|
|
Wezwanie 1 (sprawa nr I Ds/483/14 -prokuratura)
W pierwszym wezwaniu do Prokuratora Generalnego postanowiliśmy poruszyć wkład Prokuratury Generalnej w generowanie absurdu wokół "ćwoczej nieruchomości" czyli działania zainicjowane przez prokuratorów tej prokuratury, którzy nie wiedzieć czemu zepchnęli sygnalizowane sprawy w dół. ostatecznie wylądowały one (również z niezrozumiałych do końca dla nas powodów) w pewnej Prokuraturze Rejonowej w mieście wojewódzkim, która nadała sprawie nr I Ds/483/14.....
# # #
Prokurator Generalny
Oczekujemy natychmiastowego wyjaśnieniu okoliczności w których doszło do wystawienia przez instytucje państwowe (w tym jednostki prokuratury) szeregu dokumentów, które albo poświadczają stany prawne (liczba mnoga zamierzona) nieruchomości (..) inne niż ten ujawniony w księgach wieczystych nr (X/0000****/5, X/0005****/6, X/0005****/3, X/0005****/0) i wypisie z ewidencji gruntów i lokali, lub poświadczają o prawidłowości prowadzenia postępowań i wystawiania dokumentów przy założeniu istnienia innych stanów prawnych
Należy wskazać, ze sytuacja w której szereg instytucji państwowych czuje, ze ma umocowanie do wystawiania dokumentów kreujących iluzje istnienia innych stanów prawnych niż ten ujawniony w publicznie prowadzonych rejestrach bez podania przyczyn nie mógłby zaistnieć bez poważnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu struktur prokuratorskich. Tym bardziej, że historia nieruchomości jest bardzo dobrze udokumentowane i konsystentna z rejestrami publicznymi.
W takiej sytuacji Prokurator Generalny ma obowiązek zajęcia się sprawa i wyjaśnienia jakie mechanizmy są odpowiedzialne za powstanie patologi. Tym bardziej, że ilość zaangażowanych funkcjonariuszy (w tym prokuratorów) czyni wysoce nieprawdopodobnym, aby sytuacja zaistniała na nieruchomości (...) była przypadkiem incydentalnym lub odizolowanym. W naszej opinii nosi wiele podobieństw to patologii, których istnienie zostało ujawnione przy sprawie zaginięcia małżeństwa Drzewieckich.
Na początek zwracamy uwagę na zachowania prokuratorów Prokuratury Generalnej, którzy zamiast należnie wyjaśnić sprawę poświadczania o innym stanie prawnym i/lub procesowania sprawy w oparciu o inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych przekazali ją jednostkom podrzędnym (sprawy zainicjowane mailami od osoby prywatnej z dnia 16.03.2014 i 02.04.2014 ). Nie zainteresował ich nawet fakt, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (obecna nazwa) pozwalając procesować sprawę w sprzeczności z zapisami ksiąg wieczystych podpierało się prowadzeniem przez nieokreślona jednostkę prokuratury nieokreślonego postępowania będącego "refleksem" rzekomych wątpliwości co do stanu prawnego nieruchomości
Konsekwencją takiego działania jest zdumiewające pismo (sygn I Ds/483/14) wystawione przez Prokuraturę Rejonową (..) w którym
1) oświadczono, że nie dopatrzono się nieprawidłowości w przyzwoleniu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na prowadzenie sprawy w oparciu o założenie, że nieruchomość (...) ma inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych (budynek jednorodzinny czyli co najwyżej dwulokalowy) bez ujawnienia istnienia podstaw dla takich ustaleń
2) oświadczono że nie dopatrzono się nieprawidłowości w rozpatrywaniu sprawy przez Sąd Rejonowy w X sprawy I C 170/10 w oparciu o założenie, że nieruchomość ma inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych (tym razem budynek trzylokalowy, ale nie uznano praw własności dla części pozostającej współwłasnością, której sprawa dotyczyła)
3) oświadczono że nie dopatrzono się nieprawidłowości w rozpatrywaniu sprawy przez Sąd Rejonowy w X sprawy I Ns 253/10 w której przyznano pozwanej prawo do składania wniosków, które może złożyć posiadając większość udziałów w nieruchomości (jest to stan prawny, który zdaje się być różny od pozostałych wymienionych)
4) nie informując o prawie do złożenia zażalenia/odwołania zanegowano posiadanie interesu prawnego, a tym samym prawa własności w stosunku do nieruchomości będącej przedmiotem sprawy (posiadania jakiś praw własności nie kwestionowano w sprawach wymienionych w pkt 1, 2 , 3 i 5
5) nie dokonano korekty i nie wpisano ostrzeżenia w księgach wieczystych nr X/0000****/5, X/0005****/6, X/0005****/3, X/0005****/0, co jak domniemamy należy interpretować jako uznanie prawdziwości ich zapisów.
