|
|
2. Przed 2010 rokiem
Co ciekawe do 2010 roku Urząd Miasta nie zachowywał się tak jakby akceptował istniejąca rzeczywistość ujawniona w księgach wieczystych, wydawanych wypisach z ewidencji gruntów, budynków i lokali. Świadczą o tym następujące fakty ( z lat 1980-2010)
12.08.1981 Burmistrz Miasta M wydał poprzednikom prawnym decyzje nr AM.8381/94/100/81 dotyczącą założenia instalacji gazowej w budynku przy ul. K 21 (dana numeracja 53 ) w M
04.05. 1984 Urząd Miejski w M wydał wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości znajdującej się na działce 73 obr **-** potwierdzono, ze dla niej prowadzona była w księga wieczysta W***/0000****/5
15.05.1996 Urząd Miejski w M wydał na wniosek poprzedników prawnych zaświadczenie o możliwości wyodrębnienia lokali mieszkalnych (sygn. RAiNB.7353/96080/96429)
W roku 1996 Urząd Miasta M przeprowadził modernizację ewidencji gruntów w której badał stan prawny ujawniony w księdze wieczystej WA1G/00001334/5 i nie odnotował co do niego żadnych wątpliwości.
08.10.1999 Urząd Miejski w M wydał wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości znajdującej się na działce 73 obr **-**potwierdzono, ze dla niej prowadzona była w księga wieczysta W***/0000****/5
06.06.2003 Burmistrz Miasta M wydał poprzednikom prawnym decyzje nr 32In/03 o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (budowa przykanalika sanitarnego i przyłącza wodociągowego)
lipiec 2007 - Burmistrz Miasta M wydaje dowód osobisty Ćwokowi
W latach 2007 - 2009 zameldowani jesteśmy pod adresem K 53/1 w M
w latach 2008-2013 (zgodnie z zaświadczeniem urzędu Miasta z 06.06.2013 o sygn. 3140.17.2013) wpłaty z podatku za nieruchomość przy ul K. 53 w M wnoszone były tylko przez osoby ujawnione w księgach wieczystych jako właściciele.
w latach 2008-2013 (zgodnie z zaświadczeniem urzędu Miasta z 08.08.2013 o sygn. USC.5345.4.7.2013) żadna z osób zameldowanych pod adresem K 53 w M nie była zameldowana na mocy decyzji administracyjne
Do roku 2009 zameldowany był w lokalu znajdującym się pod adresem K 53/2 w M nasz poprzednik prawny XX który legitymował się także dowodem osobistym wydanym przez Burmistrza Miasta M
Co ciekawe do 2010 roku Urząd Miasta nie zachowywał się tak jakby akceptował istniejąca rzeczywistość ujawniona w księgach wieczystych, wydawanych wypisach z ewidencji gruntów, budynków i lokali. Świadczą o tym następujące fakty ( z lat 1980-2010)
12.08.1981 Burmistrz Miasta M wydał poprzednikom prawnym decyzje nr AM.8381/94/100/81 dotyczącą założenia instalacji gazowej w budynku przy ul. K 21 (dana numeracja 53 ) w M
04.05. 1984 Urząd Miejski w M wydał wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości znajdującej się na działce 73 obr **-** potwierdzono, ze dla niej prowadzona była w księga wieczysta W***/0000****/5
15.05.1996 Urząd Miejski w M wydał na wniosek poprzedników prawnych zaświadczenie o możliwości wyodrębnienia lokali mieszkalnych (sygn. RAiNB.7353/96080/96429)
W roku 1996 Urząd Miasta M przeprowadził modernizację ewidencji gruntów w której badał stan prawny ujawniony w księdze wieczystej WA1G/00001334/5 i nie odnotował co do niego żadnych wątpliwości.
