LA  CORRUPTION
  • Blog
    • Kalendarium
    • Galeria
  • Dziennik XX
    • Oda do widzących-nie-zauważających >
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. I)
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. II)
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. III)
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. IV)
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. V)
      • Oda do widzących-nie-zauważających (cz. VI)
    • Sam szczyt (administracja rządowa)
    • Sam szczyt (sądownictwo)
    • Załączniki do pism z 05.03.2025
    • Efekty specjalne
  • Dziennik XIX
    • Sam szczyt (administracja rządowa)
    • Sam szczyt (sądownictwo)
    • Efekty specjalne
    • Testujemy demokrację IIIRP >
      • Parlamentarzyści
      • Administracja rządowa
  • Nawigator & streszczenie Dzienników XIV - XVIII
    • Dziennik XIV >
      • Instytucje od mienia Skarbu Państwa
      • Instytucje od geodezji
      • Instytucje od budownictwa
      • Sądownictwo powszechne
      • Prokuratura
      • Sam szczyt
      • Efekty specjalne
    • Dziennik XV >
      • Sam szczyt
      • Efekty specjalne
    • Dziennik XVI >
      • Sam szczyt
    • Dziennik XVII >
      • Sam szczyt (administracja rządowa)
      • Sam szczyt (administracja rządowa)[2]
      • Sam szczyt (sądownistwo)
      • Sam szczyt (sądownictwo)[2]
      • Efekty specjalne
    • Dziennik XVIII >
      • Sam szczyt (administracja rządowa)
      • Sam szczyt (sądownictwo)
      • Załącznik 1
  • Streszczenie Dzienników I-XIII
  • Nawigator po Dziennikach I - XIII
    • Dziennik Ćwoków I >
      • Dziennik I - część 1
      • Dziennik I - część 2
      • Dziennik I - część 3
    • Dziennik Ćwoków II >
      • Dziennik II - część 1 i 1/2
      • Dziennik II - część 2 i 1/2 >
        • Wątek I
        • Wątek II
        • Wątek III
        • Wątek IV
        • Wątek V
        • Wątek VI
        • Wątek VII
      • Dziennik II - część 3 i 3/4 >
        • Wątek 2
        • Wątek 3
        • Wątek 4
        • Wątek 5
      • Dziennik II - część 4
    • Pzedwczesny epilog III >
      • Epilog (1)
      • Epilog (2)
      • Epilog (3)
      • Epilog (4)
    • Dziennik Ćwoków IV >
      • Gmina i powiat >
        • Urząd miasta
        • Sąd Rejonowy >
          • Sprawy Cywilne
        • Starostwo >
          • EGBiL i modernizacja
        • PINB
        • Prokuratura >
          • Sprawy Karne
    • Dziennik Ćwoków V >
      • Pan Krzysiu reality show
      • Rewizor reality show >
        • SA i administracja >
          • GUNB & co
        • SA i SKO >
          • SKO saute
        • SA , wojewoda i skargi
        • Sądy powszechne (1)
        • Sądy powszechne (2)
        • Prokuratura
    • Dziennik Ćwoków VI >
      • Polowanie na Skunksa (1)
      • Polowanie na Skunksa (2)
      • Polowanie na Skunksa (3) >
        • Urząd Miiasta M
        • Starostwo G.
        • PINB w G
        • Sąd Rejonowy w G.
        • Prokuratura Rejonowa w G
      • Polowanie na Skunksa (4)
      • Polowanie na Skunksa (5)
      • Dziennik Ćwoków VIa >
        • Wojewoda
      • Dziennik Ćwoków VIb >
        • Kancelaria Premiera & Co
        • KRS & Co
    • Dziennik Ćwoków VII >
      • Powiatowe Poczciwiny
      • Park Jurajski
      • Sam Szczyt
    • Dziennik Ćwoków VIII >
      • Kroczek pierwszy
      • Kroczek drugi >
        • Kroczek dwa i pół
        • Kroczek dwa i trzy czwarte
        • Kroczek drugi - podsumowanie
        • Kroczek drugi - wnioski
      • Kroczek trzeci
      • Kroczek czwarty
    • Dziennik Ćwoków IX >
      • Dodatek 1
      • Dodatek 2
      • Dodatek 3
      • Dodatek 4
    • Dziennik Ćwoków X >
      • Pisma w kiblowej sprawie
      • Co może Rząd?
      • Co może Sąd?
      • Przez kieszeń do rozumu
    • Dziennik Ćwoków XI >
      • Fiku-miku w powiaciku >
        • Fiku-miku w bałaganiku >
          • Fiku-miku w bałaganiku (vintage)
      • Fiku-miku ponad powiacikiem >
        • Fiku-miku w rządziku >
          • Fiku-miku w rządziku cd.
          • Fiku-miku w rządziku (o zwrociku)
        • Fiku-miku w sądziku >
          • Fiku-miku w sądziku cd.
          • Fiku-miku w sądziku (o zwrociku)
        • Gdzie by tu jeszcze napisać?
      • Fiku-miku w portfeliku
      • Kto jeszcze puka od dołu?
    • Dziennik Ćwoków XII >
      • Ostatni raz na serio >
        • Małe żuczki >
          • Dokum. 1923-2009
          • Dokum. UMM po 2009r
          • Dokum. Starostwo G. (Geo) po 2009r
          • Dokum. Starostwo G. (Arch-bud) po 2009r
          • Dokum. PINB w G. po 2009r
          • Budowlane P.S.
          • Dokum. Sąd Rejonowy w G. po 2009r
          • Dokum. Prokuratura Rejonowa w G po 2009r
        • Średnie żuczki
        • Duże żuczki >
          • W rządziku
          • W sądziku
      • Dogrywka >
        • Z ostrożności procesowej
        • Łopatologicznie raz jeszcze
        • Jeszcze kilka pytań....
        • Robi się coraz ciekawiej....
        • Super Extra - KPRM
        • Super Extra - KRS
    • Dziennik Ćwoków XIII >
      • Lokaksy
      • Nadrzędnialsy
      • Sam szczyt (Rząd) >
        • Jak pozwaliśmy KPRM ........
      • Sam szczyt (Sąd) >
        • Wielce Czcigodny Sąd Okręgowy & s-ka
Sądownictwo administracyjne (1).
Nokaut czyli do czego prowadzic może wiara w Wielkiego Imperatora Kosmosu.
Najnowszy epizod
(na blogu)


