W naszej sprawie nie chodzi o wielomilionowe kontrakty.Sprawa w zasadzie byłaby drobna i prosta, ale urzędy zachowują sie tak jakby chciały z niej zrobić wielki przykład naruszania podstawowych praw człowieka w kraju. Powiadomiliśmy o tym członków Rządu. Czy mają na tyle władzy by uporzadkowac sprawę, zanim dojdzie do powstania milionowych strat i wystawienia ton kompromitujących Państwo i Rząd dokumentów? Czy po prostu nie mie kontrolują urzędów i będą udawac, że nic nie widzą?
czytaj więcej