08.10.1999 Urząd Miejski w M wydał wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości znajdującej się na działce 73 obr **-**potwierdzono, ze dla niej prowadzona była w księga wieczysta W***/0000****/5
06.06.2003 Burmistrz Miasta M wydał poprzednikom prawnym decyzje nr 32In/03 o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (budowa przykanalika sanitarnego i przyłącza wodociągowego)
lipiec 2007 - Burmistrz Miasta M wydaje dowód osobisty Ćwokowi
W latach 2007 - 2009 zameldowani jesteśmy pod adresem K 53/1 w M
w latach 2008-2013 (zgodnie z zaświadczeniem urzędu Miasta z 06.06.2013 o sygn. 3140.17.2013) wpłaty z podatku za nieruchomość przy ul K. 53 w M wnoszone były tylko przez osoby ujawnione w księgach wieczystych jako właściciele.
w latach 2008-2013 (zgodnie z zaświadczeniem urzędu Miasta z 08.08.2013 o sygn. USC.5345.4.7.2013) żadna z osób zameldowanych pod adresem K 53 w M nie była zameldowana na mocy decyzji administracyjne
Do roku 2009 zameldowany był w lokalu znajdującym się pod adresem K 53/2 w M nasz poprzednik prawny XX który legitymował się także dowodem osobistym wydanym przez Burmistrza Miasta M
3. Wnioski
Jak widać na przełomie 2009/2010 Urząd Miasta M w jakiś sposób przekonał siebie, ze pod adresem K w M znajduje się coś innego niż to się tam w rzeczywistości znajduje, a to że dotychczas potwierdzał, że jest to co jest - pewnie sobie jakoś wytłumaczył. O ile w ogóle wydało mu się to godne uwagi...
Być może ten niespodziewany zwrot tłumaczy to, ze nie jest w stanie wydać również zaświadczenia , ze nie uczestniczył w żadnych uzgodnieniach dotyczących stanu prawnego nieruchomości przy ul K. 53 w M prowadzącego do podważenia stanu prawnego ujawnionego w księgach wieczystych....... i nie dostarczył żadnych dokumentów na potrzeby takiego postępowania?
Gdyby istotnie takie "uzgodnienie" miało miejsce to byłoby ono prawdziwą hucpą. Jednaj jeszcze większa byłoby to, ze Urząd Miasta zdołał siebie przekonać, ze takie "uzgodnieni" jest wiążące. Bo oznaczałoby, że nie widzi on nic złego w
1. samym fakcie dokonania "uzgodnienia" z uznaniem stanu faktyczno-prawnego na potwierdzenie którego jest zaledwie kilka dokumencików będących ewidentnym poświadczeniem nieprawdy, podczas gdy duży wolumen dokumentów potwierdza informacje zawarte w wypisie z gruntów, budynków i lokali oraz ksiąg wieczystych, których dział I-0 (ten bez domniemania wiarygodności) odzwierciedla i odzwierciedlał przez lata wielokrotnie sporządzane wypisy ze wspomnianej ewidencji.
2. samym fakcie dokonania "uzgodnień" stanu prawnego nieruchomości bez udziału i poinformowania obecnych na nieruchomości właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych z którymi wszystkie ważniejsze instytucje powiatu miały kontakt.
3. tym, że i "uzgodnień" najwyraźniej nie można ujawnić ani w księgach wieczystych, ani w wypisie z ewidencji gruntów. ba nie można o nich nawet najwyraźniej poinformować właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych (i władający nieruchomością)
Zaiste dziwne obyczaje panują w powiecie G.
Jak widać na przełomie 2009/2010 Urząd Miasta M w jakiś sposób przekonał siebie, ze pod adresem K w M znajduje się coś innego niż to się tam w rzeczywistości znajduje, a to że dotychczas potwierdzał, że jest to co jest - pewnie sobie jakoś wytłumaczył. O ile w ogóle wydało mu się to godne uwagi...
Być może ten niespodziewany zwrot tłumaczy to, ze nie jest w stanie wydać również zaświadczenia , ze nie uczestniczył w żadnych uzgodnieniach dotyczących stanu prawnego nieruchomości przy ul K. 53 w M prowadzącego do podważenia stanu prawnego ujawnionego w księgach wieczystych....... i nie dostarczył żadnych dokumentów na potrzeby takiego postępowania?
