Sam szczyt (sądownictwo)
Wydawać by się mogło iż najwyższe organy sądownictwa miały co najmniej trzy powody by przeskoczyć przez sufit po otrzymaniu informacji o sposobie prowadzenia spraw dotyczących nieruchomości przy ul K 53 w M . A zwłaszcza po otrzymaniu informacji, że taki sposób prowadzenia spraw cieszy się pełną aprobatą wszelkich sądowych organów nadzoru.
Po pierwsze trochę powinna zdenerwować najwyższe organy sądownicze informacja , że sprawy nie są prowadzone w sposób jawny. To znaczy rozstrzygnięcia są podejmowane w oparciu o informacje , których nie tylko nie ma w aktach sprawy, ale także o których nawet nie informuje się jej stron. W końcu sądownictwo podobno działa jawnie.
Jeszcze bardziej najwyższe organy sądownicze powinny się zdenerwować tym, że sposób procesowania spraw wskazuje iż są one procesowane w oparciu o hmm...... nieistniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego okoliczności. W końcu orzekanie w imieniu Rzeczpospolitej, że porządek prawny tej Rzeczpospolitej jest niewiążący jest raczej hmm... ekscentryczne.
Jednak naprawdę najwyższe organy sądownicze powinno zdenerwować to, że takie działania wynikają z ich własnego orzecznictwa. A właściwie orzecznictwa ich PRL-owskich poprzedników we współczesnej interpretacji.
Tymczasem żaden z najwyższych organów sądowniczych na takie rewelacje jak na razie nie zareagował. Hmm...
Po pierwsze trochę powinna zdenerwować najwyższe organy sądownicze informacja , że sprawy nie są prowadzone w sposób jawny. To znaczy rozstrzygnięcia są podejmowane w oparciu o informacje , których nie tylko nie ma w aktach sprawy, ale także o których nawet nie informuje się jej stron. W końcu sądownictwo podobno działa jawnie.
Jeszcze bardziej najwyższe organy sądownicze powinny się zdenerwować tym, że sposób procesowania spraw wskazuje iż są one procesowane w oparciu o hmm...... nieistniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego okoliczności. W końcu orzekanie w imieniu Rzeczpospolitej, że porządek prawny tej Rzeczpospolitej jest niewiążący jest raczej hmm... ekscentryczne.
Jednak naprawdę najwyższe organy sądownicze powinno zdenerwować to, że takie działania wynikają z ich własnego orzecznictwa. A właściwie orzecznictwa ich PRL-owskich poprzedników we współczesnej interpretacji.
Tymczasem żaden z najwyższych organów sądowniczych na takie rewelacje jak na razie nie zareagował. Hmm...
Spis treści
1. KRS
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
wniosek nr 8
2. SN
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
wniosek nr 8
3. NSA
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
4. Odpowiedzi na pisma z 14.11.2023 i 07.12.2023
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
wniosek nr 8
2. SN
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
wniosek nr 8
3. NSA
pismo wysłane 14.11.2023
wniosek nr 1
wniosek nr 2
pismo wysłane 07.12.2023
wniosek nr 3
wniosek nr 4
pismo wysłane 07.01.2024
wniosek nr 5
wniosek nr 6
wniosek nr 7
4. Odpowiedzi na pisma z 14.11.2023 i 07.12.2023
1. KRS
pismo wysłane 14.11.2023
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska.
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądów (a w szczególności organów wyższej instancji) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu w postępowaniach sądowych, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z okresu funkcjonowania tego państwa dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach sądów, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem postępowania dla fikcyjnej nieruchomości, dysponowaniem przez jednostkę samorządową prywatnym mieniem bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli, przymuszaniem do utrzymywania nielegalnej instalacji gazowej, ingerowaniem w umowy cywilne, nie dopatrywaniem się znamion przestępstwa w naruszeniu miru domowego, odejściem od zasady jawności postępowań etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, ze porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany był przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania sądów III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć (a nie jest to odizolowany przypadek, ale część większego zjawiska), a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec ilości korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z organami wszystkich instancji w różnych trybach), iż przez kilkanaście lat zarówno sądy jak i Państwa instytucja działały w oparciu o informacje przekazywane poza aktami spraw, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023 , z zastrzeżeniem, ze Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych, jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie), toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy podkreślić co następuje:
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP , nie zdołali przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu na potrzeby postępowań sądowych iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności nigdy nie istniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego. Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez sądy orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji etc jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska.
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądów (a w szczególności organów wyższej instancji) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu w postępowaniach sądowych, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z okresu funkcjonowania tego państwa dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach sądów, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem postępowania dla fikcyjnej nieruchomości, dysponowaniem przez jednostkę samorządową prywatnym mieniem bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli, przymuszaniem do utrzymywania nielegalnej instalacji gazowej, ingerowaniem w umowy cywilne, nie dopatrywaniem się znamion przestępstwa w naruszeniu miru domowego, odejściem od zasady jawności postępowań etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, ze porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany był przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania sądów III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć (a nie jest to odizolowany przypadek, ale część większego zjawiska), a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec ilości korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z organami wszystkich instancji w różnych trybach), iż przez kilkanaście lat zarówno sądy jak i Państwa instytucja działały w oparciu o informacje przekazywane poza aktami spraw, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023 , z zastrzeżeniem, ze Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych, jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie), toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy podkreślić co następuje:
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP , nie zdołali przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu na potrzeby postępowań sądowych iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności nigdy nie istniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego. Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez sądy orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji etc jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 1
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 2
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są nakazaniem, drogą wyroku sądowego, odkręcenia fikcyjnego (nigdy nie istniejącego ani w terenie, ani w obecnej w aktach sprawy dokumentacji) zaworu w celu wypełnienia wodą nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania Sądu nie są spójne z porządkiem prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj z porządkiem prawnym opartym na ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "odkręcenia fikcyjnego zaworu" sygn I C 335/12 (Sąd Rejonowy w G***)
1. Opis sprawy
Powódka zwróciła się do Sądu Rejonowego w G*** z wnioskiem nakazanie mojej Mocodawczyni odkręcenia zaworu celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej prowadzącej do lokalu mieszkalnego nr 3 znajdującego sie w budynku przy ul K*** 53 w M***
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** wydał wyrok nakazujący odkręcenie zaworu znajdującego się w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2. W terminie późniejszym dwukrotnie wydano postanowienie nakazujące wykonanie wyroku (I Co 303/20, I Cz 116/23).
Sposób prowadzenia postępowania, wyrok jak i postanowienia były przedmiotem wielu skarg, zażaleń, wniosków etc. Jednak ani Sąd Okręgowy w W***, ani Sąd Apelacyjny w W*** nie zdołały dopatrzeć się nieprawidłowości.
Przykładowe sygnatury:
II Cz 73/22 (Sąd Okręgowy w W***)
II Co 89/21(Sąd Okręgowy w W***)
II Cz 207/21(Sąd Okręgowy w W***)
I Acz 1078/16 (Sąd Apelacyjny w W***)
I Co 157/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 289/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 4376/13(Sąd Okręgowy w W***)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP
- nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Powódki, a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni; w tym porządku prawnym zakładane tez były media (w tym instalacja wodno-kanalizacyjna) w/g obecnej w aktach sprawy dokumentacji.
- dokumentacja dołączona do akt sprawy pokazywała iż w budynku znajduje się legalna instalacja wodociągowa doprowadzona tylko do lokali 1 i 2 (zaplanowana na obsługę dwóch lokali) w całości znajdująca się w pomieszczeniach ich będących własnością mojej Mocodawczyni;
- Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu, że do lokalu nr 3 została doprowadzona legalna instalacja wodociągowa , nie przedstawiła nawet dowodu, że są warunki techniczne do podpięcia jej do istniejącej legalnej instalacji wodociągowej (tj podpięcia w sposób nie upośledzający działania istniejącej legalnej instalacji)
- w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 (wskazanym przez Sąd Rejonowy w G*** jako lokalizacja zaworu który ma być odkręcony) nie ma i nigdy nie było żadnego zaworu, ani instalacji wodno-kanalizacyjnej; w aktach sprawy nie znajdowało się nic co sugerować by mogło iż sytuacja może być inna.
- aktualnie istniejąca instalacja (zarówno ta legalnie poprowadzona jak i nielegalna) była zniszczona na skutek działań Powódki w 2012 roku tj. wtargnięcia do zamkniętego pomieszczenia będącego wyłączną własnością Mojej Mocodawczyni bez jej pozwolenia i próbie napuszczenia wody do instalacji znajdującej się w nieogrzewanych pomieszczeniach przy kilkunastopniowym mrozie; w takich okolicznościach wypełnienie instalacji wodą grozi zalaniem pomieszczeń należących do mojej Mocodawczyni
-na skutek zniszczenia instalacji wodociągowej odcięty jest dopływ wody do całej posesji zaworem znajdującym się w ulicy, a nie w budynku (czego Powódka była świadoma zwracając się do Sądu)
Wszystkie powyższe informacje znajdują się w aktach sprawy sygn I C 335/12 (zarówno jako dołączone oryginalnie, jak i dołączane do składanych zażaleń, skarg etc)
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydany wyrok jest więc nakazaniem odkręcenia fikcyjnego zaworu celem napełnienia nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji, co zaskutkowałoby zalaniem budynku w przypadku skutecznego wypełnienia jej wodą).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyzszego . W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej KRS nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla wymuszania wykonywania fikcyjnych czynności w celu uprawdopodobnienia rzekomego istnienie innej sytuacji prawnej i fizycznej niż ta, która rzeczywiście istnieje w terenie, dokumentacji technicznej oraz zapisach ksiąg wieczystych.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa. W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą lokale nr 1 i 2 jak również wydzielili lokale mieszkalne w sposób w którym zawór w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 jest przedmiotem całkowicie fikcyjnym.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej wniosek nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień KRS. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów wszystkich instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego..
O wszystkich aspektach działań sądownictwa (zarówno powszechnego jak i administracyjnego) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny działań sądów w postępowaniach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***. Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zastawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań sądu rejonowego i innych lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego)
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są nakazaniem, drogą wyroku sądowego, odkręcenia fikcyjnego (nigdy nie istniejącego ani w terenie, ani w obecnej w aktach sprawy dokumentacji) zaworu w celu wypełnienia wodą nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania Sądu nie są spójne z porządkiem prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj z porządkiem prawnym opartym na ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "odkręcenia fikcyjnego zaworu" sygn I C 335/12 (Sąd Rejonowy w G***)
1. Opis sprawy
Powódka zwróciła się do Sądu Rejonowego w G*** z wnioskiem nakazanie mojej Mocodawczyni odkręcenia zaworu celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej prowadzącej do lokalu mieszkalnego nr 3 znajdującego sie w budynku przy ul K*** 53 w M***
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** wydał wyrok nakazujący odkręcenie zaworu znajdującego się w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2. W terminie późniejszym dwukrotnie wydano postanowienie nakazujące wykonanie wyroku (I Co 303/20, I Cz 116/23).
Sposób prowadzenia postępowania, wyrok jak i postanowienia były przedmiotem wielu skarg, zażaleń, wniosków etc. Jednak ani Sąd Okręgowy w W***, ani Sąd Apelacyjny w W*** nie zdołały dopatrzeć się nieprawidłowości.
Przykładowe sygnatury:
II Cz 73/22 (Sąd Okręgowy w W***)
II Co 89/21(Sąd Okręgowy w W***)
II Cz 207/21(Sąd Okręgowy w W***)
I Acz 1078/16 (Sąd Apelacyjny w W***)
I Co 157/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 289/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 4376/13(Sąd Okręgowy w W***)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP
- nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Powódki, a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni; w tym porządku prawnym zakładane tez były media (w tym instalacja wodno-kanalizacyjna) w/g obecnej w aktach sprawy dokumentacji.
- dokumentacja dołączona do akt sprawy pokazywała iż w budynku znajduje się legalna instalacja wodociągowa doprowadzona tylko do lokali 1 i 2 (zaplanowana na obsługę dwóch lokali) w całości znajdująca się w pomieszczeniach ich będących własnością mojej Mocodawczyni;
- Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu, że do lokalu nr 3 została doprowadzona legalna instalacja wodociągowa , nie przedstawiła nawet dowodu, że są warunki techniczne do podpięcia jej do istniejącej legalnej instalacji wodociągowej (tj podpięcia w sposób nie upośledzający działania istniejącej legalnej instalacji)
- w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 (wskazanym przez Sąd Rejonowy w G*** jako lokalizacja zaworu który ma być odkręcony) nie ma i nigdy nie było żadnego zaworu, ani instalacji wodno-kanalizacyjnej; w aktach sprawy nie znajdowało się nic co sugerować by mogło iż sytuacja może być inna.
- aktualnie istniejąca instalacja (zarówno ta legalnie poprowadzona jak i nielegalna) była zniszczona na skutek działań Powódki w 2012 roku tj. wtargnięcia do zamkniętego pomieszczenia będącego wyłączną własnością Mojej Mocodawczyni bez jej pozwolenia i próbie napuszczenia wody do instalacji znajdującej się w nieogrzewanych pomieszczeniach przy kilkunastopniowym mrozie; w takich okolicznościach wypełnienie instalacji wodą grozi zalaniem pomieszczeń należących do mojej Mocodawczyni
-na skutek zniszczenia instalacji wodociągowej odcięty jest dopływ wody do całej posesji zaworem znajdującym się w ulicy, a nie w budynku (czego Powódka była świadoma zwracając się do Sądu)
Wszystkie powyższe informacje znajdują się w aktach sprawy sygn I C 335/12 (zarówno jako dołączone oryginalnie, jak i dołączane do składanych zażaleń, skarg etc)
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydany wyrok jest więc nakazaniem odkręcenia fikcyjnego zaworu celem napełnienia nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji, co zaskutkowałoby zalaniem budynku w przypadku skutecznego wypełnienia jej wodą).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyzszego . W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej KRS nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla wymuszania wykonywania fikcyjnych czynności w celu uprawdopodobnienia rzekomego istnienie innej sytuacji prawnej i fizycznej niż ta, która rzeczywiście istnieje w terenie, dokumentacji technicznej oraz zapisach ksiąg wieczystych.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa. W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą lokale nr 1 i 2 jak również wydzielili lokale mieszkalne w sposób w którym zawór w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 jest przedmiotem całkowicie fikcyjnym.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej wniosek nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień KRS. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów wszystkich instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego..
O wszystkich aspektach działań sądownictwa (zarówno powszechnego jak i administracyjnego) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny działań sądów w postępowaniach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***. Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zastawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań sądu rejonowego i innych lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego)
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
pismo wysłane 07.12.2023
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości szeregu sędziów (zarówno sądownictwa powszechnego jak i administracyjnego) innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich. (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno z Państwem jak i z szeregiem organów sądownictwa powszechnego i administracyjnego) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego i ukształtowanego orzecznictwem sądowym sposobu implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do lokalnych instytucji, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do organów nadzoru nie dopatrujących się w nich nieprawidłowości - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja organów nadzoru. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydają najwyższe organy sądownictwa, nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa kształtowanej orzecznictwem sądowym. Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje, by byli Państwo gotowi do podjęcia takich działań, przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy.
Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych instytucji/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości szeregu sędziów (zarówno sądownictwa powszechnego jak i administracyjnego) innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich. (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno z Państwem jak i z szeregiem organów sądownictwa powszechnego i administracyjnego) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego i ukształtowanego orzecznictwem sądowym sposobu implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do lokalnych instytucji, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do organów nadzoru nie dopatrujących się w nich nieprawidłowości - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja organów nadzoru. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydają najwyższe organy sądownictwa, nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa kształtowanej orzecznictwem sądowym. Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje, by byli Państwo gotowi do podjęcia takich działań, przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy.
Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych instytucji/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 3
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, przypominam o wątku w którym działania sądów powszechnych odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie były wpisaniem wzmianki dotyczącej rzekomej niezgodności z rzeczywistym stanem prawnym do księgi wieczystej, której zapisów nie da się podważyć w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP (ze względu na ich zgodność z obszerną dokumentacją nieruchomości i sytuacją w terenie)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż sądy nie działały w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych przez sądy w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "(nie)wiarygodnych ksiąg wieczystych"
1. Opis sprawy
W roku 2019 moja Mocodawczyni zauważyła, że do księgi wieczystej prowadzonej dla części wspólnych nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (****/ 0000****/5 ) przez Sąd Rejonowy w G*** wpisano wzmiankę o rzekomej niezgodności jej zapisów z rzeczywistym stanem prawnym.
Po zażądaniu ujawnienia podstaw dla tego wpisu oraz jego usunięcia, wpis został usunięty, lecz podstaw dla jego dokonania nie ujawniono.
Powyższe należy oceniać w następującym kontekście:
a) Z księgi wieczystej (****/ 0000****/5 ) po 1970-tym roku wyodrębniono 5 ksiąg wieczystych (w tym 3 księgi dla terenu nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** w roku 2005); do tej pory zgodność zapisów żadnej z nich z rzeczywistym stanem prawnym nie została zakwestionowana (co zresztą wobec doskonałego udokumentowania nieruchomości – patrz załącznik 1 do pisma z dnia 28.10.2018 - jest niewykonalne)
b) Kilka lat wcześniej Sąd Rejonowy w G*** odmówił wydania zaświadczenia, iż księga wieczysta (****/ 0000****/5 ) i 3 księgi wieczyste z niej wyodrębnione w 2005 roku w wyniku częściowego zniesienia współwłasności nieruchomości tj. ****/000****5/3, WA1 G/000****4/6, ****/000****6/0 są jedynymi księgami wieczystymi prowadzonymi dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno w Centralnym Systemie Ksiąg Wieczystych jak i poza nim). Odmówiono podania przyczyn odmowy wystawienia takiego zaświadczenia i podania informacji umożliwiających jawne wyjaśnienie sprawy w przypadku istnienia podwójnego hipotekowania ( sygn Dzko 272/12)
c) Szereg spraw sądowych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** było od ok 2010 prowadzonych dla nieruchomości o innych parametrach fizycznych i prawnych niż te, które są ujawnione w księgach wieczystych: ****/0000****/5, ****/000****5/3, ****/000****4/6, ****/000****6/0 (patrz załącznik 2E do pisma z dnia 28.10 2018)
2. Stanowisko organów nadzoru.
Organy nadzoru były informowane o sprawie i nie dopatrzyły się w powyższym żadnej nieprawidłowości.
Przykładowo
pisma z dnia 08.06.2021 (do Sądu Okręgowego w W***, Sądu Apelacyjnego w W***)
wniosek o wyłączenie sędziego sygn. akt I Co 303/20 (sygnatura Sądu Rejonowego w G***) z dnia 19.10.2020 (sygnatury Sądu Okręgowego w W*** II Cz 73/22, II Co 89/21, II Cz 207/21)
pisma z dnia 28.09.2021 i 3.11.2023 do Sądu Najwyższego
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP
Księga wieczysta (****/0000****/5) została wyodrębniona z księgi hipotecznej nr 2290 „Willa Elibor” prowadzonej m. in. dla terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** i przez cały okres jej prowadzenia odzwierciedlała rzeczywisty stan prawny tej nieruchomości. Były w niej odnotowywane wszelkie czynności wykonywane przez jej prywatnych właścicieli, które miały wpływ na jej zapisy w tym: informacje o każdej zmianie właścicieli nieruchomości, dokonywanych podziałach nieruchomości, parametrach zabudowań istniejących na terenie nieruchomości etc. Zapisy te potwierdza też obszerna dokumentacja w tym: komplet aktów notarialnych przeniesienia praw własności i podziałów nieruchomości, dokumentacja geodezyjna, wypisy z ewidencji gruntów, wszelakie wymagane prawem zaświadczenia dla wykonania czynności prawnych (np dotyczące uregulowania podatków), korespondencja organu prowadzącego księgi wieczyste z właścicielami nieruchomości etc.
W takich okolicznościach rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, ujawnionego w prowadzonych dla niej księgach wieczystych, nie da się podważyć w jawnym procesie. Nie da się też zakwestionować zgodności treści księgi wieczystej (****/ 0000****/5) z rzeczywistym stanem prawnym w oderwaniu od 3 ksiąg z niej wyodrębnionych w 2005 roku oraz 2 wyodrębnionych w latach 1970-tych.
Ponadto wskazać należy, że w takich okolicznościach dokument na podstawie którego dokonano ujawnienia wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym z dużym prawdopodobieństwem może być dowodem w sprawie bezprawnej próby zmiany stanu prawnego nieruchomości. Toteż odmowa jego ujawnienia jest równoznaczna z utrudnianiem lub nawet uniemożliwianiem obrony swojego interesu prawnego ujawnionym w księdze wieczystej właścicielom. Szczególnie wobec opisanego powyżej sposobu prowadzenia postępowań sądowych po 2010 roku i odmowie zaświadczenia , że dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie są prowadzone inne księgi wieczyste poza księgami ujawnionymi w Centralnym Systemie Ksiąg wieczystych (czyli księgą ****/0000****/5 i 3 księgami wyodrębnionymi z niej w 2005 roku).
W tym porządku prawnym KRS nie miał możliwości nie zainteresowania się szczególnie tym dlaczego organy wyższych instancji sądownictwa powszechnego, uważają iż opisane powyżej działanie leży w zakresie uprawnień sędziego. Tym bardziej, ze takie stanowisko nie tylko podważa kompetencje sądownictwa do prowadzenia ksiąg wieczystych, ale także pozycjonuje sądownictwo jako narzędzie dla bezprawnego przejmowania nieruchomości.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Księga wieczysta ****/ 0000****/5, założona po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli nie może więc odzwierciedlać rzeczywistego stanu prawnego, podobnie jak cała związana z nią /wystawiona na jej podstawie dokumentacja.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej rzeczywiste przejęcie tej nieruchomości przez Skarb Państwa, jak również władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie cała istniejąca dokumentacja mająca znaczenie prawne wskazuje, że nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli ujawnionych w księdze wieczystej ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych w latach 1970-tych oraz roku 2005.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez KRS. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów powszechnych jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę jeszcze raz przypomnieć, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.09.2021 i 3.11.2021 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, przypominam o wątku w którym działania sądów powszechnych odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie były wpisaniem wzmianki dotyczącej rzekomej niezgodności z rzeczywistym stanem prawnym do księgi wieczystej, której zapisów nie da się podważyć w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP (ze względu na ich zgodność z obszerną dokumentacją nieruchomości i sytuacją w terenie)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż sądy nie działały w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych przez sądy w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "(nie)wiarygodnych ksiąg wieczystych"
1. Opis sprawy
W roku 2019 moja Mocodawczyni zauważyła, że do księgi wieczystej prowadzonej dla części wspólnych nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (****/ 0000****/5 ) przez Sąd Rejonowy w G*** wpisano wzmiankę o rzekomej niezgodności jej zapisów z rzeczywistym stanem prawnym.
Po zażądaniu ujawnienia podstaw dla tego wpisu oraz jego usunięcia, wpis został usunięty, lecz podstaw dla jego dokonania nie ujawniono.
Powyższe należy oceniać w następującym kontekście:
a) Z księgi wieczystej (****/ 0000****/5 ) po 1970-tym roku wyodrębniono 5 ksiąg wieczystych (w tym 3 księgi dla terenu nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** w roku 2005); do tej pory zgodność zapisów żadnej z nich z rzeczywistym stanem prawnym nie została zakwestionowana (co zresztą wobec doskonałego udokumentowania nieruchomości – patrz załącznik 1 do pisma z dnia 28.10.2018 - jest niewykonalne)
b) Kilka lat wcześniej Sąd Rejonowy w G*** odmówił wydania zaświadczenia, iż księga wieczysta (****/ 0000****/5 ) i 3 księgi wieczyste z niej wyodrębnione w 2005 roku w wyniku częściowego zniesienia współwłasności nieruchomości tj. ****/000****5/3, WA1 G/000****4/6, ****/000****6/0 są jedynymi księgami wieczystymi prowadzonymi dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno w Centralnym Systemie Ksiąg Wieczystych jak i poza nim). Odmówiono podania przyczyn odmowy wystawienia takiego zaświadczenia i podania informacji umożliwiających jawne wyjaśnienie sprawy w przypadku istnienia podwójnego hipotekowania ( sygn Dzko 272/12)
c) Szereg spraw sądowych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** było od ok 2010 prowadzonych dla nieruchomości o innych parametrach fizycznych i prawnych niż te, które są ujawnione w księgach wieczystych: ****/0000****/5, ****/000****5/3, ****/000****4/6, ****/000****6/0 (patrz załącznik 2E do pisma z dnia 28.10 2018)
2. Stanowisko organów nadzoru.
Organy nadzoru były informowane o sprawie i nie dopatrzyły się w powyższym żadnej nieprawidłowości.
Przykładowo
pisma z dnia 08.06.2021 (do Sądu Okręgowego w W***, Sądu Apelacyjnego w W***)
wniosek o wyłączenie sędziego sygn. akt I Co 303/20 (sygnatura Sądu Rejonowego w G***) z dnia 19.10.2020 (sygnatury Sądu Okręgowego w W*** II Cz 73/22, II Co 89/21, II Cz 207/21)
pisma z dnia 28.09.2021 i 3.11.2023 do Sądu Najwyższego
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP
Księga wieczysta (****/0000****/5) została wyodrębniona z księgi hipotecznej nr 2290 „Willa Elibor” prowadzonej m. in. dla terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** i przez cały okres jej prowadzenia odzwierciedlała rzeczywisty stan prawny tej nieruchomości. Były w niej odnotowywane wszelkie czynności wykonywane przez jej prywatnych właścicieli, które miały wpływ na jej zapisy w tym: informacje o każdej zmianie właścicieli nieruchomości, dokonywanych podziałach nieruchomości, parametrach zabudowań istniejących na terenie nieruchomości etc. Zapisy te potwierdza też obszerna dokumentacja w tym: komplet aktów notarialnych przeniesienia praw własności i podziałów nieruchomości, dokumentacja geodezyjna, wypisy z ewidencji gruntów, wszelakie wymagane prawem zaświadczenia dla wykonania czynności prawnych (np dotyczące uregulowania podatków), korespondencja organu prowadzącego księgi wieczyste z właścicielami nieruchomości etc.
W takich okolicznościach rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, ujawnionego w prowadzonych dla niej księgach wieczystych, nie da się podważyć w jawnym procesie. Nie da się też zakwestionować zgodności treści księgi wieczystej (****/ 0000****/5) z rzeczywistym stanem prawnym w oderwaniu od 3 ksiąg z niej wyodrębnionych w 2005 roku oraz 2 wyodrębnionych w latach 1970-tych.
Ponadto wskazać należy, że w takich okolicznościach dokument na podstawie którego dokonano ujawnienia wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym z dużym prawdopodobieństwem może być dowodem w sprawie bezprawnej próby zmiany stanu prawnego nieruchomości. Toteż odmowa jego ujawnienia jest równoznaczna z utrudnianiem lub nawet uniemożliwianiem obrony swojego interesu prawnego ujawnionym w księdze wieczystej właścicielom. Szczególnie wobec opisanego powyżej sposobu prowadzenia postępowań sądowych po 2010 roku i odmowie zaświadczenia , że dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie są prowadzone inne księgi wieczyste poza księgami ujawnionymi w Centralnym Systemie Ksiąg wieczystych (czyli księgą ****/0000****/5 i 3 księgami wyodrębnionymi z niej w 2005 roku).
W tym porządku prawnym KRS nie miał możliwości nie zainteresowania się szczególnie tym dlaczego organy wyższych instancji sądownictwa powszechnego, uważają iż opisane powyżej działanie leży w zakresie uprawnień sędziego. Tym bardziej, ze takie stanowisko nie tylko podważa kompetencje sądownictwa do prowadzenia ksiąg wieczystych, ale także pozycjonuje sądownictwo jako narzędzie dla bezprawnego przejmowania nieruchomości.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Księga wieczysta ****/ 0000****/5, założona po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli nie może więc odzwierciedlać rzeczywistego stanu prawnego, podobnie jak cała związana z nią /wystawiona na jej podstawie dokumentacja.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej rzeczywiste przejęcie tej nieruchomości przez Skarb Państwa, jak również władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie cała istniejąca dokumentacja mająca znaczenie prawne wskazuje, że nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli ujawnionych w księdze wieczystej ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych w latach 1970-tych oraz roku 2005.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez KRS. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów powszechnych jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę jeszcze raz przypomnieć, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.09.2021 i 3.11.2021 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 4
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania sądów powszechnych odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są unieważnieniem, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, umowy cywilnej zawartej pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości o pow 1825 m2, zabudowanej 3 lokalowy budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym , po błędnym (wybiórczym) opisaniu zarówno stanu prawnego współwłasności jak i samej treści umowy będącej przedmiotem sprawy.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż sądy nie działały w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa unieważnienia umowy o sposobie użytkowania współwłasności, m. in szopy i działki 1825 m2, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali; sygn. IC 170/10
1. Opis sprawy
a) Wniosek o potwierdzenie ważności umowy z 25.05.2005 roku zatytułowanej "Umowa z dnia 25.05.2005 roku dotycząca określenia sposobu zarządzania udziałami własnościowymi przeznaczonymi do wspólnego użytkowania na terenie posesji zlokalizowanej przy ul K*** 53 w M***" był dołączony do jednego w postępowań z powództwa mojej Mocodawczyni dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** .Z nieznanych przyczyn wniosek ów wyłączono do oddzielnego postępowania jako postępowanie o (cyt) "ustalenie istnienia stosunku prawnego (..) umowy z dnia 26 maja roku regulującej stosunki prawne pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M***." Wyłączonej sprawie nadano mu oddzielną sygnaturę IC 170/10.
