Administracja rządowa
Poza ministerstwami z którymi korespondowaliśmy, jest w administracji rządowej szereg ministerstw, które powinny być zainteresowane naszą dotychczasową korespondencją w tzw sprawie nieruchomości przy ul. K. 53 w M. (która okazała się być sprawa o nieusuwalności ewidentnych błędów w orzecznictwie SN), aczkolwiek z różnych powodów.
1. Ci co będą świecić oczami
Są to ministerstwa, które co prawda z przejawami wpływu nieusuwalnego błędu orzeczniczego dotyczącego reformy rolnej i ksiąg wieczystych na instytucje III RP mogły się nigdy be zetknąć. Jednak to właśnie na nie spadnie obowiązek radzenia sobie z konsekwencjami jeśli korekta wzmiankowanego orzecznictwa okaże się niewykonalna w obrębie struktur IIIRP i sprawa wyjdzie poza te struktury.
Być może perspektywa tłumaczenia na forum międzynarodowym dlaczego w obiegu prawnym funkcjonuje błąd orzeczniczy, który sprawia iż w pewnych przypadkach (i to potencjalnie bynajmniej nie rzadkich) instytucje III RP zachowują się tak jakby prawa do terenu były ustalane w oparciu o ciągłość na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP, a II RP, PKWN/PRL były nielegalne.
Być może te ministerstwa będą sobie jednak chciały zaoszczędzić tłumaczenia iż intencją IIIRP wcale nie jest odkopywanie paktu Ribbentrop- Mołotow ;-). Tylko przypadkiem tak wyszło bo w instytucjach III RP powszechne jest niezrozumienie niektórych zasad funkcjonowania demokracji. Być może świadomość perspektywy świecenia oczami i kupy roboty z tłumaczeniem się przed niespecjalnie niewyrozumiałą międzynarodową publicznością skłoni te ministerstwa do podjęcia wysiłku aby doprowadzić jednak do wyjaśnienia całego zamieszania w obrębie struktur III RP.
Do tych ministerstw należą:
Być może perspektywa tłumaczenia na forum międzynarodowym dlaczego w obiegu prawnym funkcjonuje błąd orzeczniczy, który sprawia iż w pewnych przypadkach (i to potencjalnie bynajmniej nie rzadkich) instytucje III RP zachowują się tak jakby prawa do terenu były ustalane w oparciu o ciągłość na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP, a II RP, PKWN/PRL były nielegalne.
Być może te ministerstwa będą sobie jednak chciały zaoszczędzić tłumaczenia iż intencją IIIRP wcale nie jest odkopywanie paktu Ribbentrop- Mołotow ;-). Tylko przypadkiem tak wyszło bo w instytucjach III RP powszechne jest niezrozumienie niektórych zasad funkcjonowania demokracji. Być może świadomość perspektywy świecenia oczami i kupy roboty z tłumaczeniem się przed niespecjalnie niewyrozumiałą międzynarodową publicznością skłoni te ministerstwa do podjęcia wysiłku aby doprowadzić jednak do wyjaśnienia całego zamieszania w obrębie struktur III RP.
Do tych ministerstw należą:
a) Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Wspomniany błąd orzeczniczy poza oddziaływaniem na prywatne prawa do nieruchomości w taki sposób jak zademonstrowano na przykładzie K 53 w M ma też potencjalnie impakt na porządek międzynarodowy. W szczególności wystawienie przez instytucje IIIRP znacznej ilości dokumentów, których treść nie trzyma się linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP (w ujęciu międzynarodowym Traktat Wersalski/Traktat Poczdamski), ale linii niemiecka administracja z lat 1939-1945 - IIIRP (w ujęciu międzynarodowym Traktat Brzeski/Pakt Ribbentrop-Mołotow) może być pozycjonowane jako wiążąca deklaracja odnośnie tego jaki porządek międzynarodowy IIIRP uznaje za wiążący. Jak domniemamy w tej sytuacji na MSZ spadnie tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego w Europie , tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny.
Nie wiemy na ile te tłumaczenia będą przyjęte życzliwie na forum międzynarodowym zważywszy, że "Od 2009 r., kiedy Władimir Putin jako premier Rosji wziął udział na Westerplatte w obchodach 70. rocznicy wybuchy drugiej wojny światowej, nastąpiła znacząca zmiana jego postawy. Wtedy potępił on pakt Ribbentrop-Mołotow, obecnie [rok 2016, po zajęciu Krymu - przyp] dokonał jego rehabilitacji, twierdząc, że był to w pełni legalny akt dyplomacji – mówili uczestnicy debaty w Fundacji Batorego."