Gdyby istotnie takie "uzgodnienie" miało miejsce to byłoby ono prawdziwą hucpą. Jednaj jeszcze większa byłoby to, ze Urząd Miasta zdołał siebie przekonać, ze takie "uzgodnieni" jest wiążące. Bo oznaczałoby, że nie widzi on nic złego w
1. samym fakcie dokonania "uzgodnienia" z uznaniem stanu faktyczno-prawnego na potwierdzenie którego jest zaledwie kilka dokumencików będących ewidentnym poświadczeniem nieprawdy, podczas gdy duży wolumen dokumentów potwierdza informacje zawarte w wypisie z gruntów, budynków i lokali oraz ksiąg wieczystych, których dział I-0 (ten bez domniemania wiarygodności) odzwierciedla i odzwierciedlał przez lata wielokrotnie sporządzane wypisy ze wspomnianej ewidencji.
2. samym fakcie dokonania "uzgodnień" stanu prawnego nieruchomości bez udziału i poinformowania obecnych na nieruchomości właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych z którymi wszystkie ważniejsze instytucje powiatu miały kontakt.
3. tym, że i "uzgodnień" najwyraźniej nie można ujawnić ani w księgach wieczystych, ani w wypisie z ewidencji gruntów. ba nie można o nich nawet najwyraźniej poinformować właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych (i władający nieruchomością)
Zaiste dziwne obyczaje panują w powiecie G.
II. Dopytujemy się dalej
1. Działka drogowa 1/10
Na pierwszy ogień poszło wyjaśnienie błędu do którego Urząd Miasta się przyznał czyli zakwalifikowania działki drogowej którą nasi poprzednicy prawni przekazali Skarbowi Państwa jako własność osób prywatnych, o czym nas poinformował należnym pismem, które publikujemy poniżej. Jesteśmy niewątpliwie zadowoleni, ze skorygowano pomyłkę, jednak chcemy wiedzieć jak do niej doszło. To znaczy jak to się mogło stać, że Urząd Miasta uznał kogoś innego za właściciela nieruchomości, która znajduje się na miejscu naszej i wydzielonej z naszej w 1968 działki sąsiadów. Tylko właściciela takiej nieruchomości można było bowiem uznać za właściciela przylegającej działki drogowej. (wynika to z faktu, że działki budowlane do pewnego momentu sprzedawano z kawałkiem przylegającej drogi i do momentu przekazania działki drogowej Skarbowi Państwa czy Gminie działki budowlanej nie można było zbyć oddzielnie) Aby sprawę wyjaśnić 18.07.2016 wysłaliśmy następujące pismo: |
UMM
Dziękuję za wyjaśnienia odnośnie działki 1/10 obr **-** polegające na potwierdzeniu iż Burmistrz Miasta M*** uznaje stan prawny działki tj. własność Skarbu Państwa wynikającą z nabycia jej od moich poprzedników prawnych na podstawie aktu notarialnego Repetytorium A 7374/73 z 13.11.1973 (przekazanie gruntu o pow. 81m2 pochodzącego z działki 275a Skarbowi Państwa) zawartego w Państwowym Biurze Notarialnym w G*** przed notariuszem W*** B*** przez C*** L***, S*** K*** L***, Z*** M*** B***,S*** A*** B***, D*** M*** J*** oraz J*** J*** B*** (pismo GNPP.680.33.2015 z dnia 31.05.2016) Jednocześnie celem ostatecznego wyjaśnienia sprawy wnoszę o wskazanie na jakiej podstawie poprzednio zakwalifikowali Państwo działkę 1/10 obr **-** jako kwalifikującą się do przejęcia na podstawie art 73 Ustawy z dnia 13 października 1998 r. Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną.
z poważaniem
Dziękuję za wyjaśnienia odnośnie działki 1/10 obr **-** polegające na potwierdzeniu iż Burmistrz Miasta M*** uznaje stan prawny działki tj. własność Skarbu Państwa wynikającą z nabycia jej od moich poprzedników prawnych na podstawie aktu notarialnego Repetytorium A 7374/73 z 13.11.1973 (przekazanie gruntu o pow. 81m2 pochodzącego z działki 275a Skarbowi Państwa) zawartego w Państwowym Biurze Notarialnym w G*** przed notariuszem W*** B*** przez C*** L***, S*** K*** L***, Z*** M*** B***,S*** A*** B***, D*** M*** J*** oraz J*** J*** B*** (pismo GNPP.680.33.2015 z dnia 31.05.2016) Jednocześnie celem ostatecznego wyjaśnienia sprawy wnoszę o wskazanie na jakiej podstawie poprzednio zakwalifikowali Państwo działkę 1/10 obr **-** jako kwalifikującą się do przejęcia na podstawie art 73 Ustawy z dnia 13 października 1998 r. Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną.