Sąd Rejonowy w G*** "oddalił powództwo", co jak wynika z treści uzasadnienia wyroku oznacza iż wzmiankowana umowa z dnia 25.05.2005 podpisana pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** została uznana za nieważną. Podstawą dla unieważnienia umowy było niespełnienie obowiązku ujawnienia umowy w księdze wieczystej wynikającego, według uzasadnienia wyroku, z art 18 ustawy o własności lokali mieszkalnych. (cyt)
"Umowa zawarta w dniu 25 maja 2005 roku miedzy dawnymi współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** znajduje podstawę prawną w art. 18 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali. Zgodnie z powołanym przepisem właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej lub prawnej.
(...) Dopiero wpis prawa obligacyjnego do księgi wieczystej powoduje, iż prawo przestaje łączyć wyłącznie strony umowy, a staje się elementem stanu prawnego nieruchomości odnoszącym skutek wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości.
Powódka nie przedstawiła tymczasem żadnych dowodów, z których wynikałoby ujawnienie roszczenia wynikającego z określenia zarządu lub sposobu korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli. Złożona przez powódkę umowa zawarta w niezachowaniem formy aktu notarialnego oraz odpisy księgi wieczystej (k. 6-11) wskazują, iż takowe roszczenie nie mogło i nie jest wpisane do księgi wieczystej.
Mając na uwadze powyższe, jak i treść art. 6 kc. Sąd zważył, iż stosunek prawny wynikający z umowy z dnia 26.05.2005 r. nie odnosi skutku wobec (nie wiąże) nabywców udziałów nieruchomości, w tym w szczególności wobec pozwanej. Powódka nie przedstawiła takich dowodów, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, które pozwoliłyby na odmienne wnioskowanie w tym zakresie."
b) Z uzasadnienia wyroku wynika również, iż prowadzący postępowanie za rzeczywisty stan prawny nieruchomości przyjął interpretację wybiórczo wybranych informacji z ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości, której dotyczyła umowa.
b1) rzeczywisty stan prawny według ksiąg wieczystych
- Z księgi wieczystej ****/0000****/5 prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wydzielono księgi wieczyste dla trzech samodzielnych lokali mieszkalnych, które powstały na skutek dobrowolnej umowy pomiędzy współwłaścicielami o częściowym zniesieniu współwłasności i wydzieleniu 3 samodzielnych lokali mieszkalnych zawartej 25.05.2005 (Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych zawarta w formie aktu notarialnego)
- Księga wieczysta ****/0000****/5 aktualnie prowadzona jest dla części, które po podpisaniu wzmiankowanej Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych pozostały we współwłasności (działka 1825 m2, budynek gospodarczy o pow ok 75,9 m2, wiata dla 2 samochodów, części wspólne budynku mieszkalnego); Udziały we współwłasności są określone jako 2/3 jest przypisane do lokalu nr 1, po 1/6 jest przypisane do lokali 2 i 3
- Dla wydzielonych lokali mieszkalnych prowadzone są księgi wieczyste ****/000****4/5 (lokal nr 1 ) , ****/000****5/3(lokal nr 2 ) , ****/000****6/0. (lokal nr 3); lokale nr 1 i 2 są własnością mojej Mocodawczyni, a lokal nr 3 Pozwanej. Zarówno moja Mocodawczyni jak i Pozwana nabyły swoje części nieruchomości bezpośrednio od osób, które podpisały w formie aktu notarialnego Umowę o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych z dnia 25.05.2005 roku
b2) według uzasadnienia wyroku, na potrzeby postępowania przyjęto następujący rzeczywisty stan prawny nieruchomości
- Moja Mocodawczymi jest (cyt) "właścicielką dwóch lokali mieszkalnych - współwłaścicielką nieruchomości przy ulicy K*** w M*** w udziale 5/6 części całości (odpisy ksiąg wieczystych ****/000****5/3 i WA1 G/000****4/6 - k. 6-11)." ; (tzn pominięto dokładny adres nieruchomości, sposób nabycia nieruchomości i księgę wieczysta prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
- Pozwana (cyt) "W dniu 18 sierpnia 2009 roku E.Ch. i M.Z. zawarły umowę sprzedaży lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Umowa ta została zawarta przed notariuszem (...) Na mocy w/w umowy pozwana nabyła prawo własności do lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Pozwana M.Z. jest współwłaścicielką nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** w udziałach wynoszących 1/6 części całości." (tzn pominięto zarówno księgę wieczystą prowadzoną dla lokalu nr 3, jak i księgę wieczystą prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
c) Z uzasadnienia wyroku wynika również iż prowadzący postępowanie ustalił zakres umowy będącej przedmiotem sprawy poprzez jej wybiórczą interpretację.
c1) Bezpośrednio z treści umowy wynika, że:
- dotyczyła ona całości nieruchomości (budynku mieszkalnego, szopy o pow 75.9 m2 oraz działki 1825 m2)
- zawarty jest w niej opis części będących w wyłącznej własności i użytkowaniu poszczególnych właścicieli oraz okoliczności w których te części mają być użyczone pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości
-wyszczególnione zostały części współwłasności, które współwłaściciele zgodzili się oddać w wyłączne użytkowanie jednego lub dwóch współwłaścicieli (tzn ustalono sposób korzystania ze współwłasności) oraz ustalono sposób korzystania z pozostałych części współwłasności
- ustalono podział kosztów utrzymania poszczególnych części współwłasności
c2) Z uzasadnienia wyroku wynika, że na potrzeby postępowania prowadzący przyjął, iż umowa podpisana 25.05.2005 dotyczy sposobu podziału kosztów utrzymania części wspólnych budynku mieszkalnego i bliżej nie sprecyzowanej "działki" oraz okoliczności udostępniania części będących wyłączną własnością pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości (pominięto aspekt quad usum, który był głównym motywem umowy).
c3) Prowadzący postępowanie pominął, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została podpisana w tym samym dniu co Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych, której efektem było wyodrębnienie lokali mieszkalnych (tzn nie istniały wcześniejsze umowy w tym zakresie)
d) Pomimo, iż zarówno opis stanu prawnego nieruchomości jak i opis badanej umowy był wybiórczy i różnił się od ujawnionego w księgach wieczystych, wynikającego z treści umowy, udokumentowanego w aktach sprawy i znanego stronom , w uzasadnieniu opis stanu faktycznego jest zakończony formułka "Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą."
2. Stanowisko instancji wyższego szczebla.
Wyrok IC 170/10 jak i inne działania podejmowane w sprawie były przedmiotem wielu skarg, wniosków jednak żaden z organów wyższej instancji nie dopatrzył się w sposobie jej procesowania nieprawidłowości.
Przykładowo
Sąd Okręgowy w W***: Wiz-440-645/17/KW, Wiz-440-976/17/KW, V Cz 4363/13
Sąd Apelacyjny w W***: Wiz-4100-305/17/W, pisma z dnia 28.10.2018, 08.06.2021 (z załącznikami)
Sąd Najwyższy: pisma z dnia 17.04.2018; 26.04.2018, 03.05.2018 (z załącznikami)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym w dniu 25.05.2005 roku ówcześni współwłaściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami i współudziałami w części pozostającej współwłasnością, co odpowiada zapisom prowadzonych dla nieruchomości ksiąg wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/5 , ****/000****5/3, ****/000****6/0.
Oceniając działanie Sądu tym porządku prawnym
a1) Opis stanu prawnego nieruchomości zawarty w uzasadnieni wyroku rożni się od rzeczywistego stanu prawnego ujawnionego w prowadzonych dla nieruchomości księgach wieczystych
a2) Opis treści badanej umowy zawarty w uzasadnieni wyroku różni się od treści samej umowy poprzez pominiecie szeregu jej aspektów nie związanych bezpośrednio częściami wspólnymi budynku mieszkalnego (opis bardzo zawężony )
a3) Umowa została podpisana chwilę po podpisaniu Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych . Umowa (będąca przedmiotem sprawy) nie była więc żadną z umów , które maja obowiązek być ujawnione w księgach wieczystych pod rygorem nieważności. W tym:
- nie była korektą wcześniejszej umowy o zarząd (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 18 par 2a ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
- nie była umową wydzielenia lokalu mieszkalnego (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 7 par 2 ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
a4) Nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest zabudowania budynkiem mieszkalnym w którym znajdują się 3 lokale mieszkalne. Zarząd takim nieruchomościami odbywa się zgodnie z art 19 ustawy o własności lokali w oparciu o ustalenia kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności. Z kolei kodeks cywilny art. 221 stwierdza, że
"Czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. (..)"
Nie powinno być wątpliwości co do tego, że taką czynnością prawną jest podpisanie umowy przez współwłaścicieli poszczególnych lokali do których są przypisane części pozostające we współwłasności
a5) w tym porządku prawnym formułka " Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą." nie odpowiada rzeczywistości, bowiem strony (a przynajmniej moja Mocodawczyni) nie jest świadoma żadnych okoliczności, które mogłyby być podstawą dla działań sądu podjętych w sprawie.
a6) Podsumowując. Oceniając działania Sądu w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP,
- Sąd przyjął na potrzeby postępowania inny stan faktyczny i prawny niż ten wynikający z obecnych w aktach sprawy materiałów, a następnie unieważnił umowę w oparciu o przepisy nie mające zastosowania w sytuacji istniejącej w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego.
- Sąd sporządził uzasadnienie do wyroku, które przy pewnym zestawie informacji może zostać odczytane jako unieważnienie innej umowy podpisanej w dniu 25.05.2005 (tj. Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych), co byłoby głęboką nieuprawnioną ingerencją w prawa własności.
- Sąd poświadczył, że stan prawny nieruchomości i treść badanej umowy opisane w uzasadnieniu wyroku w sprawie I C 170/10 wynikają z materiałów , których prawdziwości strony nie kwestionują w sytuacji gdy podstawy dla ustaleń Sądu nie są znane stronom.
Powyższe działanie w żaden sposób nie wynika z uprawnień Sądu.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem działań wyższych instancji pełniących rolę organów nadzoru) . W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej KRS nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla zmiany stanu prawnego nieruchomości (chociażby poprzez ingerowanie w umowy zawarte pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości, poświadczanie o o stanie prawnym nieruchomości różniącym się od zapisów ksiąg wieczystych), bez dania poszkodowanym stronom możliwości obrony swojego interesu prawnego (tj bez ujawnienia źródeł informacji, w oparciu o które prowadzone są postępowania). Ponadto działając w tym porządku prawnym KRS nie mógłby nie dostrzec konsekwencji prawnych utrzymywania omawianego wyroku w obiegu prawnym dla wiarygodności i oceny niezawisłości sądownictwa powszechnego.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa, którą miał prawo swobodnie rozporządzać. W takiej sytuacji otwartą kwestią jest wiarygodność księgi wieczystej ****/0000****/5 założonej na wniosek prywatnych właścicieli po 1945 roku oraz wszystkich ksiąg wieczystych wyodrębnionych z tej księgi.
Otwartą kwestią jest również ważność umów cywilnych zawieranych po 1945 roku przez osoby działające jako prywatni właściciele tejże nieruchomości.
Ponadto należy zauważyć iż z podejmowanych wielokrotnie prób zmian w rejestrach (takich jak ewidencja gruntów, KW, ewidencja podatków od nieruchomości) wydaje się wynikać, iż na tym stanie prawnym mogły być wykonywane czynności prawne, bez wiedzy i przyzwolenia władających nieruchomością osób ujawnionych we wspomnianych księgach wieczystych jako właściciele. Co nie może pozostawać bez wpływu na ocenę statusu nieruchomości, a tym samym ocenę działań sądów w tym porządku prawnym
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli.
Kolejną komplikacją jest istnienie znacznego wolumenu dokumentacji z której wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych (wymienionych powyżej) i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in. doprowadzili do budynku media, prowadzili prace remontowo-budowlane, płacili podatki, dokonywali podziałów nieruchomości, przekazywali prawa własności na drodze kupna-sprzedaży, darowizny albo dziedziczenia etc.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji KRS nie ma uprawnień dla zajmowania się sprawą . Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądownictwa powszechnego jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądów w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji , nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania sądów powszechnych odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są unieważnieniem, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, umowy cywilnej zawartej pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości o pow 1825 m2, zabudowanej 3 lokalowy budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym , po błędnym (wybiórczym) opisaniu zarówno stanu prawnego współwłasności jak i samej treści umowy będącej przedmiotem sprawy.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż sądy nie działały w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa unieważnienia umowy o sposobie użytkowania współwłasności, m. in szopy i działki 1825 m2, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali; sygn. IC 170/10
1. Opis sprawy
a) Wniosek o potwierdzenie ważności umowy z 25.05.2005 roku zatytułowanej "Umowa z dnia 25.05.2005 roku dotycząca określenia sposobu zarządzania udziałami własnościowymi przeznaczonymi do wspólnego użytkowania na terenie posesji zlokalizowanej przy ul K*** 53 w M***" był dołączony do jednego w postępowań z powództwa mojej Mocodawczyni dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** .Z nieznanych przyczyn wniosek ów wyłączono do oddzielnego postępowania jako postępowanie o (cyt) "ustalenie istnienia stosunku prawnego (..) umowy z dnia 26 maja roku regulującej stosunki prawne pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M***." Wyłączonej sprawie nadano mu oddzielną sygnaturę IC 170/10.
Sąd Rejonowy w G*** "oddalił powództwo", co jak wynika z treści uzasadnienia wyroku oznacza iż wzmiankowana umowa z dnia 25.05.2005 podpisana pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** została uznana za nieważną. Podstawą dla unieważnienia umowy było niespełnienie obowiązku ujawnienia umowy w księdze wieczystej wynikającego, według uzasadnienia wyroku, z art 18 ustawy o własności lokali mieszkalnych. (cyt)
"Umowa zawarta w dniu 25 maja 2005 roku miedzy dawnymi współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** znajduje podstawę prawną w art. 18 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali. Zgodnie z powołanym przepisem właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej lub prawnej.
(...) Dopiero wpis prawa obligacyjnego do księgi wieczystej powoduje, iż prawo przestaje łączyć wyłącznie strony umowy, a staje się elementem stanu prawnego nieruchomości odnoszącym skutek wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości.
Powódka nie przedstawiła tymczasem żadnych dowodów, z których wynikałoby ujawnienie roszczenia wynikającego z określenia zarządu lub sposobu korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli. Złożona przez powódkę umowa zawarta w niezachowaniem formy aktu notarialnego oraz odpisy księgi wieczystej (k. 6-11) wskazują, iż takowe roszczenie nie mogło i nie jest wpisane do księgi wieczystej.
Mając na uwadze powyższe, jak i treść art. 6 kc. Sąd zważył, iż stosunek prawny wynikający z umowy z dnia 26.05.2005 r. nie odnosi skutku wobec (nie wiąże) nabywców udziałów nieruchomości, w tym w szczególności wobec pozwanej. Powódka nie przedstawiła takich dowodów, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, które pozwoliłyby na odmienne wnioskowanie w tym zakresie."
b) Z uzasadnienia wyroku wynika również, iż prowadzący postępowanie za rzeczywisty stan prawny nieruchomości przyjął interpretację wybiórczo wybranych informacji z ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości, której dotyczyła umowa.
b1) rzeczywisty stan prawny według ksiąg wieczystych
- Z księgi wieczystej ****/0000****/5 prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wydzielono księgi wieczyste dla trzech samodzielnych lokali mieszkalnych, które powstały na skutek dobrowolnej umowy pomiędzy współwłaścicielami o częściowym zniesieniu współwłasności i wydzieleniu 3 samodzielnych lokali mieszkalnych zawartej 25.05.2005 (Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych zawarta w formie aktu notarialnego)
- Księga wieczysta ****/0000****/5 aktualnie prowadzona jest dla części, które po podpisaniu wzmiankowanej Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych pozostały we współwłasności (działka 1825 m2, budynek gospodarczy o pow ok 75,9 m2, wiata dla 2 samochodów, części wspólne budynku mieszkalnego); Udziały we współwłasności są określone jako 2/3 jest przypisane do lokalu nr 1, po 1/6 jest przypisane do lokali 2 i 3
- Dla wydzielonych lokali mieszkalnych prowadzone są księgi wieczyste ****/000****4/5 (lokal nr 1 ) , ****/000****5/3(lokal nr 2 ) , ****/000****6/0. (lokal nr 3); lokale nr 1 i 2 są własnością mojej Mocodawczyni, a lokal nr 3 Pozwanej. Zarówno moja Mocodawczyni jak i Pozwana nabyły swoje części nieruchomości bezpośrednio od osób, które podpisały w formie aktu notarialnego Umowę o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych z dnia 25.05.2005 roku
b2) według uzasadnienia wyroku, na potrzeby postępowania przyjęto następujący rzeczywisty stan prawny nieruchomości
- Moja Mocodawczymi jest (cyt) "właścicielką dwóch lokali mieszkalnych - współwłaścicielką nieruchomości przy ulicy K*** w M*** w udziale 5/6 części całości (odpisy ksiąg wieczystych ****/000****5/3 i WA1 G/000****4/6 - k. 6-11)." ; (tzn pominięto dokładny adres nieruchomości, sposób nabycia nieruchomości i księgę wieczysta prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
- Pozwana (cyt) "W dniu 18 sierpnia 2009 roku E.Ch. i M.Z. zawarły umowę sprzedaży lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Umowa ta została zawarta przed notariuszem (...) Na mocy w/w umowy pozwana nabyła prawo własności do lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Pozwana M.Z. jest współwłaścicielką nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** w udziałach wynoszących 1/6 części całości." (tzn pominięto zarówno księgę wieczystą prowadzoną dla lokalu nr 3, jak i księgę wieczystą prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
c) Z uzasadnienia wyroku wynika również iż prowadzący postępowanie ustalił zakres umowy będącej przedmiotem sprawy poprzez jej wybiórczą interpretację.
c1) Bezpośrednio z treści umowy wynika, że:
- dotyczyła ona całości nieruchomości (budynku mieszkalnego, szopy o pow 75.9 m2 oraz działki 1825 m2)
- zawarty jest w niej opis części będących w wyłącznej własności i użytkowaniu poszczególnych właścicieli oraz okoliczności w których te części mają być użyczone pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości
-wyszczególnione zostały części współwłasności, które współwłaściciele zgodzili się oddać w wyłączne użytkowanie jednego lub dwóch współwłaścicieli (tzn ustalono sposób korzystania ze współwłasności) oraz ustalono sposób korzystania z pozostałych części współwłasności
- ustalono podział kosztów utrzymania poszczególnych części współwłasności
c2) Z uzasadnienia wyroku wynika, że na potrzeby postępowania prowadzący przyjął, iż umowa podpisana 25.05.2005 dotyczy sposobu podziału kosztów utrzymania części wspólnych budynku mieszkalnego i bliżej nie sprecyzowanej "działki" oraz okoliczności udostępniania części będących wyłączną własnością pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości (pominięto aspekt quad usum, który był głównym motywem umowy).
c3) Prowadzący postępowanie pominął, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została podpisana w tym samym dniu co Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych, której efektem było wyodrębnienie lokali mieszkalnych (tzn nie istniały wcześniejsze umowy w tym zakresie)
d) Pomimo, iż zarówno opis stanu prawnego nieruchomości jak i opis badanej umowy był wybiórczy i różnił się od ujawnionego w księgach wieczystych, wynikającego z treści umowy, udokumentowanego w aktach sprawy i znanego stronom , w uzasadnieniu opis stanu faktycznego jest zakończony formułka "Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą."
2. Stanowisko instancji wyższego szczebla.
Wyrok IC 170/10 jak i inne działania podejmowane w sprawie były przedmiotem wielu skarg, wniosków jednak żaden z organów wyższej instancji nie dopatrzył się w sposobie jej procesowania nieprawidłowości.
Przykładowo
Sąd Okręgowy w W***: Wiz-440-645/17/KW, Wiz-440-976/17/KW, V Cz 4363/13
Sąd Apelacyjny w W***: Wiz-4100-305/17/W, pisma z dnia 28.10.2018, 08.06.2021 (z załącznikami)
Sąd Najwyższy: pisma z dnia 17.04.2018; 26.04.2018, 03.05.2018 (z załącznikami)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym w dniu 25.05.2005 roku ówcześni współwłaściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami i współudziałami w części pozostającej współwłasnością, co odpowiada zapisom prowadzonych dla nieruchomości ksiąg wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/5 , ****/000****5/3, ****/000****6/0.
Oceniając działanie Sądu tym porządku prawnym
a1) Opis stanu prawnego nieruchomości zawarty w uzasadnieni wyroku rożni się od rzeczywistego stanu prawnego ujawnionego w prowadzonych dla nieruchomości księgach wieczystych
a2) Opis treści badanej umowy zawarty w uzasadnieni wyroku różni się od treści samej umowy poprzez pominiecie szeregu jej aspektów nie związanych bezpośrednio częściami wspólnymi budynku mieszkalnego (opis bardzo zawężony )
a3) Umowa została podpisana chwilę po podpisaniu Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych . Umowa (będąca przedmiotem sprawy) nie była więc żadną z umów , które maja obowiązek być ujawnione w księgach wieczystych pod rygorem nieważności. W tym:
- nie była korektą wcześniejszej umowy o zarząd (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 18 par 2a ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
- nie była umową wydzielenia lokalu mieszkalnego (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 7 par 2 ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
a4) Nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest zabudowania budynkiem mieszkalnym w którym znajdują się 3 lokale mieszkalne. Zarząd takim nieruchomościami odbywa się zgodnie z art 19 ustawy o własności lokali w oparciu o ustalenia kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności. Z kolei kodeks cywilny art. 221 stwierdza, że
"Czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. (..)"
Nie powinno być wątpliwości co do tego, że taką czynnością prawną jest podpisanie umowy przez współwłaścicieli poszczególnych lokali do których są przypisane części pozostające we współwłasności
a5) w tym porządku prawnym formułka " Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą." nie odpowiada rzeczywistości, bowiem strony (a przynajmniej moja Mocodawczyni) nie jest świadoma żadnych okoliczności, które mogłyby być podstawą dla działań sądu podjętych w sprawie.
a6) Podsumowując. Oceniając działania Sądu w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP,
- Sąd przyjął na potrzeby postępowania inny stan faktyczny i prawny niż ten wynikający z obecnych w aktach sprawy materiałów, a następnie unieważnił umowę w oparciu o przepisy nie mające zastosowania w sytuacji istniejącej w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego.
- Sąd sporządził uzasadnienie do wyroku, które przy pewnym zestawie informacji może zostać odczytane jako unieważnienie innej umowy podpisanej w dniu 25.05.2005 (tj. Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych), co byłoby głęboką nieuprawnioną ingerencją w prawa własności.
- Sąd poświadczył, że stan prawny nieruchomości i treść badanej umowy opisane w uzasadnieniu wyroku w sprawie I C 170/10 wynikają z materiałów , których prawdziwości strony nie kwestionują w sytuacji gdy podstawy dla ustaleń Sądu nie są znane stronom.
Powyższe działanie w żaden sposób nie wynika z uprawnień Sądu.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem działań wyższych instancji pełniących rolę organów nadzoru) . W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej KRS nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla zmiany stanu prawnego nieruchomości (chociażby poprzez ingerowanie w umowy zawarte pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości, poświadczanie o o stanie prawnym nieruchomości różniącym się od zapisów ksiąg wieczystych), bez dania poszkodowanym stronom możliwości obrony swojego interesu prawnego (tj bez ujawnienia źródeł informacji, w oparciu o które prowadzone są postępowania). Ponadto działając w tym porządku prawnym KRS nie mógłby nie dostrzec konsekwencji prawnych utrzymywania omawianego wyroku w obiegu prawnym dla wiarygodności i oceny niezawisłości sądownictwa powszechnego.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa, którą miał prawo swobodnie rozporządzać. W takiej sytuacji otwartą kwestią jest wiarygodność księgi wieczystej ****/0000****/5 założonej na wniosek prywatnych właścicieli po 1945 roku oraz wszystkich ksiąg wieczystych wyodrębnionych z tej księgi.
Otwartą kwestią jest również ważność umów cywilnych zawieranych po 1945 roku przez osoby działające jako prywatni właściciele tejże nieruchomości.
Ponadto należy zauważyć iż z podejmowanych wielokrotnie prób zmian w rejestrach (takich jak ewidencja gruntów, KW, ewidencja podatków od nieruchomości) wydaje się wynikać, iż na tym stanie prawnym mogły być wykonywane czynności prawne, bez wiedzy i przyzwolenia władających nieruchomością osób ujawnionych we wspomnianych księgach wieczystych jako właściciele. Co nie może pozostawać bez wpływu na ocenę statusu nieruchomości, a tym samym ocenę działań sądów w tym porządku prawnym
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli.
Kolejną komplikacją jest istnienie znacznego wolumenu dokumentacji z której wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych (wymienionych powyżej) i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in. doprowadzili do budynku media, prowadzili prace remontowo-budowlane, płacili podatki, dokonywali podziałów nieruchomości, przekazywali prawa własności na drodze kupna-sprzedaży, darowizny albo dziedziczenia etc.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji KRS nie ma uprawnień dla zajmowania się sprawą . Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądownictwa powszechnego jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądów w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji , nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
pismo wysłane 07.01.2024
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wykazaniu poważnych nieprawidłowości w jej własnym działaniu uważa, że ich natychmiastowa korekta nie leży w zakresie jej obowiązków i odpowiedzialności, a właściwym działaniem jest ignorowanie przedstawionego problemu.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach sądów powszechnych , szczególnie sądów wyższych instancji oraz sądów administracyjnych, które konsekwentnie nie dopatrują się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowaniach prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organów mających wpływ na istniejące uwarunkowania prawne. Do takich organów niewątpliwie należy KRS mający możliwość podnoszenia różnych nieregularności w działaniach organów kształtujących te uwarunkowania czyli Sądu Najwyższego i NSA, których interpretacja prawa jest wiążąca dla innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to KRS konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomy, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem zarówno przez sądy powszechne jak i administracyjne nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: nakazanie odkręcenia nigdy nie istniejącego zaworu, by napełnić wodą nigdy nie istniejącą instalację czy potwierdzenie o prawidłowości utrzymywania w budynku mieszkalnym instalacji gazowej zbudowanej bez należnych pozwoleń i dokumentacji), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości, próby zmian zapisów mających znaczenie prawne rejestrów dotyczących nieruchomości za plecami ich właścicieli , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 16.07.2023, 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt skutkuje zmianą sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań sądowych (czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023).
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględnienia w orzecznictwie SN kilku niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję iż nie dotyczą one sprostowania działania sądów dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie KRS po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym sądy powszechne i administracyjne ewidentnie nie działają w porządku prawnym Państwa Polskiego. Przypominam, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie jest odizolowanym przypadkiem, ale przejawem szerszego zjawiska, które można zaobserwować także na innych nieruchomościach.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wykazaniu poważnych nieprawidłowości w jej własnym działaniu uważa, że ich natychmiastowa korekta nie leży w zakresie jej obowiązków i odpowiedzialności, a właściwym działaniem jest ignorowanie przedstawionego problemu.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach sądów powszechnych , szczególnie sądów wyższych instancji oraz sądów administracyjnych, które konsekwentnie nie dopatrują się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowaniach prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organów mających wpływ na istniejące uwarunkowania prawne. Do takich organów niewątpliwie należy KRS mający możliwość podnoszenia różnych nieregularności w działaniach organów kształtujących te uwarunkowania czyli Sądu Najwyższego i NSA, których interpretacja prawa jest wiążąca dla innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to KRS konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomy, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem zarówno przez sądy powszechne jak i administracyjne nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: nakazanie odkręcenia nigdy nie istniejącego zaworu, by napełnić wodą nigdy nie istniejącą instalację czy potwierdzenie o prawidłowości utrzymywania w budynku mieszkalnym instalacji gazowej zbudowanej bez należnych pozwoleń i dokumentacji), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości, próby zmian zapisów mających znaczenie prawne rejestrów dotyczących nieruchomości za plecami ich właścicieli , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 16.07.2023, 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt skutkuje zmianą sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań sądowych (czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023).
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględnienia w orzecznictwie SN kilku niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję iż nie dotyczą one sprostowania działania sądów dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie KRS po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym sądy powszechne i administracyjne ewidentnie nie działają w porządku prawnym Państwa Polskiego. Przypominam, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie jest odizolowanym przypadkiem, ale przejawem szerszego zjawiska, które można zaobserwować także na innych nieruchomościach.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 5
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są uznaniem, iż czynem o małej szkodliwości społecznej (a więc nie wypełniającym znamion naruszenia prawa) jest nieautoryzowane wchodzenie do pomieszczeń będących cudzą własnością po nieautoryzowanym usunięciu zamka zabezpieczającego to pomieszczenie i wykonywanie w nim czynności skutkujących powstaniem szkód dla właściciela pomieszczenia.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania sądów nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " prawa do naruszania miru domowego" sygn. II K 1197/12
1. Opis sprawy
Sprawczyni zleciła usunięcie zamka zabezpieczającego pomieszczenie piwniczne i weszła do niego celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej znajdującej się w nieogrzewanym budynku przy minus kilkunastostostopniowym mrozie.
Powyższe nie budziło wątpliwości bowiem Sprawczyni się do wszystkiego przyznała, twierdząc, że miała prawo do takiego działania, bowiem w pomieszczeniu znajduje się instalacja wodociągowa prowadząca do jej mieszkania (nie przedstawiła jednak żadnego dowodu na legalność tej instalacji)
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** uniewinnił sprawczynię postanowieniem sygn. II K 1197/12. Postanowienie to zostało podtrzymane postanowieniem Sądu Okręgowego w W*** sygn. IX Kz 532/13. (wydanym w obecności Prokuratora).
