Efekty specjalne
Spis treści:
1. Prokuratoria Generalna
1.1 Pismo do Prokuratorii Generalnej
Jeżeli chodzi o Prokuratorię Generalną, to w zasadzie od prawie dekady testujemy ustawowo pro-państwową postawę tej instytucji.
Co prawda Prokuratoria Generalna nie jest w żadnym wypadku odpowiedzialna za działania instytucji państwowych. Jednak z drugiej ma ustawowo przypisany obowiązek dbania o interesy Państwa oraz wszelkie narzędzia aby sprawę nieruchomości przy ul K 53 w M zaadresować tak by powagi rzeczonego Państwa dalej nie naruszała.
Do Prokuratorii Generalnej po raz pierwszy napisaliśmy gdy pojawiły się poszlaki wskazujące iż u źródeł traktowania terenu nieruchomości przy ul K 53 w M jak terytorium eksterytorialnego może być ... przypisanie do niej jakichś praw Skarbu Państwa.
Wydawać by się mogło iż możliwość przypisania praw Skarbu Państwa do nieruchomości , która państwowa mogła być co najwyżej w okresie Generalnej Guberni - automatycznie wywoła potrzebę natychmiastowego wyjaśnienia sprawy w instytucji, której propaństwowy charakter jest wpisany w ustawę i która zgodnie z inną ustawą posiada informacje o mieniu Skarbu Państwa (oczywiście wiarygodne informacje, nie śmiemy nawet myśleć, że może być inaczej)
I z pewnością nie byłby to dla niej wielki kłopot. Wystarczyło tylko zainwestować kilka godzin pracy niezbyt wprawionego stażysty. W końcu nie trzeba mieć jakichś specjalnych kwalifikacji by wystawić wiążący prawnie dokument jasno określający iż teren wzmiankowanej nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego nigdy nie był nawet w posiadaniu Skarbu Państwa ani tym bardziej nie był własnością państwową, a co za tym idzie sam pomysł przypisania do niego praw Skarbu Państwa jest hmm.... ewidentnym nieporozumieniem.
Nie sądzimy też aby były potrzebne specjalne kwalifikacje, by sporządzić analizę wyjaśniającą prawne skutki nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach, które mogą okazać się mobbowaniem prywatnego właściciela nieruchomości by uznał istnienie jakichś praw Skarbu Państwa do nieruchomości, której "państwowy" charakter można wywieść co najwyżej z konfiskat dokonywanych przez Generalną Gubernię.
Jednak jak do tej pory jedną konsekwencją korespondencji z Prokuratorią Generalną jest to, że broniąc swoich praw wyszliśmy na większych propaństwowców niż instytucja której propaństwowy charakter jest zapisany w ustawach (co jest niewątpliwie cokolwiek zaskakującym obrotem sprawy).
Natomiast drugą konsekwencją jest podbicie przez Prokuratorię Generalną wysokości żądanego zadośćuczynienia, które regularnie podnosiliśmy mając nadzieję iż w ten sposób pobudzimy w tej przeszacownej instytucji jej ustawowo propaństwowe instynkty , które wydają się być w głębokim uśpieniu.
pismo wysłane 29.05.2022
Szanowni Państwo
Wyrażam zdumienie iż przez prawie dekadę korespondencji nie zdołano skłonić Państwa do zaprezentowania propaństwowej postawy (wpisanej w zakres Państwa obowiązków zgodnie z ustawą z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej), a tym samym przekonać do podjęcia inicjatywy w sprawie problemu sygnalizowanego sprawą nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
W szczególności zdumiewające się wydaje, że:
1. instytucja przechowująca informacje o mieniu Skarbu Państwa nie czuje się w obowiązku wyjaśnienia okoliczności wskazujących na funkcjonowania swoistych metod „odnajdywania” praw Skarbu Państwa do doskonale udokumentowanych za cały okres funkcjonowania Państwa Polskiego prywatnych nieruchomości, czyli takich, których "państwowy" charakter można wywieść co najwyżej z konfiskat Generalnej Guberni (nie budzi chyba wątpliwości iż nie potraktowanie takiej sytuacji jako ewidentnej i poważnej patologii podważa wiarygodność wszelkich informacji o mieniu Skarbu Państwa przechowywanych zgodnie z ustawą przez Prokuratorie Generalną)
2. instytucja zatrudniająca prawników wysokiej klasy m.in. reprezentujących III RP na forum międzynarodowym nie czuje się zobligowana do wskazania najwyższym organom w państwie konsekwencji jakie ma wystawienie na przestrzeni ostatniej dekady bodajże już 1000+ dokumentów (w tym ok. 100 przez najwyższe organy w państwie) z których wynika iż nie ma poważnej nieprawidłowości w traktowaniu wzmiankowanej nieruchomości tak jakby do jej terenu nie miały zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (tj. ani stan faktyczny, ani odzwierciedlające go dokumenty, ani obowiązujące ustawy, które mimo wszystko nakazywały jawnie wyjaśnić sprawę) tj traktowania terenu wzmiankowanej nieruchomości tak jakby jej teren nie był częścią Państwa Polskiego.
W tej sytuacji jedynym racjonalnym wyjaśnieniem Państwa dotychczasowej bezczynności wydaje się być więc to, iż żądane zadośćuczynienie jest zbyt niskie w stosunku do zgłoszonego problemu. Wobec powyższego w imieniu mojej Mocodawczyni podwajam jego wysokość w stosunku do zgłoszonego w piśmie z dnia 03.11.2022 oraz zastrzegam iż jego częścią jest zobowiązanie iż podjęte zostaną działania celem jego pokrycia z prywatnego majątku nie tylko tych pracowników instytucji państwowych których zaznajomienie się ze sprawą jest potwierdzone podpisami na wystawianych po 2009 roku dokumentach , ale wszystkich tych, którzy przez swoje zaniechanie lub błędne decyzje i tolerowanie ewidentnej patologii w funkcjonowaniu instytucji państwowych doprowadzili do zaistnienia takiej sprawy jak ta dotycząca nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Z poważaniem
z poważaniem
****
(podpis elektroniczny za pomocą profilu e-puap)
Jeżeli chodzi o Prokuratorię Generalną, to w zasadzie od prawie dekady testujemy ustawowo pro-państwową postawę tej instytucji.
