Możemy tylko dodać, że cała pozornie skomplikowana sprawa sprowadza się do jednego pytania: Czy prawa do zabudowanej nieruchomości ustala się w oparciu o dokumenty Państwa Polskiego odzwierciedlone w rejestrach cyfrowych i sytuacji w terenie czy też w oparciu o ... pojedynczy zapis dla sąsiadującej działki pod drogą z końca lat 1970-tych z którego można wysnuć jakieś prawa Skarbu Państwa ( przypis 1)
Odpowiedz wydaje się oczywista, ale tylko dla tych co .... nie mają "umiejętności odczytu bez odpowiedniego komentarza" (autentyczne określenie zaczerpnięte z uzasadnienia odmowy ujawnienia informacji dotyczącej "mienia państwowego").
Coraz więcej wskazuje na to iż owa tajemnicza "umiejętność odczytu bez odpowiedniego komentarza" jest niczym innym jak niezdolnością do korzystania z cyfrowych rejestrów. Ta niezdolność jest najwyraźniej bardzo silnie zakorzeniona w instytucjach państwowych skoro przez ponad dekadę, jako świeżo upieczeni właściciele nieruchomości przy ul. K 53 w M, nie zdołaliśmy, stosując wszelkie dostępne środki, wyegzekwować by instytucje państwowe:
a) podążały za zapisami rejestrów cyfrowych skoro nie mogą wykazać ich wadliwości
b) przestały działać tak jakby pod adresem K 53 w M znajdował się inny obiekt z innym właścicielem niż wynika z zapisów rejestrów cyfrowych skoro nie są w stanie nawet dołączyć do akt sprawy dokumentacji z której istnienie owego "innego obiektu" sobie wykombinowały (tym bardziej, ze ani ów tajemniczy obiekt, ani jego właściciel nie mogą się jakoś zmaterializować, ani w cyfrowych rejestrach, ani w terenie)
c) przestały wreszcie traktować zapis dla sąsiadującej działki drogowej z lat 1970-tych poświadczający o "wiecznym życiu" właścicieli z lat 1920-tych m. in terenu naszej nieruchomości (co zgodnie z dekretem z 8 maja 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich implikuje istnienie praw Skarbu Państwa do ich majątku) niczym prawdę objawioną i po prostu sprostowali go, chociażby w oparciu o istniejący nagrobek na Powązkach ujawniony zresztą w cyfrowych rejestrach tej instytucji.
d) ujawniły wreszcie wszystkie czynności prawne jakie wykonano na nieruchomości pod adresem K 53 w M za plecami władających nią osób ujawnionych w rejestrach cyfrowych jako jej właściciele (czyli nas), i które sprawiły iż pojedynczy zapis dla działki drogowej zdołano przekształcić w przekonanie o istnieniu na sąsiadującej działce innego budynku z innym właścicielem niż wynika z sytuacji w terenie i zapisów cyfrowych rejestrów.
e) przestały wreszcie traktować ujawnionych w rejestrach cyfrowych właścicieli nieruchomości przy ul K 53 w M niczym złowrogą "mafię reprywatyzacyjną" tylko dlatego, że sam fakt ich istnienia i związana z tym faktem dokumentacja (w tym ujawniona w cyfrowych rejestrach), pokazują, że wspomniany zapis dla działki drogowej nie ma nic wspólnego z tym co istniało w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego, (podobnie jak wszystkie wystawione na postawie tego zapisu, bez wiedzy władających nieruchomością właścicieli dokumenty)
więcej