z poważaniem
2. Decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014
Postanowiliśmy także ustalić co też dokładnie jest w aktach sprawy której produktem była decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014 wydana na planach nieistniejącej pod naszym adresem nieruchomości (zwana przez nas decyzją Pana Krzysia). W końcu skoro jeśli kiedy o akta sprawy poprosił PINB to okazało się, ze jest tam dodatkowo dość ważny papierek (pokazujący, że decyzja dotyczyła nieruchomości, której powierzchnia pokrywała z grubsza działkę naszą i działkę sąsiadów wydzieloną z naszej w 1968 roku), którego nam wcześniej nie pokazano. Nie można więc wykluczyć, ze coś ciekawego jeszcze znajdziemy.
UMM
Wnoszę o podanie kompletnej listy dokumentów znajdujących się w aktach sprawy zakończonej decyzją 933014 z 16.03.1993 Wnoszę także o uwierzytelnioną kopię załączonej karty sprawy.
z poważaniem
Postanowiliśmy także ustalić co też dokładnie jest w aktach sprawy której produktem była decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014 wydana na planach nieistniejącej pod naszym adresem nieruchomości (zwana przez nas decyzją Pana Krzysia). W końcu skoro jeśli kiedy o akta sprawy poprosił PINB to okazało się, ze jest tam dodatkowo dość ważny papierek (pokazujący, że decyzja dotyczyła nieruchomości, której powierzchnia pokrywała z grubsza działkę naszą i działkę sąsiadów wydzieloną z naszej w 1968 roku), którego nam wcześniej nie pokazano. Nie można więc wykluczyć, ze coś ciekawego jeszcze znajdziemy.
UMM
Wnoszę o podanie kompletnej listy dokumentów znajdujących się w aktach sprawy zakończonej decyzją 933014 z 16.03.1993 Wnoszę także o uwierzytelnioną kopię załączonej karty sprawy.
z poważaniem
3. Czy UMM ma coś jeszcze?
Ponadto postanowiliśmy ustalić czy poza śmieciowymi dokumentami będącymi ewidentnymi poświadczeniami nieprawdy (takimi jak decyzja Pana Krzysia czy wątpliwej wiarygodności "protokół z badania ksiąg wieczystych" - który według Starostwa tez wywodzi się z Urzędu Miasta) Urząd Miasta posiada jeszcze coś i co może być interpretowane jako poświadczenie istnienia w miejscu naszej nieruchomości czegoś innego.
UMM
Wnoszę o wskazanie czy istnieją jakiekolwiek inne dokumenty poza decyzją Burmistrza Miasta M*** 933014 oraz "protokołem z badania ksiąg wieczystych" dotyczącym działki 275a o pow.232m2 (według informacji od Starostwa G*** dokument ten został wprowadzony przez Urząd Miasta M*** w trakcie wykonywania modernizacji ewidencji gruntów w roku 1996) z których Urząd Miasta M*** wysnuwa wniosek o możliwości kwestionowania aktualnych zapisów ewidencji gruntów, budynków i lokali odwzorowanych w udostępnianym wypisie (czego dowodem są m.in. decyzje dotyczące podatku od nieruchomości wydawane przez Burmistrza Miasta M***). Jeśli tak wnoszę o ujawnienie tych dokumentów.
z poważaniem
Ponadto postanowiliśmy ustalić czy poza śmieciowymi dokumentami będącymi ewidentnymi poświadczeniami nieprawdy (takimi jak decyzja Pana Krzysia czy wątpliwej wiarygodności "protokół z badania ksiąg wieczystych" - który według Starostwa tez wywodzi się z Urzędu Miasta) Urząd Miasta posiada jeszcze coś i co może być interpretowane jako poświadczenie istnienia w miejscu naszej nieruchomości czegoś innego.