Co prawda Prokuratoria Generalna nie jest w żadnym wypadku odpowiedzialna za działania instytucji państwowych. Jednak z drugiej ma ustawowo przypisany obowiązek dbania o interesy Państwa oraz wszelkie narzędzia aby sprawę nieruchomości przy ul K 53 w M zaadresować tak by powagi rzeczonego Państwa dalej nie naruszała.
Do Prokuratorii Generalnej po raz pierwszy napisaliśmy gdy pojawiły się poszlaki wskazujące iż u źródeł traktowania terenu nieruchomości przy ul K 53 w M jak terytorium eksterytorialnego może być ... przypisanie do niej jakichś praw Skarbu Państwa.
Wydawać by się mogło iż możliwość przypisania praw Skarbu Państwa do nieruchomości , która państwowa mogła być co najwyżej w okresie Generalnej Guberni - automatycznie wywoła potrzebę natychmiastowego wyjaśnienia sprawy w instytucji, której propaństwowy charakter jest wpisany w ustawę i która zgodnie z inną ustawą posiada informacje o mieniu Skarbu Państwa (oczywiście wiarygodne informacje, nie śmiemy nawet myśleć, że może być inaczej)
I z pewnością nie byłby to dla niej wielki kłopot. Wystarczyło tylko zainwestować kilka godzin pracy niezbyt wprawionego stażysty. W końcu nie trzeba mieć jakichś specjalnych kwalifikacji by wystawić wiążący prawnie dokument jasno określający iż teren wzmiankowanej nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego nigdy nie był nawet w posiadaniu Skarbu Państwa ani tym bardziej nie był własnością państwową, a co za tym idzie sam pomysł przypisania do niego praw Skarbu Państwa jest hmm.... ewidentnym nieporozumieniem.
Nie sądzimy też aby były potrzebne specjalne kwalifikacje, by sporządzić analizę wyjaśniającą prawne skutki nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach, które mogą okazać się mobbowaniem prywatnego właściciela nieruchomości by uznał istnienie jakichś praw Skarbu Państwa do nieruchomości, której "państwowy" charakter można wywieść co najwyżej z konfiskat dokonywanych przez Generalną Gubernię.
Jednak jak do tej pory jedną konsekwencją korespondencji z Prokuratorią Generalną jest to, że broniąc swoich praw wyszliśmy na większych propaństwowców niż instytucja której propaństwowy charakter jest zapisany w ustawach (co jest niewątpliwie cokolwiek zaskakującym obrotem sprawy).
Natomiast drugą konsekwencją jest podbicie przez Prokuratorię Generalną wysokości żądanego zadośćuczynienia, które regularnie podnosiliśmy mając nadzieję iż w ten sposób pobudzimy w tej przeszacownej instytucji jej ustawowo propaństwowe instynkty , które wydają się być w głębokim uśpieniu.
pismo wysłane 29.05.2022
Szanowni Państwo
Wyrażam zdumienie iż przez prawie dekadę korespondencji nie zdołano skłonić Państwa do zaprezentowania propaństwowej postawy (wpisanej w zakres Państwa obowiązków zgodnie z ustawą z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej), a tym samym przekonać do podjęcia inicjatywy w sprawie problemu sygnalizowanego sprawą nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
W szczególności zdumiewające się wydaje, że:
1. instytucja przechowująca informacje o mieniu Skarbu Państwa nie czuje się w obowiązku wyjaśnienia okoliczności wskazujących na funkcjonowania swoistych metod „odnajdywania” praw Skarbu Państwa do doskonale udokumentowanych za cały okres funkcjonowania Państwa Polskiego prywatnych nieruchomości, czyli takich, których "państwowy" charakter można wywieść co najwyżej z konfiskat Generalnej Guberni (nie budzi chyba wątpliwości iż nie potraktowanie takiej sytuacji jako ewidentnej i poważnej patologii podważa wiarygodność wszelkich informacji o mieniu Skarbu Państwa przechowywanych zgodnie z ustawą przez Prokuratorie Generalną)
2. instytucja zatrudniająca prawników wysokiej klasy m.in. reprezentujących III RP na forum międzynarodowym nie czuje się zobligowana do wskazania najwyższym organom w państwie konsekwencji jakie ma wystawienie na przestrzeni ostatniej dekady bodajże już 1000+ dokumentów (w tym ok. 100 przez najwyższe organy w państwie) z których wynika iż nie ma poważnej nieprawidłowości w traktowaniu wzmiankowanej nieruchomości tak jakby do jej terenu nie miały zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (tj. ani stan faktyczny, ani odzwierciedlające go dokumenty, ani obowiązujące ustawy, które mimo wszystko nakazywały jawnie wyjaśnić sprawę) tj traktowania terenu wzmiankowanej nieruchomości tak jakby jej teren nie był częścią Państwa Polskiego.