W uzasadnieniu sąd stwierdził
"Podstawę faktyczną zarzutu postawionego oskarżonej stanowiło kilkakrotne wchodzenie do pomieszczenia piwnicznego należącego do A.S. celem odkręcenia zaworu i przywrócenia dopływu wody do lokalu stanowiącego własność oskarżonej. Przyznać należy rację sądowi pierwszej instancji, iż o ile takie zachowanie M.Z. [Sprawczyni -przyp] wyczerpywało formalnie znamiona zarzucanego jej występku, to nie stanowiło jednak przestępstwa wobec znikomego stopnia jego społecznej szkodliwości. (...) . Poza sporem pozostaje, iż relacje panujące pomiędzy oskarżoną i oskarżycielką posiłkową pozostają dalekie od poprawnych, jednak opisane w akcie oskarżenia zachowania M.Z. nie spowodowały na tyle dużej szkody, by wymagały aż takiego napiętnowania i potępienia, jakiego domaga się oskarżycielka posiłkowa. W konsekwencji trafnym jest stanowisko sądu orzekającego, iż pomimo formalnego wypełnienia przez oskarżoną znamion występku z art. 193 kk, zachowania te wobec ich znikomego stopnia społecznej szkodliwości nie stanowią przestępstwa. Samo bowiem to, iż swoim zachowaniem oskarżona formalnie zrealizowała znamiona czynu zabronionego nie przesądza o tym, że czyn ten stanowi przestępstwo.
Stwierdzić bowiem należy, iż ładunek społecznej szkodliwości tego czynu jest na tyle subminimalny, że nie może on być oceniany na gruncie przepisów kodeksu karnego."
Sprawa jest znana Sądowi Apelacyjnemu w W*** oraz Prokuraturze Okręgowej i Regionalnej, chociażby z racji opisania jej w złączniku 2E do pisma z dnia 07.11.2018.
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP, nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami, z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Sprawczyni , a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni ; w tym porządku prawnym pomieszczenie do którego wtargnięto jest wyłączną własnością mojej Mocodawczyni, a jedyna istniejąca w nim legalna instalacja wodociągowa prowadzi do pomieszczeń będących jej własnością i jest jej własnością.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym za wysoce zdumiewające należy uznać to, że:
a1) sędziowie uznali, że czynem o małej szkodliwości społecznej jest wtargniecie do cudzego pomieszczenia (po uprzednim wymontowaniu zamków zabezpieczających drzwi) , a następnie wypełnienie wodą instalacji wodociągowej w nieogrzewanym pomieszczeniu przy minus kilkunastostopniowym mrozie (z oczywistymi i łatwymi do przewidzenia rezultatami)
a2) sędziowie uchylili się od wyjaśnienia z czego wynika przekonanie Sprawczyni o posiadaniu prawa do:
- bezkarnego swobodnego wchodzenia do pomieszczenia będącego cudzą własnością (co więcej sami przychylili się do tej opinii nie kwalifikując takich działań jako naruszenie prawa), bo z pewnością to prawo nie wynika z istnienia w pomieszczeniu nielegalnej instalacji wodociągowej
- wykonania czynności mogących z dużym prawdopodobieństwem prowadzić do destrukcji instalacji wodociągowej należącej do mojej Mocodawczyni poprzez wypełnienie jej wodą przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
- utrzymywania nielegalnej instalacji wodociągowej w pomieszczeniu będącym wyłączną własnością mojej Mocodawczyni i podłączonej do legalnej instalacji zaprojektowanej dla obsługi tylko pomieszczeń będących wyłączną własnością mojej Mocodawczyni.
a3) sędziowie opisali stan prawny pomieszczenia do którego wtargnięto w enigmatyczny sposób raz określając je jako "należące" , a raz "będące własnością" mojej Mocodawczyni przy pełnej świadomości istnienia konfliktu pomiędzy moją Mocodawczynią, a Sprawczynią, którego jedyną przyczyną jest inne rozumienie sytuacji prawnej nieruchomości (w tym pomieszczenia , do którego wtargnięto) przez Sprawczynię niż wynika to z istniejących dokumentów obecnych w aktach sprawy i zapisów rejestrów mających znaczenie prawne.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów wyższej instancji). W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do wydawania orzeczeń bez należnego i jawnego ustalenia stanu faktycznego, bez ustalenia przyczyn podejmowanych przez Sprawczynię działań i ustalenia z czego wynikają jej roszczenia nie mające uzasadnienia w dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, za to z przyznaniem jej przywilejów kosztem osoby poszkodowanej jej działaniami.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych i prawnych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji. I nie jest wykluczone, iż w tych warunkach prawnych pomieszczenie do którego wtargnięto ma niejasny status prawny uprawniający w Sprawczynie do korzystania z niego. To samo można powiedzieć o statusie instalacji wodnej.
Ponadto w tym porządku prawnym wątpliwy jest status księgi wieczystej ****/ 0000****/5, założonej po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli, jak i całej związanej z nią /wystawionej na jej podstawie dokumentacji (czyli całości dokumentacji technicznej obecnej w aktach sprawy). Nie odzwierciedlają one bowiem tego porządku prawnego.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in wydzielili lokale mieszkalne i doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą pomieszczenia będące własnością mojej Mocodawczyni.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień KRS-u. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć i ocena ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (m.in kompleksowo w załączniku 2E do pisma z 04.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądów w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są uznaniem, iż czynem o małej szkodliwości społecznej (a więc nie wypełniającym znamion naruszenia prawa) jest nieautoryzowane wchodzenie do pomieszczeń będących cudzą własnością po nieautoryzowanym usunięciu zamka zabezpieczającego to pomieszczenie i wykonywanie w nim czynności skutkujących powstaniem szkód dla właściciela pomieszczenia.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania sądów nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " prawa do naruszania miru domowego" sygn. II K 1197/12
1. Opis sprawy
Sprawczyni zleciła usunięcie zamka zabezpieczającego pomieszczenie piwniczne i weszła do niego celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej znajdującej się w nieogrzewanym budynku przy minus kilkunastostostopniowym mrozie.
Powyższe nie budziło wątpliwości bowiem Sprawczyni się do wszystkiego przyznała, twierdząc, że miała prawo do takiego działania, bowiem w pomieszczeniu znajduje się instalacja wodociągowa prowadząca do jej mieszkania (nie przedstawiła jednak żadnego dowodu na legalność tej instalacji)
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** uniewinnił sprawczynię postanowieniem sygn. II K 1197/12. Postanowienie to zostało podtrzymane postanowieniem Sądu Okręgowego w W*** sygn. IX Kz 532/13. (wydanym w obecności Prokuratora).
W uzasadnieniu sąd stwierdził
"Podstawę faktyczną zarzutu postawionego oskarżonej stanowiło kilkakrotne wchodzenie do pomieszczenia piwnicznego należącego do A.S. celem odkręcenia zaworu i przywrócenia dopływu wody do lokalu stanowiącego własność oskarżonej. Przyznać należy rację sądowi pierwszej instancji, iż o ile takie zachowanie M.Z. [Sprawczyni -przyp] wyczerpywało formalnie znamiona zarzucanego jej występku, to nie stanowiło jednak przestępstwa wobec znikomego stopnia jego społecznej szkodliwości. (...) . Poza sporem pozostaje, iż relacje panujące pomiędzy oskarżoną i oskarżycielką posiłkową pozostają dalekie od poprawnych, jednak opisane w akcie oskarżenia zachowania M.Z. nie spowodowały na tyle dużej szkody, by wymagały aż takiego napiętnowania i potępienia, jakiego domaga się oskarżycielka posiłkowa. W konsekwencji trafnym jest stanowisko sądu orzekającego, iż pomimo formalnego wypełnienia przez oskarżoną znamion występku z art. 193 kk, zachowania te wobec ich znikomego stopnia społecznej szkodliwości nie stanowią przestępstwa. Samo bowiem to, iż swoim zachowaniem oskarżona formalnie zrealizowała znamiona czynu zabronionego nie przesądza o tym, że czyn ten stanowi przestępstwo.
Stwierdzić bowiem należy, iż ładunek społecznej szkodliwości tego czynu jest na tyle subminimalny, że nie może on być oceniany na gruncie przepisów kodeksu karnego."
Sprawa jest znana Sądowi Apelacyjnemu w W*** oraz Prokuraturze Okręgowej i Regionalnej, chociażby z racji opisania jej w złączniku 2E do pisma z dnia 07.11.2018.
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP, nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami, z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Sprawczyni , a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni ; w tym porządku prawnym pomieszczenie do którego wtargnięto jest wyłączną własnością mojej Mocodawczyni, a jedyna istniejąca w nim legalna instalacja wodociągowa prowadzi do pomieszczeń będących jej własnością i jest jej własnością.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym za wysoce zdumiewające należy uznać to, że:
a1) sędziowie uznali, że czynem o małej szkodliwości społecznej jest wtargniecie do cudzego pomieszczenia (po uprzednim wymontowaniu zamków zabezpieczających drzwi) , a następnie wypełnienie wodą instalacji wodociągowej w nieogrzewanym pomieszczeniu przy minus kilkunastostopniowym mrozie (z oczywistymi i łatwymi do przewidzenia rezultatami)
a2) sędziowie uchylili się od wyjaśnienia z czego wynika przekonanie Sprawczyni o posiadaniu prawa do:
- bezkarnego swobodnego wchodzenia do pomieszczenia będącego cudzą własnością (co więcej sami przychylili się do tej opinii nie kwalifikując takich działań jako naruszenie prawa), bo z pewnością to prawo nie wynika z istnienia w pomieszczeniu nielegalnej instalacji wodociągowej
- wykonania czynności mogących z dużym prawdopodobieństwem prowadzić do destrukcji instalacji wodociągowej należącej do mojej Mocodawczyni poprzez wypełnienie jej wodą przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
- utrzymywania nielegalnej instalacji wodociągowej w pomieszczeniu będącym wyłączną własnością mojej Mocodawczyni i podłączonej do legalnej instalacji zaprojektowanej dla obsługi tylko pomieszczeń będących wyłączną własnością mojej Mocodawczyni.
a3) sędziowie opisali stan prawny pomieszczenia do którego wtargnięto w enigmatyczny sposób raz określając je jako "należące" , a raz "będące własnością" mojej Mocodawczyni przy pełnej świadomości istnienia konfliktu pomiędzy moją Mocodawczynią, a Sprawczynią, którego jedyną przyczyną jest inne rozumienie sytuacji prawnej nieruchomości (w tym pomieszczenia , do którego wtargnięto) przez Sprawczynię niż wynika to z istniejących dokumentów obecnych w aktach sprawy i zapisów rejestrów mających znaczenie prawne.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów wyższej instancji). W takiej sytuacji KRS nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do wydawania orzeczeń bez należnego i jawnego ustalenia stanu faktycznego, bez ustalenia przyczyn podejmowanych przez Sprawczynię działań i ustalenia z czego wynikają jej roszczenia nie mające uzasadnienia w dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, za to z przyznaniem jej przywilejów kosztem osoby poszkodowanej jej działaniami.
Wskazać należy , że KRS ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych i prawnych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji. I nie jest wykluczone, iż w tych warunkach prawnych pomieszczenie do którego wtargnięto ma niejasny status prawny uprawniający w Sprawczynie do korzystania z niego. To samo można powiedzieć o statusie instalacji wodnej.
Ponadto w tym porządku prawnym wątpliwy jest status księgi wieczystej ****/ 0000****/5, założonej po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli, jak i całej związanej z nią /wystawionej na jej podstawie dokumentacji (czyli całości dokumentacji technicznej obecnej w aktach sprawy). Nie odzwierciedlają one bowiem tego porządku prawnego.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in wydzielili lokale mieszkalne i doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą pomieszczenia będące własnością mojej Mocodawczyni.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień KRS-u. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć i ocena ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (m.in kompleksowo w załączniku 2E do pisma z 04.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądów w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 6
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
W sprawie wypowiedziało się w także WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, które skutkuje potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W tej sytuacji nie mieli Państwo podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego. Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenie pozostaje w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
Tym bardziej, że mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi. np przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***).
Sprawę dodatkowo komplikuje istnienie dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy, ani w zakres uprawnień KRS-u Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023 roku.
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
W sprawie wypowiedziało się w także WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, które skutkuje potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W tej sytuacji nie mieli Państwo podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego. Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenie pozostaje w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
Tym bardziej, że mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi. np przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***).
Sprawę dodatkowo komplikuje istnienie dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy, ani w zakres uprawnień KRS-u Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023 roku.
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 7
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W wątku tym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z podobnym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu , która skutkuje przyznaniem lokalnym instytucjom arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W takiej sytuacji KRS nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego.
Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenie pozostaje w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych mających znaczenie prawne dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy, ani w zakres uprawnień KRS-u. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z dnia 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W wątku tym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z podobnym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu , która skutkuje przyznaniem lokalnym instytucjom arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W takiej sytuacji KRS nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego.
Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenie pozostaje w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych mających znaczenie prawne dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy, ani w zakres uprawnień KRS-u. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z dnia 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 8
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na lini II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku - działania sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie, są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte.
Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Na marginesie, SKO w uzasadnieniach postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
WSA w W***. nie skorygowało też w żaden sposób cytowanych powyżej pouczeń SKO w W***
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowana nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w samowolnym rozporządzaniu prywatnym mieniem.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, nie dopatrywanie się nieprawidłowości w działaniach Burmistrza Miasta M*** przez organy nadzoru jest de facto potwierdzeniem o dopuszczalności dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, nawet jeżeli takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa.
W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, która skutkuje potwierdzeniem o istnieniu możliwości zmiany stanu prawnego nieruchomości bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli co najmniej za wiedzą czy współudziałem lokalnych instytucji samorządowych, co niewątpliwie burzy zaufanie do Państwa oraz jego organów .
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, KRS nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego . Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenia pozostają w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Wobec powyższego nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy ani w zakres uprawnień KRS-u Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na lini II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku - działania sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie, są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte.
Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** więcej we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Na marginesie, SKO w uzasadnieniach postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
3. Stanowisko sądownictwa administracyjnego
Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
WSA w W***. nie skorygowało też w żaden sposób cytowanych powyżej pouczeń SKO w W***
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
4. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowana nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w samowolnym rozporządzaniu prywatnym mieniem.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, nie dopatrywanie się nieprawidłowości w działaniach Burmistrza Miasta M*** przez organy nadzoru jest de facto potwierdzeniem o dopuszczalności dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, nawet jeżeli takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa.
W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, która skutkuje potwierdzeniem o istnieniu możliwości zmiany stanu prawnego nieruchomości bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli co najmniej za wiedzą czy współudziałem lokalnych instytucji samorządowych, co niewątpliwie burzy zaufanie do Państwa oraz jego organów .
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, KRS nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od interwencji celem zaadresowania ewidentnego problemu w funkcjonowaniu sądownictwa administracyjnego . Tym bardziej, że wydane w sprawie orzeczenia pozostają w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Wobec powyższego nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi ani w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy ani w zakres uprawnień KRS-u Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikiem 2A). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
2. SN
pismo wysłane 14.11.2023
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska.
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądów powszechnych (a w szczególności organów wyższej instancji) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu, w postępowaniach sądowych, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z tego okresu dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach sądów, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem postępowania dla fikcyjnej nieruchomości, ingerowaniem w umowy cywilne, nie dopatrywaniem się znamion przestępstwa w naruszeniu miru domowego, próbą zmiany stanu prawnego nieruchomości za plecami władających nią właścicieli, odejściem od zasady jawności postępowań sądowych etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, iż porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany został przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania sądów III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć, a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec ilości korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z organami wszystkich instancji w różnych trybach), iż przez kilkanaście lat sądy działały w oparciu o informacje przekazywane poza aktami spraw, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023, z zastrzeżeniem, ze Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych, jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie), toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy wskazać co następuje
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP , nie zdołali przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu na potrzeby postępowań sądowych, iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności nigdy nie istniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego. Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez sądy orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji etc jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska.
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądów powszechnych (a w szczególności organów wyższej instancji) w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu, w postępowaniach sądowych, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z tego okresu dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach sądów, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem postępowania dla fikcyjnej nieruchomości, ingerowaniem w umowy cywilne, nie dopatrywaniem się znamion przestępstwa w naruszeniu miru domowego, próbą zmiany stanu prawnego nieruchomości za plecami władających nią właścicieli, odejściem od zasady jawności postępowań sądowych etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, iż porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany został przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania sądów III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć, a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec ilości korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z organami wszystkich instancji w różnych trybach), iż przez kilkanaście lat sądy działały w oparciu o informacje przekazywane poza aktami spraw, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023, z zastrzeżeniem, ze Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych, jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie), toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy wskazać co następuje
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP , nie zdołali przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu na potrzeby postępowań sądowych, iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności nigdy nie istniejące w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego. Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez sądy orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji etc jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 1
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 2
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są nakazaniem, drogą wyroku sądowego, odkręcenia fikcyjnego (nigdy nie istniejącego ani w terenie, ani w obecnej w aktach sprawy dokumentacji) zaworu w celu wypełnienia wodą nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "odkręcenia fikcyjnego zaworu" sygn I C 335/12 (Sąd Rejonowy w G***)
1. Opis sprawy
Powódka zwróciła się do Sądu Rejonowego w G*** z wnioskiem nakazanie mojej Mocodawczyni odkręcenia zaworu celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej prowadzącej do lokalu mieszkalnego nr 3 znajdującego się w budynku przy ul K*** 53 w M***
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** wydał wyrok nakazujący odkręcenie zaworu znajdującego się w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2. W terminie późniejszym dwukrotnie wydano postanowienie nakazujące wykonanie wyroku (I Co 303/20, I Cz 116/23).
Sposób prowadzenia postępowania, wyrok jak i postanowienia były przedmiotem wielu skarg, zażaleń, wniosków etc. Jednak ani Sąd Okręgowy w W***, ani Sąd Apelacyjny w W*** nie zdołały dopatrzeć się nieprawidłowości.
Przykładowe sygnatury:
II Cz 73/22 (Sąd Okręgowy w W***)
II Co 89/21(Sąd Okręgowy w W***)
II Cz 207/21(Sąd Okręgowy w W***)
I Acz 1078/16 (Sąd Apelacyjny w W***)
I Co 157/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 289/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 4376/13(Sąd Okręgowy w W***)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP
- nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Powódki, a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni; w tym porządku prawnym zakładane tez były media (w tym instalacja wodno-kanalizacyjna) w/g obecnej w aktach sprawy dokumentacji.
- dokumentacja dołączona do akt sprawy pokazywała, iż w budynku znajduje się legalna instalacja wodociągowa doprowadzona tylko do lokali 1 i 2 (zaplanowana na obsługę dwóch lokali) w całości znajdująca się w pomieszczeniach ich będących własnością mojej Mocodawczyni;
- Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu, że do lokalu nr 3 została doprowadzona legalna instalacja wodociągowa , nie przedstawiła nawet dowodu, że są warunki techniczne do podpięcia jej do istniejącej legalnej instalacji wodociągowej (tj podpięcia w sposób nie upośledzający działania istniejącej legalnej instalacji)
- w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 (wskazanym przez Sąd Rejonowy w G*** jako lokalizacja zaworu który ma być odkręcony) nie ma i nigdy nie było żadnego zaworu, ani instalacji wodno-kanalizacyjnej; w aktach sprawy nie znajdowało się nic co sugerować by mogło, iż sytuacja może być inna.
- aktualnie istniejąca instalacja (zarówno ta legalnie poprowadzona jak i nielegalna) była zniszczona na skutek działań Powódki w 2012 roku tj. wtargnięcia do zamkniętego pomieszczenia będącego wyłączną własnością Mojej Mocodawczyni bez jej pozwolenia i próbie napuszczenia wody do instalacji znajdującej się w nieogrzewanych pomieszczeniach przy kilkunastopniowym mrozie. W takich okolicznościach wypełnienie instalacji wodą grozi zalaniem pomieszczeń należących do mojej Mocodawczyni
-na skutek zniszczenia instalacji wodociągowej odcięty jest dopływ wody do całej posesji zaworem znajdującym się w ulicy, a nie w budynku (czego Powódka była świadoma zwracając się do Sądu)
Wszystkie powyższe informacje znajdują się w aktach sprawy sygn I C 335/12 (zarówno jako dołączone oryginalnie, jak i dołączane do składanych zażaleń, skarg etc)
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydany wyrok jest więc nakazaniem odkręcenia fikcyjnego zaworu celem napełnienia nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji, co zaskutkowałoby zalaniem budynku w przypadku skutecznego wypełnienia jej wodą).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej SN nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla wymuszania wykonywania fikcyjnych czynności w celu uprawdopodobnienia rzekomego istnienie innej sytuacji prawnej i fizycznej niż ta, która istnieje w terenie, dokumentacji technicznej oraz zapisach ksiąg wieczystych.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa. W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą lokale nr 1 i 2, jak również wydzielili lokale mieszkalne w sposób, w którym zawór w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 jest przedmiotem całkowicie fikcyjnym.
Nie sposób nie zauważyć iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień Sądu Najwyższego. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego..
O wszystkich aspektach działań sądownictwa powszechnego w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny działań sądów w postępowaniach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***. Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zastawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań sądu rejonowego i innych lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego)
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są nakazaniem, drogą wyroku sądowego, odkręcenia fikcyjnego (nigdy nie istniejącego ani w terenie, ani w obecnej w aktach sprawy dokumentacji) zaworu w celu wypełnienia wodą nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "odkręcenia fikcyjnego zaworu" sygn I C 335/12 (Sąd Rejonowy w G***)
1. Opis sprawy
Powódka zwróciła się do Sądu Rejonowego w G*** z wnioskiem nakazanie mojej Mocodawczyni odkręcenia zaworu celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej prowadzącej do lokalu mieszkalnego nr 3 znajdującego się w budynku przy ul K*** 53 w M***
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** wydał wyrok nakazujący odkręcenie zaworu znajdującego się w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2. W terminie późniejszym dwukrotnie wydano postanowienie nakazujące wykonanie wyroku (I Co 303/20, I Cz 116/23).
Sposób prowadzenia postępowania, wyrok jak i postanowienia były przedmiotem wielu skarg, zażaleń, wniosków etc. Jednak ani Sąd Okręgowy w W***, ani Sąd Apelacyjny w W*** nie zdołały dopatrzeć się nieprawidłowości.
Przykładowe sygnatury:
II Cz 73/22 (Sąd Okręgowy w W***)
II Co 89/21(Sąd Okręgowy w W***)
II Cz 207/21(Sąd Okręgowy w W***)
I Acz 1078/16 (Sąd Apelacyjny w W***)
I Co 157/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 289/15(Sąd Okręgowy w W***)
V Cz 4376/13(Sąd Okręgowy w W***)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP
- nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Powódki, a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni; w tym porządku prawnym zakładane tez były media (w tym instalacja wodno-kanalizacyjna) w/g obecnej w aktach sprawy dokumentacji.
- dokumentacja dołączona do akt sprawy pokazywała, iż w budynku znajduje się legalna instalacja wodociągowa doprowadzona tylko do lokali 1 i 2 (zaplanowana na obsługę dwóch lokali) w całości znajdująca się w pomieszczeniach ich będących własnością mojej Mocodawczyni;
- Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu, że do lokalu nr 3 została doprowadzona legalna instalacja wodociągowa , nie przedstawiła nawet dowodu, że są warunki techniczne do podpięcia jej do istniejącej legalnej instalacji wodociągowej (tj podpięcia w sposób nie upośledzający działania istniejącej legalnej instalacji)
- w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 (wskazanym przez Sąd Rejonowy w G*** jako lokalizacja zaworu który ma być odkręcony) nie ma i nigdy nie było żadnego zaworu, ani instalacji wodno-kanalizacyjnej; w aktach sprawy nie znajdowało się nic co sugerować by mogło, iż sytuacja może być inna.
- aktualnie istniejąca instalacja (zarówno ta legalnie poprowadzona jak i nielegalna) była zniszczona na skutek działań Powódki w 2012 roku tj. wtargnięcia do zamkniętego pomieszczenia będącego wyłączną własnością Mojej Mocodawczyni bez jej pozwolenia i próbie napuszczenia wody do instalacji znajdującej się w nieogrzewanych pomieszczeniach przy kilkunastopniowym mrozie. W takich okolicznościach wypełnienie instalacji wodą grozi zalaniem pomieszczeń należących do mojej Mocodawczyni
-na skutek zniszczenia instalacji wodociągowej odcięty jest dopływ wody do całej posesji zaworem znajdującym się w ulicy, a nie w budynku (czego Powódka była świadoma zwracając się do Sądu)
Wszystkie powyższe informacje znajdują się w aktach sprawy sygn I C 335/12 (zarówno jako dołączone oryginalnie, jak i dołączane do składanych zażaleń, skarg etc)
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydany wyrok jest więc nakazaniem odkręcenia fikcyjnego zaworu celem napełnienia nieistniejącej instalacji (względnie istniejącej w innym miejscu uszkodzonej nielegalnej instalacji, co zaskutkowałoby zalaniem budynku w przypadku skutecznego wypełnienia jej wodą).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej SN nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla wymuszania wykonywania fikcyjnych czynności w celu uprawdopodobnienia rzekomego istnienie innej sytuacji prawnej i fizycznej niż ta, która istnieje w terenie, dokumentacji technicznej oraz zapisach ksiąg wieczystych.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa. W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą lokale nr 1 i 2, jak również wydzielili lokale mieszkalne w sposób, w którym zawór w pomieszczeniu przynależnym do lokalu nr 2 jest przedmiotem całkowicie fikcyjnym.
Nie sposób nie zauważyć iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres uprawnień Sądu Najwyższego. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego..
O wszystkich aspektach działań sądownictwa powszechnego w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny działań sądów w postępowaniach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***. Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zastawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań sądu rejonowego i innych lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego)
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
pismo wysłane 07.12.2023
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości szeregu sędziów innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***, alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (ze wszystkimi instancjami sądownictwa powszechnego) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie, iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego w obrębie sądownictwa powszechnego i zgodnego z Państwa intencją sposobu implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do pojedynczego sądu rejonowego, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do nie dopatrujących się nieprawidłowości wyższych instancji pełniących funkcje organów bezpośredniego nadzoru - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja kilku placówek. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydaje Sąd Najwyższy, nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa.
Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje by byli Państwo gotowi do podjęcia takich działań przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy. Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych organów/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości szeregu sędziów innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***, alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (ze wszystkimi instancjami sądownictwa powszechnego) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie, iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego w obrębie sądownictwa powszechnego i zgodnego z Państwa intencją sposobu implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do pojedynczego sądu rejonowego, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do nie dopatrujących się nieprawidłowości wyższych instancji pełniących funkcje organów bezpośredniego nadzoru - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja kilku placówek. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydaje Sąd Najwyższy, nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa.
Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje by byli Państwo gotowi do podjęcia takich działań przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy. Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych organów/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 3
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie były wpisaniem wzmianki dotyczącej rzekomej niezgodności z rzeczywistym stanem prawnym do księgi wieczystej, której zapisów nie da się podważyć w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP (ze względu na ich zgodność z obszerną dokumentacją nieruchomości i sytuacją w terenie)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "(nie)wiarygodnych ksiąg wieczystych"
1. Opis sprawy
W roku 2019 moja Mocodawczyni zauważyła, że do księgi wieczystej prowadzonej dla części wspólnych nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (****/ 0000****/5 ) przez Sąd Rejonowy w G*** wpisano wzmiankę o rzekomej niezgodności jej zapisów z rzeczywistym stanem prawnym.
Po zażądaniu ujawnienia podstaw dla tego wpisu oraz jego usunięcia, wpis został usunięty, lecz podstaw dla jego dokonania nie ujawniono.
Powyższe należy oceniać w następującym kontekście:
a) Z księgi wieczystej (****/ 0000****/5 ) po 1970-tym roku wyodrębniono 5 ksiąg wieczystych (w tym 3 księgi dla terenu nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** w roku 2005); do tej pory zgodność zapisów żadnej z nich z rzeczywistym stanem prawnym nie została zakwestionowana (co zresztą wobec doskonałego udokumentowania nieruchomości – patrz załącznik 1 do pisma z dnia 28.10.2018 - jest niewykonalne)
b) Kilka lat wcześniej Sąd Rejonowy w G*** odmówił wydania zaświadczenia, iż księga wieczysta (****/ 0000****/5 ) i 3 księgi wieczyste z niej wyodrębnione w 2005 roku w wyniku częściowego zniesienia współwłasności nieruchomości tj. ****/000****5/3, WA1 G/000****4/6, ****/000****6/0 są jedynymi księgami wieczystymi prowadzonymi dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno w Centralnym Systemie Ksiąg Wieczystych jak i poza nim). Odmówiono podania przyczyn odmowy wystawienia takiego zaświadczenia i podania informacji umożliwiających jawne wyjaśnienie sprawy w przypadku istnienia podwójnego hipotekowania ( sygn Dzko 272/12)
c) Szereg spraw sądowych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** było od ok 2010 prowadzonych dla nieruchomości o innych parametrach fizycznych i prawnych niż te, które są ujawnione w księgach wieczystych: ****/0000****/5, ****/000****5/3, ****/000****4/6, ****/000****6/0 (patrz załącznik 2E do pisma z dnia 28.10 2018)
2. Stanowisko organów nadzoru.
Organy nadzoru były informowane o sprawie i nie dopatrzyły się w powyższym żadnej nieprawidłowości.
Przykładowo:
pisma z dnia 08.06.2021 (do Sądu Okręgowego w W***, Sądu Apelacyjnego w W***)
wniosek o wyłączenie sędziego sygn. akt I Co 303/20 (sygnatura Sądu Rejonowego w G***) z dnia 19.10.2020 (sygnatury Sądu Okręgowego w W*** II Cz 73/22, II Co 89/21, II Cz 207/21)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP
Księga wieczysta (****/0000****/5) została wyodrębniona z księgi hipotecznej nr 2290 „Willa Elibor” prowadzonej m. in. dla terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** i przez cały okres jej prowadzenia odzwierciedlała rzeczywisty stan prawny tej nieruchomości. Były w niej odnotowywane wszelkie czynności wykonywane przez jej prywatnych właścicieli, które miały wpływ na jej zapisy w tym: informacje o każdej zmianie właścicieli nieruchomości, dokonywanych podziałach nieruchomości, parametrach zabudowań istniejących na terenie nieruchomości etc. Zapisy te potwierdza też obszerna dokumentacja w tym: komplet aktów notarialnych przeniesienia praw własności i podziałów nieruchomości, dokumentacja geodezyjna, wypisy z ewidencji gruntów, wszelakie wymagane prawem zaświadczenia dla wykonania czynności prawnych (np dotyczące uregulowania podatków), korespondencja organu prowadzącego księgi wieczyste z właścicielami nieruchomości etc.