UMM
Wnoszę o wskazanie czy istnieją jakiekolwiek inne dokumenty poza decyzją Burmistrza Miasta M*** 933014 oraz "protokołem z badania ksiąg wieczystych" dotyczącym działki 275a o pow.232m2 (według informacji od Starostwa G*** dokument ten został wprowadzony przez Urząd Miasta M*** w trakcie wykonywania modernizacji ewidencji gruntów w roku 1996) z których Urząd Miasta M*** wysnuwa wniosek o możliwości kwestionowania aktualnych zapisów ewidencji gruntów, budynków i lokali odwzorowanych w udostępnianym wypisie (czego dowodem są m.in. decyzje dotyczące podatku od nieruchomości wydawane przez Burmistrza Miasta M***). Jeśli tak wnoszę o ujawnienie tych dokumentów.
z poważaniem
4. Wyrok IC 170/10 - kolejna pomyłka?
Wpadło nam też do głowy, że może przyczyną nie uznawania istnienia wydzielonych lokali mieszkalnych przy naliczaniu podatku od nieruchomości jest to, że ktoś "omyłkowo" przysłał Urzędowi Miasta wyrok I C 170/10 , a Urząd Miasta "omyłkowo" uznał, ze jest to nie unieważnienie umowy quoad usum opatrzonej podpisami potwierdzonymi notarialnie, ale aktu notarialnego dotyczącego częściowego zniesienia współwłasności (jeden i drugi dokument został podpisany został w tym samym dniu, w tej samej kancelarii notarialnej, przez te same osoby).
Gdyby istotnie ten dokument był przyczyna całego zamieszania w ewidencji podatkowej - zagadka pozostawałoby kto i po c ten dokument przesłał do UMM i dlaczego Urząd Miasta nie próbował w jawnym postępowaniu wyjaśnić tej "omyłki" z nami, no ale zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że w powiecie G. "omyłki" żyją swoim własnym życiem.....
UMM
Zwracam się z zapytaniem czy powodem odmowy prawidłowego naliczania podatków od nieruchomości znajdującej się przy ul K 53 w M (tj. braku uwzględnienia wydzielonych lokali mieszkalnych z przypisanymi proporcjonalnie udziałami w częściach wspólnych nieruchomości) jest wyrok Sądu Rejonowego w G I C 170/10 ? Jeżeli tak, to:
1. kto dostarczył ten wyrok do Urzędu Miasta M i w jakim celu.
2. dlaczego Urząd Miasta M nie wyjaśniając sprawy błędnie założył, że wyrok I C 170/10 dotyczył aktu notarialnego z dnia 25.05.2005 dotyczącego częściowego zniesienia współwłasności (Repetytorium A 1586/05) ujawnionego w księdze wieczystej W***/0000****/5na podstawie którego wyodrębnione zostały lokale nr 1 (W***/0005****/6), nr 2 (W***/0005****/3)i nr 3 (W***/0005****/0). W rzeczywistości wyrok I C 170/10 dotyczył umowy quoad usum zawartej tego samego dnia przez ówczesnych współwłaścicieli nieruchomości (Repetytorium A 1594/2005).
z poważaniem
Wpadło nam też do głowy, że może przyczyną nie uznawania istnienia wydzielonych lokali mieszkalnych przy naliczaniu podatku od nieruchomości jest to, że ktoś "omyłkowo" przysłał Urzędowi Miasta wyrok I C 170/10 , a Urząd Miasta "omyłkowo" uznał, ze jest to nie unieważnienie umowy quoad usum opatrzonej podpisami potwierdzonymi notarialnie, ale aktu notarialnego dotyczącego częściowego zniesienia współwłasności (jeden i drugi dokument został podpisany został w tym samym dniu, w tej samej kancelarii notarialnej, przez te same osoby).
Gdyby istotnie ten dokument był przyczyna całego zamieszania w ewidencji podatkowej - zagadka pozostawałoby kto i po c ten dokument przesłał do UMM i dlaczego Urząd Miasta nie próbował w jawnym postępowaniu wyjaśnić tej "omyłki" z nami, no ale zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że w powiecie G. "omyłki" żyją swoim własnym życiem.....
UMM
Zwracam się z zapytaniem czy powodem odmowy prawidłowego naliczania podatków od nieruchomości znajdującej się przy ul K 53 w M (tj. braku uwzględnienia wydzielonych lokali mieszkalnych z przypisanymi proporcjonalnie udziałami w częściach wspólnych nieruchomości) jest wyrok Sądu Rejonowego w G I C 170/10 ? Jeżeli tak, to:
1. kto dostarczył ten wyrok do Urzędu Miasta M i w jakim celu.