W tej sytuacji jedynym racjonalnym wyjaśnieniem Państwa dotychczasowej bezczynności wydaje się być więc to, iż żądane zadośćuczynienie jest zbyt niskie w stosunku do zgłoszonego problemu. Wobec powyższego w imieniu mojej Mocodawczyni podwajam jego wysokość w stosunku do zgłoszonego w piśmie z dnia 03.11.2022 oraz zastrzegam iż jego częścią jest zobowiązanie iż podjęte zostaną działania celem jego pokrycia z prywatnego majątku nie tylko tych pracowników instytucji państwowych których zaznajomienie się ze sprawą jest potwierdzone podpisami na wystawianych po 2009 roku dokumentach , ale wszystkich tych, którzy przez swoje zaniechanie lub błędne decyzje i tolerowanie ewidentnej patologii w funkcjonowaniu instytucji państwowych doprowadzili do zaistnienia takiej sprawy jak ta dotycząca nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Z poważaniem
z poważaniem
****
(podpis elektroniczny za pomocą profilu e-puap)
1.2 Upewniamy się raz jeszcze
Prokuratoria Generalna się nie odezwała. Być może zajęta jest innymi ważniejszymi sprawami. Jednak nie bardzo widzimy co może być dla Prokuratorii Generalnej ważniejsze niż wykazanie iż sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M jest tylko pojedynczą nieprawidłowością podtrzymywaną niekompetencją ok. 400 pracowników instytucji państwowych. A tym samym wykazanie iż sprawa tej nieruchomości nie jest czubkiem góry lodowej problemów z spowodowanych istnieniem w instytucjach państwowych zdumiewających procedur, których stosowanie może prowadzić do przerysowywania granic państwowych.
Mamy wrażenie iż niewątpliwie wysoko wykwalifikowani prawnicy Prokuratorii Generalnej nie mieli jeszcze zbyt wysokiej (mierzonej wysokością zgłoszonego roszczenia) motywacji, by się tą sprawą chociaż pobieżnie zainteresować....
pismo wysłane 19.07.2022
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 29.05.2022 oraz poprzedzającej je korespondencji
Ze zdumieniem należy odnotować, że wskazanie kolejnych absurdów oraz konsekwencji prawnych działań instytucji państwowych w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie skłoniło Państwa do podjęcia odpowiednich działań.
Budzi to najwyższe zdumienie zważywszy iż sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** dotyczy w gruncie rzeczy ustalenia czy zgodne z obowiązującymi procedurami jest pomijanie wszelkich dowodów jurysdykcji Państwa Polskiego przez instytucje państwowe (dokumenty, rejestry, sytuacja w terenie etc) i opieranie się na stanowisku innej instytucji (które jest w tak ewidentny sposób sprzeczne z udokumentowaną sytuacją istniejącą w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego, że de facto sprowadza się do przyjęcia, iż stanem faktycznym jest brak jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem nieruchomości).
Jak do tej pory żadna instytucja państwowa (w tym Prokuratoria Generalna) nie zdołała się dopatrzeć w działaniach podejmowanych w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości nieprawidłowości, w ten sposób potwierdzając obowiązywanie wzmiankowanych procedur.
Konsekwencje prawne potwierdzenia istnienia takich procedur niewątpliwie są oczywiste dla każdego z wysoko wykwalifikowanych prawników zatrudnianych przez Prokuratorię Generalną.
W takiej sytuacji jest dla mnie absolutnie niezrozumiałe, że wyjaśnienie sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie jest jeszcze jednym z priorytetów (o ile nie jest najważniejszym priorytetem) Prokuratorii Generalnej.
W szczególności zdumiewającym wydaje się iż takim priorytetem nie stało się wykazanie, że sprawa stanowi jednak mimo wszystko pojedynczą patologię spowodowaną nieprawidłowościami w działaniu pewnej ograniczonej liczby pracowników instytucji państwowych, a nie efekt obowiązujących w instytucjach państwowych procedur.
Domniemam więc iż wysokość żądanego zadośćuczynienia była jeszcze zbyt niska by zwrócić uwagę Prokuratorii Generalnej na sprawę, toteż po uzgodnieniu tego z moja Mocodawczynią (zakładając iż sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jest mimo wszystko przejawem pojedynczej patologii, a nie obowiązujących procedur)
1. podwajam wysokość żądanego zadośćuczynienia w stosunku do wartości podanej w piśmie z dnia 29.05.2022
2. zastrzegam iż całość kosztów poniesionych w związku z tym przez Skarb Państwa powinna być następnie pokryta z majątku osobistego wszystkich osób, które doprowadziły do zaistnienia i kontynuowania zdarzeń opisywanych jako "sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M***".
Z poważaniem
****
(podpis elektroniczny za pomocą profilu e-puap)
Prokuratoria Generalna się nie odezwała. Być może zajęta jest innymi ważniejszymi sprawami. Jednak nie bardzo widzimy co może być dla Prokuratorii Generalnej ważniejsze niż wykazanie iż sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M jest tylko pojedynczą nieprawidłowością podtrzymywaną niekompetencją ok. 400 pracowników instytucji państwowych. A tym samym wykazanie iż sprawa tej nieruchomości nie jest czubkiem góry lodowej problemów z spowodowanych istnieniem w instytucjach państwowych zdumiewających procedur, których stosowanie może prowadzić do przerysowywania granic państwowych.
Mamy wrażenie iż niewątpliwie wysoko wykwalifikowani prawnicy Prokuratorii Generalnej nie mieli jeszcze zbyt wysokiej (mierzonej wysokością zgłoszonego roszczenia) motywacji, by się tą sprawą chociaż pobieżnie zainteresować....
pismo wysłane 19.07.2022
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 29.05.2022 oraz poprzedzającej je korespondencji
Ze zdumieniem należy odnotować, że wskazanie kolejnych absurdów oraz konsekwencji prawnych działań instytucji państwowych w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie skłoniło Państwa do podjęcia odpowiednich działań.