W takich okolicznościach rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, ujawnionego w prowadzonych dla niej księgach wieczystych, nie da się podważyć w jawnym procesie. Nie da się też zakwestionować zgodności treści księgi wieczystej (****/ 0000****/5) z rzeczywistym stanem prawnym w oderwaniu od 3 ksiąg z niej wyodrębnionych w 2005 roku oraz 2 wyodrębnionych w latach 1970-tych.
Ponadto wskazać należy, że w takich okolicznościach dokument na podstawie którego dokonano ujawnienia wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym z dużym prawdopodobieństwem może być dowodem w sprawie bezprawnej próby zmiany stanu prawnego nieruchomości. Toteż odmowa jego ujawnienia jest równoznaczna z utrudnianiem lub nawet uniemożliwianiem obrony swojego interesu prawnego ujawnionym w księdze wieczystej właścicielom. Szczególnie wobec opisanego powyżej sposobu prowadzenia postępowań sądowych po 2010 roku i odmowie zaświadczenia , że dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie są prowadzone inne księgi wieczyste poza księgami ujawnionymi w Centralnym Systemie Ksiąg wieczystych (czyli księgą ****/0000****/5 i 3 księgami wyodrębnionymi z niej w 2005 roku).
W tym porządku prawnym Sąd Najwyższy nie miał możliwości nie zainteresowania się szczególnie tym dlaczego organy wyższych instancji, których sposób funkcjonowania regulowany jest orzecznictwem Sądu Najwyższego uważają iż opisane powyżej działanie leży w zakresie uprawnień sędziego. Tym bardziej, ze takie stanowisko nie tylko podważa kompetencje sądownictwa do prowadzenia ksiąg wieczystych, ale także pozycjonuje sądownictwo jako narzędzie dla bezprawnego przejmowania nieruchomości.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Księga wieczysta ****/ 0000****/5, założona po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli nie może więc odzwierciedlać rzeczywistego stanu prawnego, podobnie jak cała związana z nią /wystawiona na jej podstawie dokumentacja.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej rzeczywiste przejęcie tej nieruchomości przez Skarb Państwa, jak również władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie cała istniejąca dokumentacja mająca znaczenie prawne wskazuje, że nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli ujawnionych w księdze wieczystej ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych w latach 1970-tych oraz roku 2005.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez Sąd Najwyższy w trybie skargowym. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę jeszcze raz przypomnieć, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.09.2021 i 3.11.2021 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie były wpisaniem wzmianki dotyczącej rzekomej niezgodności z rzeczywistym stanem prawnym do księgi wieczystej, której zapisów nie da się podważyć w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP (ze względu na ich zgodność z obszerną dokumentacją nieruchomości i sytuacją w terenie)
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "(nie)wiarygodnych ksiąg wieczystych"
1. Opis sprawy
W roku 2019 moja Mocodawczyni zauważyła, że do księgi wieczystej prowadzonej dla części wspólnych nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (****/ 0000****/5 ) przez Sąd Rejonowy w G*** wpisano wzmiankę o rzekomej niezgodności jej zapisów z rzeczywistym stanem prawnym.
Po zażądaniu ujawnienia podstaw dla tego wpisu oraz jego usunięcia, wpis został usunięty, lecz podstaw dla jego dokonania nie ujawniono.
Powyższe należy oceniać w następującym kontekście:
a) Z księgi wieczystej (****/ 0000****/5 ) po 1970-tym roku wyodrębniono 5 ksiąg wieczystych (w tym 3 księgi dla terenu nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** w roku 2005); do tej pory zgodność zapisów żadnej z nich z rzeczywistym stanem prawnym nie została zakwestionowana (co zresztą wobec doskonałego udokumentowania nieruchomości – patrz załącznik 1 do pisma z dnia 28.10.2018 - jest niewykonalne)
b) Kilka lat wcześniej Sąd Rejonowy w G*** odmówił wydania zaświadczenia, iż księga wieczysta (****/ 0000****/5 ) i 3 księgi wieczyste z niej wyodrębnione w 2005 roku w wyniku częściowego zniesienia współwłasności nieruchomości tj. ****/000****5/3, WA1 G/000****4/6, ****/000****6/0 są jedynymi księgami wieczystymi prowadzonymi dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zarówno w Centralnym Systemie Ksiąg Wieczystych jak i poza nim). Odmówiono podania przyczyn odmowy wystawienia takiego zaświadczenia i podania informacji umożliwiających jawne wyjaśnienie sprawy w przypadku istnienia podwójnego hipotekowania ( sygn Dzko 272/12)
c) Szereg spraw sądowych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** było od ok 2010 prowadzonych dla nieruchomości o innych parametrach fizycznych i prawnych niż te, które są ujawnione w księgach wieczystych: ****/0000****/5, ****/000****5/3, ****/000****4/6, ****/000****6/0 (patrz załącznik 2E do pisma z dnia 28.10 2018)
2. Stanowisko organów nadzoru.
Organy nadzoru były informowane o sprawie i nie dopatrzyły się w powyższym żadnej nieprawidłowości.
Przykładowo:
pisma z dnia 08.06.2021 (do Sądu Okręgowego w W***, Sądu Apelacyjnego w W***)
wniosek o wyłączenie sędziego sygn. akt I Co 303/20 (sygnatura Sądu Rejonowego w G***) z dnia 19.10.2020 (sygnatury Sądu Okręgowego w W*** II Cz 73/22, II Co 89/21, II Cz 207/21)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP
Księga wieczysta (****/0000****/5) została wyodrębniona z księgi hipotecznej nr 2290 „Willa Elibor” prowadzonej m. in. dla terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** i przez cały okres jej prowadzenia odzwierciedlała rzeczywisty stan prawny tej nieruchomości. Były w niej odnotowywane wszelkie czynności wykonywane przez jej prywatnych właścicieli, które miały wpływ na jej zapisy w tym: informacje o każdej zmianie właścicieli nieruchomości, dokonywanych podziałach nieruchomości, parametrach zabudowań istniejących na terenie nieruchomości etc. Zapisy te potwierdza też obszerna dokumentacja w tym: komplet aktów notarialnych przeniesienia praw własności i podziałów nieruchomości, dokumentacja geodezyjna, wypisy z ewidencji gruntów, wszelakie wymagane prawem zaświadczenia dla wykonania czynności prawnych (np dotyczące uregulowania podatków), korespondencja organu prowadzącego księgi wieczyste z właścicielami nieruchomości etc.
W takich okolicznościach rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, ujawnionego w prowadzonych dla niej księgach wieczystych, nie da się podważyć w jawnym procesie. Nie da się też zakwestionować zgodności treści księgi wieczystej (****/ 0000****/5) z rzeczywistym stanem prawnym w oderwaniu od 3 ksiąg z niej wyodrębnionych w 2005 roku oraz 2 wyodrębnionych w latach 1970-tych.
Ponadto wskazać należy, że w takich okolicznościach dokument na podstawie którego dokonano ujawnienia wzmianki o rzekomej niezgodności księgi wieczystej ****/0000****/5 z rzeczywistym stanem prawnym z dużym prawdopodobieństwem może być dowodem w sprawie bezprawnej próby zmiany stanu prawnego nieruchomości. Toteż odmowa jego ujawnienia jest równoznaczna z utrudnianiem lub nawet uniemożliwianiem obrony swojego interesu prawnego ujawnionym w księdze wieczystej właścicielom. Szczególnie wobec opisanego powyżej sposobu prowadzenia postępowań sądowych po 2010 roku i odmowie zaświadczenia , że dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie są prowadzone inne księgi wieczyste poza księgami ujawnionymi w Centralnym Systemie Ksiąg wieczystych (czyli księgą ****/0000****/5 i 3 księgami wyodrębnionymi z niej w 2005 roku).
W tym porządku prawnym Sąd Najwyższy nie miał możliwości nie zainteresowania się szczególnie tym dlaczego organy wyższych instancji, których sposób funkcjonowania regulowany jest orzecznictwem Sądu Najwyższego uważają iż opisane powyżej działanie leży w zakresie uprawnień sędziego. Tym bardziej, ze takie stanowisko nie tylko podważa kompetencje sądownictwa do prowadzenia ksiąg wieczystych, ale także pozycjonuje sądownictwo jako narzędzie dla bezprawnego przejmowania nieruchomości.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Księga wieczysta ****/ 0000****/5, założona po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli nie może więc odzwierciedlać rzeczywistego stanu prawnego, podobnie jak cała związana z nią /wystawiona na jej podstawie dokumentacja.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej rzeczywiste przejęcie tej nieruchomości przez Skarb Państwa, jak również władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie cała istniejąca dokumentacja mająca znaczenie prawne wskazuje, że nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli ujawnionych w księdze wieczystej ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych w latach 1970-tych oraz roku 2005.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez Sąd Najwyższy w trybie skargowym. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę jeszcze raz przypomnieć, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.09.2021 i 3.11.2021 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 4
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są unieważnieniem, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, umowy cywilnej zawartej pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości o pow 1825 m2, zabudowanej 3 lokalowy budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym , po błędnym (wybiórczym) opisaniu zarówno stanu prawnego współwłasności jak i samej treści umowy będącej przedmiotem sprawy.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa unieważnienia umowy o sposobie użytkowania współwłasności, m. in szopy i działki 1825 m2, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali; sygn. IC 170/10
1. Opis sprawy
a) Wniosek o potwierdzenie ważności umowy z 25.05.2005 roku zatytułowanej "Umowa z dnia 25.05.2005 roku dotycząca określenia sposobu zarządzania udziałami własnościowymi przeznaczonymi do wspólnego użytkowania na terenie posesji zlokalizowanej przy ul K*** 53 w M***" był dołączony do jednego w postępowań z powództwa mojej Mocodawczyni dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** .Z nieznanych przyczyn wniosek ów wyłączono do oddzielnego postępowania jako postępowanie o (cyt) "ustalenie istnienia stosunku prawnego (..) umowy z dnia 26 maja roku regulującej stosunki prawne pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M***." Wyłączonej sprawie nadano mu oddzielną sygnaturę IC 170/10.
Sąd Rejonowy w G*** "oddalił powództwo", co jak wynika z treści uzasadnienia wyroku oznacza iż wzmiankowana umowa z dnia 25.05.2005 podpisana pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** została uznana za nieważną. Podstawą dla unieważnienia umowy było niespełnienie obowiązku ujawnienia umowy w księdze wieczystej wynikającego, według uzasadnienia wyroku, z art 18 ustawy o własności lokali mieszkalnych. (cyt)
"Umowa zawarta w dniu 25 maja 2005 roku miedzy dawnymi współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** znajduje podstawę prawną w art. 18 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali. Zgodnie z powołanym przepisem właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej lub prawnej.
(...) Dopiero wpis prawa obligacyjnego do księgi wieczystej powoduje, iż prawo przestaje łączyć wyłącznie strony umowy, a staje się elementem stanu prawnego nieruchomości odnoszącym skutek wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości.
Powódka nie przedstawiła tymczasem żadnych dowodów, z których wynikałoby ujawnienie roszczenia wynikającego z określenia zarządu lub sposobu korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli. Złożona przez powódkę umowa zawarta w niezachowaniem formy aktu notarialnego oraz odpisy księgi wieczystej (k. 6-11) wskazują, iż takowe roszczenie nie mogło i nie jest wpisane do księgi wieczystej.
Mając na uwadze powyższe, jak i treść art. 6 kc. Sąd zważył, iż stosunek prawny wynikający z umowy z dnia 26.05.2005 r. nie odnosi skutku wobec (nie wiąże) nabywców udziałów nieruchomości, w tym w szczególności wobec pozwanej. Powódka nie przedstawiła takich dowodów, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, które pozwoliłyby na odmienne wnioskowanie w tym zakresie."
b) Z uzasadnienia wyroku wynika również, iż prowadzący postępowanie za rzeczywisty stan prawny nieruchomości przyjął interpretację wybiórczo wybranych informacji z ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości, której dotyczyła umowa.
b1) rzeczywisty stan prawny według ksiąg wieczystych
- Z księgi wieczystej ****/0000****/5 prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wydzielono księgi wieczyste dla trzech samodzielnych lokali mieszkalnych, które powstały na skutek dobrowolnej umowy pomiędzy współwłaścicielami o częściowym zniesieniu współwłasności i wydzieleniu 3 samodzielnych lokali mieszkalnych zawartej 25.05.2005 (Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych zawarta w formie aktu notarialnego)
- Księga wieczysta ****/0000****/5 aktualnie prowadzona jest dla części, które po podpisaniu wzmiankowanej Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych pozostały we współwłasności (działka 1825 m2, budynek gospodarczy o pow ok 75,9 m2, wiata dla 2 samochodów, części wspólne budynku mieszkalnego); Udziały we współwłasności są określone jako 2/3 jest przypisane do lokalu nr 1, po 1/6 jest przypisane do lokali 2 i 3
- Dla wydzielonych lokali mieszkalnych prowadzone są księgi wieczyste ****/000****4/5 (lokal nr 1 ) , ****/000****5/3(lokal nr 2 ) , ****/000****6/0. (lokal nr 3); lokale nr 1 i 2 są własnością mojej Mocodawczyni, a lokal nr 3 Pozwanej. Zarówno moja Mocodawczyni jak i Pozwana nabyły swoje części nieruchomości bezpośrednio od osób, które podpisały w formie aktu notarialnego Umowę o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych z dnia 25.05.2005 roku
b2) według uzasadnienia wyroku, na potrzeby postępowania przyjęto następujący rzeczywisty stan prawny nieruchomości
- Moja Mocodawczymi jest (cyt) "właścicielką dwóch lokali mieszkalnych - współwłaścicielką nieruchomości przy ulicy K*** w M*** w udziale 5/6 części całości (odpisy ksiąg wieczystych ****/000****5/3 i WA1 G/000****4/6 - k. 6-11)." ; (tzn pominięto dokładny adres nieruchomości, sposób nabycia nieruchomości i księgę wieczysta prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
- Pozwana (cyt) "W dniu 18 sierpnia 2009 roku E.Ch. i M.Z. zawarły umowę sprzedaży lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Umowa ta została zawarta przed notariuszem (...) Na mocy w/w umowy pozwana nabyła prawo własności do lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Pozwana M.Z. jest współwłaścicielką nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** w udziałach wynoszących 1/6 części całości." (tzn pominięto zarówno księgę wieczystą prowadzoną dla lokalu nr 3, jak i księgę wieczystą prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
c) Z uzasadnienia wyroku wynika również iż prowadzący postępowanie ustalił zakres umowy będącej przedmiotem sprawy poprzez jej wybiórczą interpretację.
c1) Bezpośrednio z treści umowy wynika, że:
- dotyczyła ona całości nieruchomości (budynku mieszkalnego, szopy o pow 75.9 m2 oraz działki 1825 m2)
- zawarty jest w niej opis części będących w wyłącznej własności i użytkowaniu poszczególnych właścicieli oraz okoliczności w których te części mają być użyczone pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości
-wyszczególnione zostały części współwłasności, które współwłaściciele zgodzili się oddać w wyłączne użytkowanie jednego lub dwóch współwłaścicieli (tzn ustalono sposób korzystania ze współwłasności) oraz ustalono sposób korzystania z pozostałych części współwłasności
- ustalono podział kosztów utrzymania poszczególnych części współwłasności
c2) Z uzasadnienia wyroku wynika, iż na potrzeby postępowania prowadzący przyjął iż umowa podpisana 25.05.2005 dotyczy sposobu podziału kosztów utrzymania części wspólnych budynku mieszkalnego i bliżej nie sprecyzowanej "działki" oraz okoliczności udostępniania części będących wyłączną własnością pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości (pominięto aspekt quad usum, który był głównym motywem umowy).
c3) Prowadzący postępowanie pominął, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została podpisana w tym samym dniu co Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych, której efektem było wyodrębnienie lokali mieszkalnych (tzn nie istniały wcześniejsze umowy w tym zakresie)
d) Pomimo, iż zarówno opis stanu prawnego nieruchomości jak i opis badanej umowy był wybiórczy i różnił się od ujawnionego w księgach wieczystych, wynikającego z treści umowy, udokumentowanego w aktach sprawy i znanego stronom , w uzasadnieniu opis stanu faktycznego jest zakończony formułka "Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą."
2. Stanowisko instancji wyższego szczebla.
Wyrok IC 170/10 jak i inne działania podejmowane w sprawie były przedmiotem wielu skarg, wniosków jednak żaden z organów wyższej instancji nie dopatrzył się w sposobie jej procesowania nieprawidłowości.
Przykładowo:
Sąd Okręgowy w W***: Wiz-440-645/17/KW, Wiz-440-976/17/KW, V Cz 4363/13
Sąd Apelacyjny w W***: Wiz-4100-305/17/W, pisma z dnia 28.10.2018, 08.06.2021 (z załącznikami)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym w dniu 25.05.2005 roku ówcześni współwłaściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami i współudziałami w części pozostającej współwłasnością, co odpowiada zapisom prowadzonych dla nieruchomości ksiąg wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/5 , ****/000****5/3, ****/000****6/0.
Oceniając działanie Sądu tym porządku prawnym
a1) Opis stanu prawnego nieruchomości zawarty w uzasadnieni wyroku rożni się od rzeczywistego stanu prawnego ujawnionego w prowadzonych dla nieruchomości księgach wieczystych
a2) Opis treści badanej umowy zawarty w uzasadnieni wyroku różni się od treści samej umowy poprzez pominiecie szeregu jej aspektów nie związanych bezpośrednio częściami wspólnymi budynku mieszkalnego (opis bardzo zawężony )
a3) Umowa została podpisana chwilę po podpisaniu Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych . Umowa (będąca przedmiotem sprawy) nie była więc żadną z umów , które maja obowiązek być ujawnione w księgach wieczystych pod rygorem nieważności. W tym:
- nie była korektą wcześniejszej umowy o zarząd (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 18 par 2a ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
- nie była umową wydzielenia lokalu mieszkalnego (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 7 par 2 ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
a4) Nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest zabudowania budynkiem mieszkalnym w którym znajdują się 3 lokale mieszkalne. Zarząd takim nieruchomościami odbywa się zgodnie z art 19 ustawy o własności lokali w oparciu o ustalenia kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności. Z kolei kodeks cywilny art. 221 stwierdza, że
"Czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. (..)"
Nie powinno być wątpliwości co do tego, że taką czynnością prawną jest podpisanie umowy przez współwłaścicieli poszczególnych lokali do których są przypisane części pozostające we współwłasności
a5) w tym porządku prawnym formułka " Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą." nie odpowiada rzeczywistości, bowiem strony (a przynajmniej moja Mocodawczyni) nie jest świadoma żadnych okoliczności, które mogłyby być podstawą dla działań sądu podjętych w sprawie.
a6) Podsumowując. Oceniając działania Sądu w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP,
- Sąd przyjął na potrzeby postępowania inny stan faktyczny i prawny niż ten wynikający z obecnych w aktach sprawy materiałów, a następnie unieważnił umowę w oparciu o przepisy nie mające zastosowania w sytuacji istniejącej w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego.
- Sąd sporządził uzasadnienie do wyroku, które przy pewnym zestawie informacji może zostać odczytane jako unieważnienie innej umowy podpisanej w dniu 25.05.2005 (tj. Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych), co byłoby głęboką nieuprawnioną ingerencją w prawa własności.
- Sąd poświadczył, że stan prawny nieruchomości i treść badanej umowy opisane w uzasadnieniu wyroku w sprawie I C 170/10 wynikają z materiałów , których prawdziwości strony nie kwestionują w sytuacji gdy podstawy dla ustaleń Sądu nie są znane stronom.
Powyższe działanie w żaden sposób nie wynika z uprawnień Sądu.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem działań wyższych instancji pełniących rolę organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej SN nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla zmiany stanu prawnego nieruchomości (chociażby poprzez ingerowanie w umowy zawarte pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości, poświadczanie o o stanie prawnym nieruchomości różniącym się od zapisów ksiąg wieczystych), bez dania poszkodowanym stronom możliwości obrony swojego interesu prawnego (tj bez ujawnienia źródeł informacji w oparciu o które prowadzone są postępowania). Ponadto działając w tym porządku prawnym Sąd Najwyższy nie mógłby nie dostrzec konsekwencji prawnych utrzymywania omawianego wyroku w obiegu prawnym dla wiarygodności i powagi sądownictwa powszechnego.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa, którą miał prawo swobodnie rozporządzać. W takiej sytuacji otwartą kwestią jest wiarygodność księgi wieczystej ****/0000****/5 założonej na wniosek prywatnych właścicieli po 1945 roku oraz wszystkich ksiąg wieczystych wyodrębnionych z tej księgi.
Otwartą kwestią jest również ważność umów cywilnych zawieranych po 1945 roku przez osoby działające jako prywatni właściciele tejże nieruchomości.
Ponadto należy zauważyć iż z podejmowanych wielokrotnie prób zmian w rejestrach (takich jak ewidencja gruntów, KW, ewidencja podatków od nieruchomości) wydaje się wynikać, iż na tym stanie prawnym mogły być wykonywane czynności prawne, bez wiedzy i przyzwolenia władających nieruchomością osób ujawnionych we wspomnianych księgach wieczystych jako właściciele. Co nie może pozostawać bez wpływu na ocenę statusu nieruchomości, a tym samym ocenę działań sądów w tym porządku prawnym
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli.
Kolejna komplikacją jest istnienie znacznego wolumenu dokumentacji z której wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych (wymienionych powyżej) i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in. doprowadzili do budynku media, prowadzili prace remontowo-budowlane, płacili podatki, dokonywali podziałów nieruchomości, przekazywali prawa własności na drodze kupna-sprzedaży, darowizny albo dziedziczenia etc.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez Sąd Najwyższy w trybie skargowym. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są unieważnieniem, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, umowy cywilnej zawartej pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości o pow 1825 m2, zabudowanej 3 lokalowy budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym , po błędnym (wybiórczym) opisaniu zarówno stanu prawnego współwłasności jak i samej treści umowy będącej przedmiotem sprawy.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa unieważnienia umowy o sposobie użytkowania współwłasności, m. in szopy i działki 1825 m2, w oparciu o Ustawę z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali; sygn. IC 170/10
1. Opis sprawy
a) Wniosek o potwierdzenie ważności umowy z 25.05.2005 roku zatytułowanej "Umowa z dnia 25.05.2005 roku dotycząca określenia sposobu zarządzania udziałami własnościowymi przeznaczonymi do wspólnego użytkowania na terenie posesji zlokalizowanej przy ul K*** 53 w M***" był dołączony do jednego w postępowań z powództwa mojej Mocodawczyni dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** .Z nieznanych przyczyn wniosek ów wyłączono do oddzielnego postępowania jako postępowanie o (cyt) "ustalenie istnienia stosunku prawnego (..) umowy z dnia 26 maja roku regulującej stosunki prawne pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M***." Wyłączonej sprawie nadano mu oddzielną sygnaturę IC 170/10.
Sąd Rejonowy w G*** "oddalił powództwo", co jak wynika z treści uzasadnienia wyroku oznacza iż wzmiankowana umowa z dnia 25.05.2005 podpisana pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** została uznana za nieważną. Podstawą dla unieważnienia umowy było niespełnienie obowiązku ujawnienia umowy w księdze wieczystej wynikającego, według uzasadnienia wyroku, z art 18 ustawy o własności lokali mieszkalnych. (cyt)
"Umowa zawarta w dniu 25 maja 2005 roku miedzy dawnymi współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** znajduje podstawę prawną w art. 18 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali. Zgodnie z powołanym przepisem właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej lub prawnej.
(...) Dopiero wpis prawa obligacyjnego do księgi wieczystej powoduje, iż prawo przestaje łączyć wyłącznie strony umowy, a staje się elementem stanu prawnego nieruchomości odnoszącym skutek wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości.
Powódka nie przedstawiła tymczasem żadnych dowodów, z których wynikałoby ujawnienie roszczenia wynikającego z określenia zarządu lub sposobu korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli. Złożona przez powódkę umowa zawarta w niezachowaniem formy aktu notarialnego oraz odpisy księgi wieczystej (k. 6-11) wskazują, iż takowe roszczenie nie mogło i nie jest wpisane do księgi wieczystej.
Mając na uwadze powyższe, jak i treść art. 6 kc. Sąd zważył, iż stosunek prawny wynikający z umowy z dnia 26.05.2005 r. nie odnosi skutku wobec (nie wiąże) nabywców udziałów nieruchomości, w tym w szczególności wobec pozwanej. Powódka nie przedstawiła takich dowodów, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, które pozwoliłyby na odmienne wnioskowanie w tym zakresie."
b) Z uzasadnienia wyroku wynika również, iż prowadzący postępowanie za rzeczywisty stan prawny nieruchomości przyjął interpretację wybiórczo wybranych informacji z ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości, której dotyczyła umowa.
b1) rzeczywisty stan prawny według ksiąg wieczystych
- Z księgi wieczystej ****/0000****/5 prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wydzielono księgi wieczyste dla trzech samodzielnych lokali mieszkalnych, które powstały na skutek dobrowolnej umowy pomiędzy współwłaścicielami o częściowym zniesieniu współwłasności i wydzieleniu 3 samodzielnych lokali mieszkalnych zawartej 25.05.2005 (Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych zawarta w formie aktu notarialnego)
- Księga wieczysta ****/0000****/5 aktualnie prowadzona jest dla części, które po podpisaniu wzmiankowanej Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych pozostały we współwłasności (działka 1825 m2, budynek gospodarczy o pow ok 75,9 m2, wiata dla 2 samochodów, części wspólne budynku mieszkalnego); Udziały we współwłasności są określone jako 2/3 jest przypisane do lokalu nr 1, po 1/6 jest przypisane do lokali 2 i 3
- Dla wydzielonych lokali mieszkalnych prowadzone są księgi wieczyste ****/000****4/5 (lokal nr 1 ) , ****/000****5/3(lokal nr 2 ) , ****/000****6/0. (lokal nr 3); lokale nr 1 i 2 są własnością mojej Mocodawczyni, a lokal nr 3 Pozwanej. Zarówno moja Mocodawczyni jak i Pozwana nabyły swoje części nieruchomości bezpośrednio od osób, które podpisały w formie aktu notarialnego Umowę o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych z dnia 25.05.2005 roku
b2) według uzasadnienia wyroku, na potrzeby postępowania przyjęto następujący rzeczywisty stan prawny nieruchomości
- Moja Mocodawczymi jest (cyt) "właścicielką dwóch lokali mieszkalnych - współwłaścicielką nieruchomości przy ulicy K*** w M*** w udziale 5/6 części całości (odpisy ksiąg wieczystych ****/000****5/3 i WA1 G/000****4/6 - k. 6-11)." ; (tzn pominięto dokładny adres nieruchomości, sposób nabycia nieruchomości i księgę wieczysta prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
- Pozwana (cyt) "W dniu 18 sierpnia 2009 roku E.Ch. i M.Z. zawarły umowę sprzedaży lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Umowa ta została zawarta przed notariuszem (...) Na mocy w/w umowy pozwana nabyła prawo własności do lokalu nr 3 usytuowanego w budynku położonym przy ulicy K*** 53 w M***. Pozwana M.Z. jest współwłaścicielką nieruchomości położonej przy ulicy K*** 53 w M*** w udziałach wynoszących 1/6 części całości." (tzn pominięto zarówno księgę wieczystą prowadzoną dla lokalu nr 3, jak i księgę wieczystą prowadzoną dla części wspólnych nieruchomości, których dotyczyła umowa będąca przedmiotem sprawy)
c) Z uzasadnienia wyroku wynika również iż prowadzący postępowanie ustalił zakres umowy będącej przedmiotem sprawy poprzez jej wybiórczą interpretację.
c1) Bezpośrednio z treści umowy wynika, że:
- dotyczyła ona całości nieruchomości (budynku mieszkalnego, szopy o pow 75.9 m2 oraz działki 1825 m2)
- zawarty jest w niej opis części będących w wyłącznej własności i użytkowaniu poszczególnych właścicieli oraz okoliczności w których te części mają być użyczone pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości
-wyszczególnione zostały części współwłasności, które współwłaściciele zgodzili się oddać w wyłączne użytkowanie jednego lub dwóch współwłaścicieli (tzn ustalono sposób korzystania ze współwłasności) oraz ustalono sposób korzystania z pozostałych części współwłasności
- ustalono podział kosztów utrzymania poszczególnych części współwłasności
c2) Z uzasadnienia wyroku wynika, iż na potrzeby postępowania prowadzący przyjął iż umowa podpisana 25.05.2005 dotyczy sposobu podziału kosztów utrzymania części wspólnych budynku mieszkalnego i bliżej nie sprecyzowanej "działki" oraz okoliczności udostępniania części będących wyłączną własnością pozostałym współwłaścicielom części wspólnych nieruchomości (pominięto aspekt quad usum, który był głównym motywem umowy).
c3) Prowadzący postępowanie pominął, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została podpisana w tym samym dniu co Umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych, której efektem było wyodrębnienie lokali mieszkalnych (tzn nie istniały wcześniejsze umowy w tym zakresie)
d) Pomimo, iż zarówno opis stanu prawnego nieruchomości jak i opis badanej umowy był wybiórczy i różnił się od ujawnionego w księgach wieczystych, wynikającego z treści umowy, udokumentowanego w aktach sprawy i znanego stronom , w uzasadnieniu opis stanu faktycznego jest zakończony formułka "Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą."
2. Stanowisko instancji wyższego szczebla.
Wyrok IC 170/10 jak i inne działania podejmowane w sprawie były przedmiotem wielu skarg, wniosków jednak żaden z organów wyższej instancji nie dopatrzył się w sposobie jej procesowania nieprawidłowości.
