Dzisiaj znaleźlismy troche czasu, aby uporządkowac nasza korespondencje z urzędami i innymi instytucjami ..... zaufania publicznego. Zebrało sie juz tego 10 segregatorów (jutro mnoże wrzucimy fotkę). jestesmy pełni podziwu. Tyle wysiłku ( i pieniędzy podatnika) aby utrudnić (cały czas mamy nadzieję, że nie uniemożliwić) wyegzekwowanie prawa w zakresie doprowadzenia budynku mieszkalnego do stanu zgodnego z normami (i bezpiecznego) oraz w zakresie równosci wobec prawa nas czyli świeckich ćwoków i sąsiadującego klasztoru.
Musimy wyznać, że mielismy nadzieję, że ten cały cyrk sie już kończy i nasza opowieść o konserwowaniu Polski B sie zdezaktualizuje. Jednak zycie (lub raczej urzedy) dopisały do niej fascynujacy dalszy ciąg.

Dzisiaj, w piekny kwietniowy dzień, pozwalmy sobie na kolejny odcinek opowieści o kabaretach
więcej

Dzisiaj kolejna opowieść o kabaretach - najbardziej wpływowej instytucji kulturalnej szalonych lat 20-tych i 30-tych. 
czytaj dalej.

Z okazji długiego weekendu postanowilismy zaserwować długą opowieść o przedwojennych kabaretach. Dzisiaj odcinek pierwszy. czytaj dalej

Wczoraj pisaliśmy o wielkich artystach małych scen, więc dzisiaj dla odmiany będzie o artystce małej. To znaczy małej wzrostem, ale za to o poteżnym głosie,która swego czasu królowała na scenach przedwojennych stołecznych kabaretów. Przedstawiamy Zofię Terne 
czytaj dalej

Wpadła nam w ręce książka Ludwika Sempolińskiego "Wielcy artyści małych scen". Książka stanowi chyba rodzaj rarytasu, bo wydana została ponad 30 lat temu i od tego czasu wznowień chyba nie było. Znaleźć ją mozna chyba tylko w niektórych powiatowych bibliotekach (co ciekawe wcale nie tych najlepiej zaopatrzonych). 
Ludwik Sempoliński był znanym aktorem okresu przedwojennego i cześciowo powojennego, a w jego książce znajduje się kilka interesujących fragmentów dotyczących mieszkańców przedwojennego Milanówka (w końcu tytuł "wielcy artyści..." mówi sam za siebie:-)

czytaj dalej

Z rozpędu po wczorajszym wpisie o Betty Boop dzisiaj piszemy o kolejnej seksbombie początków kina, tyle że tym razem nie animowanej, ale żywej. Przedstawiamy Clarę Bow czytaj dalej

Złoty wiek kina w latach 20-tych, 30-tych obejmował nie tylko kino fabularne, ale także animowane. Filmy animowane tamtego okresu są pelne absurdalnego humoru i w ogóle fantastyczne. Dzisiejszy wpis poświęcony jest własnie filmom animowanym, a dokładnie jednej z najsłynniejszych animowanych postaci tego okresu (Podpowiedź. Nie jest to Myszka Miki :-) czytaj dalej  

Kontynuując  podróż po szalonych latach 20-tych, 30-tych dzisiaj ta "co w futerko się otula" czyli Pogorzelska Zula czytaj dalej

Na niedzielny wieczór podajemy specjalny rarytas prosto z naszych archiwów. Rarytas przyrządzony z dobranych w odpowiednich proporcjach szaleńczego romansu i krwawej zbrodni, oraz podlany obficie błękitną krwią. Przedstawiamy księżniczkę Zofię Zytę Korybut - Woronecką 
czytaj dalej

W latach 20-tych, 30-tych życie toczyło się nie tylko w mieście, ale poza miastem. Dzisiaj umieszczamy więc wpis odnosnie ziemiańskiego stylu, który w przyszłości mamy zamiar rozbudować do kolejnego działu
czytaj dalej..