...od kiedy zostaliśmy zmuszeni do opuszczenia domu.
Picture
...od kiedy uniemozliwia nam się usunięcie zagrozenia zdrowia w budynku w którym mieszkamy.
...od kiedy wyjasniamy \"tajemnicę lokalu nr 3\" (kolejna nieprawidłowość na którą trafiliśmy, wyjaśniając dwie poprzednie) .
#
Niewiele mniej dni minęło od powiadomienia prokuratury, sądów i rządu- jak na razie bez skutku. .

HUCPOLAND
(o państwie prawa na prowincji)

Archiwum pani M
czyli Milanleaks


Picture
Zacznijmy od tego czym zajmuje się sądownictwo administracyjne. W skrócie można powiedzieć, że najważniejszym zadaniem  sądownictwa administracyjnego badanie zgodność z prawem decyzji administracyjnych. Orzeczenia, które są zakończeniem tego badania są umieszczane w bazie orzeczniczej i stają się wyznacznikiem tego jak należy interpretować przepisy. Jest to konieczne dlatego, że przepisy zapisane w różnych ustawach są niejednokrotnie dość abstrakcyjne i konkretny sposób ich zastosowania wychodzi dopiero w poszczególnych sytuacjach "z życia wziętych". Sądownictwo administracyjne jako organ odwoławczy zajmuje się właśnie badaniem stosowania przepisów w tych sytuacjach "z życia wziętych" i podejmowaniem ostatecznych decyzji odnośnie tego jak ten czy inny przepis należy stosować. Następnie takie decyzje trafiają do specjalnej bazy gdzie kolejne osoby które trafią na podobną sytuację jak już raz rozstrzygnięta mogą sobie sprawdzić jak ten czy inny przepis należy stosować. Całość nazywa się orzecznictwem.  
W takiej sytuacji zdawałoby się, ze powinno być szczegółowo badane to czy w bazie orzeczniczej nie umieszcza się kompletnych bzdur. Być może teoretycznie nawet tak jest, ale chyba nie bardzo skutecznie jest to egzekwowane,  skoro sprawa jednej niewielkiej nieruchomości doprowadziła wręcz do rewolucji orzeczniczej, która została potwierdzona wieloma orzeczeniami. Można ją podsumować jako "administracja państwowa ma prawo załatwiać sprawy związane z nieruchomościami na podstawie czyiś zwidów i halucynacji, nie przejmując się tym ze ani akta sprawy, ani rejestry ani nawet stan faktyczny nieruchomości ich nie potwierdza". Tak więc Szanowni Czytelnicy jeśli kiedyś przyjdzie do was jakiś urzędnik który będzie np. domagał się  żebyście natychmiast  pozbyli się tych wstrętnych smoków które zagnieździły  się u was w domu na wieży i aż do NSA będziecie się bezskutecznie bujać tłumacząc , że po pierwsze wasz dom nie ma żadnej wieży, a po drugie smoki nie istnieją to wiedzcie, że macie do czynienia ze stosowaniem linii orzeczniczej wypracowanej właśnie na naszej nieruchomości.
Jakoś sędziom wprowadzającym te zdumiewające zmiany do sposobu interpretacji prawa nie przeszkadzało specjalnie to, że pozbawiają wiarygodności księgi wieczyste, ewidencje pełniące rolę katastru i decydują, że aktami notarialnymi i innymi dokumentami nikt przejmować się nie musi.

A mówiąc poważnie to orzeczenia w sprawie naszej  nieruchomości  wydają się być  przede wszystkim dowodem na całkowitą utratę niezależności sądownictwa administracyjnego. Czy bowiem można byłoby skłonić niezależnego sędziego do procesowania spraw nie w oparciu o dokumenty i rejestry, które mają ustawowe domniemanie wiarygodności, a w oparciu o  jakieś. powiatowe fantasmagorie inspirowane najprawdopodobniej podpisanym 23 lat temu dokumencikiem. I to nawet gdyby ten dokument podpisał sam Wielki Imperator Kosmosu. Tym razem mamy na myśli oczywiście prawdziwego Imperatora, a nie poczciwego Pana Krzysia (byłego burmistrza miasta M, aktualnie radnego powiatowego z nadania jednej z głównych partii).