Przykładowo:
Sąd Okręgowy w W***: Wiz-440-645/17/KW, Wiz-440-976/17/KW, V Cz 4363/13
Sąd Apelacyjny w W***: Wiz-4100-305/17/W, pisma z dnia 28.10.2018, 08.06.2021 (z załącznikami)
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym w dniu 25.05.2005 roku ówcześni współwłaściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami i współudziałami w części pozostającej współwłasnością, co odpowiada zapisom prowadzonych dla nieruchomości ksiąg wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/5 , ****/000****5/3, ****/000****6/0.
Oceniając działanie Sądu tym porządku prawnym
a1) Opis stanu prawnego nieruchomości zawarty w uzasadnieni wyroku rożni się od rzeczywistego stanu prawnego ujawnionego w prowadzonych dla nieruchomości księgach wieczystych
a2) Opis treści badanej umowy zawarty w uzasadnieni wyroku różni się od treści samej umowy poprzez pominiecie szeregu jej aspektów nie związanych bezpośrednio częściami wspólnymi budynku mieszkalnego (opis bardzo zawężony )
a3) Umowa została podpisana chwilę po podpisaniu Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych . Umowa (będąca przedmiotem sprawy) nie była więc żadną z umów , które maja obowiązek być ujawnione w księgach wieczystych pod rygorem nieważności. W tym:
- nie była korektą wcześniejszej umowy o zarząd (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 18 par 2a ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
- nie była umową wydzielenia lokalu mieszkalnego (obowiązek ujawnienia w księgach wieczystych zgodnie z art 7 par 2 ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku)
a4) Nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest zabudowania budynkiem mieszkalnym w którym znajdują się 3 lokale mieszkalne. Zarząd takim nieruchomościami odbywa się zgodnie z art 19 ustawy o własności lokali w oparciu o ustalenia kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności. Z kolei kodeks cywilny art. 221 stwierdza, że
"Czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. (..)"
Nie powinno być wątpliwości co do tego, że taką czynnością prawną jest podpisanie umowy przez współwłaścicieli poszczególnych lokali do których są przypisane części pozostające we współwłasności
a5) w tym porządku prawnym formułka " Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, których żadna strona nie kwestionowała, co pozwoliło Sadowi na przyznanie im w całości waloru zgodności z prawdą." nie odpowiada rzeczywistości, bowiem strony (a przynajmniej moja Mocodawczyni) nie jest świadoma żadnych okoliczności, które mogłyby być podstawą dla działań sądu podjętych w sprawie.
a6) Podsumowując. Oceniając działania Sądu w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP,
- Sąd przyjął na potrzeby postępowania inny stan faktyczny i prawny niż ten wynikający z obecnych w aktach sprawy materiałów, a następnie unieważnił umowę w oparciu o przepisy nie mające zastosowania w sytuacji istniejącej w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego.
- Sąd sporządził uzasadnienie do wyroku, które przy pewnym zestawie informacji może zostać odczytane jako unieważnienie innej umowy podpisanej w dniu 25.05.2005 (tj. Umowy o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych), co byłoby głęboką nieuprawnioną ingerencją w prawa własności.
- Sąd poświadczył, że stan prawny nieruchomości i treść badanej umowy opisane w uzasadnieniu wyroku w sprawie I C 170/10 wynikają z materiałów , których prawdziwości strony nie kwestionują w sytuacji gdy podstawy dla ustaleń Sądu nie są znane stronom.
Powyższe działanie w żaden sposób nie wynika z uprawnień Sądu.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem działań wyższych instancji pełniących rolę organów nadzoru), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do prowadzenia spraw sądowych (w różnych trybach; procesowym skargowym, etc) nie w oparciu o istniejącą dokumentację i sytuację w terenie, ale w oparciu o fikcyjne okoliczności, o których wiedzę powzięli z nieujawnionego źródła. Tym bardziej SN nie mógłby się uchylić od ustalenia dlaczego w przekonaniu sądowych organów nadzoru w zakres "prawa do niezawisłej i merytorycznej oceny" weszło wykorzystanie procesu sądowego dla zmiany stanu prawnego nieruchomości (chociażby poprzez ingerowanie w umowy zawarte pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości, poświadczanie o o stanie prawnym nieruchomości różniącym się od zapisów ksiąg wieczystych), bez dania poszkodowanym stronom możliwości obrony swojego interesu prawnego (tj bez ujawnienia źródeł informacji w oparciu o które prowadzone są postępowania). Ponadto działając w tym porządku prawnym Sąd Najwyższy nie mógłby nie dostrzec konsekwencji prawnych utrzymywania omawianego wyroku w obiegu prawnym dla wiarygodności i powagi sądownictwa powszechnego.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np. wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku i od tego czasu jest ona własnością Skarbu Państwa, którą miał prawo swobodnie rozporządzać. W takiej sytuacji otwartą kwestią jest wiarygodność księgi wieczystej ****/0000****/5 założonej na wniosek prywatnych właścicieli po 1945 roku oraz wszystkich ksiąg wieczystych wyodrębnionych z tej księgi.
Otwartą kwestią jest również ważność umów cywilnych zawieranych po 1945 roku przez osoby działające jako prywatni właściciele tejże nieruchomości.
Ponadto należy zauważyć iż z podejmowanych wielokrotnie prób zmian w rejestrach (takich jak ewidencja gruntów, KW, ewidencja podatków od nieruchomości) wydaje się wynikać, iż na tym stanie prawnym mogły być wykonywane czynności prawne, bez wiedzy i przyzwolenia władających nieruchomością osób ujawnionych we wspomnianych księgach wieczystych jako właściciele. Co nie może pozostawać bez wpływu na ocenę statusu nieruchomości, a tym samym ocenę działań sądów w tym porządku prawnym
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli.
Kolejna komplikacją jest istnienie znacznego wolumenu dokumentacji z której wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych (wymienionych powyżej) i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in. doprowadzili do budynku media, prowadzili prace remontowo-budowlane, płacili podatki, dokonywali podziałów nieruchomości, przekazywali prawa własności na drodze kupna-sprzedaży, darowizny albo dziedziczenia etc.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1) sprawa jest nad wyraz skomplikowana.
W tak skomplikowanej i niejednoznacznej sytuacji nie ma powodu dla zajmowania się sprawą przez Sąd Najwyższy w trybie skargowym. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji jest zgodny z procedurami przewidzianymi dla załatwiania tego typu spraw (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 28.10.2018 z załącznikami). I nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji, nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
pismo wysłane 07.01.2024
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wskazaniu okoliczności sugerujących możliwość istnienia poważnych problemów wygenerowanych jej działalnością uważa, że właściwym działaniem jest ostentacyjne ignorowanie sygnalizowanych problemów.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach sądów, szczególnie sądów wyższych instancji, które konsekwentnie nie dopatrują się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowania prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organu kształtującego te uwarunkowania czyli przede wszystkim Sądu Najwyższego, którego interpretacja prawa jest wiążąca dla organów sądownictwa niższych instancji oraz innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to Sąd Najwyższy konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomy, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem przez sądy niższych instancji nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: nakazanie odkręcenia nigdy nie istniejącego zaworu, by napełnić wodą nigdy nie istniejącą instalację), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości, próby zmian zapisów mających znaczenie prawne rejestrów dotyczących nieruchomości za plecami ich właścicieli , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt powoduje zmianę sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań sądowych. .(czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023)
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię, czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględnienia w orzecznictwie SN kilku niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję iż nie dotyczą one sprostowania działania Sądu Rejonowego w G*** dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie Sąd Najwyższy po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym sądy powszechne (ze szczególnym uwzględnieniem wyższych instancji) ewidentnie nie działają w porządku prawnym Państwa Polskiego
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wskazaniu okoliczności sugerujących możliwość istnienia poważnych problemów wygenerowanych jej działalnością uważa, że właściwym działaniem jest ostentacyjne ignorowanie sygnalizowanych problemów.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach sądów, szczególnie sądów wyższych instancji, które konsekwentnie nie dopatrują się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowania prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organu kształtującego te uwarunkowania czyli przede wszystkim Sądu Najwyższego, którego interpretacja prawa jest wiążąca dla organów sądownictwa niższych instancji oraz innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to Sąd Najwyższy konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomy, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem przez sądy niższych instancji nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: nakazanie odkręcenia nigdy nie istniejącego zaworu, by napełnić wodą nigdy nie istniejącą instalację), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości, próby zmian zapisów mających znaczenie prawne rejestrów dotyczących nieruchomości za plecami ich właścicieli , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt powoduje zmianę sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań sądowych. .(czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023)
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię, czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględnienia w orzecznictwie SN kilku niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję iż nie dotyczą one sprostowania działania Sądu Rejonowego w G*** dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie Sąd Najwyższy po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym sądy powszechne (ze szczególnym uwzględnieniem wyższych instancji) ewidentnie nie działają w porządku prawnym Państwa Polskiego
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 5
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są uznaniem iż czynem o małej szkodliwości społecznej (a więc nie wypełniającym znamion naruszenia prawa) jest nieautoryzowane wchodzenie do pomieszczeń będących cudzą własnością po nieautoryzowanym usunięciu zamka zabezpieczającego to pomieszczenie i wykonywanie w nim czynności skutkujących powstaniem szkód dla właściciela pomieszczenia.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " prawa do naruszania miru domowego" sygn. II K 1197/12
1. Opis sprawy
Sprawczyni zleciła usunięcie zamka zabezpieczającego pomieszczenie piwniczne i weszła do niego celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej znajdującej się w nieogrzewanym budynku przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
Powyższe nie budziło wątpliwości bowiem Sprawczyni się do wszystkiego przyznała, twierdząc, że miała prawo do takiego działania, bowiem w pomieszczeniu znajduje się instalacja wodociągowa prowadząca do jej mieszkania (nie przedstawiła jednak żadnego dowodu na legalność tej instalacji)
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** uniewinnił sprawczynię postanowieniem sygn. II K 1197/12. Postanowienie to zostało podtrzymane postanowieniem Sądu Okręgowego w W*** sygn. IX Kz 532/13. (wydanym w obecności Prokuratora Okręgowego).
W uzasadnieniu sąd stwierdził
"Podstawę faktyczną zarzutu postawionego oskarżonej stanowiło kilkakrotne wchodzenie do pomieszczenia piwnicznego należącego do A.S. celem odkręcenia zaworu i przywrócenia dopływu wody do lokalu stanowiącego własność oskarżonej. Przyznać należy rację sądowi pierwszej instancji, iż o ile takie zachowanie M.Z. [Sprawczyni -przyp] wyczerpywało formalnie znamiona zarzucanego jej występku, to nie stanowiło jednak przestępstwa wobec znikomego stopnia jego społecznej szkodliwości. (...) . Poza sporem pozostaje, iż relacje panujące pomiędzy oskarżoną i oskarżycielką posiłkową pozostają dalekie od poprawnych, jednak opisane w akcie oskarżenia zachowania M.Z. nie spowodowały na tyle dużej szkody, by wymagały aż takiego napiętnowania i potępienia, jakiego domaga się oskarżycielka posiłkowa. W konsekwencji trafnym jest stanowisko sądu orzekającego, iż pomimo formalnego wypełnienia przez oskarżoną znamion występku z art. 193 kk, zachowania te wobec ich znikomego stopnia społecznej szkodliwości nie stanowią przestępstwa. Samo bowiem to, iż swoim zachowaniem oskarżona formalnie zrealizowała znamiona czynu zabronionego nie przesądza o tym, że czyn ten stanowi przestępstwo.
Stwierdzić bowiem należy, iż ładunek społecznej szkodliwości tego czynu jest na tyle subminimalny, że nie może on być oceniany na gruncie przepisów kodeksu karnego."
Sprawa jest znana Sądowi Apelacyjnemu w W*** oraz Prokuraturze Okręgowej i Regionalnej w W***, chociażby z racji opisania jej w załączniku 2E do pisma z dnia 07.11.2018.
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Sprawczyni , a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni ; w tym porządku prawnym pomieszczenie do którego wtargnięto jest wyłączną własnością mojej Mocodawczyni, a jedyna istniejąca w nim legalna instalacja wodociągowa prowadzi do pomieszczeń będących jej własnością i jest jej własnością.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym za wysoce zdumiewające należy uznać to, że:
a1) sędziowie uznali, że czynem o małej szkodliwości społecznej jest wtargniecie do cudzego pomieszczenia (po uprzednim wymontowaniu zamków zabezpieczających drzwi) , a następnie wypełnienie wodą instalacji wodociągowej w nieogrzewanym pomieszczeniu przy minus kilkunastostopniowym mrozie (z oczywistymi i łatwymi do przewidzenia rezultatami)
a2) sędziowie uchylili się od wyjaśnienia z czego wynika przekonanie Sprawczyni o posiadaniu prawa do:
- bezkarnego swobodnego wchodzenia do pomieszczenia będącego cudzą własnością (co więcej sami przychylili się do tej opinii nie kwalifikując takich działań jako naruszenie prawa), bo z pewnością to prawo nie wynika z istnienia pomieszczeniu nielegalnej instalacji wodociągowej
- wykonania czynności mogących z dużym prawdopodobieństwem prowadzić do destrukcji instalacji wodociągowej należącej do mojej Mocodawczyni poprzez wypełnienie jej wodą przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
- utrzymywania nielegalnej instalacji wodociągowej w pomieszczeniu będącym wyłączną własnością mojej Mocodawczyni i podłączonej do legalnej instalacji zaprojektowanej dla obsługi tylko pomieszczeń będących wyłączną własnością mojej Mocodawczyni.
a3) sędziowie opisali stan prawny pomieszczenia do którego wtargnięto w enigmatyczny sposób raz określając je jako "należące" , a raz "będące własnością" mojej Mocodawczyni przy pełnej świadomości istnienia konfliktu pomiędzy moją Mocodawczynią, a Sprawczynią, którego jedyną przyczyną jest inne rozumienie sytuacji prawnej nieruchomości (w tym pomieszczenia , do którego wtargnięto) przez Sprawczynie niż wynika to z istniejących dokumentów obecnych w aktach sprawy i zapisów rejestrów mających znaczenie prawne.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów wyższej instancji), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do wydawania orzeczeń bez należnego i jawnego ustalenia stanu faktycznego, bez ustalenia przyczyn podejmowanych przez Sprawczynię działań i ustalenia z czego wynikają jej roszczenia nie mające uzasadnienia w dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, za to z przyznaniem jej przywilejów kosztem osoby poszkodowanej jej działaniami.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych i prawnych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji. I nie jest wykluczone iż w tych warunkach prawnych pomieszczenie do którego wtargnięto ma niejasny status prawny uprawniający w Sprawczynie do korzystania z niego. To samo można powiedzieć o statusie instalacji wodnej.
Ponadto w tym porządku prawnym wątpliwy jest status księgi wieczystej ****/ 0000****/5, założonej po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli, jak i całej związanej z nią /wystawionej na jej podstawie dokumentacji (czyli całości dokumentacji technicznej obecnej w aktach sprawy). Nie odzwierciedlają one bowiem tego porządku prawnego.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in wydzielili lokale mieszkalne i doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą pomieszczenia będące własnością mojej Mocodawczyni.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres pozaprocesowych uprawnień Sądu Najwyższego. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć i ocena ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 04.11.2018 z załącznikiem 2E). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym działania Sądu odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są uznaniem iż czynem o małej szkodliwości społecznej (a więc nie wypełniającym znamion naruszenia prawa) jest nieautoryzowane wchodzenie do pomieszczeń będących cudzą własnością po nieautoryzowanym usunięciu zamka zabezpieczającego to pomieszczenie i wykonywanie w nim czynności skutkujących powstaniem szkód dla właściciela pomieszczenia.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania instancji niższego szczebla nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " prawa do naruszania miru domowego" sygn. II K 1197/12
1. Opis sprawy
Sprawczyni zleciła usunięcie zamka zabezpieczającego pomieszczenie piwniczne i weszła do niego celem napełnienia wodą instalacji wodociągowej znajdującej się w nieogrzewanym budynku przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
Powyższe nie budziło wątpliwości bowiem Sprawczyni się do wszystkiego przyznała, twierdząc, że miała prawo do takiego działania, bowiem w pomieszczeniu znajduje się instalacja wodociągowa prowadząca do jej mieszkania (nie przedstawiła jednak żadnego dowodu na legalność tej instalacji)
2. Działania Sądu
Sąd Rejonowy w G*** uniewinnił sprawczynię postanowieniem sygn. II K 1197/12. Postanowienie to zostało podtrzymane postanowieniem Sądu Okręgowego w W*** sygn. IX Kz 532/13. (wydanym w obecności Prokuratora Okręgowego).
W uzasadnieniu sąd stwierdził
"Podstawę faktyczną zarzutu postawionego oskarżonej stanowiło kilkakrotne wchodzenie do pomieszczenia piwnicznego należącego do A.S. celem odkręcenia zaworu i przywrócenia dopływu wody do lokalu stanowiącego własność oskarżonej. Przyznać należy rację sądowi pierwszej instancji, iż o ile takie zachowanie M.Z. [Sprawczyni -przyp] wyczerpywało formalnie znamiona zarzucanego jej występku, to nie stanowiło jednak przestępstwa wobec znikomego stopnia jego społecznej szkodliwości. (...) . Poza sporem pozostaje, iż relacje panujące pomiędzy oskarżoną i oskarżycielką posiłkową pozostają dalekie od poprawnych, jednak opisane w akcie oskarżenia zachowania M.Z. nie spowodowały na tyle dużej szkody, by wymagały aż takiego napiętnowania i potępienia, jakiego domaga się oskarżycielka posiłkowa. W konsekwencji trafnym jest stanowisko sądu orzekającego, iż pomimo formalnego wypełnienia przez oskarżoną znamion występku z art. 193 kk, zachowania te wobec ich znikomego stopnia społecznej szkodliwości nie stanowią przestępstwa. Samo bowiem to, iż swoim zachowaniem oskarżona formalnie zrealizowała znamiona czynu zabronionego nie przesądza o tym, że czyn ten stanowi przestępstwo.
Stwierdzić bowiem należy, iż ładunek społecznej szkodliwości tego czynu jest na tyle subminimalny, że nie może on być oceniany na gruncie przepisów kodeksu karnego."
Sprawa jest znana Sądowi Apelacyjnemu w W*** oraz Prokuraturze Okręgowej i Regionalnej w W***, chociażby z racji opisania jej w załączniku 2E do pisma z dnia 07.11.2018.
3. Ocena działań sądów (a szczególnie wyższych instancji) w sprawie zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** była zawsze nieruchomością prywatną pozostająca we władaniu kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów; w tym porządku prawnym prywatni właściciele wydzielili 3 lokale mieszkalne z przynależnymi pomieszczeniami z których lokal nr 3 jest aktualnie własnością Sprawczyni , a lokale 1 i 2 mojej Mocodawczyni ; w tym porządku prawnym pomieszczenie do którego wtargnięto jest wyłączną własnością mojej Mocodawczyni, a jedyna istniejąca w nim legalna instalacja wodociągowa prowadzi do pomieszczeń będących jej własnością i jest jej własnością.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym za wysoce zdumiewające należy uznać to, że:
a1) sędziowie uznali, że czynem o małej szkodliwości społecznej jest wtargniecie do cudzego pomieszczenia (po uprzednim wymontowaniu zamków zabezpieczających drzwi) , a następnie wypełnienie wodą instalacji wodociągowej w nieogrzewanym pomieszczeniu przy minus kilkunastostopniowym mrozie (z oczywistymi i łatwymi do przewidzenia rezultatami)
a2) sędziowie uchylili się od wyjaśnienia z czego wynika przekonanie Sprawczyni o posiadaniu prawa do:
- bezkarnego swobodnego wchodzenia do pomieszczenia będącego cudzą własnością (co więcej sami przychylili się do tej opinii nie kwalifikując takich działań jako naruszenie prawa), bo z pewnością to prawo nie wynika z istnienia pomieszczeniu nielegalnej instalacji wodociągowej
- wykonania czynności mogących z dużym prawdopodobieństwem prowadzić do destrukcji instalacji wodociągowej należącej do mojej Mocodawczyni poprzez wypełnienie jej wodą przy minus kilkunastostopniowym mrozie.
- utrzymywania nielegalnej instalacji wodociągowej w pomieszczeniu będącym wyłączną własnością mojej Mocodawczyni i podłączonej do legalnej instalacji zaprojektowanej dla obsługi tylko pomieszczeń będących wyłączną własnością mojej Mocodawczyni.
a3) sędziowie opisali stan prawny pomieszczenia do którego wtargnięto w enigmatyczny sposób raz określając je jako "należące" , a raz "będące własnością" mojej Mocodawczyni przy pełnej świadomości istnienia konfliktu pomiędzy moją Mocodawczynią, a Sprawczynią, którego jedyną przyczyną jest inne rozumienie sytuacji prawnej nieruchomości (w tym pomieszczenia , do którego wtargnięto) przez Sprawczynie niż wynika to z istniejących dokumentów obecnych w aktach sprawy i zapisów rejestrów mających znaczenie prawne.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję działania sądownictwa powszechnego (ze szczególnym uwzględnieniem organów wyższej instancji), które jest kształtowane orzecznictwem Sądu Najwyższego . W takiej sytuacji Sąd Najwyższy nie mógłby się uchylić od dogłębnego zbadania co sprawia, iż sędziowie czują się uprawnieni do wydawania orzeczeń bez należnego i jawnego ustalenia stanu faktycznego, bez ustalenia przyczyn podejmowanych przez Sprawczynię działań i ustalenia z czego wynikają jej roszczenia nie mające uzasadnienia w dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, za to z przyznaniem jej przywilejów kosztem osoby poszkodowanej jej działaniami.
Wskazać należy , że Sąd Najwyższy ma do dyspozycji szereg instrumentów dla załatwienia sprawy np wynikające z zapisów Prawa o funkcjonowaniu sądów powszechnych.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
W takich okolicznościach musiała być ona administrowana, wraz z zabudowaniami , przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa, która tym samym była jedynym podmiotem jaki mógł legalnie doprowadzić do budynku instalację wodno-kanalizacyjną jak również wydzielić lokale mieszkalne i przydzielić do nich odpowiednie pomieszczenia gospodarcze. W takiej sytuacji prawnej jednostkę zarządzająca mieniem Skarbu Państwa należałoby uznać za jedyne wiarygodne źródło informacji o parametrach technicznych i prawnych wzmiankowanej nieruchomości i odpowiedniej dokumentacji. I nie jest wykluczone iż w tych warunkach prawnych pomieszczenie do którego wtargnięto ma niejasny status prawny uprawniający w Sprawczynie do korzystania z niego. To samo można powiedzieć o statusie instalacji wodnej.
Ponadto w tym porządku prawnym wątpliwy jest status księgi wieczystej ****/ 0000****/5, założonej po 1945 roku na wniosek następców prawnych przedwojennych właścicieli, jak i całej związanej z nią /wystawionej na jej podstawie dokumentacji (czyli całości dokumentacji technicznej obecnej w aktach sprawy). Nie odzwierciedlają one bowiem tego porządku prawnego.
Sprawę komplikują jednak niezmiernie dwie okoliczności . Po pierwsze brak jest jakiejkolwiek mającej znaczenie prawne dokumentacji potwierdzającej władanie wzmiankowaną nieruchomością przez jednostkę zarządzającą nieruchomościami Skarbu Państwa. A po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana, a PKWN/PRL uznawał w pełni prawa jej prywatnych właścicieli. Z tej samej dokumentacji wynika również, że nieruchomość pozostawała i pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele, którzy z dochowaniem wszelkich wymaganych prawem procedur wykonywali na nieruchomości szereg czynności m.in wydzielili lokale mieszkalne i doprowadzili do budynku instalację wodno-kanalizacyjną obsługującą pomieszczenia będące własnością mojej Mocodawczyni.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku (więcej we wniosku nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących niewątpliwie nie wchodzi w zakres pozaprocesowych uprawnień Sądu Najwyższego. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania sądów niższych instancji (np nie ujawnianie podstaw dla rozstrzygnięć i ocena ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji ) jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach .
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności od tego czy instytucje III RP działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już informowani o sprawie (np. pismo z 04.11.2018 z załącznikiem 2E). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania niższych instancji w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 6
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji.(więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów i sytuacja w terenie itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2.Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego Burmistrz Miasta M*** odmówił zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej.
Takie działanie wskazuje na rzekome posiadanie przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. Jest to oczywistym absurdem.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jednoznacznie wyklucza iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 - więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Tak więc jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 28.10.2018 załącznik 2A) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji.(więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów i sytuacja w terenie itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2.Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego Burmistrz Miasta M*** odmówił zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej.
Takie działanie wskazuje na rzekome posiadanie przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. Jest to oczywistym absurdem.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jednoznacznie wyklucza iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 - więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Tak więc jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 28.10.2018 załącznik 2A) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 7
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny, tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji.(więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku, w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z podobnym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego działanie UMM/BMM wskazuje na rzekome posiadanie przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. Wskazuje to więc na rzekome istnienie pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. Jest to oczywisty absurd.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jednoznacznie wyklucza iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Tak więc jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
4. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) Literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ także na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 28.10..2018 z załącznikiem 2A) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny, tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji.(więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku, w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z podobnym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego działanie UMM/BMM wskazuje na rzekome posiadanie przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. Wskazuje to więc na rzekome istnienie pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. Jest to oczywisty absurd.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jednoznacznie wyklucza iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Tak więc jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
4. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) Literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ także na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 28.10..2018 z załącznikiem 2A) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 8
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny, tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji. (więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku, w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Na marginesie, SKO w uzasadnieniach postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
WSA w W***. nie skorygowało także w żaden sposób cytowanych powyżej pouczeń SKO w W***
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowaną nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w samowolnym rozporządzaniu prywatnym mieniem.
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego działanie UMM/BMM wskazuje na rzekomą dopuszczalność dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, pomimo, że takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa. Jest to oczywistym absurdem.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Należy więc uznać iż zarówno niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jak i charakter pouczenia SKO w W*** jednoznacznie wykluczają iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób więc nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Tak więc zarówno jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, jak i charakter pouczeń SKO w W*** w sposób oczywisty wskazują nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
4. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) Literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ także na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 07.11.2018) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Przypominam o wątku wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, który wydaje się być konsekwencją literalnego sposobu implementacji linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 przez inną instytucję niż sąd powszechny, tzn przez Urząd Miasta M***.
Literalna implementacja wzmiankowanej linii orzeczniczej tworzy porządek prawny przyjmujący ciągłość prawną ze stanem prawnym z dnia wejścia w życie reformy rolnej (który dla wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945), co stanowi znaczne odejście od porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL- III RP, w którym reforma rolna została wykonana przy założeniu nielegalności przymusowych czynności tej (okupacyjnej) administracji. (więcej wniosek 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023)
Nie sposób nie zauważyć kolizji porządków prawnych w przytaczanym poniżej wątku, w którym działania Urzędu Miasta M*** odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli.
Powyższe zjawisko nie może być nie znane przynajmniej Sądowi Rejonowemu w G***, Sądowi Okręgowemu w W*** i Sądowi Apelacyjnemu w W***, które nie wykazują najmniejszego zdziwienia występowaniem podobnych efektów w postępowaniach sądowych (więcej we wnioskach 2,3,4, 5 dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023 oraz niniejszego pisma).
Jeżeli sposób implementacji Państwa orzecznictwa zademonstrowany na poniższym przykładzie jest w Państwa ocenie niewłaściwy i/lub sprzeczny z Państwa intencjami to mają Państwo szereg instrumentów dla należnego wyjaśnienia sprawy.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji (w tym Sądu Rejonowego w G*** - więcej wnioski 2,3,4, 5 załączone do pism z dnia 14.11.2023, 07.12.2023 i niniejszego) w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Na marginesie, SKO w uzasadnieniach postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
WSA w W***. nie skorygowało także w żaden sposób cytowanych powyżej pouczeń SKO w W***
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
Prokuratura również nie dopatrzyła się nieprawidłowości w opisanych działaniach.
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ma działać UMM/BMM
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowaną nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w samowolnym rozporządzaniu prywatnym mieniem.
W porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego działanie UMM/BMM wskazuje na rzekomą dopuszczalność dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, pomimo, że takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa. Jest to oczywistym absurdem.
Gdyby UMM/BMM był zobligowany do działania w tym porządku prawnym organy nadzoru, nie mogłyby uznać opisanych czynności za prawidłowe.
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Należy więc uznać iż zarówno niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy nadzoru jak i charakter pouczenia SKO w W*** jednoznacznie wykluczają iż UMM/BMM jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające ten porządek prawny okoliczności (np dokumenty, zapisy rejestrów, sytuację w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych mających znaczenie dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób więc nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a tryb wydawania zaświadczeń nie jest przeznaczony do wykonywania koniecznych uzgodnień.
Działania UMM/BMM oceniane w tym trybie należy więc uznać za prawidłowe. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Tak więc zarówno jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu UMM/BMM, jak i charakter pouczeń SKO w W*** w sposób oczywisty wskazują nie tylko na to, że UMM/BMM działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
4. Ponadto należy zauważyć, że:
a) Stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
b) Literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
c) Miasto M*** , praktycznie prawie w całości ma charakterystykę terenów podlegających scaleniom w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Wobec czego nie można wykluczyć iż, w porządku prawnym, w którym działał UMM w sprawie będącej przedmiotem niniejszego wątku, jest on dysponentem większości nieruchomości (w przeciwieństwie do porządku prawnego wynikającego z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PKWN/PRL-III RP , w którym nacjonalizacji podlegały tylko niewielkie obszary miasta). Najwyraźniej ma to wpływ także na sposób prowadzenia postępowań sądowych
d) Sposób działania UMM/BMM w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 07.11.2018) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg.
Z poważaniem
****
3. NSA
pismo wysłane 14.11.2023
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska, .