2. dlaczego Urząd Miasta M nie wyjaśniając sprawy błędnie założył, że wyrok I C 170/10 dotyczył aktu notarialnego z dnia 25.05.2005 dotyczącego częściowego zniesienia współwłasności (Repetytorium A 1586/05) ujawnionego w księdze wieczystej W***/0000****/5na podstawie którego wyodrębnione zostały lokale nr 1 (W***/0005****/6), nr 2 (W***/0005****/3)i nr 3 (W***/0005****/0). W rzeczywistości wyrok I C 170/10 dotyczył umowy quoad usum zawartej tego samego dnia przez ówczesnych współwłaścicieli nieruchomości (Repetytorium A 1594/2005).
z poważaniem
5. Działka 275a wprowadzona w modernizacji
I na koniec postanowiliśmy wezwać Burmistrza Miasta M*** do zbadania tego jak doszło 20 lat temu w prowadzonej przez Urząd Miasta M*** modernizacji ewidencji gruntów do wprowadzenia fikcyjnej działki z fikcyjnymi prawami własności ujawnionymi w niezidentyfikowanej księdze wieczystej. Jak urząd narozrabiał to niech teraz sprząta ;-)
Wzywam Burmistrza Miasta M*** do:
1. ujawnienia okoliczności w których doszło do wprowadzenia w 1996 roku do ewidencji gruntów informacji o rzekomym istnieniu działki 275a o pow 232 m2 należącej do państwa Tomasza i Marii Łebkowskich
2. ujawnienia gdzie jeszcze ta informacja została ujawniona i gdzie wykorzystana lub wydania zaświadczenia, ze informacja ta została wprowadzona tylko do ewidencji gruntów. i nie została wykorzystana w żadnym innym celu.
Uzasadnienie
Zgodnie z informacjami uzyskanymi od Starostwa (pismo o sygn. EGB.6620.128.2016 z dnia 14.06.2016) w roku 1996 doszło do wprowadzenia do prowadzonej wówczas przez Gminę *** ewidencji gruntów informacji o rzekomym istnieniu działki 275a i pow 232 m2 należącej do państwa Tomasza i Marii Łebkowskich. Wprowadzenie do ewidencji informacji o rzekomym istnieniu działki 275a w 1996 roku nie mogło być w dobrej wierze ponieważ działka 275a zakupiona w 1923 roku przez państwa Tomasza i Marie Łebkowskich została zbyta przez ich spadkobierców w latach 1950-1955, i przestała istnieć w roku 1968 po podziale jej na 3 części dokonanym na wniosek kolejnych właścicieli. Informacja ta, łącznie z decyzją podziału Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z 01.07.1968 sygn R.VIII.312d-7/68 według mojej wiedzy do tej pory znajduje się w zasobach ewidencji gruntów. Wskazuje ponadto, ze bez względu na intencje osoby odpowiedzialnej za wprowadzenie tej informacji - prowadziło do powstania dwóch rzeczywistości faktyczno -prawnym (o różnym stanie własnościowym) na tym samym kawałku gruntu czyli do sztucznego wygenerowania podwójnego hipotekowania w oparciu o ewidentne poświadczenie nieprawdy.
Ponieważ jest to kolejna informacja o generowaniu „alternatywnej rzeczywistości" na nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** przez Państwa instytucję - sprawa wymaga gruntowego wyjaśnienia. Przypominam, ze do tej pory Urząd Miasta M***:
1. Utrzymuje w zasobach decyzje Burmistrza Miasta M*** nr 933014 pozwalającą na "nadbudowę" z 16.03.1993. Pomimo iż decyzja ta jest wydana na planach nie istniejącej pod adresem K*** 53 (poprzedni numer 21) w roku 1993 nieruchomości opisanej jako działka 275a dokument ten jest udostępniany jako wiarygodny i był podstawą dla ustaleń w przynajmniej jednym postępowaniu administracyjnym.