Przypadki
sądowe (SA I)
1. VII SA/Wa 2751/12
2. VII SA/Wa 1519/14
3. VII SA/Wa 1479/12
4. -
5. -
6. -
7. -
8. -

Przypadki
nadzoru budowlanego (I)
1. dec. WINB 1424/12
2. dec. WINB 869/2014
3. post GUNB
  post WINB 1065/11
  post WINB 1258/11
  post WINB 1312/11
  post WINB 464/12

4. -
5. -
6. -
7. -
8. -

Pytania Ćwoka
Chcemy ustalić dlaczego jakieś pokątne i nie poparte niczym ustalenia sprzeczne ze wszystkimi dokumentami o domniemaniu wiarygodności stały się podstawą dla działań administracji, sądu i prokuratury. Oraz czy jest to akceptowalna norma.


Kalendarium
czyli skrót zdarzeń


Kapituła Wielkiego Kalesona
każdy ma takiego przeciwnika na jakiego zasługuje

Zapytanie o stanowisko rzecznika prasowego WSA

                                                                                                                                                                             11.02.2016
Szanowni Państwo

Zwracamy się z uprzejmym zapytaniem czy mają Państwo zamiar usunąć z bazy orzeczniczej orzeczenia wydane w związku nieruchomością przy ul K** 53 w M** oraz wykonają art 304 art 2 kpk/231 kk w stosunku do sędziów odpowiedzialnych za ich wydanie. Orzeczenia te interpretują prawo w swoisty sposób potwierdzając konsekwentnie  prawo administracji państwowej i organów samorządowych do procesowania spraw związanych z nieruchomościami tak jakby na ich miejscu znajdował się inny obiekt (czyli z pogwałceniem nie tylko praw wynikających z posiadania własności ale również istniejącej rzeczywistości).

Nie kwestionujemy bynajmniej uczciwości sędziów orzekających w imieniu WSA w **. Wskazujemy tylko, że nieruchomość przy ul K** 53 w M**  ma konsekwentnie prowadzone księgi wieczyste z prawie 100- letnia ciągłością i świeżymi zapisami z roku 1999. 2005, 2006, 2008. 2009 (akty notarialne z wypisami z rejestru gruntów). Pozostawała ona  zawsze w rękach właścicieli. Nie jest więc możliwe, aby ktokolwiek, poza funkcjonalnym analfabetą po przejrzeniu akt dowolnej sprawy związanej z ta nieruchomością, procesowanej w dowolnym trybie nie zorientował się, że wszelkie informacje o jakichkolwiek wątpliwościach co do jej sytuacji faktycznej czy prawnej tej nieruchomości  to zwykła ściema.

Tym niemniej w trakcie procesowania co najmniej kilkunastu spraw dotyczących tej nieruchomości nie znalazł się ani jeden sędzia, który zorientowałby się, że jest robiony w wielka trąbę poprzez skłanianie do procesowania spawy tak jakby pod wskazanym adresem znajdowało się coś innego. Nikogo nie zastanowiło nawet to, ze nie ma nic na potwierdzenie tej tezy co zdecydowano by się dołączyć do akt sprawy. Kompetencja sędziów orzekających w imieniu WSA w Warszawie musi być wiec wstrząsająca i powinna ulec jakiejś formie weryfikacji

Chcemy  więc dowiedzieć się  co WSA w W**  ma zamiar zrobić z baza orzecznicza, w której dzięki jego  działalności dotyczącej nieruchomości znajdującej się przy ul. K** 53 w M** znalazło się  kilkanaście orzeczeń potwierdzających  posiadanie przez administrację państwową i samorządową prawa do procesowania spraw  w oparciu o fikcyjny stan faktyczno-prawny nieruchomości.  Posiadanie takich uprawnień przez kogokolwiek efektywnie pozbawia wiarygodności system Elektronicznych Ksiąg Wieczystych
Mamy nadzieję iż przynajmniej opatrzą Państwo te  orzeczenia  ostrzeżeniem/ zaleceniem aby nie brać ich poważnie, ponieważ wydane zostały przez funkcjonalnych analfabetów, których nawet dostęp do elektronicznych ksiąg wieczystych nie uchronił przed konsekwentnym robieniem w trąbę przez jakiegoś powiatowego cwaniaczka.