Budzi to najwyższe zdumienie zważywszy iż sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** dotyczy w gruncie rzeczy ustalenia czy zgodne z obowiązującymi procedurami jest pomijanie wszelkich dowodów jurysdykcji Państwa Polskiego przez instytucje państwowe (dokumenty, rejestry, sytuacja w terenie etc) i opieranie się na stanowisku innej instytucji (które jest w tak ewidentny sposób sprzeczne z udokumentowaną sytuacją istniejącą w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego, że de facto sprowadza się do przyjęcia, iż stanem faktycznym jest brak jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem nieruchomości).
Jak do tej pory żadna instytucja państwowa (w tym Prokuratoria Generalna) nie zdołała się dopatrzeć w działaniach podejmowanych w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości nieprawidłowości, w ten sposób potwierdzając obowiązywanie wzmiankowanych procedur.
Konsekwencje prawne potwierdzenia istnienia takich procedur niewątpliwie są oczywiste dla każdego z wysoko wykwalifikowanych prawników zatrudnianych przez Prokuratorię Generalną.
W takiej sytuacji jest dla mnie absolutnie niezrozumiałe, że wyjaśnienie sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie jest jeszcze jednym z priorytetów (o ile nie jest najważniejszym priorytetem) Prokuratorii Generalnej.
W szczególności zdumiewającym wydaje się iż takim priorytetem nie stało się wykazanie, że sprawa stanowi jednak mimo wszystko pojedynczą patologię spowodowaną nieprawidłowościami w działaniu pewnej ograniczonej liczby pracowników instytucji państwowych, a nie efekt obowiązujących w instytucjach państwowych procedur.
Domniemam więc iż wysokość żądanego zadośćuczynienia była jeszcze zbyt niska by zwrócić uwagę Prokuratorii Generalnej na sprawę, toteż po uzgodnieniu tego z moja Mocodawczynią (zakładając iż sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jest mimo wszystko przejawem pojedynczej patologii, a nie obowiązujących procedur)
1. podwajam wysokość żądanego zadośćuczynienia w stosunku do wartości podanej w piśmie z dnia 29.05.2022
2. zastrzegam iż całość kosztów poniesionych w związku z tym przez Skarb Państwa powinna być następnie pokryta z majątku osobistego wszystkich osób, które doprowadziły do zaistnienia i kontynuowania zdarzeń opisywanych jako "sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M***".
Z poważaniem
****
(podpis elektroniczny za pomocą profilu e-puap)
2. Służby (ABW, CBA, CBSP)
2.1 Pismo do służb
Co prawa jakoś specjalnie nie dobijaliśmy się do służb ze sprawą nieruchomości przy ul. K 53 w M, ale wychodziliśmy z założenia, że same ją sobie znajdą. W końcu od nieco ponad dekady wywieszamy w internecie szczegółową kronikę wyczynów instytucji państwowych (w tym najwyższych organów w państwie). Tak wiec różne służby naprawdę musiałyby się postarać, żeby tego nie zauważyć.
Ponadto mieliśmy nadzieję, ze doniosą na nas instytucje kontroli, które od 10 lat traktują nas tak jakbyśmy byli wszechpotężną mafią, która nie tylko fałszuje dokumenty państwowe, ale nawet nagrobki na Powązkach. Nie mogąc się tego doczekać w jednym z pism wskazaliśmy, że skoro wierzą w to iż wszystkie namacalne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego to wynik naszej bezprawnej działalności, to nie powinni walczyć z tak złowrogą mafią po amatorsku, tylko przekazać sprawę profesjonalistom. Niestety tej dobrej porady nie posłuchano.
Mieliśmy także nadzieję, że o sprawie poinformują służby specjalne najwyższe organy w państwie zmęczone koniecznością ciągłego zapewniania nas iż nie mogą dopatrzeć się poważnej patologii ani w traktowaniu przez lokalne instytucje nieruchomości przy ul K 53 w M jak terenu znajdującego się poza jurysdykcją Państwa Polskiego, ani w zapewnieniach wszelkich organów kontroli, ze nie jest to bynajmniej nieprawidłowość.
Naprawdę nie mielibyśmy nic przeciwko temu żeby jakaś służba specjalna zajęła się sprawą. Nawet wychodząc z założenia iż jesteśmy złowrogą mafią. Znacznie zwiększyłoby to szansę na dowiedzenie się dlaczego lokalne instytucje państwowe nie chcą wykluczyć iż nie prowadziły na rzeczonej nieruchomości za naszymi plecami jakichś wirtualnych czynności prawnych przy założeniu iż nieruchomością włada dysponent mienia państwowego.
Tak na zdrowy rozum, to takie rzeczy nie maja prawa się zdarzyć. Jednak z drugiej strony sugerują to dokumenty państwowe, podejmowane próby zmian w rejestrach i różne absurdalne (w świetle stanu faktycznego z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego) okoliczności których instytucje państwowe nie chcą przynajmniej sprostować.
pismo wysłane 29.05.2022
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości ostatnią transzę prowadzonej w latach 2010-2022 korespondencji z KPRM, KRS, SN itp. dotyczącej nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***.