2. Odmawia wydania zaświadczenia dotyczącego oczywistych faktów takich jak brak zarządu/ władania Gminy M*** na wzniesionym pod koniec lat 50-tych budynku zlokalizowanym pod adresem K*** 53 w M***, pomimo iż ma obowiązek posiadać bogatą dokumentacje wskazującą na pozostawanie tej nieruchomości w wyłącznym władaniu właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/0005****/6, ****/0005****/3,****/0005****/0). Sugeruje to usunięcie znacznej części dokumentacji związanej ze wspomniana nieruchomością z zasobów Urzędu Miasta M***.
3. Spekuluje na temat rzekomej obecności lokatorów w szczególnym trybie najmu - co powinien móc łatwo wykluczyć na podstawie posiadanej dokumentacji. Chociażby z tego powodu, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie podlegała ustawie o szczególnym trybie najmu i zawsze pozostawała we władaniu właścicieli. Sugeruje to znowu usunięcie znacznej części dokumentacji związanej z tą nieruchomością z zasobów Urzędu Miasta M***.
4. Odmawia wydania zaświadczenia, iż nie uczestniczył w "uzgodnieniach" stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** podważających prawa własności do nieruchomości znajdującej się pod tym adresem ujawnionych w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/0005****/6, ****/0005****/3,****/0005****/0), ani nie dostarczył dokumentów na potrzeby takich ustaleń. Jest to szczególnie zdumiewające , bo zapytanie dotyczyło okresu już w tym stuleciu. Nie wydaje się więc możliwe, aby bez celowego brakowania dokumentacji Urząd Miasta M*** nie był w stanie ustalić w przejmowaniu jakich nieruchomości uczestniczył. Tym bardziej, ze w przypadku nieruchomości przy ul K*** musiałyby to być działania ewidentnie bezprawne.
5 Odmawia naliczania podatku od nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** przy uwzględnieniu rzeczywistych parametrów (nie uznaje wydzielenia 3 lokali mieszkalnych).
Z poważaniem
***
I na koniec postanowiliśmy wezwać Burmistrza Miasta M*** do zbadania tego jak doszło 20 lat temu w prowadzonej przez Urząd Miasta M*** modernizacji ewidencji gruntów do wprowadzenia fikcyjnej działki z fikcyjnymi prawami własności ujawnionymi w niezidentyfikowanej księdze wieczystej. Jak urząd narozrabiał to niech teraz sprząta ;-)
Wzywam Burmistrza Miasta M*** do:
1. ujawnienia okoliczności w których doszło do wprowadzenia w 1996 roku do ewidencji gruntów informacji o rzekomym istnieniu działki 275a o pow 232 m2 należącej do państwa Tomasza i Marii Łebkowskich
2. ujawnienia gdzie jeszcze ta informacja została ujawniona i gdzie wykorzystana lub wydania zaświadczenia, ze informacja ta została wprowadzona tylko do ewidencji gruntów. i nie została wykorzystana w żadnym innym celu.
Uzasadnienie
Zgodnie z informacjami uzyskanymi od Starostwa (pismo o sygn. EGB.6620.128.2016 z dnia 14.06.2016) w roku 1996 doszło do wprowadzenia do prowadzonej wówczas przez Gminę *** ewidencji gruntów informacji o rzekomym istnieniu działki 275a i pow 232 m2 należącej do państwa Tomasza i Marii Łebkowskich. Wprowadzenie do ewidencji informacji o rzekomym istnieniu działki 275a w 1996 roku nie mogło być w dobrej wierze ponieważ działka 275a zakupiona w 1923 roku przez państwa Tomasza i Marie Łebkowskich została zbyta przez ich spadkobierców w latach 1950-1955, i przestała istnieć w roku 1968 po podziale jej na 3 części dokonanym na wniosek kolejnych właścicieli. Informacja ta, łącznie z decyzją podziału Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z 01.07.1968 sygn R.VIII.312d-7/68 według mojej wiedzy do tej pory znajduje się w zasobach ewidencji gruntów. Wskazuje ponadto, ze bez względu na intencje osoby odpowiedzialnej za wprowadzenie tej informacji - prowadziło do powstania dwóch rzeczywistości faktyczno -prawnym (o różnym stanie własnościowym) na tym samym kawałku gruntu czyli do sztucznego wygenerowania podwójnego hipotekowania w oparciu o ewidentne poświadczenie nieprawdy.