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądownictwa administracyjnego w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu, w postępowaniach administracyjnych i przed sądami administracyjnymi, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z tego okresu dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem procesu budowlanego dla fikcyjnej nieruchomości, dysponowaniem przez jednostkę samorządową prywatnym mieniem bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli, przymuszaniem do utrzymywania nielegalnej instalacji gazowej , odejściem od zasady jawności postępowań etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, ze porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany został przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania instytucji III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć, a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec wolumenu korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***), iż przez kilkanaście lat wszelkie organy szeroko pojętego nadzoru, łącznie z Państwa instytucją, działały w oparciu o informacje uzyskiwane poza aktami sprawy od instytucji niższego szczebla, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego.
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023, z zastrzeżeniem, że Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie) , toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu jednak w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy podkreślić co następuje
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP, nie zdołali się przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu, przez organy administracji i sądownictwa administracyjnego, iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności, które nigdy nie zaistnialy w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego . Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez instytucje III RP orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Z Państwa reakcji na pismo z dnia 16.07.2023 wynika iż zawarte w nim fakty nie zostały uznane za nowe informacje obligujące do ponownego rozpatrzenia sprawy i w żaden sposób nie zmieniły Państwa dotychczasowego stanowiska, .
Należy więc przyjąć, że po kilkunastu latach korespondencji udało się wreszcie ustalić co jest podstawą Państwa stanowiska odnośnie działań sądownictwa administracyjnego w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, a w szczególności:
a) co jest przyczyną konsekwentnego niedopatrywania się nieprawidłowości w przyjmowaniu, w postępowaniach administracyjnych i przed sądami administracyjnymi, za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** okoliczności , które nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i są sprzeczne praktycznie z całością pochodzącej z tego okresu dokumentacji .
b) co jest przyczyną konsekwentnego nie dopatrywania się nieprawidłowości w działaniach, które odczytywane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego są m.in prowadzeniem procesu budowlanego dla fikcyjnej nieruchomości, dysponowaniem przez jednostkę samorządową prywatnym mieniem bez wiedzy i przyzwolenia władających nią właścicieli, przymuszaniem do utrzymywania nielegalnej instalacji gazowej , odejściem od zasady jawności postępowań etc.
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć, że za wysoce nieintuicyjne należy uznać to, ze porządek prawny III RP może być determinowany konsekwentnie podtrzymywanymi orzeczeniami SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych jest inne od zamierzonego i skutkować może np zmianą sposobu wykonania reformy rolnej i dosłownym oparciu jej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (który dla wielu nieruchomości ukształtowany został przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1944)
Jednak za jeszcze bardziej nieintuicyjne należy uznać to, że żaden z uprawnionych do tego organów (w szczególności szeroko rozumiane sądownictwo) nie wyraził obiekcji co do tego stanu rzeczy, pomimo, iż jak wynika z obszernej korespondencji w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, posiadają one pełną wiedzę odnośnie wpływu jaki ma to na działania instytucji III RP
Podsumowując; sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** coraz bardziej wydaje się być przejawem monstrualnej niekompetencji najwyższych organów w Państwie (w szczególności najwyższych organów sądownictwa), które najpierw dopuściły do powstania uwarunkowań prawnych, w których sprawa wzmiankowanej nieruchomości mogła zaistnieć, a następnie nie wiedziały, że należy zareagować na informacje o sprawie pokazującej konsekwencje ich działań/zaniechań.
W tej sytuacji w pełni uzasadnione wydaje się być rozważenie podjęcia próby wyjaśnienia sprawy poza strukturami III RP.
Wobec powyższego ze względów proceduralnych, a także celem dopełnienia należnej staranności, składam 2 wnioski.
1. Wniosek nr 1 ma przede wszystkim na celu ostateczne wyeliminowanie możliwości (która wydaje się już raczej nieprawdopodobna wobec wolumenu korespondencji wymienionej w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***), iż przez kilkanaście lat wszelkie organy szeroko pojętego nadzoru, łącznie z Państwa instytucją, działały w oparciu o informacje uzyskiwane poza aktami sprawy od instytucji niższego szczebla, których prawdziwości przez cały ten okres nie zweryfikowano i które w zestawieniu z rzeczywiście istniejącą dokumentacją oraz sytuacją w terenie mogą ujawnić okoliczności noszące znamiona naruszenia kilku artykułów Kodeksu Karnego.
2. Wniosek nr 2 jest pierwszym z serii wniosków, które mają na celu udokumentowanie czy będą Państwo w stanie zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, działając w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj zasady zakładającej nielegalność przymusowych czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945).
Ponadto szczerze rekomenduję doprowadzenie do zakończenia sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynię w piśmie z dnia 16.07.2023, z zastrzeżeniem, że Państwa reakcja na owe pismo czyni wysoce wątpliwym czy zadośćuczynienie w wysokości 100 mln złotych jest wystarczające dla przeszkolenia osób odpowiedzialnych za wygenerowanie omawianej sytuacji (więcej w poprzednim piśmie) , toteż kwota żądanego zadośćuczynienia ulega podwojeniu. Biorąc pod uwagę straty będące konsekwencją kilkunastu lat działań instytucji IIIRP, które trudno określić inaczej niż jako przejaw instytucjonalnego mobbingu oraz korzyści dla III RP z wyjaśnienia sygnalizowanego problemu jednak w obrębie jej własnych struktur , żądana kwota wydaje się i tak być niezwykle umiarkowana.
Na zakończenie należy podkreślić co następuje
1. Istotą sprawy jest to, że Państwo, jako jeden z najwyższych organów szeroko rozumianego sądownictwa III RP, nie zdołali się przez ponad dekadę dopatrzeć się nieprawidłowości w przyjmowaniu, przez organy administracji i sądownictwa administracyjnego, iż stanem prawnym i faktycznym nieruchomości są okoliczności, które nigdy nie zaistnialy w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego . Przy czym jedyną możliwą podstawą dla takiego działania wydaje się być sposób implementacji przez instytucje III RP orzeczeń SN z okresu PKWN/PRL, których znaczenie jest zupełnie inne w zmienionych warunkach prawno-ustrojowych (patrz wniosek 1).
2. To czy Państwa konsekwentne stanowisko w sprawie wynika z Państwa interpretacji obowiązujących przepisów, Państwa rozumienia sposobu podziału kompetencji w instytucjach państwowych czy niezdolności rozumienia treści kierowanej do Państwa korespondencji jest Państwa wewnętrzna sprawą bez szerszego znaczenia przy ocenie konsekwencji prawnych Państwa dotychczasowego stanowiska.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 1
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Szanowni Państwo,
Poniżej wymienione zostały wszystkie okoliczności jakie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się uzyskać mojej Mocodawczyni w kwestii podstaw prawych dla przyjmowania przez instytucje IIIRP za stan faktyczny i prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** innych informacji niż te wynikające z dokumentacji, ogólnie dostępnych rejestrów i rzeczywiście istniejącej sytuacji w terenie w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Oczekiwać należy, że w przypadku posiadania przez Państwa wiedzy o innych uwarunkowaniach prawnych, umożliwiających opisane powyżej działanie instytucji III RP, niż te wymienione poniżej zostaną one ujawnione w trybie natychmiastowym. Do tego momentu należy przyjąć, iż poniższa lista zawiera komplet informacji koniecznych do zrozumienia działania instytucji III RP w sprawie wzmiankowanej nieruchomości (jak również w analogicznych zachowań instytucji III RP w sprawach dotyczących innych nieruchomości).
1. Zmiana sposobu wykonania reformy rolnej, która jest naturalną konsekwencją podtrzymania linii orzeczniczej SN zapoczątkowanej orzeczeniem SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122), w innych warunkach prawno-ustrojowych
a) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych PKWN/PRL ( w szczególności wykluczenie sądownictwa powszechnego z rozstrzygania w sprawach publiczno-prywatnych wynikające z art 2 obowiązującego wówczas Kodeksu Postępowania Cywilnego) orzeczenie SN z dnia 22 grudnia 1948 r., C 344/48 ("Państwo i Prawo" 1949, nr 4, s. 122) stwierdzające iż nieruchomości podlegające reformie rolnej przechodzą na własność Skarbu Państwa z dniem 13 września 1944 roku, oznaczać mogło jedynie, iż nieruchomości te przechodzą z dniem 13 września 1944 roku w zakres spraw publiczno-prawnych, których rozstrzyganie nie leżało w zakresie uprawnień sądownictwa powszechnego
Istnienie takiej interpretacji prawa znajduje potwierdzenie także w innych dokumentach, orzeczeniach SN itp. z tego okresu. Przykładowo:
- okólnik nr 41 Ministerstwa Sprawiedliwości z 7 sierpnia 1945 r. do sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich w sprawie zakazu odbierania ziemi chłopom nadanej w reformie rolnej).
- uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1951 r. sygn. akt C 427/51, OSN 1953, nr 1, poz. 1. „(...)władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności(...)”
b) W uwarunkowaniach prawno-ustrojowych III RP (prawo rzeczowe w gestii sądownictwa powszechnego) podtrzymanie orzeczenia wspomnianej treści oznaczać może (przy literalnym odczycie) dosłownie przejście na własność Skarbu Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem wejścia w życie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej - 13 września 1944 roku i na stanie prawnym z tego dnia. Przy czym stan prawny szeregu nieruchomości w dniu 13 września 1944 roku był ukształtowany przymusowym czynnościami (scaleniami/deparcelacjami) administracji niemieckiej z lat 1939-1945.
Przykładowo:
" Przejście prawa własności na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z mocy prawa, bez konieczności wydania decyzji przez organ administracji publicznej. W doktrynie trafnie wskazywano, że nabycie nieruchomości ziemskich o charakterze rolniczym było nabyciem z mocy prawa i pierwotnym; Skarb Pañstwa nabywał własność tych nieruchomości bez potrzeby jakiejś odrębnej czynności prawnej; w szczególności orzeczenia wojewody (przedtem wojewódzkiego urzędu ziemskiego); nabycie z mocy prawa nastąpiło w dniu 13 września 1944 r., tj. w dniu wejścia dekretu (Franciszek Longchamps, Prawo agrarne, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1949, s. 48)."
fragment z uzasadnienia wyroku I OSK 1305/15 NSA.
Podtrzymanie wzmiankowanej linii orzeczniczej jest dobrze ugruntowane w orzecznictwie zarówno SN jak i NSA jak i TK. Przykładowo (podano za uzasadnieniem uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10):
- uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91 (OSNC 1992, nr 5, poz. 72) i z dnia 6 grudnia 2005 r., III CZP 90/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 179), wyrokach z dnia 25 marca 1999 r., III RN 165/98 (OSNAPUS 2000, nr 3, poz. 90), z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98 (nie publ.), z dnia 4 października 2001 r. II CKN 609/00 (nie publ.), z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 1492/00 ("Biuletyn SN" 2003, nr 7, s. 12), z dnia 24 października 2003 r., III CK 36/02 (nie publ.), z dnia 24 czerwca 2004 r., III CK 536/02 (nie publ.), z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 174/04 (nie publ.), z dnia 22 kwietnia 2005 r., II CK 653/05 (OSNC 2006, nr 3, poz. 56), z dnia 14 września 2006 r., III CSK 119/06 (nie publ.), z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 371/07 (nie publ.), z dnia 17 lutego 2010 r., IV CSK 345/09 ("Izba Cywilna" 2011, nr 5, s. 35) i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 174/10 (nie publ.) oraz postanowieniach z dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 7/97 (OSNP 1998, nr 18, poz. 554), z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 221/01 (nie publ.) i z dnia 3 sierpnia 2004 r., II CK 448/03 (nie publ.).
- orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, tj. w uchwale z dnia 16 kwietnia 1996 r., W 5/95 (OTK Zb.Urz. 1996, nr 2, poz. 13), wyrokach z dnia 24 października 2001 r., SK 22/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 7, poz. 216) i z dnia 3 lipca 2007 r., SK 1/06 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 2, poz. 73) oraz w postanowieniu z dnia 28 listopada 2001 r., SK 5/01 (OTK Zb.Urz. 2001, nr 8, poz. 266).
- orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego tj. w uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r., I OPS 2/06 (ONSA 2006, nr 5, poz. 123) i z dnia 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10 (ONSAiWSA 2011, nr 2, poz. 23) oraz w wyrokach z dnia 20 stycznia 1994 r., II SA 2444/92 (ONSA 1995, nr 2, poz. 57), z dnia 25 lutego 1998 r., IV SA 889/96 (nie publ.), wyroku z dnia 19 marca 1998 r., IV SA 1045/97 (nie publ.), z dnia 8 września 1999 r., IV SA 1963/98 (nie publ.) i z dnia 5 czerwca 2008 r., I OSK 823/07 (nie publ.).
Literalne stosowanie wzmiankowanego orzecznictwa przez instytucje III RP niewątpliwie uzasadnia pojawienie się w obrębie instytucji państwowych przekonania o zmianie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości, które nie podlegały reformie rolnej jeśli przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945 były niewiążące i nielegalne (takie stanowisko reprezentował PKWN/PRL), ale podlegają reformie rolnej jeśli uznaje się za wiążący stan prawny i faktyczny nieruchomości z 13 września 1944 roku ukształtowany takimi czynnościami.
Teren nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ma charakterystykę nieruchomości należącej do tej grupy, co potwierdza także powtarzalność zjawiska udokumentowanego na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** na terenie innych nieruchomości znajdujących się na obszarze dawnego Letniska M***.
2. Współcześnie uchylono szereg aktów prawnych, które uniemożliwiały wykonanie reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, gdy był on ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944. A tym samym uniemożliwiałyby literalny odczyt linii orzeczniczej opisanej w pkt 1 tj przyjecie iż nieruchomości, które na stanie prawnym z 13 września 1944 roku podlegały reformie rolnej, przeszły "automatycznie" w tym dniu na własność Skarbu Państwa, nawet jeżeli ten stan prawny był ukształtowany był przymusowymi czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1944. Dla przykładu.
a) dekret z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (cofający przymusowe operacje na nieruchomościach wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945) Dekret został uchylony w 1985 roku (Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości)
b) dekret z 28 listopada 1945 roku o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa , a następnie ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71(legalizujące względem porządku prawnego Państwa Polskiego to co Skarb Państwa przejął zanim się zorientował, że należało mu się to tylko jeśli przymusowe czynności wykonywane przez niemiecką administrację z lat 1939-1945 uzna się za legalną) Ustawa z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego uchylona w dotyczącej tematu części w 1991 roku (Dz. U. z 1991 r. Nr 107, poz. 464)
c) Manifest PKWN, względnie Konstytucja z 1952 roku w których explicite odżegnywano się od jakiejkolwiek legalności niemieckiej administracji z lat 1939-1945. - Takich adnotacji nie ma w obowiązującej Konstytucji z 1997 roku
3. Zdjęcie domniemania wiarygodności dla działu I-O ksiąg wieczystych np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26, uchwała z dnia 4 marca 1994 r.,III CZP 15/94, Wokanda 1994, nr 4. poz. 5, uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 itp
a) Nie udało się ustalić jakie dokładnie znaczenie miało orzeczenie zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O w lutym 1989 roku. W szczególności nie jest jasne czy w tym czasie istniał jakiś inny rejestr nieruchomości cieszący się domniemaniem wiarygodności (w takim wypadku zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O po prostu podporządkowywałoby zapisy KW temu rejestrowi)
b) We współczesnych warunkach prawno-ustrojowych (brak jakiegokolwiek rejestru nieruchomości cieszącego się domniemaniem wiarygodności - takim rejestrem nie jest ewidencja gruntów) brak domniemania wiarygodności działu I-O KW oznacza, iż nikt nie kwestionuje co prawda praw ujawnionych w dziale II KW, ale już to czego te prawa dotyczą nie jest pewne.
Przy dosłownym odczycie ta linia orzecznicza tworzy tzw „niepewność prawną” wobec wszystkich nieruchomości dla których prowadzone są księgi wieczyste
Ma to szczególne znaczenie dla nieznacjonalizowanych w okresie PKWN/PRL nieruchomości (dla których księgi wieczyste są najlepszą i najpewniejszą bazą informacji o ich stanie prawnym, chociażby ze względu na obowiązek ujawniania w nich szeregu czynności prawnych wykonywanych przez właścicieli nieruchomości pod rygorem ich nieważności).
Przy istnieniu wzmiankowanej linii orzeczniczej kwestią interpretacji jest też status całości dokumentacji wystawianej dekadami w oparciu o założenie nie tylko wiarygodności praw ujawnionych w KW ( dz II), ale także w oparciu o założenie wiarygodności informacji wskazujących dla jakiej nieruchomości jest dana księga wieczysta prowadzona (dz I-O).
Jak do tej pory zdjęcie domniemania wiarygodności z działu I-O jest jedyną ujawnioną podstawą dla nie traktowania jako niewiążące zarówno zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** jak i spójnej z nimi dokumentacji odzwierciedlającej także sytuację w terenie.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
##
Wniosek nr 2
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem. Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
3. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , ze nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, które skutkuje potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W tej sytuacji nie mogli Państwo nie interweniować . Tym bardziej, że mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi. np przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
O wszystkich aspektach działań instytucji III RP w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny stanowiska sądownictwa administracyjnego w sprawie (w tym wypisy z ewidencji gruntów z lat 1973, 1984, 1999 potwierdzające własność i władanie nieruchomością przez jej ówczesnych prywatnych właścicieli). Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zestawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego), które w szeregu aspektach zostały uznane za właściwe działanie wyrokiem sądu administracyjnego.
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego, przypominam o wątku w którym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie jest potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania rzekomego istnienia fikcyjnych lokatorów kwaterunkowych uprawdopodobniających rzekome/fikcyjne władanie prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż stanowisko sądownictwa administracyjnego nie zostało sformułowane w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " fikcyjnego lokatora"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była objęta kwaterunkiem (najmem w trybie decyzji administracyjnej). Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m.in. brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: postanowienie nr 1/2013 z dnia 07.01.2013 sygn.ORG.7124.2.2012, pismo BMM z dnia 26.07.2013 sygn. ORG.7124.18.2013, decyzja BMM nr 4/2013 z dnia 10.06.2013 sygn.ORG.1431.4.2013, postanowienie BMM nr 8/2013 z 12.02.2013, sygn. ORG.7124.7.2013, postanowienie BMM nr 13/2013, sygn ORG.7124.13.2013)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż doszło do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi. Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była objęta kwaterunkiem. Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/708/Zs/13, KOA/3041/Zs/13 KOA/2428/Zs/15 , KOA /624/Go/13 , KOA/2430/Pi/13 , KOA/707/Zs/13, KOA/ 573/ Go/13
przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 1214/14 , IV SA/Wa 913/13
3. Należy wskazać, że ocena stanowiska sądownictwa administracyjnego zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem, którego parametry nie kwalifikowały do objęcia go przymusowym kwaterunkiem i który nigdy nie był zasiedlony przez lokatorów w tym trybie.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć objęcie nieruchomości kwaterunkiem. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM, rejestry meldunkowe itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie była objęta tzw kwaterunkiem, a stwierdzenie , ze nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, które skutkuje potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do Państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W tej sytuacji nie mogli Państwo nie interweniować . Tym bardziej, że mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi. np przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 ) iż Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945), istotnie sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
Istnieją bowiem prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta administracją państwową, a jej zabudowania nie były wykorzystywane pod kwaterunek. Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
O wszystkich aspektach działań instytucji III RP w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** byli Państwo wielokrotnie informowani na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na szczególną uwagę zasługuje korespondencja przesyłana w miesiącach marzec-maj 2018 roku, do której zostały dołączone w formie załączników elektroniczne kopie dokumentacji przechowywanej w obrębie instytucji Powiatu G*** w zakresie wystarczającym do oceny stanowiska sądownictwa administracyjnego w sprawie (w tym wypisy z ewidencji gruntów z lat 1973, 1984, 1999 potwierdzające własność i władanie nieruchomością przez jej ówczesnych prywatnych właścicieli). Na szczególną uwagę zasługuje również korespondencja z października i listopada 2018 roku, która obejmowała zestawienie istniejącej dokumentacji i podsumowanie co najmniej nieintuicyjnych działań lokalnych instytucji (oczywiście opisywanych w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego), które w szeregu aspektach zostały uznane za właściwe działanie wyrokiem sądu administracyjnego.
Wobec czego nie powinno być żadnych wątpliwości iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania sądownictwa administracyjnego w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby ze względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nie mających znaczenia prawnego w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
*** ***
(podpis elektroniczny za pomocą platformy e-puap)
pismo wysłane 07.12.2023
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości instytucji IIIRP (w tym sędziów sądownictwa administracyjnego) innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***, alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (z organami nadzoru administracyjnego wszelkich instancji z sądownictwem administracyjnym włącznie) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego w instytucjach IIIRP (i egzekwowanym Państwa orzecznictwem) sposobem implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do lokalnych instytucji, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do organów nadzoru nie dopatrujących się w nich nieprawidłowości - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja organów nadzoru. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydaje instytucja kształtująca interpretacje prawa administracyjnego w instytucjach państwowych , nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa.
Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje by byli państwo gotowi do podjęcia takich działań przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy.
Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych instytucji/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Pomimo upływu trzech tygodni od przesłania pisma z dnia 14.11.2023 , nie wykazali Państwo żadnej inicjatywy świadczącej o tym, że:
a) zmienili Państwo swoje stanowisko w kwestii prawidłowości nagłego pojawienia się, w świadomości instytucji IIIRP (w tym sędziów sądownictwa administracyjnego) innego stanu prawnego i faktycznego na nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***, alternatywnych do tych wynikających z istniejących dokumentów, zapisów ogólnie dostępnych rejestrów obejmujących okres IIRP, PKWN/PRL i IIIRP i sytuacji w terenie.
b) zmienili Państwo swoje stanowisko w sprawie prawidłowości procesowania spraw związanych ze wzmiankowaną nieruchomością w oparciu o ten alternatywny stan prawny i faktyczny, bez podania stronom sprawy genezy ich powstania/źródła informacji o nich (czyli bez udzielenia informacji koniecznych do obrony interesu prawnego)
c) są Państwo w stanie podać inne źródło tego alternatywnego stanu prawnego i faktycznego wzmiankowanej nieruchomości niż literalny odczyt linii orzeczniczej SN reprezentowanej przez uchwałę SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PKWN/PRL, które w odmiennych warunkach prawno-ustrojowych zmieniło swoje znaczenie i przy literalnym odczycie oznacza zmianę sposobu wykonania reformy rolnej, dosłownie wiążąc ją ze stanem prawnym z 13 września 1944 roku, który dla szeregu nieruchomości był ukształtowany przymusowym czynnościami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, których legalności i wiążącego charakteru nie uznawał PKWN/PRL) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
d) są Państwo w stanie podać inną podstawę prawną dla braku poszanowania praw wynikających z zapisów ksiąg wieczystych i spójnej z nimi (w domniemaniu wystawionej na ich podstawie) dokumentacji niż linia orzecznicza SN reprezentowana przez uchwałę Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dn 16 lutego 2012 sygn akt IV CSK 252/11 (linia podtrzymująca orzecznictwo SN z okresu PRL zdejmujące domniemanie wiarygodności z działu I-O ksiąg wieczystych; linia ta, w istniejącej w III RP sytuacji braku innych wiarygodnych rejestrów dotyczących sytuacji prawnej nieruchomości, jest przy literalnym odczycie odpięciem od terenu III RP praw do nieruchomości ujawnionych w księgach wieczystych prowadzonych przez Państwo Polskie) – więcej wniosek 1 załączony do pisma z 14.11.2023
W takiej sytuacji należy się do Państwa zwrócić z zapytaniem; Czy są Państwo w stanie podać jakiś logiczny powód dla którego prowadzona w latach 2010- 2023 korespondencja w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (z organami nadzoru administracyjnego wszelkich instancji z sądownictwem administracyjnym włącznie) może być traktowana inaczej niż jako potwierdzenie iż sprawa wzmiankowanej nieruchomości nie jest niczym innym jak przejawem ogólnie akceptowanego w instytucjach IIIRP (i egzekwowanym Państwa orzecznictwem) sposobem implementacji linii orzeczniczych do których odnoszę się w pkt c i d powyżej?
Przypominam, że jeżeli działania opisane w pkt a i b są ograniczone do lokalnych instytucji, to sprawa może nie być niczym więcej niż lokalną patologia. Jeżeli przyzwolenie na takie działania ogranicza się do organów nadzoru nie dopatrujących się w nich nieprawidłowości - to wyjaśnieniem może być ograniczona dysfunkcja organów nadzoru. Jeżeli przyzwolenie na takie działania wydaje instytucja kształtująca interpretacje prawa administracyjnego w instytucjach państwowych , nie reagując przez kilkanaście lat na przesyłane sygnały, to sprawa musi być rozpatrywana w kategoriach świadomej interpretacji prawa.
Szczególnie jeżeli działania udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** są powtarzalne także na innych nieruchomościach o pewnej charakterystyce (więcej w poprzednich pismach) w postępowaniach przez najróżniejszymi instytucjami III RP.
Szczerze rekomenduję więc rozważenie czy najrozsądniejszą rzeczą jaką Państwo mogą zrobić w sytuacji jaką m.in. Państwo wygenerowali swoimi konsekwentnymi działaniami , nie jest zakończenie sprawy na warunkach zaproponowanych przez moją Mocodawczynie (więcej w poprzednich pismach.)
Ponieważ jednak nic nie wskazuje by byli państwo gotowi do podjęcia takich działań przesyłam kolejne wnioski mające na celu ustalenie czy uproszczenie wielowątkowej sprawy do prostych i pojedynczych wątków wpłynie na zmianę Państwa postawy.
Ponadto mam nadzieje, że jeżeli do tej pory nie zażądali Państwo od lokalnych instytucji/organów sprawujących nad nimi bezpośredni nadzór dokumentacji, która uzasadniałaby ich działania, to zmotywuje Państwa do tego zapoznanie się z treścią załączonych wniosków.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 3
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W wątku tym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania nadzorowanych przez Państwa instytucji nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym na zasadzie ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy. Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
3. Należy wskazać, że ocena działań instytucji lokalnych i ich organów nadzoru zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu , która skutkuje przyznaniem lokalnym instytucjom arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W takiej sytuacji NSA nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od zbadania sprawy i korekty wzmiankowanego orzecznictwa . Tym bardziej, że pozostaje ono w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 07.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania organów nadzoru w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W wątku tym stanowisko sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do uwiarygadniania możliwości istnienia rzekomego/fikcyjnego samoistnego władania/zarządu prywatną nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa pomimo, iż nigdy nie miało to miejsca, co potwierdza istniejąca sytuacja w terenie oraz istniejąca dokumentacja.
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania nadzorowanych przez Państwa instytucji nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym na zasadzie ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa " wirtualnego władania/zarządzania nieruchomością przez dysponenta mienia Skarbu Państwa"
1. Opis sprawy
W roku 2013 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy w zarządzie/władaniu gminy. Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: ORG.7124.19.2013, GGP.1431.12.2013, ORG.1431.3.2013, GNPP.680.92.2015, decyzja BMM nr 2/2013 z dnia 10.06.2018, decyzja BMM nr 3/2013 z dnia 10.06.2018, postanowienie BMM z 25 stycznia 2013 r)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi (co byłoby niemożliwe bez przyjęcia istnienia jakiejś formy zarządu/władania nieruchomością przez gminę).
Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdym razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nieruchomość nie była we władaniu/zarządzie gminy. Raz wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/3043/Zs/13, KOA/1770/Pi/13, KOA/1059/Pi/13, KOA/2428/Zs/15 , KOA/2743/Zs/14, KOA/2428/Pi/13, - KOA/2429/Pi/13 , KOA/602/Go/13
sygnatura WSA w W***:
IV SA/Wa 1215/14
3. Należy wskazać, że ocena działań instytucji lokalnych i ich organów nadzoru zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie było więc żadnych przesłanek dla objęcia nieruchomości zarządem/władaniem gminy.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć zarząd czy władanie gminy nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: cyklicznie sporządzany „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy M***”, analizy zasobu mieszkaniowego publikowane przez ZGKiM itp.
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nieruchomość nigdy nie znajdowała się we władaniu/zarządzie gminy. Natomiast stwierdzenie , że nie ma na potwierdzenie tego faktu żadnych dokumentów w sposób ewidentny nie odzwierciedla rzeczywistości.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego stanowisko sądownictwa administracyjnego jest przyznaniem Burmistrzowi Miasta M*** prawa do odmowy zaświadczenia stanu faktycznego, pod nie mającym umocowania w faktach pretekstem, sugerującym istnienie innej niż rzeczywista sytuacji faktycznej i prawnej. W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu , która skutkuje przyznaniem lokalnym instytucjom arbitralnego prawa do pełnej dowolności w operowaniu faktami w stopniu, który burzy zaufanie do państwa oraz wystawianej w jego imieniu dokumentacji. W takiej sytuacji NSA nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od zbadania sprawy i korekty wzmiankowanego orzecznictwa . Tym bardziej, że pozostaje ono w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy). Jednocześnie na potwierdzenie tego nie ma żadnych dokumentów (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy. Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 07.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania organów nadzoru w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną)
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 4
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku - działania sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie, są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania nadzorowanych przez Państwa instytucji nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym na zasadzie ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Na marginesie, SKO w uzasadnieniu postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
Tych pouczeń w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
3. Należy wskazać, że ocena działań instytucji lokalnych i ich organów nadzoru zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowana nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w działaniach noszących znamiona poważnego naruszenia prawa.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego, nie dopatrywanie się nieprawidłowości w działaniach Burmistrza Miasta M*** przez organy nadzoru jest de facto potwierdzeniem o dopuszczalności dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, nawet jeżeli takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa.
W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, która skutkuje potwierdzeniem o istnieniu możliwości zmiany stanu prawnego nieruchomości bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli co najmniej za wiedzą czy współudziałem lokalnych instytucji samorządowych, co niewątpliwie burzy zaufanie do Państwa oraz jego organów .