Należy wskazać, ze sytuacja w której Prokuratura Rejonowa (..) uznaje w jednostronicowym piśmie pięć wykluczających się stanów prawnych dla nieruchomości (...) w sprawie przesłanej (a więc w domniemaniu monitorowanej) przez Prokuraturę Generalną należy uznać za swoiste kuriozum, które nie mogłoby mieć miejsca gdyby Prokuratura Generalna posiadała jakikolwiek autorytet wśród jednostek podrzędnych.
Wobec powyższego oczekujemy nie tylko usunięcia wadliwych dokumentów wystawionych w związku z nieruchomością (...) w oparciu o prawo karne, ale przede wszystkim wyjaśnienia jak do ich wystawienia doszło.
(13.07.2014)
# # #
Prokurator Generalny
Oczekujemy natychmiastowego wyjaśnieniu okoliczności w których doszło do wystawienia przez instytucje państwowe (w tym jednostki prokuratury) szeregu dokumentów, które albo poświadczają stany prawne (liczba mnoga zamierzona) nieruchomości (..) inne niż ten ujawniony w księgach wieczystych nr (X/0000****/5, X/0005****/6, X/0005****/3, X/0005****/0) i wypisie z ewidencji gruntów i lokali, lub poświadczają o prawidłowości prowadzenia postępowań i wystawiania dokumentów przy założeniu istnienia innych stanów prawnych
Należy wskazać, ze sytuacja w której szereg instytucji państwowych czuje, ze ma umocowanie do wystawiania dokumentów kreujących iluzje istnienia innych stanów prawnych niż ten ujawniony w publicznie prowadzonych rejestrach bez podania przyczyn nie mógłby zaistnieć bez poważnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu struktur prokuratorskich. Tym bardziej, że historia nieruchomości jest bardzo dobrze udokumentowane i konsystentna z rejestrami publicznymi.
W takiej sytuacji Prokurator Generalny ma obowiązek zajęcia się sprawa i wyjaśnienia jakie mechanizmy są odpowiedzialne za powstanie patologi. Tym bardziej, że ilość zaangażowanych funkcjonariuszy (w tym prokuratorów) czyni wysoce nieprawdopodobnym, aby sytuacja zaistniała na nieruchomości (...) była przypadkiem incydentalnym lub odizolowanym. W naszej opinii nosi wiele podobieństw to patologii, których istnienie zostało ujawnione przy sprawie zaginięcia małżeństwa Drzewieckich.