Ponieważ jest to kolejna informacja o generowaniu „alternatywnej rzeczywistości" na nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** przez Państwa instytucję - sprawa wymaga gruntowego wyjaśnienia. Przypominam, ze do tej pory Urząd Miasta M***:
1. Utrzymuje w zasobach decyzje Burmistrza Miasta M*** nr 933014 pozwalającą na "nadbudowę" z 16.03.1993. Pomimo iż decyzja ta jest wydana na planach nie istniejącej pod adresem K*** 53 (poprzedni numer 21) w roku 1993 nieruchomości opisanej jako działka 275a dokument ten jest udostępniany jako wiarygodny i był podstawą dla ustaleń w przynajmniej jednym postępowaniu administracyjnym.
2. Odmawia wydania zaświadczenia dotyczącego oczywistych faktów takich jak brak zarządu/ władania Gminy M*** na wzniesionym pod koniec lat 50-tych budynku zlokalizowanym pod adresem K*** 53 w M***, pomimo iż ma obowiązek posiadać bogatą dokumentacje wskazującą na pozostawanie tej nieruchomości w wyłącznym władaniu właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/0005****/6, ****/0005****/3,****/0005****/0). Sugeruje to usunięcie znacznej części dokumentacji związanej ze wspomniana nieruchomością z zasobów Urzędu Miasta M***.
3. Spekuluje na temat rzekomej obecności lokatorów w szczególnym trybie najmu - co powinien móc łatwo wykluczyć na podstawie posiadanej dokumentacji. Chociażby z tego powodu, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie podlegała ustawie o szczególnym trybie najmu i zawsze pozostawała we władaniu właścicieli. Sugeruje to znowu usunięcie znacznej części dokumentacji związanej z tą nieruchomością z zasobów Urzędu Miasta M***.
4. Odmawia wydania zaświadczenia, iż nie uczestniczył w "uzgodnieniach" stanu prawnego nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** podważających prawa własności do nieruchomości znajdującej się pod tym adresem ujawnionych w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/0005****/6, ****/0005****/3,****/0005****/0), ani nie dostarczył dokumentów na potrzeby takich ustaleń. Jest to szczególnie zdumiewające , bo zapytanie dotyczyło okresu już w tym stuleciu. Nie wydaje się więc możliwe, aby bez celowego brakowania dokumentacji Urząd Miasta M*** nie był w stanie ustalić w przejmowaniu jakich nieruchomości uczestniczył. Tym bardziej, ze w przypadku nieruchomości przy ul K*** musiałyby to być działania ewidentnie bezprawne.
5 Odmawia naliczania podatku od nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** przy uwzględnieniu rzeczywistych parametrów (nie uznaje wydzielenia 3 lokali mieszkalnych).
Z poważaniem
***
6. Co Urząd Miasta M. usunął...
Do chwili obecnej tylko oburzaliśmy się na Urząd Miasta gdy nie chciał nam wystawić zaświadczeń potwierdzających oczywiste faktu twierdząc, ze nie ma dokumentacji. W końcu nie jest możliwe, aby nie miał żadnych informacji o nieruchomości, która zawsze była we władaniu właścicieli. Co z informacjami o pracach budowlanych, danymi meldunkowymi, aktami urodzin, zgonu, ewidencja podatkową, ewidencją działalności gospodarczej etc. W końcu władający właściciele to nie zbiór mumii, które sobie siedzą i zbierają kurz, ale żywi ludzie, którzy przejawiają szereg aktywności z których szereg nawet obecnie wymaga pozwoleń, rejestracji itp. Dopiero teraz przyszło nam do głowy, ze informacji tych może naprawdę w UMM nie być. To znaczy, że być może ktoś je po prostu usunął. A to trzeba przyznać byłoby już większa grandą, bowiem "nie zauważyć" czy "nie znaleść" to jedno. A usunięcie całej dokumentacji z premedytacją to drugie. Aby ustalić co się stało z dokumentacją wystosowaliśmy kolejne pismo (obok). |
Dziennik pierwszy (pisany przed 08-2012) |
Dziennik drugi (pisany po 08-2012). |
Dziennik trzeci (pisany po 04-2014). |
Dziennik czwarty (pisany po 03-2015). |
Dziennik piąty (pisany po 01-2016). |