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, NSA nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od zbadania sprawy i korekty wydanych w sprawie orzeczeń . Tym bardziej, że pozostają one w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Wobec powyższego nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 07.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania organów nadzoru w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Ustalając czy zdołają Państwo zaadresować chociażby pojedynczy wątek wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP-PRL-III RP, przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku - działania sądownictwa administracyjnego odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie, są potwierdzeniem o posiadaniu przez lokalne instytucje prawa do dysponowania i wykonywania czynności prawnych na prywatnych nieruchomościach (ze zbyciem ich osobie trzeciej włącznie) bez wiedzy władających nimi prywatnych właścicieli
W takiej sytuacji nie jest więc możliwe, by Państwo mogli nie zauważyć, iż działania nadzorowanych przez Państwa instytucji nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym na zasadzie ciągłości na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko, na początek, przynajmniej w zakresie podnoszonego w niniejszym wniosku wątku.
Sprawa "zadysponowania prywatną nieruchomością bez wiedzy władających nią właścicieli"
1. Opis sprawy
W roku 2012 zwrócono się do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia odnośnie tego, że Burmistrz/Urząd Miasta M*** nie podejmował , nie uczestniczył i nie ma wiedzy o czynnościach mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wykonanych bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele (np nie występowano o jej zasiedzenie lub nie przekazano praw do niej w inny sposób) . Burmistrz Miasta M*** odmówił uzasadniając odmowę m. in brakiem dokumentów i brakiem interesu prawnego wnioskodawcy. Było to jednoznaczne z odmową wykluczenia, że takie działania mogły istotnie zostać podjęte. Wnioski składano kilkukrotnie , w różnej formie, za każdym razem z takim samym rezultatem (przykładowo: GGP.680.35.2012, GGP.680.11.2013, GGP-680.3.2013, GGP.680/36/2013 , GNPP.680.92.2015)
Powodem wystąpienia z takim wnioskiem była potrzeba zweryfikowania zasłyszanych informacji, z których wynikało, iż mogło dojść do zbycia nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** lub jej części jakiemuś bliżej nieokreślonemu fikcyjnemu lokatorowi . Wiarygodności tym informacjom nadawały wysoce nieintuicyjne działania lokalnych instytucji w sprawach związanych ze wzmiankowaną nieruchomością (tj. działania jakby za nieważne uważane były wiążące prawnie dokumenty, zapisy rejestrów itp. odzwierciedlające stan faktyczny i prawny nieruchomości w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego)
2. Stanowisko organów nadzoru
Sprawa kilkukrotnie rozpatrywana była przez SKO w W***. Za każdy razem SKO w W*** podtrzymało odmowę Burmistrza Miasta M*** wydania zaświadczenia, iż nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Trzy razy wypowiedziało się w tej sprawie WSA w W*** , nie dopatrując się nieprawidłowości w stanowisku SKO w W***.
Na marginesie, SKO w uzasadnieniu postanowień pouczyło:
"Z pisma uściślającego i z odwołania można wywnioskować, że Skarżąca pragnie uzyskać dowody w sprawie domniemanego przestępstwa. Jednak Kolegium wskazuje, że tego rodzaju podejrzenia należy zgłosić do odpowiednich służb i organów (Policja, Prokurator), inaczej mogą być uznane za pomówienie." (identyczny cytat w postanowieniach KOA/1066/Zs/13, KOA/1069/Zs/13)
"Reasumując - w istocie skarżąca domagała się, aby organ administracji publicznej wydał zaświadczenie, iż nie zbył cudzej nieruchomości ani też nie nabył jej od nieuprawnionego. Wydanie zaświadczenia lej treści uwłaczałoby powadze tego organu." (postanowienie KOA/1062/Zs/13)
Tych pouczeń w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***.
Przykładowe sygnatury SKO w W***:
KOA/660/Zs/13, KOA/1062/Zs/13, KOA/1066/Zs/13 KOA/1069/Zs/13 KOA/2428/Zs/15
Przykładowe sygnatury WSA w W***:
IV SA/Wa 2050/13, IV SA/Wa 2049/13, IV SA/Wa 1931/13
3. Należy wskazać, że ocena działań instytucji lokalnych i ich organów nadzoru zależy od tego w jakim porządku prawnym sprawa jest badana:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów. Nieruchomość została zabudowana dopiero na przełomie lat 1950-tych i 1960-tych budynkiem mieszkalnym przez jej prywatnych właścicieli, nie podlegała więc dekretom o przymusowym zarządzie czy kwaterunku. W takiej sytuacji .zadysponowanie nią bez wiedzy władających nią właścicieli (szczególnie gdy zadysponowanie nią skutkowało zmianą stanu prawnego nieruchomości) nosiłoby ewidentne znamiona poważnego naruszenia prawa.
Na potwierdzenie powyższego istnieje bogata dokumentacja znajdująca się w zasobach lokalnych instytucji (w znacznej części wystawiana przez Urząd Miasta M***). Ponadto Urząd Miasta M*** posiada szereg dokumentów/rejestrów, na podstawie których mógłby wykluczyć posiadanie przez Urząd/Burmistrza Miasta M*** praw do dysponowania wzmiankowana nieruchomością. Przykładowo można tu wymienić: sporządzaną corocznie informację o stanie mienia komunalnego, rejestry księgowe, dokumentacja dotycząca wykonywanych na nieruchomościach czynności prawnych (np. akty notarialne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe) itp
W takiej sytuacji Burmistrz Miasta M*** nie miał podstaw do odmowy wydania zaświadczenia o tym, że nie występował , nie współdziałał lub nie ma wiedzy o czynnościach, mających na celu zmianę stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Sugeruje to bowiem iż nie może wykluczyć współdziałania Urzędu Miasta M*** w działaniach noszących znamiona poważnego naruszenia prawa.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym zasady ciągłości Państwa Polskiego, nie dopatrywanie się nieprawidłowości w działaniach Burmistrza Miasta M*** przez organy nadzoru jest de facto potwierdzeniem o dopuszczalności dysponowania przez jednostkę samorządową cudzą nieruchomością bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli, nawet jeżeli takie działania noszą teoretycznie znamiona naruszenia prawa.
W tym porządku prawnym stanowisko sądownictwa administracyjnego wskazuje na istnienie ewidentnej dysfunkcji w jego działaniu, która skutkuje potwierdzeniem o istnieniu możliwości zmiany stanu prawnego nieruchomości bez wiedzy władających nią prywatnych właścicieli co najmniej za wiedzą czy współudziałem lokalnych instytucji samorządowych, co niewątpliwie burzy zaufanie do Państwa oraz jego organów .
Ponadto uwagę zwracają cytowane pouczenia SKO w W*** (których w żaden sposób nie skorygowało WSA w W***), które w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego wydają się spełniać znamiona próby zastraszenia i utrudniania obrony interesu prawnego. Wydaje się bowiem, iż za takie należałoby uznać wykorzystanie powagi instytucji, w imieniu której się działa, do poinformowania iż "pomówieniem" jest wskazywanie iż dysponowanie prywatną nieruchomością przez burmistrza bez wiedzy władających nią osób ujawnionych w księgach wieczystych jako właściciele musiałoby wypełniać znamiona poważnego naruszenia prawa. Jak również oświadczenie, iż wykluczenie zaistnienia takich okoliczności (w tym wypadku poprzez wydanie wiążącego prawnie zaświadczenia) "uwłacza powadze organu". Takie stanowisko organu nadzoru jest nie tylko ewidentnym utrudnianiem obrony interesu prawnego ale również wywieraniem nieuprawnionej presji na stronę skarżącą.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, NSA nie miało żadnych podstaw by móc uchylić się od zbadania sprawy i korekty wydanych w sprawie orzeczeń . Tym bardziej, że pozostają one w bazie orzeczeń jako interpretacja prawa wiążąca dla wszystkich instytucji, których działanie reguluje kpa. Przypomnieć należy, że dla zaadresowania sprawy mają Państwo do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne i/lub karne.
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023 ) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Nieprawdopodobne wydaje się by taka nieruchomość nie była objęta jakąś formą administracji państwowej (np zarządem/ władaniem gminy) i kwaterunkiem. W takiej sytuacji istnieje szereg możliwych sytuacji w których lokalne instytucje mają prawo do występowania lub uczestniczenia w czynnościach zmieniających stan prawny nieruchomości , szczególnie gdy ich konsekwencją jest uporządkowanie jej stanu prawnego.
W tym porządku prawnym nie musi być nawet kontrowersyjne stwierdzenie Burmistrza o nieposiadaniu przez stronę skarżącą (ujawnioną w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości) interesu prawnego w ustaleniu czy bez jej wiedzy dysponowano wzmiankowaną nieruchomością.
Jednocześnie nie ma żadnych dokumentów na potwierdzenie tego, iż nieruchomość kiedykolwiek była w rękach dysponenta mienia Skarbu Państwa (zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Burmistrza Miasta M***). Do tego sprawę komplikuje obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Oceniając sprawę w tym porządku prawnym, nie ma też żadnych powodów by w jakikolwiek sposób krytykować składy orzekające SKO w W***, które słusznie zauważyły, iż podnoszenie że organ mógłby naruszyć prawo wykonując czynności do których był uprawniony jest co najmniej niewłaściwe i może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Wobec powyższego nie sposób nie zauważyć, iż w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest nad wyraz skomplikowana, a podejmowanie rozstrzygnięć jej dotyczących nie wchodzi w zakres rozpatrywanej przez sądownictwo administracyjne sprawy Szczególnie w sytuacji gdy sposób działania lokalnych instytucji i ich organów nadzoru jest zgodny z procedurami przewidzianymi w takich okolicznościach (zwłaszcza w kwestii jawności postępowań i oceny ważności istniejącej w obiegu prawnym dokumentacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, iż stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL. W wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
Należy również przypomnieć, iż literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
Na koniec pragnę nadmienić, że byli Państwo już wielokrotnie informowani o sprawie (np. pismo z 07.11.2018). I nie powinno być żadnych wątpliwości, iż dotychczasowe Państwa stanowisko jednoznacznie wskazuje na to, że oceniają Państwo działania organów nadzoru w porządku prawnym opisanym w pkt "b", co potencjalnie może mieć poważne konsekwencje prawne chociażby z względu na tzw. casus Ihlena (potraktowanie jako wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji nawet jeżeli w rozumieniu prawa krajowego zostały one złożone przez jednostkę nieuprawnioną).
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy Państwa dotychczasowe stanowisko nie powinno być skorygowane z urzędu.
Z poważaniem
****
pismo wysłane 07.01.2024
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wykazaniu poważnych nieprawidłowości w jej własnym działaniu uważa, że ich natychmiastowa korekta nie leży w zakresie jej obowiązków i odpowiedzialności, a właściwym działaniem jest ignorowanie przedstawionego problemu.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach WSA w W***, który konsekwentnie nie dopatruje się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowaniach prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organów mających wpływ na istniejące uwarunkowania prawne. Do takich organów niewątpliwie należy NSA, którego interpretacja prawa jest wiążąca nie tylko dla organów sądownictwa administracyjnego niższej instancji, ale także dla innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to NSA konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomie, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem przez WSA w W*** nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: potwierdzenie o prawidłowości utrzymywania w budynku mieszkalnym instalacji gazowej zbudowanej bez należnych pozwoleń i dokumentacji, czy odmowy zaświadczenia iż organ lokalnej administracji samorządowej nie zadysponował np nie zbył prywatnej nieruchomości bez wiedzy jej właścicieli), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt powoduje zmianę sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań przez WSA w W***.(czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023)
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia sądownictwa administracyjnego na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględniania w orzecznictwie SN niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję, iż nie dotyczą one sprostowania działania WSA w W*** dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie NSA po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym podległy mu sąd administracyjny potwierdza o zgodności z prawem postępowań , które ewidentnie nie są prowadzone w porządku prawnym Państwa Polskiego.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do Państwa bezczynności w ustosunkowaniu się pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023, należy wskazać, iż są Państwo jedną z nielicznych instytucji, która po wykazaniu poważnych nieprawidłowości w jej własnym działaniu uważa, że ich natychmiastowa korekta nie leży w zakresie jej obowiązków i odpowiedzialności, a właściwym działaniem jest ignorowanie przedstawionego problemu.
W tym miejscu należy przypomnieć iż:
1) Od ponad dekady są Państwo informowani o wysoce zaskakujących działaniach WSA w W***, który konsekwentnie nie dopatruje się nieprawidłowości w przyjmowaniu za stan faktyczny i prawny nieruchomości okoliczności, które w ewidentny sposób nigdy nie zaistniały w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego i nie mają odzwierciedlenia ani w istniejącej dokumentacji wystawionej w imieniu tego państwa, ani w sytuacji w terenie ukształtowanej w okresie jego funkcjonowania
2) Opisana w pkt 1 sytuacja jednoznacznie wskazuje na istnienie jakiegoś błędu (w znaczeniu odpowiadającym koncepcji buga w systemach komputerowych) w obowiązujących uwarunkowaniach prawnych. Wyjaśnienie tej sytuacji pozostaje więc w gestii organów mających wpływ na istniejące uwarunkowania prawne. Do takich organów niewątpliwie należy NSA, którego interpretacja prawa jest wiążąca nie tylko dla organów sądownictwa administracyjnego niższej instancji, ale także dla innych instytucji IIIRP.
3) Mimo to NSA konsekwentnie od ponad dekady odmawia zbadania i zaadresowania sygnalizowanego błędu. Działa w ten sposób pomimo, iż po ponad dekadzie korespondencji nie może już być nieświadomie, iż sposób radzenia sobie z sygnalizowanym błędem przez WSA w W*** nie tylko ośmiesza powagę sądownictwa IIIRP (vide: potwierdzenie o prawidłowości utrzymywania w budynku mieszkalnym instalacji gazowej zbudowanej bez należnych pozwoleń i dokumentacji, czy odmowy zaświadczenia iż organ lokalnej administracji samorządowej nie zadysponował np nie zbył prywatnej nieruchomości bez wiedzy jej właścicieli), ale też nosi wszelkie znamiona instytucjonalnego mobbingu (vide: używanie prowadzonych postępowań dla potwierdzenia ewidentnie fikcyjnych okoliczności dotyczących nieruchomości , nie udzielanie informacji koniecznych do obrony interesu prawnego, podejmowanie działań uniemożliwiających należne korzystanie z własności itp) .
4) W żaden sposób nie zmieniono stanowiska gdy explicite wskazano (pisma z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023), iż przyczyną błędu jest orzecznictwo SN (i jeżeli wierzyć uzasadnieniu uchwały SN z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 także NSA i TK), które nie wzięło pod uwagę kilku niuansów historycznych. Zaskutkowało to orzecznictwem, którego literalny odczyt powoduje zmianę sposobu wykonania reformy rolnej ponad pół wieku po jej efektywnym zakończeniu, do tego w sposób potwierdzający o uznawaniu za legalne przymusowych czynności z okresu niemieckiej administracji z lat 1939-1944 (w sytuacji gdy PKWN/PRL prowadził reformę rolną przy założeniu nielegalności tych czynności), Kolejną konsekwencją jest rozpięcie praw do nieruchomości wynikających z porządku prawnego Państwa Polskiego od terenu (więcej wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023). Nie mogło to pozostać bez wpływu na to co w niezawisłej ocenie sędziów jest stanem prawnym i faktycznym nieruchomości , co w sposób ewidentny uwidoczniło się w sposobie prowadzenia postępowań przez WSA w W***.(czego przykłady podano we wnioskach dołączonych do pism z dnia 14.11.2023 i 07.12.2023)
5) Nie mogą Państwo nie mieć świadomości, iż zarówno istnienie orzecznictwa SN do którego odnoszę się w pkt 4, jak i udokumentowanego przyzwolenia sądownictwa administracyjnego na jego implementację drogą instytucjonalnego mobbingu, oznacza nie tylko przepisywanie polityki historycznej i porządku prawnego III RP, ale także kwestionowanie traktatów międzynarodowych (szczególnie wobec tzw. casusu Ihlena pozwalającego na uznanie za wiążące w rozumieniu prawa międzynarodowego deklaracji instytucji jakiegoś państwa, nawet jeżeli została złożona przez organ do tego nieuprawniony w rozumieniu prawa krajowego).
Wobec powyższego jeszcze raz rekomenduję ponowne przeanalizowanie sprawy i zaadresowanie jej w sposób proponowany przez moją Mocodawczynię. Wskazuję ponadto, że sposób ten adresuje nie tylko kwestię zadośćuczynienia za straty poniesione przez nią na skutek trwającej już ponad dekadę sprawy , ale także umożliwia Państwu:
a) szybkie wykazanie na przykładzie przynajmniej jednej miejscowości, iż prawa do terenu ustala się w/g zasady ciągłości prawnej III RP z poprzednimi formami Państwa Polskiego (IIRP, PKWN/PRL) , a nie ciągłości prawnej z niemiecką administracją z lat 1939-1945
b) szybkie przeszkolenie (poprzez obciążenie kosztami żądanego zadośćuczynienia) osób odpowiedzialnych za powstanie i utrzymywanie uwarunkowań prawnych, których konsekwencją jest zjawisko zaprezentowane Państwu na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
Na zakończenie zapewniam, że to, iż nadal kontynuowana jest korespondencja w niniejszej sprawie wynika tylko i wyłącznie z przekonania, że zjawisko udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** musi być przejawem szokującej niekompetencji , a nie celowej polityki. Szczerze natomiast wątpię czy taka będzie ocena sprawy przez organy międzynarodowe, które mogą nie być zainteresowane lokalnymi uwarunkowaniami i nie uwzględniać tego, iż wydaje się wysoce nieprawdopodobne aby jakikolwiek najwyższy organ III RP w sposób świadomy negował ciągłość prawną III RP z IIRP i PKWN/PRL oraz odtwarzał ciągłość prawną z niemiecką administracją z lat 1939-1945 (tzw Generalnym Gubernatorstwem). A tym bardziej robił to w drodze nieuwzględniania w orzecznictwie SN niuansów historycznych, a następnie implementacji ich skutków drogą ostentacyjnego i prostego do udokumentowania instytucjonalnego mobbingu.
Aby Państwa zmotywować do działania przesyłam kolejne wnioski demonstrujące udokumentowane zjawisko na prostych i ewidentnych przykładach dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***. Celem uniknięcia zasłaniania się przez Państwa po raz kolejny niezrozumieniem tego w jaki sposób treść tych wniosków odnosi się do Państwa instytucji informuję, iż nie dotyczą one sprostowania działania WSA w W*** dla konkretnej nieruchomości, ale udokumentowania jakie działania podejmie NSA po należnym poinformowaniu o przypadku, w którym podległy mu sąd administracyjny potwierdza o zgodności z prawem postępowań , które ewidentnie nie są prowadzone w porządku prawnym Państwa Polskiego.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 5
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów , przypominam o wątku z wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ,w którym działania ewidencji gruntów odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem podwójnego "zmartwychwstania” nieboszczyków z Powązek.
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa "zmartwychwstałych nieboszczyków"
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy statusu nieruchomości będących przed II WŚ bezsprzecznie własnością niejakich państwa Tomasza i Marii Ł*** (kilka hektarów w działkach budowlanych w M*** w tym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** i najprawdopodobniej część terenu zajmowanego aktualnie przez gmach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w W***). Status prawny rzeczonych nieruchomości bezsprzecznie zależy od tego czy p. Ł*** są uznawani za osoby żyjące (nieruchomości są ich własnością ) czy tez uznawany jest ich zgon w latach 1930 -Tomasz Ł*** oraz 1935 -Maria Ł*** i przejście ich majątku w ręce ich spadkobierców (a następnie w ręce kolejnych następców prawnych).
Na zgon państwa Ł*** w latach 1930 i 1935 wskazują praktycznie wszystkie dowody materialne w tym zapisy ksiąg hipotecznych i wieczystych, informacje prasowe o zgonie i postępowaniach spadkowych jeszcze w latach 1930-tych, dowody poszanowania praw ich spadkobierców (a następnie ich następców prawnych) przez instytucje II RP , PKWN/PRL, częściowo w III RP , Wielkiej Brytanii oraz Rodezji Południowej (aktualnie Zimbabwe). Dowody te obejmują akty notarialne przekazania praw do nieruchomości i podziałów nieruchomości , postępowania spadkowe, urzędowe zaświadczenia, postępowania geodezyjno-budowlane itp. Na zgon p. Ł*** w latach 1930 i 1935 wskazuje także zachowany do dnia dzisiejszego nagrobek na Powązkach . Wszystkie wymienione materiały znajdują się w zasobach instytucji państwowych; archiwach lokalnych instytucji (instytucje samorządowe, lokalny sąd rejonowy, lokalny oddział archiwum państwowego etc), cyfrowa baza informacji o komunalnym cmentarzu na Powązkach, cyfrowe zasoby biblioteczne z przedwojenną prasą itp.
Natomiast na pozostawanie Państwa Ł*** przy życiu wskazują zapisy w ewidencji gruntów dotyczące działek drogowych, w których są ujawnieni jako aktualni właściciele np zapis dla działki 1/15 obr **-**.
2. Dotychczasowe stanowisko instytucji prowadzącej ewidencję gruntów
Wydawać by się mogło, iż wobec przeważającego materiału dowodowego (ze szczególnym uwzględnieniem nagrobka na Powązkach) zapisy dla działek drogowych dotyczące rzekomego pozostawania przy życiu państwa Ł*** powinny być uznane za oczywisty błąd i ulec natychmiastowej korekcie przez prowadzący ewidencję gruntów Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***.
Jednak Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** konsekwentnie odmawia uznania ważności wspomnianego powyżej materiału dowodowego i dokonania korekty rzeczonych wpisów, zarówno z urzędu jak i na wniosek osoby mającej ewidentny interes prawny (następcy prawnego spadkobierców rzeczonych państwa Ł*** w zakresie jednej z działek będących niegdyś ich własnością). Odmawia także ujawnienia dokumentów będących podstawą dla wzmiankowanych wpisów
Ponadto wynajęty przez Starostwo G*** zewnętrzny ekspert potwierdził o prawidłowości zapisu o wiecznym życiu p.Ł*** zmieniając ich nazwisko na "Żebkowscy" i opatrując adnotacją, że prawdopodobnie nie żyją tj nie jest to bynajmniej fakt pewny.
Przykładowe sygnatury;
Starostwo G***; EGB.6620.188.2021, EGB.6620.227.2018, EGB.6620.157.2018, EGB.6620.85.2018
3. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Jak do tej pory uznania działań Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** za ewidentna nieprawidłowość i doprowadzenia do korekty wielokrotnie odmówili m. in MWIGIK, GUGiK.
Przykładowe sygnatury:
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
4. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa / powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP opisana sprawa jest ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem uporczywego i świadomego utrzymywania w ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji na szkodę interesu prywatnego (zapisy tworzą tzw "niepewność prawną" nieruchomości będących niegdyś własnością rzeczonych p.Ł***, a następnie przejętych przez ich spadkobierców i ich następców prawnych) jak i interesu III RP (kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikowały pierwsze chyba w historii podwójne "zmartwychwstanie"). W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje niewątpliwie poważną i ewidentną dysfunkcję w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***.
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne czy karne.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako część większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Procesy scaleniowe w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1944 prowadzone były w oparciu o wybrakowaną dokumentację i bez konieczności włączenia w proces scaleniowy właścicieli nieruchomości (patrz: Rozporządzenie Generalnego Gubernatora celem zmiany i uzupełnienia polskiego prawa scaleniowego z dnia 13 września 1940 r.; (Dziennik rozporządzeń dla Generalnego Gubernatorstwa nr 56, 23 września 1940). Nie można więc wykluczyć, iż według stanu prawnego na dzień 13 września 1944 roku państwo Ł*** byli uznawani za żyjących współwłaścicieli scalonego majątku i że właśnie na tym stanie prawnym (zgodnie z literalnym odczytem wzmiankowanej linii orzeczniczej) nieruchomości przeszły na własność Skarbu Państwa i mogły być podstawą dla kolejnych czynności prawnych (np reprywatyzacji)
Sprawę komplikuje jednak istnienie dokumentacji potwierdzającej zgon państwa Ł*** i przeprowadzone postępowania spadkowe oraz to, że dawnymi nieruchomościami państwa Ł*** (przynajmniej w części) władają aktualnie następcy prawni spadkobierców rzeczonych państwa Ł*** ujawnieni w księgach wieczystych i ewidencji gruntów jako właściciele. Ponadto istnieje duży wolumen dokumentacji wskazujący, że prawa do władania i swobodnego dysponowania nieruchomością przez spadkobierców państwa Ł*** i następców prawnych spadkobierców były uznawane przez cały okres PKWN/PRL i częściowo także w okresie III RP.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) ma istotnie podstawy prawne by zapisu o wiecznym życiu państwa Ł*** nie korygować.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów , przypominam o wątku z wielowątkowej sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** ,w którym działania ewidencji gruntów odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem podwójnego "zmartwychwstania” nieboszczyków z Powązek.
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa "zmartwychwstałych nieboszczyków"
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy statusu nieruchomości będących przed II WŚ bezsprzecznie własnością niejakich państwa Tomasza i Marii Ł*** (kilka hektarów w działkach budowlanych w M*** w tym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** i najprawdopodobniej część terenu zajmowanego aktualnie przez gmach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w W***). Status prawny rzeczonych nieruchomości bezsprzecznie zależy od tego czy p. Ł*** są uznawani za osoby żyjące (nieruchomości są ich własnością ) czy tez uznawany jest ich zgon w latach 1930 -Tomasz Ł*** oraz 1935 -Maria Ł*** i przejście ich majątku w ręce ich spadkobierców (a następnie w ręce kolejnych następców prawnych).
Na zgon państwa Ł*** w latach 1930 i 1935 wskazują praktycznie wszystkie dowody materialne w tym zapisy ksiąg hipotecznych i wieczystych, informacje prasowe o zgonie i postępowaniach spadkowych jeszcze w latach 1930-tych, dowody poszanowania praw ich spadkobierców (a następnie ich następców prawnych) przez instytucje II RP , PKWN/PRL, częściowo w III RP , Wielkiej Brytanii oraz Rodezji Południowej (aktualnie Zimbabwe). Dowody te obejmują akty notarialne przekazania praw do nieruchomości i podziałów nieruchomości , postępowania spadkowe, urzędowe zaświadczenia, postępowania geodezyjno-budowlane itp. Na zgon p. Ł*** w latach 1930 i 1935 wskazuje także zachowany do dnia dzisiejszego nagrobek na Powązkach . Wszystkie wymienione materiały znajdują się w zasobach instytucji państwowych; archiwach lokalnych instytucji (instytucje samorządowe, lokalny sąd rejonowy, lokalny oddział archiwum państwowego etc), cyfrowa baza informacji o komunalnym cmentarzu na Powązkach, cyfrowe zasoby biblioteczne z przedwojenną prasą itp.
Natomiast na pozostawanie Państwa Ł*** przy życiu wskazują zapisy w ewidencji gruntów dotyczące działek drogowych, w których są ujawnieni jako aktualni właściciele np zapis dla działki 1/15 obr **-**.
2. Dotychczasowe stanowisko instytucji prowadzącej ewidencję gruntów
Wydawać by się mogło, iż wobec przeważającego materiału dowodowego (ze szczególnym uwzględnieniem nagrobka na Powązkach) zapisy dla działek drogowych dotyczące rzekomego pozostawania przy życiu państwa Ł*** powinny być uznane za oczywisty błąd i ulec natychmiastowej korekcie przez prowadzący ewidencję gruntów Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***.
Jednak Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** konsekwentnie odmawia uznania ważności wspomnianego powyżej materiału dowodowego i dokonania korekty rzeczonych wpisów, zarówno z urzędu jak i na wniosek osoby mającej ewidentny interes prawny (następcy prawnego spadkobierców rzeczonych państwa Ł*** w zakresie jednej z działek będących niegdyś ich własnością). Odmawia także ujawnienia dokumentów będących podstawą dla wzmiankowanych wpisów
Ponadto wynajęty przez Starostwo G*** zewnętrzny ekspert potwierdził o prawidłowości zapisu o wiecznym życiu p.Ł*** zmieniając ich nazwisko na "Żebkowscy" i opatrując adnotacją, że prawdopodobnie nie żyją tj nie jest to bynajmniej fakt pewny.
Przykładowe sygnatury;
Starostwo G***; EGB.6620.188.2021, EGB.6620.227.2018, EGB.6620.157.2018, EGB.6620.85.2018
3. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Jak do tej pory uznania działań Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** za ewidentna nieprawidłowość i doprowadzenia do korekty wielokrotnie odmówili m. in MWIGIK, GUGiK.
Przykładowe sygnatury:
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
4. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa / powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP opisana sprawa jest ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem uporczywego i świadomego utrzymywania w ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji na szkodę interesu prywatnego (zapisy tworzą tzw "niepewność prawną" nieruchomości będących niegdyś własnością rzeczonych p.Ł***, a następnie przejętych przez ich spadkobierców i ich następców prawnych) jak i interesu III RP (kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikowały pierwsze chyba w historii podwójne "zmartwychwstanie"). W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje niewątpliwie poważną i ewidentną dysfunkcję w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***.