                                                                                                                                                                                   23.02.2016
Szanowni Państwo,

Zdumiewa nas, że  Wojewódzki Sąd Administracyjny w W*** zachowuje się tak jakby  w ciągu 3 tygodni nikt z jego personelu nie zorientował się czego dotyczy nasza korespondencja. Mówiąc już bardzo kolokwialnie sprawa dotyczy tego, że  pozwalają się Państwo robić w trąbę powiatowym instytucjom, które od ok 5 lat  skłaniają Państwa do procesowania sprawy tak jakby pod adresem K** 53 w M** znajdował się inny obiekt niż ten ujawniony w księgach wieczystych (odzwierciedlających zawsze stan faktyczny).
Wobec braku Państwa kooperacji kolejne informacje o Państwa działaniach przesyłane będą do Krajowej Rady Sądownictwa. celem ustalenia czy ta instytucja również zezwala na generowanie podwójnego ohipotekowania w oparciu o dokumenty o wartości dowodowej przysłowiowych kwitów z pralni.
W dowód naszej życzliwości sugerujemy jednak aby zażądali Państwo od instytucji powiatu g** dokumentów na podstawie których rzekomo "ustalono" istnienie innego stanu faktyczno- prawnego niż ten ujawniony w księgach wieczystych.
Zapewniamy Państwa, że dostaną Państwo co najwyżej  dokumenty tej klasy co  decyzję z 1993 wydaną na podstawie dokumentacji przedstawiającej fikcyjny obiekt  czy ewentualnie dokumenty "omyłkowo" przeniesione z nieruchomości dwie posesje dalej (gdzie rzeczywiście znajdował się budynek komunalny z lokatorami, którym władała Gmina M**). Jeżeli maja Państwo pecha mogą Państwo dostać również orzeczenie  sądu oparte na wiarygodności tej makulatury (niestety inaczej takich dokumentów nie możemy określić) podjęte bez informowania o tym władających nieruchomością właścicieli. Sąd Rejonowy w G** odmówił wydania zaświadczenia, ze nie podjął takich czynności - więc sugerowanie, ze taki dokument mógł zostać  wystawiony nie wynika bynajmniej z bezpodstawnej złośliwości
W razie gdyby ktokolwiek usiłował odmówić Państwu wyjaśnień zasłaniając się tym, ze "Prokuratura bada" - spieszymy z zapewnieniem, że istotnie sprawę stanu faktyczno-prawnego nieruchomości przy ul K** 53 w M** Prokuratura Rejonowa w G**  bada/badała przy okazji już kilkunastu postępowań tak intensywnie, ze zdołała już "ustalić" jak się zdaje  kilka stanów faktyczno-prawnych. (część sygnatur mogą Państwo znaleźć pod adresem http://lacorruption.weebly.com/sprawy-karne.html) Niestety nie jest w stanie wyjaśnić skąd je wzięła ani dlaczego nie przyjmuje w swoich ustaleniach do wiadomości istniejącej rzeczywistości faktyczno-prawnej,
Wobec absurdu tej sytuacji Państwa dotychczasowa  niezdolność do podjęcia nawet próby zaadresowania problemu wskazuje na całkowitą dysfunkcjonalność sądownictwa powszechnego i konieczność jego gruntownej reformy, o ile nie całkowitej przebudowy.

Jeżeli Państwo maja komentarz do zaistniałej sytuacji z chęcią umieścimy go na stronie.

Z poważaniem.
LaCorruption.org
Poniżej opis kilku przypadków związanych z procesowaniem przez sądownictwo administracyjne spraw GUNB i jednostek mu podległych tak jakby na miejscu ćwoczej nieruchomości stał inny obiekt.

Picture
I. Przypadek Pierwszy czyli decyzja WINB 1424/12 i podtrzymujący ją wyrok VII SA/Wa 2751/12
Zacząć musimy oczywiście od sprawy w której objawił się dokument podpisany przez pana Krzysia czyli decyzja o pozwoleniu na "nadbudowę" z 1993 roku. Część tego dokumentu sami dostarczyliśmy do akt sprawy, na początku nie zdając sobie sprawy z tego, ze przedstawia inna nieruchomość. Oświeciło nas dopiero gdy zobaczyliśmy jego kompletną wersje, którą Urząd Miasta dołączył do akt sprawy i przeczytaliśmy bełkot jaki  PINB (nadzór budowlany) umieścił w uzasadnieniu swojej decyzji.
Ustalenia jakie zrobił PINB tak się nie trzymają rzeczywistości, ze wiedząc co rzeczywiście istnieje trudno zrozumieć kończący sprawę  dokument. Wydaje nam się jednak, że PINB prowadził postępowanie dla jakiejś fikcyjnej nieruchomości obejmującej również działkę sąsiadów na której umieścił dwa budynki o podobnym kształcie. Jeden z werandą i drugi bez. Ponieważ nie stwierdził istnienia na tej nieruchomości samowoli budowlanej, to chyba musiał uznać też istnienie właściwych budynków na działce naszej i działce sąsiadów. Dawałoby to już cztery budynki. Z których widać jednak tylko dwa (i to chyba te, których istnieniem PINB nie jest zainteresowany).
Do tej pory gubimy się w domysłach dlaczego dokumenty na których opierał się PINB nie zostały przesłane przez instancje nadrzędne do prokuratury w celu wyjaśnienia dlaczego Urząd Miasta przechowuje dokumenty będące kompletna bzdura w swoich zasobach i wydaje je z poświadczeniem zgodności z oryginałem, ale za to bez ostrzeżenia, że nie muszą one bynajmniej zawierać prawdziwych faktów. A tym bardziej nie rozumiemy dlaczego najwyraźniej przepracowanych pracowników PINB nie wysłano na dłuższy urlop by odzyskali nadwątlone siły. Tym niemniej nie możemy się kłócić z faktami. Zarówno WINB (wojewódzki nadzór budowlany) jak i WSA całą nieprawdopodobną teorie PINB łyknęli niczym wygłodniałe karpie.
Czy będą się chcieli ze swojego wygłupu wytłumaczyć....

1. J G - Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego
2. E. Z.-Ś - sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ***
3. M. K - sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ***
4. M. P  - sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ***

Zasługi pozostałych osób dla uwiarygadniana rzekomego istnienia na miejscu ćwoczej nieruchomości są znacznie większe i zasługują na dokładniejsze opisanie.