Wyrażam zdumienie że pomimo iż sprawa jest od ponad 10 lat opisywana w internecie (Dziennik XV - LA CORRUPTION (weebly.com) i według mojej wiedzy wszystkie instytucje będące adresatem niniejszego pisma były o niej (I/lub podobnych sprawach) informowane, żadna z nich nie uznała za stosowne wyjaśnić:
a) Dlaczego poczynając od 2009 roku lokalne instytucje działają w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości tak jakby nie miały do niej zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (dokumenty rejestry, obowiązujące ustawy etc) w ten sposób kreując w dokumentach państwowych "alternatywną" rzeczywistość w stosunku do stanu faktycznego rzeczywiście istniejącego w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego (w której najprawdopodobniej istnieją do nieruchomości jakieś prawa Skarbu Państwa);
b) Dlaczego organy kontroli nie chcą dopatrzeć się w powyższym nieprawidłowości i dokonać korekty opisanych powyżej działań, lub chociażby w jawny sposób wyjaśnić przyczyny takiego działania lokalnych instytucji;
c) Dlaczego najwyższe organy w państwie nie chcą uznać takiego działań organów kontroli za ich dysfunkcję i zając się sygnalizowanym problemem; Wręcz przeciwnie działają tak jakby ignorowanie wszelkich przejawów funkcjonowania Państwa Polskiego w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości, było działaniem mającym co najmniej ich autoryzację.
Nie sposób nie zauważyć iż w wyniku takiej postawy instytucji państwowych w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości w ciągu nieco ponad dekady wprowadzono i utrzymuje się w obiegu prawnym 1000+ dokumentów (w tym około setki wystawionych przez najwyższe organy w państwie) z których wynika iż do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie mają zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (dokumenty, rejestry, stan faktyczny czy obowiązujące ustawy, które jak by na to nie patrzeć nakazują m in jawne wyjaśnienie sprawy) co de facto czyni z niej coś w rodzaju terytorium eksterytorialnego położonego ok. 40 km od Warszawy w strefie oddziaływania Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jeżeli teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jest w Państwa ocenie częścią terytorium Państwa Polskiego , to nie ulega wątpliwości iż niezwłocznie doprowadzą Państwo do należnego wyjaśnienia sprawy. A w szczególności ustalenia jakie dokładnie wydarzenie spowodowało tak niestandardowe traktowanie terenu tej nieruchomości przez instytucje państwowe poczynając od roku 2009 oraz jaki jest zasięg terytorialny udokumentowanej patologii.
Więcej w załączonej korespondencji skierowanej do KPRM, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, MSWiA, MSA, Sądu Najwyższego i KRS
Z poważaniem
****
Co prawa jakoś specjalnie nie dobijaliśmy się do służb ze sprawą nieruchomości przy ul. K 53 w M, ale wychodziliśmy z założenia, że same ją sobie znajdą. W końcu od nieco ponad dekady wywieszamy w internecie szczegółową kronikę wyczynów instytucji państwowych (w tym najwyższych organów w państwie). Tak wiec różne służby naprawdę musiałyby się postarać, żeby tego nie zauważyć.
Ponadto mieliśmy nadzieję, ze doniosą na nas instytucje kontroli, które od 10 lat traktują nas tak jakbyśmy byli wszechpotężną mafią, która nie tylko fałszuje dokumenty państwowe, ale nawet nagrobki na Powązkach. Nie mogąc się tego doczekać w jednym z pism wskazaliśmy, że skoro wierzą w to iż wszystkie namacalne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego to wynik naszej bezprawnej działalności, to nie powinni walczyć z tak złowrogą mafią po amatorsku, tylko przekazać sprawę profesjonalistom. Niestety tej dobrej porady nie posłuchano.
Mieliśmy także nadzieję, że o sprawie poinformują służby specjalne najwyższe organy w państwie zmęczone koniecznością ciągłego zapewniania nas iż nie mogą dopatrzeć się poważnej patologii ani w traktowaniu przez lokalne instytucje nieruchomości przy ul K 53 w M jak terenu znajdującego się poza jurysdykcją Państwa Polskiego, ani w zapewnieniach wszelkich organów kontroli, ze nie jest to bynajmniej nieprawidłowość.
Naprawdę nie mielibyśmy nic przeciwko temu żeby jakaś służba specjalna zajęła się sprawą. Nawet wychodząc z założenia iż jesteśmy złowrogą mafią. Znacznie zwiększyłoby to szansę na dowiedzenie się dlaczego lokalne instytucje państwowe nie chcą wykluczyć iż nie prowadziły na rzeczonej nieruchomości za naszymi plecami jakichś wirtualnych czynności prawnych przy założeniu iż nieruchomością włada dysponent mienia państwowego.
Tak na zdrowy rozum, to takie rzeczy nie maja prawa się zdarzyć. Jednak z drugiej strony sugerują to dokumenty państwowe, podejmowane próby zmian w rejestrach i różne absurdalne (w świetle stanu faktycznego z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego) okoliczności których instytucje państwowe nie chcą przynajmniej sprostować.
pismo wysłane 29.05.2022
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości ostatnią transzę prowadzonej w latach 2010-2022 korespondencji z KPRM, KRS, SN itp. dotyczącej nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***.
Wyrażam zdumienie że pomimo iż sprawa jest od ponad 10 lat opisywana w internecie (Dziennik XV - LA CORRUPTION (weebly.com) i według mojej wiedzy wszystkie instytucje będące adresatem niniejszego pisma były o niej (I/lub podobnych sprawach) informowane, żadna z nich nie uznała za stosowne wyjaśnić:
a) Dlaczego poczynając od 2009 roku lokalne instytucje działają w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości tak jakby nie miały do niej zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (dokumenty rejestry, obowiązujące ustawy etc) w ten sposób kreując w dokumentach państwowych "alternatywną" rzeczywistość w stosunku do stanu faktycznego rzeczywiście istniejącego w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego (w której najprawdopodobniej istnieją do nieruchomości jakieś prawa Skarbu Państwa);
b) Dlaczego organy kontroli nie chcą dopatrzeć się w powyższym nieprawidłowości i dokonać korekty opisanych powyżej działań, lub chociażby w jawny sposób wyjaśnić przyczyny takiego działania lokalnych instytucji;
c) Dlaczego najwyższe organy w państwie nie chcą uznać takiego działań organów kontroli za ich dysfunkcję i zając się sygnalizowanym problemem; Wręcz przeciwnie działają tak jakby ignorowanie wszelkich przejawów funkcjonowania Państwa Polskiego w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości, było działaniem mającym co najmniej ich autoryzację.