Na początek zwracamy uwagę na zachowania prokuratorów Prokuratury Generalnej, którzy zamiast należnie wyjaśnić sprawę poświadczania o innym stanie prawnym i/lub procesowania sprawy w oparciu o inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych przekazali ją jednostkom podrzędnym (sprawy zainicjowane mailami od osoby prywatnej z dnia 16.03.2014 i 02.04.2014 ). Nie zainteresował ich nawet fakt, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (obecna nazwa) pozwalając procesować sprawę w sprzeczności z zapisami ksiąg wieczystych podpierało się prowadzeniem przez nieokreślona jednostkę prokuratury nieokreślonego postępowania będącego "refleksem" rzekomych wątpliwości co do stanu prawnego nieruchomości
Konsekwencją takiego działania jest zdumiewające pismo (sygn I Ds/483/14) wystawione przez Prokuraturę Rejonową (..) w którym
1) oświadczono, że nie dopatrzono się nieprawidłowości w przyzwoleniu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na prowadzenie sprawy w oparciu o założenie, że nieruchomość (...) ma inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych (budynek jednorodzinny czyli co najwyżej dwulokalowy) bez ujawnienia istnienia podstaw dla takich ustaleń
2) oświadczono że nie dopatrzono się nieprawidłowości w rozpatrywaniu sprawy przez Sąd Rejonowy w X sprawy I C 170/10 w oparciu o założenie, że nieruchomość ma inny stan prawny niż ten ujawniony w księgach wieczystych (tym razem budynek trzylokalowy, ale nie uznano praw własności dla części pozostającej współwłasnością, której sprawa dotyczyła)
3) oświadczono że nie dopatrzono się nieprawidłowości w rozpatrywaniu sprawy przez Sąd Rejonowy w X sprawy I Ns 253/10 w której przyznano pozwanej prawo do składania wniosków, które może złożyć posiadając większość udziałów w nieruchomości (jest to stan prawny, który zdaje się być różny od pozostałych wymienionych)
4) nie informując o prawie do złożenia zażalenia/odwołania zanegowano posiadanie interesu prawnego, a tym samym prawa własności w stosunku do nieruchomości będącej przedmiotem sprawy (posiadania jakiś praw własności nie kwestionowano w sprawach wymienionych w pkt 1, 2 , 3 i 5
5) nie dokonano korekty i nie wpisano ostrzeżenia w księgach wieczystych nr X/0000****/5, X/0005****/6, X/0005****/3, X/0005****/0, co jak domniemamy należy interpretować jako uznanie prawdziwości ich zapisów.
Należy wskazać, ze sytuacja w której Prokuratura Rejonowa (..) uznaje w jednostronicowym piśmie pięć wykluczających się stanów prawnych dla nieruchomości (...) w sprawie przesłanej (a więc w domniemaniu monitorowanej) przez Prokuraturę Generalną należy uznać za swoiste kuriozum, które nie mogłoby mieć miejsca gdyby Prokuratura Generalna posiadała jakikolwiek autorytet wśród jednostek podrzędnych.
Wobec powyższego oczekujemy nie tylko usunięcia wadliwych dokumentów wystawionych w związku z nieruchomością (...) w oparciu o prawo karne, ale przede wszystkim wyjaśnienia jak do ich wystawienia doszło.
(13.07.2014)
ZASTRZEŻENIE
Jeżeli powyższy tekst ktokolwiek uważa za obraźliwy i krzywdzący, informujemy, że jesteśmy gotowi odwołać i przeprosić, jeżeli przedstawi nam się dowody, że wszystkie instytucje ignorują nasze dobrze udokumentowane prawa podpierjąc się czymś co wytrzyma konfrontację z naszymi dokumentami. I, że czynnikiem sprawczym horroru przez który cały czas przechodzimy nie jest tylko i wyłącznie nieudokumentowana "plotka" przekazywana przez odpowiednie osoby lub dokument, który według litery prawa nie ma żadnego znaczenia prawnego (np z powodu swojej ewidentnej wadliwości). .
Jeżeli powyższy tekst ktokolwiek uważa za obraźliwy i krzywdzący, informujemy, że jesteśmy gotowi odwołać i przeprosić, jeżeli przedstawi nam się dowody, że wszystkie instytucje ignorują nasze dobrze udokumentowane prawa podpierjąc się czymś co wytrzyma konfrontację z naszymi dokumentami. I, że czynnikiem sprawczym horroru przez który cały czas przechodzimy nie jest tylko i wyłącznie nieudokumentowana "plotka" przekazywana przez odpowiednie osoby lub dokument, który według litery prawa nie ma żadnego znaczenia prawnego (np z powodu swojej ewidentnej wadliwości). .
Kapituła Wielkiego Kalesona i.... |