Do. Prezes WSA -
V-ce Prezesi WSA –  
Sędziowie WSA orzekający w sprawie VII SA/Wa 2751/12 - E Z Ś, M. K , M P

Szanowni Państwo
Zainspirowani trwającym od kilku lat uporem z jakim odmawia się wyjaśnienia w JAWNYM procesie powodów dla których wszystkie sprawy związane z nieruchomością znajdująca się pod  adresem K** 53 w M** procesowane są tak jakby na jej miejscu znajdowało się coś innego- postanowiliśmy wyjaśnić sprawę w JAWNYM happeningu internetowym.

W związku z powyższym w trybie dostępu do informacji publicznej (inne tryby wyjaśnienia sprawy zostały wyczerpane) zwracamy się z następującymi zapytaniami związanymi na początek ze sprawą o sygn. VII SA/Wa 2751/12
1. Czy są Państwo w stanie podać numer karty sprawy (i przesłać jej elektroniczną kopię) w której znajdują się informacje o rzekomym istnieniu pod adresem K** 53 i 55 w M** nieruchomości z decyzji nr 933014 z 1993 roku podpisanej przez ówczesnego Burmistrza Miasta M (na której oparto ustalenia w sprawie), a nie tej ujawnionej w księgach wieczystych  WA1G/0000****/5, WA1G/0005****/6, WA1G/0005****/3, WA1G/0005****/0 
2.  Jeżeli odpowiedź na 1 pytanie jest negatywna to czy są Państwo w stanie zidentyfikować źródło przekazywanej poza aktami sprawy informacji w zakresie opisanym w pkt 1 czy tez należy przyjąć, że  niezależna ocena  sędziów w tej kwestii została dokonana  pod wpływem "przeczucia"
3. Czy są w stanie państwo podać inne wytłumaczenie niż funkcjonalny analfabetyzm składu sędziowskiego rozpatrującego sprawę VII SA/Wa 2751/12 dla nie zorientowania się po zapoznaniu się z jej aktami, że wszelkie informacje o innym stanie faktyczno-prawnym nieruchomości przy ul K*** 53 w Mi*** niż ten ujawniony w prowadzonych dla niej księgach wieczystych WA1G/0000****/5, WA1G/0005****/6, WA1G/0005****/3, WA1G/0005****/0   nie mogą być prawdziwe?
4. Czy w obrębie Państwa instytucji za naruszanie prawa uważane jest  uwiarygadnianie nieistniejących faktów (wstępnie  rzekomo"ustalonych" na podstawie ewidentnie wadliwych, lub irrelewantnych dokumentów) poprzez przepuszczenie ich przez szereg postępowań np sądowych czy administracyjnych prowadzonych z naruszeniem zasady jawności. (czyli prowadzonych przy założeniu prawdziwości  rzekomo"ustalonych" faktów, bez dołączania jakichkolwiek informacji o nich do akt sprawy).
5. Czy są Państwo w stanie wykazać na jakikolwiek inny dokument poza pozwoleniem na "nadbudowę"  (czyli decyzją nr 933014) z 1993 roku wydanym na planach nieistniejącej nieruchomości, który mógłby być rzekoma podstawą "ustalenia" innego stanu faktyczno-prawnego nieruchomości pod adresem K** 53 w Mi*** niż ujawniony w księgach wieczystych WA1G/0000****/5, WA1G/0005****/6, WA1G/0005****/3, WA1G/0005****/0 i który następnie był uwiarygadniany w sposób opisany w pkt 4.
6. Czy uważają Państwo działania sędziów w sprawie o sygm VII SA/Wa 2751/12 za zgodne z prawem.

Pragniemy zauważyć, że uchylenie się Państwo od złożenia należytych wyjaśnień poprzez udzielenia wyczerpujących odpowiedzi na zapytania 1-6 będzie kolejnym potwierdzeniem, ze  nie są Państwo wytłumaczyć w sposób racjonalny działań podjętych w sprawie VII SA/Wa 2751/12

W naszej opinii nie będzie wówczas żadnych prawnych przeszkód dla  publicznego uwiecznienia sędziów orzekających w sprawie jako osób które wygłupiły się dając się wkręcić w  procesowanie sprawy w oparciu o nieistniejący stan faktyczno prawny, czyli uwiarygadnianie alternatywnej rzeczywistości  rzekomo"ustalonej" na podstawie starego pozwolenia na "nadbudowę", którego wiarygodności zaprzecza nawet jego wnioskodawca.

Z poważaniem laCorruption
Po więcej szczegółów zapraszamy na  stronę LaCorruption.org

Pismo o prawie identycznej treści wysłaliśmy do WINB, zaznaczając, że dotyczy ono  decyzji *WINB 1424/12 podpisanej przez J. G i dodając jeszcze jeden akapit
"
Na marginesie stwierdzamy, że sprawa zakończona decyzja WINB 1424/12 nie jest jedyną sprawą  przeprocesowaną przez J. G.  w sposób wskazujący, ze niezachwianie wierzy w to, że po adresem K*** 53 w M*** zmaterializowała się jakaś nieruchomość, która w rzeczywistości istnieje tylko w wyobraźni PINB w G**. Są to w zasadzie wszystkie dokumenty wystawione przez J.G. w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K** 53 w M M** po 2010 roku."