Nie sposób nie zauważyć iż w wyniku takiej postawy instytucji państwowych w stosunku do wzmiankowanej nieruchomości w ciągu nieco ponad dekady wprowadzono i utrzymuje się w obiegu prawnym 1000+ dokumentów (w tym około setki wystawionych przez najwyższe organy w państwie) z których wynika iż do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie mają zastosowania żadne okoliczności wynikające z funkcjonowania Państwa Polskiego (dokumenty, rejestry, stan faktyczny czy obowiązujące ustawy, które jak by na to nie patrzeć nakazują m in jawne wyjaśnienie sprawy) co de facto czyni z niej coś w rodzaju terytorium eksterytorialnego położonego ok. 40 km od Warszawy w strefie oddziaływania Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jeżeli teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jest w Państwa ocenie częścią terytorium Państwa Polskiego , to nie ulega wątpliwości iż niezwłocznie doprowadzą Państwo do należnego wyjaśnienia sprawy. A w szczególności ustalenia jakie dokładnie wydarzenie spowodowało tak niestandardowe traktowanie terenu tej nieruchomości przez instytucje państwowe poczynając od roku 2009 oraz jaki jest zasięg terytorialny udokumentowanej patologii.
Więcej w załączonej korespondencji skierowanej do KPRM, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, MSWiA, MSA, Sądu Najwyższego i KRS
Z poważaniem
****
2.2. Odpowiedź od CBSP
2.3 Upewniamy się raz jeszcze
Sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M sprowadza się do tego iż instytucje państwowe zamiast działać w oparciu o dokumenty, rejestry i inne przejawy jurysdykcji Państwa Polskiego działają w oparciu o ... stanowisko innej instytucji (nic innego jak do tej pory nie pokazano) , które jest w oczywistej sprzeczności ze wspomnianymi wcześniej dokumentami, rejestrami etc.
Poza negowaniem jurysdykcji Państwa Polskiego nad rzeczoną nieruchomością takie działanie uniemożliwia właścicielom pełne korzystanie ze swojej własności (co chyba kwalifikuje się jako forma mobbingu). I co więcej może także prowadzić do zmiany stanu prawnego nieruchomości w sposób bynajmniej nie przewidziany w obowiązujących ustawach. Na to ostatnie wskazują chociażby podejmowane wielokrotnie próby dokonania dla K 53 w M zmian w rejestrach mających znaczenie prawne takich jak ewidencja gruntów czy księgi wieczyste.
Teoretycznie wydawać by się mogło, iż taka działalność jest w zakresie zainteresowań wszystkich służb specjalnych aczkolwiek z różnych powodów.
ABW - chociażby dlatego iż taka działalność może prowadzić do zakwestionowana jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem (a nie wiadomo czy sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M nie jest tylko czubkiem góry lodowej)
CBŚP - chociażby dlatego, że jeśli zbiorowy wysiłek instytucji państwowych powoduje modyfikację stanu prawnego nieruchomości, a to zawsze wymaga sprawdzenia (chociażby po to by taką sytuację wykluczyć) czy beneficjentem nie jest przypadkiem jakaś przestępczość zorganizowana
CBA - zaangażowanie dużej ilości funkcjonariuszy państwowych w działania mogące skutkować modyfikacją stanu prawnego nieruchomości zawsze wymaga zbadania możliwości istnienia jakiejś poważnej korupcji
Tymczasem żadna ze służb specjalnych nie ruszyła palcem. No może trochę nim pokiwał CBŚP przesyłając nam pismo w którym poinformował nas iż:
" Centralne Biuro Śledcze Policji jest jednostką organizacyjną Policji realizującą zadania w zakresie rozpoznawania, zapobiegania i zwalczania przestępczości zorganizowanej.
Podnoszone przez Panią kwestie nie mieszczą się w zakresie działalności Centralnego Biura Śledczego Policji, w związku z czym nie jest ono organem właściwym do zajmowania stanowiska w przedmiotowej sprawie oraz podejmowania jakichkolwiek działań."
Czyżby wszystkie służby z góry wiedziały iż przyczyną takiej sytuacji jak nieruchomość przy ul K 53 w M to nie żadna mafia, korupcja czy obcy wywiad, ale stare dobre stosowane w instytucjach państwowych procedury.....
To jednak wskazuje na skalę zjawiska, ze ho ho ho. Zanim wyciągniemy z tego ostateczne wnioski upewnimy się raz jeszcze, że dobrze wszystko rozumiemy.
pismo wysłane 19.07.2022
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 29.05.2022
Ze zdumieniem należy odnotować, ze także żadna z instytucji będących adresatem niniejszego pisma nie uznała, iż wymagającą zbadania nieprawidłowością jest procesowanie przez instytucje państwowe spraw nie w oparciu o okoliczności związane z funkcjonowaniem Państwa Polskiego, ale w oparciu o stanowisko innej instytucji. Do tego stanowisko, które sprowadza się do uznania, iż stanem faktycznym nieruchomości nie jest jurysdykcja Państwa Polskiego (tj stanowisko pozostające ewidentnej i trudnej do przeoczenia w sprzeczności ze wszelkimi okolicznościami związanymi z funkcjonowaniem Państwa Polskiego tj. dokumentami, rejestrami, sytuacją w terenie etc).