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne czy karne.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
W tym porządku prawnym Skarb Państwa nabył bowiem prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako część większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Procesy scaleniowe w okresie administracji niemieckiej z lat 1939-1944 prowadzone były w oparciu o wybrakowaną dokumentację i bez konieczności włączenia w proces scaleniowy właścicieli nieruchomości (patrz: Rozporządzenie Generalnego Gubernatora celem zmiany i uzupełnienia polskiego prawa scaleniowego z dnia 13 września 1940 r.; (Dziennik rozporządzeń dla Generalnego Gubernatorstwa nr 56, 23 września 1940). Nie można więc wykluczyć, iż według stanu prawnego na dzień 13 września 1944 roku państwo Ł*** byli uznawani za żyjących współwłaścicieli scalonego majątku i że właśnie na tym stanie prawnym (zgodnie z literalnym odczytem wzmiankowanej linii orzeczniczej) nieruchomości przeszły na własność Skarbu Państwa i mogły być podstawą dla kolejnych czynności prawnych (np reprywatyzacji)
Sprawę komplikuje jednak istnienie dokumentacji potwierdzającej zgon państwa Ł*** i przeprowadzone postępowania spadkowe oraz to, że dawnymi nieruchomościami państwa Ł*** (przynajmniej w części) władają aktualnie następcy prawni spadkobierców rzeczonych państwa Ł*** ujawnieni w księgach wieczystych i ewidencji gruntów jako właściciele. Ponadto istnieje duży wolumen dokumentacji wskazujący, że prawa do władania i swobodnego dysponowania nieruchomością przez spadkobierców państwa Ł*** i następców prawnych spadkobierców były uznawane przez cały okres PKWN/PRL i częściowo także w okresie III RP.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) ma istotnie podstawy prawne by zapisu o wiecznym życiu państwa Ł*** nie korygować.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 6
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów , przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku działania instytucji IIIRP odczytywane w oparciu o dokumentację pochodząca z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem wirtualnej "teleportacji” budynku użyteczności publicznej na prywatną nieruchomość .
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa wirtualnej "teleportacji" budynku użyteczności publicznej na prywatną nieruchomość
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy informacji zawartej w zasobach ewidencji gruntów o istnieniu na nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** budynku użyteczności publicznej klasy PKOB 1274 (inne budynki niemieszkalne w tym: toaleta publiczna, koszary, areszt śledczy, bursa etc)
Wielokrotnie wnoszono o usunięcie tej informacji jako ewidentnie nieprawdziwej oraz o podanie jej źródła. Wskazywano, iż utrzymywanie tej informacji jako wiarygodnej narusza interes prawny władających nieruchomością osób ujawnionych zarówno w ewidencji gruntów jak i w księgach wieczystych jako jej prywatni właściciele, poprzez sugerowanie innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca.
Prowadzący ewidencje gruntów Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** za każdym razem odmawiał zarówno korekty jak i ujawnienia źródła tej informacji. (przykładowe sygnatury EGB.6620.172.2017, EGB.6620.188.2021)
2. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Na sprawę wielokrotnie zwracano uwagę organom nadzoru. Za każdym razem MWIGIK, GUGiK, odmawiały doprowadzenia do korekty działań Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***
Przykładowe sygnatury
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUGiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów, co jest potwierdzone nie tylko zapisami ksiąg wieczystych i ewidencji gruntów, ale także sporym wolumenem dokumentacji znajdującej się w zasobach lokalnych instytucji.. Wyklucza to lokowanie na terenie rzeczonej nieruchomości obiektu użyteczności publicznej klasy PKOB 1274. Obiektu takiego nie ma też w terenie.
W tym porządku prawnym opisana sprawa jest więc ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem uporczywego i świadomego utrzymywania w zasobach ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji na szkodę interesu prywatnego (zapisy tworzą iluzję rzekomego istnienia innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca w terenie i to w sposób podważający prywatny charakter nieruchomości) jak i interesu III RP (zapisy kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikują wirtualne "teleportacje" obiektów budowlanych).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego opisana sprawa jest ponadto ewidentnym przykładem odmowy udzielenia właścicielowi nieruchomości pełnego dostępu do informacji o jego własności, znajdujących się w zasobach ewidencji gruntów, w zakresie utrudniającym lub wręcz uniemożliwiającym obronę interesu prawnego. Nie sposób bowiem nie zauważyć, ze charakter sprawy (umieszczenie obiektu użyteczności publicznej na nieruchomości pozostającej zawsze w prywatnych rękach) wskazuje na możliwość istnienia dokumentacji tworzącej tzw niepewność prawną wokół stanu prawnego nieruchomości, której władający nieruchomością właściciel nie jest w stanie ani dokładnie zidentyfikować ani jawnie wyjaśnić w sytuacji odmowy dostępu do informacji.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję organów nadzoru geodezyjnego,
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne lub karne.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza, iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Prawdopodobnym więc wydaje się istnienie na jej terenie obiektów użyteczności publicznej. Ponadto wiarygodnym źródłem wiedzy o zabudowaniach jakie znajdują się w granicach nieruchomości oraz ich przeznaczeniu jest instytucja dysponująca mieniem Skarbu Państwa, a nie prywatne osoby ujawnione w księgach wieczystych jako prywatni właściciele nieruchomości.
W tym porządku prawnym odmowa udzielenia informacji osobom prywatnym o własności Skarbu Państwa, też nie musi być poważną nieprawidłowością. Co więcej może być nawet właściwym działaniem jeżeli wcześniej doszło do przekazania przez Skarb Państwa praw do nieruchomości podmiotom trzecim np w wyniku reprywatyzacji na stanie prawnym z 13 września 1944 roku.
Sytuację komplikuje jednak brak jakichkolwiek mających znaczenie prawne dokumentów pokazujących, iż nieruchomość została znacjonalizowana (takim dokumentem z pewnością nie jest informacja o istnieniu na terenie nieruchomości obiektu użyteczności publicznej)
Dodatkową komplikacją jest obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Tym niemniej Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) ma istotnie podstawy prawne dla przekonania o możliwości istnienia obiektów użyteczności publicznej pod wskazanym adresem.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 z załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
##
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów , przypominam o kolejnym wątku. W tym wątku działania instytucji IIIRP odczytywane w oparciu o dokumentację pochodząca z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem wirtualnej "teleportacji” budynku użyteczności publicznej na prywatną nieruchomość .
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa wirtualnej "teleportacji" budynku użyteczności publicznej na prywatną nieruchomość
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy informacji zawartej w zasobach ewidencji gruntów o istnieniu na nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** budynku użyteczności publicznej klasy PKOB 1274 (inne budynki niemieszkalne w tym: toaleta publiczna, koszary, areszt śledczy, bursa etc)
Wielokrotnie wnoszono o usunięcie tej informacji jako ewidentnie nieprawdziwej oraz o podanie jej źródła. Wskazywano, iż utrzymywanie tej informacji jako wiarygodnej narusza interes prawny władających nieruchomością osób ujawnionych zarówno w ewidencji gruntów jak i w księgach wieczystych jako jej prywatni właściciele, poprzez sugerowanie innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca.
Prowadzący ewidencje gruntów Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** za każdym razem odmawiał zarówno korekty jak i ujawnienia źródła tej informacji. (przykładowe sygnatury EGB.6620.172.2017, EGB.6620.188.2021)
2. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Na sprawę wielokrotnie zwracano uwagę organom nadzoru. Za każdym razem MWIGIK, GUGiK, odmawiały doprowadzenia do korekty działań Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***
Przykładowe sygnatury
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUGiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa/ powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów, co jest potwierdzone nie tylko zapisami ksiąg wieczystych i ewidencji gruntów, ale także sporym wolumenem dokumentacji znajdującej się w zasobach lokalnych instytucji.. Wyklucza to lokowanie na terenie rzeczonej nieruchomości obiektu użyteczności publicznej klasy PKOB 1274. Obiektu takiego nie ma też w terenie.
W tym porządku prawnym opisana sprawa jest więc ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem uporczywego i świadomego utrzymywania w zasobach ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji na szkodę interesu prywatnego (zapisy tworzą iluzję rzekomego istnienia innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca w terenie i to w sposób podważający prywatny charakter nieruchomości) jak i interesu III RP (zapisy kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikują wirtualne "teleportacje" obiektów budowlanych).
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego opisana sprawa jest ponadto ewidentnym przykładem odmowy udzielenia właścicielowi nieruchomości pełnego dostępu do informacji o jego własności, znajdujących się w zasobach ewidencji gruntów, w zakresie utrudniającym lub wręcz uniemożliwiającym obronę interesu prawnego. Nie sposób bowiem nie zauważyć, ze charakter sprawy (umieszczenie obiektu użyteczności publicznej na nieruchomości pozostającej zawsze w prywatnych rękach) wskazuje na możliwość istnienia dokumentacji tworzącej tzw niepewność prawną wokół stanu prawnego nieruchomości, której władający nieruchomością właściciel nie jest w stanie ani dokładnie zidentyfikować ani jawnie wyjaśnić w sytuacji odmowy dostępu do informacji.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję organów nadzoru geodezyjnego,
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne lub karne.
Należy więc uznać iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza, iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z literalnym odczytem linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. Prawdopodobnym więc wydaje się istnienie na jej terenie obiektów użyteczności publicznej. Ponadto wiarygodnym źródłem wiedzy o zabudowaniach jakie znajdują się w granicach nieruchomości oraz ich przeznaczeniu jest instytucja dysponująca mieniem Skarbu Państwa, a nie prywatne osoby ujawnione w księgach wieczystych jako prywatni właściciele nieruchomości.
W tym porządku prawnym odmowa udzielenia informacji osobom prywatnym o własności Skarbu Państwa, też nie musi być poważną nieprawidłowością. Co więcej może być nawet właściwym działaniem jeżeli wcześniej doszło do przekazania przez Skarb Państwa praw do nieruchomości podmiotom trzecim np w wyniku reprywatyzacji na stanie prawnym z 13 września 1944 roku.
Sytuację komplikuje jednak brak jakichkolwiek mających znaczenie prawne dokumentów pokazujących, iż nieruchomość została znacjonalizowana (takim dokumentem z pewnością nie jest informacja o istnieniu na terenie nieruchomości obiektu użyteczności publicznej)
Dodatkową komplikacją jest obecność dużego wolumenu dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie była nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego w wyłącznym władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Tym niemniej Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) ma istotnie podstawy prawne dla przekonania o możliwości istnienia obiektów użyteczności publicznej pod wskazanym adresem.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 z załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
##
Wniosek nr 7
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów, przypominam o wątku, w którym działania instytucji IIIRP odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem przypadku samoistnej wirtualnej "transformacji ” budynku mieszkalnego .
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa samoistnej wirtualnej "transformacji" budynku mieszkalnego
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy zapisów ewidencji gruntów i budynków odnośnie budynku mieszkalnego znajdującego się na nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
W zapisach ewidencji gruntów i budynków ok 2012 roku nastąpiła:
a) zmiana rzutu budynku mieszkalnego w wyrysie z ewidencji gruntów
b) zmiana klasyfikacji PKOB budynku mieszkalnego z wielorodzinnego (3 lokalowego) na jednorodzinny
c) zmiana ilości kondygnacji budynku mieszkalnego
d) wpisanie powierzchni zabudowy budynku określonej jako 141m2, która pozostaje w ewidentnej sprzeczności nie tylko z sytuacją w terenie, ale także z inwentaryzacją budynku z 25.04.2004.
Początkowo, prowadzący ewidencję gruntów, Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** odmawiał korekt i dostosowania zapisów ewidencji gruntów i budynków do sytuacji w terenie i dokumentacji, która ją odzwierciedlała. Potem nastąpiła częściowa korekta zapisów (w zakresie ilości kondygnacji)
Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** konsekwentnie odmawiał także ujawnienia dokumentacji na postawie , której wprowadziło powyższe zmiany (aczkolwiek charakter zmian wskazuje, że musiała to być jakaś dokumentacja budowlana).
Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** odmawiał również wyjaśnienia dlaczego dokumentacja na podstawie której wprowadzono powyższe zmiany została uznana za wiarygodną pomimo, iż była wystawiona dla obiektu o innych parametrach niż był przedstawiony w składanej wcześniej dokumentacji (np. inwentaryzacja budynku mieszkalnego do podziału z 25.04.2004 roku) i powstać musiała bez udziału osób ujawnionych w księgach wieczystych oraz ewidencji gruntów i budynków jako właściciele nieruchomości.
Przykładowe sygnatury
EGB.6620.316.2018 (zmiana rzutu budynku mieszkalnego w wyrysie z ewidencji gruntów)
EGB.6620.172.2017 (zmiana klasyfikacji PKOB budynku mieszkalnego z wielorodzinnego (3 lokalowego) na jednorodzinny)
EGB.6620.83.2018,EGB.6620.172.2017 (zmiana ilości kondygnacji budynku mieszkalnego)
EGB.6620.188.2021
2. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Na sprawę wielokrotnie zwracano uwagę organom nadzoru. Wskazywano, iż utrzymywanie powyższych informacji jako wiarygodnych narusza interes prawny władających nieruchomością osób ujawnionych zarówno w ewidencji gruntów i budynków jak i w księgach wieczystych jako jej prywatni właściciele poprzez sugerowanie innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca w terenie i odzwierciedlającej ją dokumentacji
Jak do tej pory nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** nie dopatrzył się żaden organ nadzoru (aczkolwiek niewykluczone iż częściowa korekta zapisów - ilość kondygnacji- mogła nastąpić po ich interwencji)
Nie dopatrzono się też nieprawidłowości w odmowie ujawnienia podstaw dla wzmiankowanych zmian w zapisach
Przykładowe sygnatury
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUGiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa /powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów, co jest potwierdzone nie tylko zapisami ksiąg wieczystych i ewidencji gruntów, ale także sporym wolumenem dokumentacji znajdującej się w zasobach lokalnych instytucji. Wyklucza to legalne powstanie bez wiedzy prywatnych właścicieli dokumentacji mogącej być podstawą dla omawianych zmian w ewidencji gruntów
W tym porządku prawnym opisana sprawa jest więc ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem świadomego wprowadzania i świadomego utrzymywania w ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji w oparciu o ewidentnie wadliwą dokumentację, Działanie takie narusza zarówno interes prywatny (zapisy tworzą iluzję istnienia innej sytuacji niż rzeczywiście istniejąca w terenie i odzwierciedlona w zbieżnej z nią dokumentacji) jak i interes III RP (zapisy kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikują samoistne wirtualne "transformacje" obiektów budowlanych).
Ponadto w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego, sam fakt istnienia podstaw dla zmiany zapisów wskazuje, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** ma informacje o wykonywaniu w stosunku do prywatnej nieruchomości czynności prawnych (najprawdopodobniej dokumentację dotyczącą jakiś "wirtualnych"/fikcyjnych prac budowlanych) bez wiedzy władających nią właścicieli i konsekwentnie odmawia ujawnienia tych informacji, a tym samym uniemożliwia stronie poszkodowanej obronę swojego interesu prawnego.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, wskazuje na wykorzystanie ewidencji gruntów i budynków w celach do których nie jest przeznaczona. i podważa wiarygodność ujawnionych w ewidencji gruntów i budynków danych
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK,, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne czy karne.
Należy więc uznać, iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. W takiej sytuacji organem uprawnionym do wykonywania czynności prawnych na nieruchomości jest instytucja dysponująca mieniem Skarbu Państwa, a nie prywatne osoby ujawnione w księgach wieczystych jako właściciele nieruchomości (szczególnie wobec zdjęcia domniemania wiarygodności z działu I-O KW – por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26). I to ona jest wiarygodnym źródłem wiedzy o zabudowaniach jakie znajdują się w granicach nieruchomości oraz ich przeznaczeniu. Natomiast dokumentacja składana przez osoby prywatne nie ma znaczenia prawnego ponieważ jej źródłem są podmioty nieuprawnione.
W tym porządku prawnym odmowa udzielenia informacji osobom prywatnym o własności Skarbu Państwa, też nie musi być poważną nieprawidłowością. Co więcej może być nawet właściwym działaniem jeżeli wcześniej doszło do przekazania przez Skarb Państwa praw do nieruchomości podmiotom trzecim np w wyniku reprywatyzacji na stanie prawnym z 13 września 1944 roku.
Sytuację komplikują jednak dwie okoliczności. Po pierwsze brak jest jakichkolwiek mających znaczenie prawne dokumentów pokazujących iż nieruchomość została znacjonalizowana (takim dokumentem z pewnością nie jest np dokumentacja dotycząca prac budowlanych po których nie ma śladu na nieruchomości)
Po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie byla nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL ( a częściowo także w okresie III RP). Częścią tej dokumentacji jest dokumentacja geodezyjna i budowlana, która znajduje się w zasobach Starostwa G***.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) może istotnie mieć w znacznej mierze podstawy prawne dla opisanego działania.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 z załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
Szanowni Państwo,
Aby ustalić jaki jest Państwa stosunek do wyboru porządku prawnego w jakim dokonywane są wpisy w ewidencji gruntów, przypominam o wątku, w którym działania instytucji IIIRP odczytywane w oparciu o dokumentację pochodzącą z okresu funkcjonowania Państwa Polskiego i sytuację w terenie są urzędowym certyfikowaniem przypadku samoistnej wirtualnej "transformacji ” budynku mieszkalnego .
W takiej sytuacji nie da się nie zauważyć, iż działania podejmowane przez lokalną instytucję prowadzącą ewidencję gruntów (oraz jej organy nadzoru) nie są prowadzone w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego (tj w porządku prawnym opartym o ciągłość na linii II RP-PKWN/PRL-III RP, zakładającym nielegalność przymusowych działań niemieckiej administracji z lat 1939-1945 i odzwierciedlającym porządek międzynarodowy ukształtowany Traktatem Wersalskim i Traktatem Poczdamskim)
Jak do tej pory nie wyrazili Państwo żadnych obiekcji co do działań podejmowanych w zakresie żadnego z wątków sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W mojej ocenie powinni Państwo, z urzędu, przeanalizować swoje stanowisko. Mam nadzieję, ze poniższy materiał pomoże Państwu podjąć właściwą decyzję.
Sprawa samoistnej wirtualnej "transformacji" budynku mieszkalnego
1. Opis sprawy
Podnoszona kwestia dotyczy zapisów ewidencji gruntów i budynków odnośnie budynku mieszkalnego znajdującego się na nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
W zapisach ewidencji gruntów i budynków ok 2012 roku nastąpiła:
a) zmiana rzutu budynku mieszkalnego w wyrysie z ewidencji gruntów
b) zmiana klasyfikacji PKOB budynku mieszkalnego z wielorodzinnego (3 lokalowego) na jednorodzinny
c) zmiana ilości kondygnacji budynku mieszkalnego
d) wpisanie powierzchni zabudowy budynku określonej jako 141m2, która pozostaje w ewidentnej sprzeczności nie tylko z sytuacją w terenie, ale także z inwentaryzacją budynku z 25.04.2004.
Początkowo, prowadzący ewidencję gruntów, Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** odmawiał korekt i dostosowania zapisów ewidencji gruntów i budynków do sytuacji w terenie i dokumentacji, która ją odzwierciedlała. Potem nastąpiła częściowa korekta zapisów (w zakresie ilości kondygnacji)
Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** konsekwentnie odmawiał także ujawnienia dokumentacji na postawie , której wprowadziło powyższe zmiany (aczkolwiek charakter zmian wskazuje, że musiała to być jakaś dokumentacja budowlana).
Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** odmawiał również wyjaśnienia dlaczego dokumentacja na podstawie której wprowadzono powyższe zmiany została uznana za wiarygodną pomimo, iż była wystawiona dla obiektu o innych parametrach niż był przedstawiony w składanej wcześniej dokumentacji (np. inwentaryzacja budynku mieszkalnego do podziału z 25.04.2004 roku) i powstać musiała bez udziału osób ujawnionych w księgach wieczystych oraz ewidencji gruntów i budynków jako właściciele nieruchomości.
Przykładowe sygnatury
EGB.6620.316.2018 (zmiana rzutu budynku mieszkalnego w wyrysie z ewidencji gruntów)
EGB.6620.172.2017 (zmiana klasyfikacji PKOB budynku mieszkalnego z wielorodzinnego (3 lokalowego) na jednorodzinny)
EGB.6620.83.2018,EGB.6620.172.2017 (zmiana ilości kondygnacji budynku mieszkalnego)
EGB.6620.188.2021
2. Ocena zgodności postępowania Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z obowiązującą (czyli ustaloną przez sądownictwo administracyjne) interpretacją prawa przez organy bezpośredniego nadzoru.
Na sprawę wielokrotnie zwracano uwagę organom nadzoru. Wskazywano, iż utrzymywanie powyższych informacji jako wiarygodnych narusza interes prawny władających nieruchomością osób ujawnionych zarówno w ewidencji gruntów i budynków jak i w księgach wieczystych jako jej prywatni właściciele poprzez sugerowanie innej sytuacji faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca w terenie i odzwierciedlającej ją dokumentacji
Jak do tej pory nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** nie dopatrzył się żaden organ nadzoru (aczkolwiek niewykluczone iż częściowa korekta zapisów - ilość kondygnacji- mogła nastąpić po ich interwencji)
Nie dopatrzono się też nieprawidłowości w odmowie ujawnienia podstaw dla wzmiankowanych zmian w zapisach
Przykładowe sygnatury
WINGiK; WG-1.7221.1.20.2021.KP, WG-1.1410.2.2.2021.WG-1.1410.2.2.2021.JZM
GUGiK; NG-SK.051.121.2021.EGB, NG-SK.050.83.2021.EGB
3. Stanowisko organów bezpośredniego nadzoru w sposób jednoznaczny wskazuje na porządek prawny w jakim działa /powinien działać Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G***:
a) W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP IIIRP nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** zawsze była nieruchomością prywatną pozostająca w wyłącznym władaniu swoich właścicieli ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem w księgach wieczystych i ewidencji gruntów, co jest potwierdzone nie tylko zapisami ksiąg wieczystych i ewidencji gruntów, ale także sporym wolumenem dokumentacji znajdującej się w zasobach lokalnych instytucji. Wyklucza to legalne powstanie bez wiedzy prywatnych właścicieli dokumentacji mogącej być podstawą dla omawianych zmian w ewidencji gruntów
W tym porządku prawnym opisana sprawa jest więc ewidentnym i dobrze udokumentowanym przykładem świadomego wprowadzania i świadomego utrzymywania w ewidencji gruntów ewidentnie nieprawdziwych informacji w oparciu o ewidentnie wadliwą dokumentację, Działanie takie narusza zarówno interes prywatny (zapisy tworzą iluzję istnienia innej sytuacji niż rzeczywiście istniejąca w terenie i odzwierciedlona w zbieżnej z nią dokumentacji) jak i interes III RP (zapisy kompromitują III RP de facto pozycjonując ją jako państwo, którego instytucje certyfikują samoistne wirtualne "transformacje" obiektów budowlanych).
Ponadto w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego, sam fakt istnienia podstaw dla zmiany zapisów wskazuje, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** ma informacje o wykonywaniu w stosunku do prywatnej nieruchomości czynności prawnych (najprawdopodobniej dokumentację dotyczącą jakiś "wirtualnych"/fikcyjnych prac budowlanych) bez wiedzy władających nią właścicieli i konsekwentnie odmawia ujawnienia tych informacji, a tym samym uniemożliwia stronie poszkodowanej obronę swojego interesu prawnego.
W porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego przedstawiona sytuacja dokumentuje poważną dysfunkcję Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, wskazuje na wykorzystanie ewidencji gruntów i budynków w celach do których nie jest przeznaczona. i podważa wiarygodność ujawnionych w ewidencji gruntów i budynków danych
Gdyby Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** był zobligowany do działania w tym porządku prawnym MWIGIK, GUGiK,, nie mogłyby się uchylić od zauważenia istnienia nieprawidłowości i wyegzekwowania korekty omawianych działań. Tym bardziej , że mają do dyspozycji szereg narzędzi np. przewidzianych przez prawo administracyjne, geodezyjne czy karne.
Należy więc uznać, iż niedopatrzenie się nieprawidłowości przez wzmiankowane organy kontroli jednoznacznie wyklucza iż Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** jest zobligowany do działania w porządku prawnym zakładającym ciągłość Państwa Polskiego na linii IIRP, PKWN/PRL, IIIRP i w oparciu o odzwierciedlające go okoliczności (dokumenty, rejestry sytuacja w terenie)
b) W porządku prawnym wynikającym z przyjęcia, iż wykonanie reformy rolnej nastąpiło w oparciu o stan prawny z 13 września 1944 roku (zgodnie z dosłowną treścią linii orzeczniczej reprezentowanej przez uchwałę z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku nr 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) sprawa jest istotnie skomplikowana.
Skarb Państwa nabył prawa własności do terenu nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** z tytułu reformy rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku (jako części większej nieruchomości powstałej w wyniku przymusowych scaleń dokonywanych przez niemiecką administrację z lat 1939-1945).
Istnieją więc prawa Skarbu Państwa do wzmiankowanej nieruchomości nabyte w drodze reformy rolnej z dniem 13 września 1944 roku. W takiej sytuacji organem uprawnionym do wykonywania czynności prawnych na nieruchomości jest instytucja dysponująca mieniem Skarbu Państwa, a nie prywatne osoby ujawnione w księgach wieczystych jako właściciele nieruchomości (szczególnie wobec zdjęcia domniemania wiarygodności z działu I-O KW – por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89. OSNCP 1990, nr 2, poz. 26). I to ona jest wiarygodnym źródłem wiedzy o zabudowaniach jakie znajdują się w granicach nieruchomości oraz ich przeznaczeniu. Natomiast dokumentacja składana przez osoby prywatne nie ma znaczenia prawnego ponieważ jej źródłem są podmioty nieuprawnione.
W tym porządku prawnym odmowa udzielenia informacji osobom prywatnym o własności Skarbu Państwa, też nie musi być poważną nieprawidłowością. Co więcej może być nawet właściwym działaniem jeżeli wcześniej doszło do przekazania przez Skarb Państwa praw do nieruchomości podmiotom trzecim np w wyniku reprywatyzacji na stanie prawnym z 13 września 1944 roku.
Sytuację komplikują jednak dwie okoliczności. Po pierwsze brak jest jakichkolwiek mających znaczenie prawne dokumentów pokazujących iż nieruchomość została znacjonalizowana (takim dokumentem z pewnością nie jest np dokumentacja dotycząca prac budowlanych po których nie ma śladu na nieruchomości)
Po drugie istnieje duży wolumen dokumentacji, z której wynika, iż nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nie byla nigdy znacjonalizowana i pozostawała oraz pozostaje do dnia dzisiejszego we władaniu osób ujawnionych w księgach hipotecznych, a potem wieczystych i ewidencji gruntów jako jej właściciele. Z dokumentacji wynika również, iż prawa właścicielskie tych osób były w pełni respektowane przez cały okres PKWN/PRL ( a częściowo także w okresie III RP). Częścią tej dokumentacji jest dokumentacja geodezyjna i budowlana, która znajduje się w zasobach Starostwa G***.
Tak więc w porządku prawnym wynikającym ze współczesnej zmiany sposobu wykonania reformy rolnej i przywiązania jej do daty i stanu prawnego z 13 września 1944 roku sprawa jest skomplikowana oraz niejednoznaczna. Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** będąc związany stanem prawnym na dzień 13 września 1944 roku i wykonywanymi na nim czynnościami prawnymi (np nacjonalizacja , reprywatyzacja) może istotnie mieć w znacznej mierze podstawy prawne dla opisanego działania.
W każdym razie jednoznaczne stanowisko organów bezpośredniego nadzoru, nie dopatrujących się nieprawidłowości w działaniu Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G***, w sposób oczywisty wskazuje nie tylko na to, że Wydział Geodezji i Kartografii Starostwa G*** działa w tym porządku prawnym, ale także na to, że do działania w tym porządku prawnym jest zobligowany. A zobligować go do tego mogła tylko obowiązująca interpretacja prawa, co wskazuje na systemowy charakter zjawiska.
5. Ponadto należy zauważyć, że:
a) lokalna instytucja prowadząca ewidencję gruntów (podobnie jak organy nadzoru) działa w oparciu o wykładnie prawa uformowaną działalnością orzeczniczą sądownictwa administracyjnego (art 153 ppsa)
b) linia orzecznicza, która uformowała porządek prawny w oparciu o który zadziały służby geodezyjne w niniejszym wątku (linia orzecznicza reprezentowana uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 więcej we wniosku 1 załączonym do pisma z dnia 14.11.2023) jest NSA dobrze znana i często cytowana pomimo iż nie sposób było nie zauważyć iż
- stan prawny z 13 września 1944 roku dla wielu nieruchomości został ukształtowany przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np przymusowymi scaleniami), których legalności nie uznawał PKWN/PRL.
- w wielu przypadkach istnieją więc znaczące różnice w stanie prawnym i faktycznym nieruchomości w zależności o tego czy instytucje państwowe działają w porządku prawnym wynikającym z zasady ciągłości Państwa Polskiego na linii II RP- PKWN/PRL- III RP (czyli przy założeniu nielegalności przymusowych czynności prawnych z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945), czy w porządku prawnym wynikającym z wykonania reformy rolnej na stanie prawnym z dnia 13 września 1944 roku (nawet jeśli ukształtowany był przez przymusowe czynności administracji niemieckiej z lat 1939-1945); więcej patrz: wniosek nr 1 załączony do pisma z dnia 14.11.2023
c) literalny odczyt linii orzeczniczej reprezentowanej uchwałą z dnia 17 lutego 2011 r., III CZP 121/10 wydaje się być jedynym możliwym legalnym sposobem nie tylko dla wytworzenia dla dobrze udokumentowanych nieruchomości alternatywnych praw do tych odzwierciedlonych w istniejącej dokumentacji, zapisach rejestrów itp i wynikających z zasady ciągłości Państwa Polskiego, ale także dla wprowadzania do obiegu prawnego innych informacji sprzecznych z tym co rzeczywiście miało miejsce w okresie funkcjonowania Państwa Polskiego.
d) sposób prowadzenia ewidencji gruntów na przykładzie zapisów związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** był już przedmiotem korespondencji (chociażby pismo z dnia 29.10.2018 z załącznikiem 2B) nie jest więc Państwu nieznany.
Wobec powyższego wnoszę o przeanalizowanie czy sytuacja opisana w niniejszym wątku jest zgodna z Państwa interpretacją prawa. Przypominam również, ze jeżeli nie jest, to mają Państwo cały zestaw narzędzi by nadać jej należny bieg i przywrócić właściwy sposób prowadzenia ewidencji gruntów.
Z poważaniem
****
4. Odpowiedzi na pisma z 14.11.2023 i 07.12.2023
od kiedy uniemozliwia nam się usunięcie zagrozenia zdrowia w budynku w którym mieszkamy. |
od kiedy zostaliśmy zmuszeni do opuszczenia domu. |
od kiedy zorientowaliśmy się, że gminno-powiatowym instytucjom coś się poprzestawiało. |