Picture
2. Przypadek drugi czyli wyrok VII SA/Wa 1519/14 podtrzymujący decyzję WINB 869/2014

Prowadzenie przez PINB w G. sprawy o ustalenie legalności przyłączy prowadzących do lokalu nr 3 potoczyło się według typowego schematu. Najpierw PINB wystąpił do wszystkich instytucji z graniczącym  z pewnością przekonaniem, że dostarczą dokumenty  potwierdzające istnienie w miejscu naszej nieruchomości tego "czegoś" co w jego przekonaniu znajdować się w tym miejscu powinno. Gdy jednak okazało się, ze instytucje nic takiego nie maja - PINB swoim zwyczajem zaczął polegać na swoich fantasmagoriach , które potem z zapałem godnym lepszej sprawy zaczęły uwiarygadniać wszelkie instytucje kontrolne. (więcej tutaj)
Okazało się, że kwestia legalności instalacji doprowadzonych do lokalu nr 3 z jakiś względów potrafi doprowadzić prawie każdą instytucję kontrolną do stanu takiego rozkojarzenia, że czytając wystawione w tej sprawie pisma trudno się doliczyć w ilu rzeczywistościach zajmujące się ta sprawa osoby żyją. Weźmy na przykład decyzję WINB 869/2014 w której podpisany pod nią J. G. zaklinał się, że

"Zarzut skarżącej dotyczący błędnego ustalenia przez organ powiatowy, że budynek mieszkalny przy ul. K** 53 w M** jednorodzinny jest nietrafny i nie zasługuje na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom Pani PINB w Powiecie G** w zaskarżonej decyzji  nie dokonuje rozróżnienia na budynek mieszkalny jednorodzinny bądź wielorodzinny"

Hmm... zajrzyjmy do kolejnych pism wystawianych w tej sprawie.

"Po uzyskaniu odpowiedzi, zawiadomieniem z dnia 27.06.20l3r. poinformowano Strony o wszczęciu postępowania administracyjnego w przedmiocie legalności budowy przyłącza wodociągowego i gazowego do budynku mieszkalnego jednorodzinnego przy ul. K** 53 w M**"
decyzja PINB  Nr 261/13 z dnia 24.09.2013


"Zawiadomieniem z dnia 27 czerwca 2013 r. PINB w Powiecie G poinformował, że wszczął na żądanie Pani postępowanie administracyjne  w  sprawie   legalności   budowy   przytacza  wodociągowego i gazowego do budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce 73 obr. **-**   przy ul.K**53 w M"**
decyzja WINB 1665/2013  z dnia 20.11.2013


"Po uzyskaniu odpowiedzi, zawiadomieniem z dnia 27.06.2013r. poinformowano Strony o wszczęciu postępowania administracyjnego w przedmiocie legalności budowy przyłącza wodociągowego i gazowego do budynku mieszkalnego jednorodzinnego przy ul. K** '53 w M**"
decyzja  PINB Nr 78/14 z dn. 10.03.2014


I nawet w samej decyzji WINB 869/2014 (tej samej w której J. G zaklinał się, ze nie dokonano żadnego "rozróżnienia na budynek mieszkalny jednorodzinny bądź wielorodzinny"  przy ul. K** 53 w M**) znajdujemy następująca informację;

"Zawiadomieniem z dnia 27 czerwca 2013 r. PINB w Powiecie G poinformował, że wszczął na żądanie Pani postępowanie administracyjne w sprawie legalności budowy przyłącza  wodociągowego i gazowego do budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce 73 obr. przy ul. K 53 w M
Zawiadomieniem z dnia 29 lipca 2013 r. PINB w Powiecie Gr poinformował, że postępowanie dowodowe w sprawie legalności budowy przyłącza wodociągowego i gazowego do budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce 73 obr. przy ul. K 53 w M: zostało zakończone".

decyzja winb 869/2014 z dn 26.05.2014


W podobnym stylu prowadzono zresztą cała sprawę. Ustalono mianowicie, ze poprowadzono legalne łącza wodno-kanalizacyjne i gazowe do budynku. Zapomniano jednak dodać, ze łącza te są obliczone na obsługę dwóch lokali, a konkretnie dwóch naszych lokali. Istnienia przyłączy do lokalu 3 nie stwierdzono. Stwierdzono natomiast, że lokal nr 3 jest podpięty do naszych przyłączy. Zapomniano jednak dodać, że  nie ma ani kawałka dokumentu, że to podpięcie zostało dokonane legalnie.....  Oczywiście w istniejącym naprawdę budynku. Pewnie  w fantasmagoriach PINB jest inaczej. bo w końcu żadnej samowoli nie stwierdzono. WINB podtrzymał decyzje PINB. Nie przeszkadzało mu nawet to, że fantasmagorie nie zostały nawet w żaden sposób udokumentowane....

Nie musimy chyba dodawać, ze WSA nie wydało się to wszystko bynajmniej dziwne. Nawet to, że legalność instalacji gazowej stwierdza się na słowo honoru. Czyżby WSA było również pogrążone w jakiś fantasmagoriach opartych na dokumencie pana Krzysia, jak to zdaje się mieć miejsce w przypadku PINB? Ponieważ jednak chodzi m. in o instalację gazową czulibyśmy się bezpieczniej gdyby jednak ta instytucja powróciła do rzeczywistości.