Państwa dotychczasowe zaniechanie wskazuje, iż istotnie opisany sposób postępowania instytucji państwowych jest przez Państwa przyjmowany jako właściwy. Pomimo, iż po należnym zapoznaniu się z doskonale udokumentowaną sprawą nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie mogą już Państwo nie wiedzieć iż taki sposób postępowania nie tylko generuje kompromitujące Państwo Polskie absurdy (np urzędowo potwierdzone „zmartwychwstanie” nieboszczyków z Powązek), ale również skutecznie podważa jurysdykcje Państwa Polskiego nad terenem.
Wobec powyższego wzywam Państwa do zmiany stanowiska i potraktowania działań instytucji państwowych w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jako ewidentnej nieprawidłowości . Co wiąże się z przystąpieniem do;
1. ustalenia co jest postawą wzmiankowanego zdumiewającego sposobu postępowania instytucji państwowych poczynając od ok 2009 roku; niewątpliwie w ustaleniu pomoże:
a)ujawnienie całości dokumentacji związanej z wykonaniem ok. 2009 czynności prawnych dotyczących wzmiankowanej nieruchomości bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli (czynności, które z oczywistych względów nigdy nie zdołały się zmaterializować w terenie) i wyjaśnienie dlaczego dokumentacja ta nie jest okazywana osobom mającym interes prawny
b) ujawnienie całości dokumentacji związanej z podejmowanymi, poczynając od ok. 2009 roku, próbami zmian w rejestrach mających znaczenie prawne (próby zmiany parametrów zabudowań w ewidencji gruntów, wpisanie wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym, błędne parametry w ewidencji podatkowej) i wyjaśnienie dlaczego dokumentacja ta nie jest okazywana osobom mającym interes prawny
c) ujawnienie podstaw dla domniemania, iż wzmiankowana nieruchomość mogła być obciążona kwaterunkiem i pozostawać w zarządzie/władaniu gminy skoro jest dobrze udokumentowane iż taka okoliczność nie zaistniała nigdy w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i wyjaśnienie dlaczego podstawy te nie są ujawniane osobom mającym interes prawny
d) ujawnienie co jest podstawą dla utrzymywania zapisu pozycjonującego przedwojennych właścicieli terenu wzmiankowanej nieruchomości jako osoby żyjące z którymi brak kontaktu, skoro ich zgon w latach 1930-tych, a następnie dysponowanie ich majątkiem przez ich spadkobierców jest bardziej niż dobrze udokumentowane i wyjaśnienie dlaczego podstawy te nie są ujawniane osobom mającym interes prawny
2. doprowadzenia do usunięcia z obiegu prawnego całości dokumentów (szczególnie tych wystawionych po 2009 roku), które nie są spójne z sytuacją istniejącą w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i uznawanymi przez Państwo Polskie prawami
3. doprowadzenia do wypłacenie zadośćuczynienia za szkody będące wynikiem wadliwego działania instytucji państwowych.
Na zakończenie zapewniam iż cały czas mam nadzieję że sprawę nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** da się wyjaśnić w obrębie instytucji Państwa Polskiego (tj. jako pojedynczą patologię spowodowaną nieprawidłowościami w działaniu pewnej ograniczonej liczby pracowników instytucji państwowych). I nie będzie potrzeby dołączania instytucji będących adresatem niniejszego pisma do długiej listy instytucji III RP, które swoimi działaniami/zaniechaniami potwierdzają, iż na przykładzie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** udokumentowany został proces skutecznego podważania jurysdykcji Państwa Polskiego za pomocą wadliwych procedur obowiązujących w instytucjach państwowych IIIRP. Co wskazywałoby na znacznie szerszą skalę zjawiska niż sprawa pojedynczej nieruchomości.
Z poważaniem
****
Sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M sprowadza się do tego iż instytucje państwowe zamiast działać w oparciu o dokumenty, rejestry i inne przejawy jurysdykcji Państwa Polskiego działają w oparciu o ... stanowisko innej instytucji (nic innego jak do tej pory nie pokazano) , które jest w oczywistej sprzeczności ze wspomnianymi wcześniej dokumentami, rejestrami etc.
Poza negowaniem jurysdykcji Państwa Polskiego nad rzeczoną nieruchomością takie działanie uniemożliwia właścicielom pełne korzystanie ze swojej własności (co chyba kwalifikuje się jako forma mobbingu). I co więcej może także prowadzić do zmiany stanu prawnego nieruchomości w sposób bynajmniej nie przewidziany w obowiązujących ustawach. Na to ostatnie wskazują chociażby podejmowane wielokrotnie próby dokonania dla K 53 w M zmian w rejestrach mających znaczenie prawne takich jak ewidencja gruntów czy księgi wieczyste.
Teoretycznie wydawać by się mogło, iż taka działalność jest w zakresie zainteresowań wszystkich służb specjalnych aczkolwiek z różnych powodów.
ABW - chociażby dlatego iż taka działalność może prowadzić do zakwestionowana jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem (a nie wiadomo czy sprawa nieruchomości przy ul K 53 w M nie jest tylko czubkiem góry lodowej)
CBŚP - chociażby dlatego, że jeśli zbiorowy wysiłek instytucji państwowych powoduje modyfikację stanu prawnego nieruchomości, a to zawsze wymaga sprawdzenia (chociażby po to by taką sytuację wykluczyć) czy beneficjentem nie jest przypadkiem jakaś przestępczość zorganizowana
CBA - zaangażowanie dużej ilości funkcjonariuszy państwowych w działania mogące skutkować modyfikacją stanu prawnego nieruchomości zawsze wymaga zbadania możliwości istnienia jakiejś poważnej korupcji
Tymczasem żadna ze służb specjalnych nie ruszyła palcem. No może trochę nim pokiwał CBŚP przesyłając nam pismo w którym poinformował nas iż:
" Centralne Biuro Śledcze Policji jest jednostką organizacyjną Policji realizującą zadania w zakresie rozpoznawania, zapobiegania i zwalczania przestępczości zorganizowanej.