Pana J. G. na naszej liście już umieściliśmy. Dopisujemy do niej jednak kolejnych sędziów WSA.
1. sędzia WSA - W K.,
2. sędzia WSA -  I O,
3. sędzia WSA  - E. Z -Ś
Do. Prezes WSA -
V-ce Prezesi WSA – 
Sędziowie WSA orzekający w sprawie VII Sa/Wa 1519/14 - W K, I O, E Z-Ś

Szanowni Państwo
Zainspirowani trwającym od kilku lat uporem z jakim odmawia się wyjaśnienia w JAWNYM procesie powodów dla których wszystkie sprawy związane z nieruchomością znajdująca się pod  adresem K** 53 w M** procesowane są tak jakby na jej miejscu znajdowało się coś innego- postanowiliśmy wyjaśnić sprawę w JAWNYM happeningu internetowym.

W związku z powyższym w trybie dostępu do informacji publicznej (inne tryby wyjaśnienia sprawy zostały wyczerpane) zwracamy się z następującymi zapytaniami związanymi na początek ze sprawą o sygn. VII Sa/Wa 1519/14

1. Czy są Państwo w stanie podać numer karty sprawy (i przesłać jej elektroniczną kopię) w której znajdują się informacje o rzekomym istnieniu pod adresem K** 53 w M** nieruchomości w której znajduje się legalna instalacja gazowa i wodociągowa doprowadzona do lokalu nr 3. Wskazać należy, że zgodnie z informacjami zawartymi w uzasadnieniach wszystkich  decyzji  wydawanych w sprawie (PINB 261/13 z dn 24.09.2013, WINB 1665/2013 z dn 20.11.2013, PINB 78/14 z dn. 10.03.2014, WINB 869/2014 z dn 26.05.2014)  jest to jakiś budynek jednorodzinny. Nie jest wiec nią rzeczywiście istniejąca nieruchomość, której istnienie jest ujawnione w konsekwentnie prowadzonych księgach wieczystych WA1G/0000****/5, WA1G/0005****/6, WA1G/0005****/3, WA1G/0005****/0  tym bardziej, ze dla rzeczywiście istniejącej nieruchomości nie może również istnieć dokumentacja wskazująca na legalny charakter instalacji doprowadzonej do lokalu nr 3)
(pozostała część pisma identyczna z pismem wysłanym w przypadku pierwszym opublikowanym powyżej)

Pismo o prawie identycznej treści wysłaliśmy do WINB, zaznaczając, że dotyczy ono  decyzji *WINB  869/2014 podpisanej przez J. G


Picture
3. Przypadek trzeci czyli wyrok VII SA/Wa 1479/12 podtrzymujący postanowienie GUNB DON/ORZ/7101/461/12 (i poprzedzające postanowienia WINB 1065/11, 1258/11 , 1312/11 , 464/12)
Głównym celem postanowienia PINB 117/10 jest jak się wydaje potrzeba wykazania wykonania przez nas prac jak się zdaje przerabiających budynek jednorodzinny na wielorodzinny, a przy okazji zmieniających jego kształt. Tylko przy takim założeniu podrygi nadzoru budowlanego mają sens (więcej tutaj)
Sprawa wielokrotnie była przedmiotem kontroli instytucji nadzorujących PINB w tym zarówno WINB, GUNB i WSA ponieważ od kiedy zorientowaliśmy się iż coś jest chyba nie tak z tym, że PINB prowadzi postępowanie w sprawie nieistniejącego budynku usiłując do tego wykazać iż prowadziliśmy na nim jakieś prace budowlane (jak się zdaje mające usprawiedliwić dlaczego nieruchomość wygląda dokładnie tak jak to wynika  z treści ksiąg wieczystych, a nie jakichś bliżej nieokreślonych dokumentów) wielokrotnie wnosiliśmy o interwencję.
Jak reagowały instytucje nadzoru? Zacznijmy od WINB, który pozostał całkowicie  nieugięty uparcie podtrzymując iż wykazywanie fikcyjnego stanu faktycznego przez nadzór budowlany jest OK.
 Kontrolę prowadzoną przez WINB dokumentują postanowienia: 1065/11 (odmowa stwierdzenia nieważności postanowienia PINB nr 117/10), 1258/11 (odmowa wyjaśnienia co WINB rozumie przez to, że "5-letni przegląd techniczny (...) nie zawiera przyczyn powstania nieprawidłowości"), 1312/11  (odmowa stwierdzenia nieważności postanowienia PINB nr 117/10), 464/12  (odmowa stwierdzenia nieważności postanowienia PINB nr 117/10),  
GUNB ku naszemu zdziwieniu za pierwszym i drugim razem kiedy sprawa do niego trafiła zachował się prawidłowo uchylając postanowienie WINB odnośnie odmowy stwierdzenia nieważności postanowienia PINB nr 117/10, jednak bodajże za trzecim razem doszedł najwyraźniej do wniosku, że wykazywanie fikcyjnego stanu faktycznego jednak leży w kompetencjach nadzoru budowlanego i postanowienie WINB podtrzymał.  
W ten sposób sprawa trafiła do WSA który postanowienie GUNB także podtrzymał jednak w uzasadnieniu dał nam wskazówkę iż nadzorowi budowlanemu może chodzić nie tylko o wykazanie fikcyjnego stanu faktycznego, ale także o wykazanie fikcyjnych prac budowlanych które uzasadniałyby dlaczego rzeczywiście istniejąca nieruchomość zgodna jest z zapisami ksiąg wieczystych tj.
"Z akt sprawy wynika, że przedmiotowy budynek wymaga remontu oraz to, że prowadzone są w nim roboty remontowe. (...) W tym miejscu wskazania wymaga, że postanowienie to zostało wydane w konkretnych okolicznościach, tj. w momencie wykonywania przez właścicieli budynku jego remontu. W ocenie Sądu, organ nadzoru budowlanego, wydając postanowienie w trybie art 81 c ust. 2 Prawa budowlanego, z uwagi na stwierdzony zły stan techniczny budynku, nie mógł pominąć przy nakładaniu określonego obowiązku faktu prowadzenia w tym budynku robót remontowych. Dlatego nałożył na współwłaścicieli budynku obowiązek przedstawienia ekspertyzy technicznej, która miała uwzględniać również wykonane roboty remontowe, ale pod kątem właśnie tego, czy roboty te spełniają wymogi zawarte w obowiązujących przepisach."
Co ciekawe w wydanym wyroku WSA tytułuje  budynek "wielorodzinnym" zupełnie jakby zupełnie umknęło mu, że w ocenie PINB budynek jest budynkiem "jednorodzinnym" (czasem tytułowanym też bliżej nieokreślonym "mieszkalnym").