Podnoszone przez Panią kwestie nie mieszczą się w zakresie działalności Centralnego Biura Śledczego Policji, w związku z czym nie jest ono organem właściwym do zajmowania stanowiska w przedmiotowej sprawie oraz podejmowania jakichkolwiek działań."
Czyżby wszystkie służby z góry wiedziały iż przyczyną takiej sytuacji jak nieruchomość przy ul K 53 w M to nie żadna mafia, korupcja czy obcy wywiad, ale stare dobre stosowane w instytucjach państwowych procedury.....
To jednak wskazuje na skalę zjawiska, ze ho ho ho. Zanim wyciągniemy z tego ostateczne wnioski upewnimy się raz jeszcze, że dobrze wszystko rozumiemy.
pismo wysłane 19.07.2022
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 29.05.2022
Ze zdumieniem należy odnotować, ze także żadna z instytucji będących adresatem niniejszego pisma nie uznała, iż wymagającą zbadania nieprawidłowością jest procesowanie przez instytucje państwowe spraw nie w oparciu o okoliczności związane z funkcjonowaniem Państwa Polskiego, ale w oparciu o stanowisko innej instytucji. Do tego stanowisko, które sprowadza się do uznania, iż stanem faktycznym nieruchomości nie jest jurysdykcja Państwa Polskiego (tj stanowisko pozostające ewidentnej i trudnej do przeoczenia w sprzeczności ze wszelkimi okolicznościami związanymi z funkcjonowaniem Państwa Polskiego tj. dokumentami, rejestrami, sytuacją w terenie etc).
Państwa dotychczasowe zaniechanie wskazuje, iż istotnie opisany sposób postępowania instytucji państwowych jest przez Państwa przyjmowany jako właściwy. Pomimo, iż po należnym zapoznaniu się z doskonale udokumentowaną sprawą nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie mogą już Państwo nie wiedzieć iż taki sposób postępowania nie tylko generuje kompromitujące Państwo Polskie absurdy (np urzędowo potwierdzone „zmartwychwstanie” nieboszczyków z Powązek), ale również skutecznie podważa jurysdykcje Państwa Polskiego nad terenem.
Wobec powyższego wzywam Państwa do zmiany stanowiska i potraktowania działań instytucji państwowych w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** jako ewidentnej nieprawidłowości . Co wiąże się z przystąpieniem do;
1. ustalenia co jest postawą wzmiankowanego zdumiewającego sposobu postępowania instytucji państwowych poczynając od ok 2009 roku; niewątpliwie w ustaleniu pomoże:
a)ujawnienie całości dokumentacji związanej z wykonaniem ok. 2009 czynności prawnych dotyczących wzmiankowanej nieruchomości bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli (czynności, które z oczywistych względów nigdy nie zdołały się zmaterializować w terenie) i wyjaśnienie dlaczego dokumentacja ta nie jest okazywana osobom mającym interes prawny
b) ujawnienie całości dokumentacji związanej z podejmowanymi, poczynając od ok. 2009 roku, próbami zmian w rejestrach mających znaczenie prawne (próby zmiany parametrów zabudowań w ewidencji gruntów, wpisanie wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym, błędne parametry w ewidencji podatkowej) i wyjaśnienie dlaczego dokumentacja ta nie jest okazywana osobom mającym interes prawny
c) ujawnienie podstaw dla domniemania, iż wzmiankowana nieruchomość mogła być obciążona kwaterunkiem i pozostawać w zarządzie/władaniu gminy skoro jest dobrze udokumentowane iż taka okoliczność nie zaistniała nigdy w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i wyjaśnienie dlaczego podstawy te nie są ujawniane osobom mającym interes prawny
d) ujawnienie co jest podstawą dla utrzymywania zapisu pozycjonującego przedwojennych właścicieli terenu wzmiankowanej nieruchomości jako osoby żyjące z którymi brak kontaktu, skoro ich zgon w latach 1930-tych, a następnie dysponowanie ich majątkiem przez ich spadkobierców jest bardziej niż dobrze udokumentowane i wyjaśnienie dlaczego podstawy te nie są ujawniane osobom mającym interes prawny
2. doprowadzenia do usunięcia z obiegu prawnego całości dokumentów (szczególnie tych wystawionych po 2009 roku), które nie są spójne z sytuacją istniejącą w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i uznawanymi przez Państwo Polskie prawami
3. doprowadzenia do wypłacenie zadośćuczynienia za szkody będące wynikiem wadliwego działania instytucji państwowych.
Na zakończenie zapewniam iż cały czas mam nadzieję że sprawę nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** da się wyjaśnić w obrębie instytucji Państwa Polskiego (tj. jako pojedynczą patologię spowodowaną nieprawidłowościami w działaniu pewnej ograniczonej liczby pracowników instytucji państwowych). I nie będzie potrzeby dołączania instytucji będących adresatem niniejszego pisma do długiej listy instytucji III RP, które swoimi działaniami/zaniechaniami potwierdzają, iż na przykładzie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** udokumentowany został proces skutecznego podważania jurysdykcji Państwa Polskiego za pomocą wadliwych procedur obowiązujących w instytucjach państwowych IIIRP. Co wskazywałoby na znacznie szerszą skalę zjawiska niż sprawa pojedynczej nieruchomości.
Z poważaniem
****
od kiedy uniemozliwia nam się usunięcie zagrozenia zdrowia w budynku w którym mieszkamy. |
od kiedy zostaliśmy zmuszeni do opuszczenia domu. |
od kiedy zorientowaliśmy się, że gminno-powiatowym instytucjom coś się poprzestawiało. |