Podsumowując mamy więc piękny przypadek prowadzenia sprawy w oparciu o fikcyjny stan faktyczny z podjęciem próby wykazania prowadzenia fikcyjnych prac budowlanych (które jak domniemamy mają uzasadniać dlaczego rzeczywiście istniejący stan odpowiada treści ksiąg wieczystych, anie czemuś innemu). Ta szokująca sprawa przeszła przez 3 instytucje kontrolne (przez niektóre wielokrotnie) i żadna z nich nie dopatrzyła się w takim działaniu nieprawidłowości.

Moglibyśmy to jakoś skomentować, ale chyba sobie damy spokój.

W każdym razie dodajemy kolejne nazwiska do naszej listy

M. M - funkcjonariusz GUNB
J.G -  funkcjonariusz WINB
A. J.  - funkcjonariusz WINB
A W - R, sędzia WSA
B W - B, sędzia WSA
E Z - Ś sędzia WSA
Do: Prezes WSA -
V-ce Prezesi WSA – 
Sędziowie WSA orzekający w sprawie VII SA/Wa 1479/12 - A W - R, B W - B, E Z - Ś

Szanowni Państwo,
Zainspirowani trwającym od kilku lat uporem z jakim odmawia się wyjaśnienia w JAWNYM procesie powodów dla których wszystkie sprawy związane z nieruchomością znajdująca się pod  adresem K** 53 w Mi** procesowane są tak jakby na jej miejscu znajdowało się coś innego- postanowiliśmy wyjaśnić sprawę w JAWNYM happeningu internetowym.

W związku z powyższym w trybie dostępu do informacji publicznej (inne tryby wyjaśnienia sprawy zostały wyczerpane) zwracamy się z następującymi zapytaniami związanymi  z kolejną (piatą) sprawą o sygn. VII SA/Wa 1479/122
1. Czy są Państwo w stanie podać numer karty sprawy (i przesłać jej elektroniczną kopię) w której znajdują się informacje o rzekomym istnieniu pod adresem K** 53 w Mi** nieruchomości, której dotyczył VII SA/Wa 1479/12 . Nie może to być rzeczywiście istniejąca pod tym adresem nieruchomość dla której prowadzone są księgi wieczyste  WA1G/0000****/5, WA1G/0005****/6, WA1G/0005****/3, WA1G/0005****/0  bowiem dla niej zostały dostarczone wszystkie nakazane prawem ekspertyzy (równiez w zakresie objętym postanowieniem PINB nr 117/10 w stopniu w którym ten zakres nie przekracza  uprawnień PINB). Ponadto na rzeczywiście istniejącej nieruchomości nie prowadzone były w 2010 roku żadne prace, nie mógł więc zostać wydany nakaz ich inwentaryzacji.  Wydzielenie lokali mieszkalnych i przekształcenie rzeczywiście istniejącej  nieruchomości w budynek wielorodzinny nastąpiło ok 2004 roku  i inwentaryzacja z roku 2004 w tym zakresie znajduje się w aktach sprawy.
(pozostała część pisma identyczna z pismem wysłanym w przypadku pierwszym opublikowanym powyżej)
Pisma o prawie identycznej treści wysłaliśmy do GUNB, zaznaczając, że dotyczy ono  postanowienia GUNB  DON/ORZ/7101/461/12 podpisanego przez M. M oraz do  WINB, zaznaczając, że dotyczy ono  postanowień  WINB 1065/11, 1258/11, 1312/11, 464/12 podpisanych  przez J. G lub A. J.
Dziennik pierwszy
(pisany przed 08-2012)
Dziennik drugi
(pisany po 08-2012).
Dziennik trzeci
(pisany po 04-2014).
Dziennik czwarty
(pisany po 03-2015).
Dziennik piąty
(pisany po 01-2016).
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
Photos from HBarrison, Sports Cars Fan, amslerPIX, berniedup Remote Sensing Photography