https://dzieje.pl/aktualnosci/putin-niedawno-potepial-pakt-ribbentrop-molotow-obecnie-dokonal-jego-rehabilitacji
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w tym orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji na forum międzynarodowym powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z następującym zapytaniem: Czy, jako instytucja odpowiadająca za politykę zagraniczną, podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz czy dopiero po wyjściu sprawy poza struktury IIIRP. Wtedy bowiem na Państwa spadnie obowiązek tłumaczenia się z wysoce nieintuicyjnego stosunku III RP do obowiązującej linii traktatowej, która determinuje w rozumieniu prawa międzynarodowego nie tylko klasyfikację prawną wojny na Ukrainie, lecz także status prawny państw bałtyckich czy III RP oraz przebieg szeregu granic w Europie Środkowo-Wschodniej.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
Wspomniany błąd orzeczniczy poza oddziaływaniem na prywatne prawa do nieruchomości w taki sposób jak zademonstrowano na przykładzie K 53 w M ma też potencjalnie impakt na porządek międzynarodowy. W szczególności wystawienie przez instytucje IIIRP znacznej ilości dokumentów, których treść nie trzyma się linii IIRP-PKWN/PRL-IIIRP (w ujęciu międzynarodowym Traktat Wersalski/Traktat Poczdamski), ale linii niemiecka administracja z lat 1939-1945 - IIIRP (w ujęciu międzynarodowym Traktat Brzeski/Pakt Ribbentrop-Mołotow) może być pozycjonowane jako wiążąca deklaracja odnośnie tego jaki porządek międzynarodowy IIIRP uznaje za wiążący. Jak domniemamy w tej sytuacji na MSZ spadnie tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego w Europie , tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny.
Nie wiemy na ile te tłumaczenia będą przyjęte życzliwie na forum międzynarodowym zważywszy, że "Od 2009 r., kiedy Władimir Putin jako premier Rosji wziął udział na Westerplatte w obchodach 70. rocznicy wybuchy drugiej wojny światowej, nastąpiła znacząca zmiana jego postawy. Wtedy potępił on pakt Ribbentrop-Mołotow, obecnie [rok 2016, po zajęciu Krymu - przyp] dokonał jego rehabilitacji, twierdząc, że był to w pełni legalny akt dyplomacji – mówili uczestnicy debaty w Fundacji Batorego."
https://dzieje.pl/aktualnosci/putin-niedawno-potepial-pakt-ribbentrop-molotow-obecnie-dokonal-jego-rehabilitacji
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w tym orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji na forum międzynarodowym powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z następującym zapytaniem: Czy, jako instytucja odpowiadająca za politykę zagraniczną, podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz czy dopiero po wyjściu sprawy poza struktury IIIRP. Wtedy bowiem na Państwa spadnie obowiązek tłumaczenia się z wysoce nieintuicyjnego stosunku III RP do obowiązującej linii traktatowej, która determinuje w rozumieniu prawa międzynarodowego nie tylko klasyfikację prawną wojny na Ukrainie, lecz także status prawny państw bałtyckich czy III RP oraz przebieg szeregu granic w Europie Środkowo-Wschodniej.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
b) Ministerstwo Obrony Narodowej
W przypadku MON problem polega na tym, że hmm ... "odkopanie" paktu Ribentrop-Mołotow przestawia granice w Europie w sposób zmieniający np. międzynarodowy status obecności wojsk NATO w kilku miejscach , międzynarodowy status wojny na Ukrainie itp. Zainteresowanych odsyłamy do map pokazujących podział terytorium Europy dokonany paktem Ribbentrop-Mołotow. Tak więc, tak jak na MSZ w przypadku spraw cywilnych, tak na MON w przypadku spraw wojskowych spadnie tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego, tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny, a potem ..... to jakoś tak poszło.
Ogółem całą sytuację można uznać za cokolwiek komiczną. Nie jesteśmy jednak przekonani, czy w obecnej sytuacji międzynarodowej wielu zewnętrznym podmiotom będzie do śmiechu.
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika, iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji dla oceny szeregu działań wchodzących w zakres Państwa kompetencji (jak również działań NATO) powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z zapytaniem czy jako instytucja, której działania z definicji są oceniane przez pryzmat uznawanych traktatów międzynarodowych, podejmą Pastwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz? Czy też planują Państwo zajęcie się sprawą dopiero po jej wyjściu poza struktury IIIRP, gdy na Państwa spadnie obowiązek tłumaczenia się m. in przed sojusznikami z NATO z wysoce nieoczekiwanego stosunku III RP do linii traktatowych, które determinują w rozumieniu prawa międzynarodowego klasyfikację prawną wojny na Ukrainie, status prawny państw bałtyckich czy III RP, przebieg szeregu granic w Europie Środkowo-Wschodniej i wiele innych kwestii prawa międzynarodowego, które powinny być w .przedmiocie Państwa zainteresowania.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
W przypadku MON problem polega na tym, że hmm ... "odkopanie" paktu Ribentrop-Mołotow przestawia granice w Europie w sposób zmieniający np. międzynarodowy status obecności wojsk NATO w kilku miejscach , międzynarodowy status wojny na Ukrainie itp. Zainteresowanych odsyłamy do map pokazujących podział terytorium Europy dokonany paktem Ribbentrop-Mołotow. Tak więc, tak jak na MSZ w przypadku spraw cywilnych, tak na MON w przypadku spraw wojskowych spadnie tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego, tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny, a potem ..... to jakoś tak poszło.
Ogółem całą sytuację można uznać za cokolwiek komiczną. Nie jesteśmy jednak przekonani, czy w obecnej sytuacji międzynarodowej wielu zewnętrznym podmiotom będzie do śmiechu.
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika, iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji dla oceny szeregu działań wchodzących w zakres Państwa kompetencji (jak również działań NATO) powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z zapytaniem czy jako instytucja, której działania z definicji są oceniane przez pryzmat uznawanych traktatów międzynarodowych, podejmą Pastwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz? Czy też planują Państwo zajęcie się sprawą dopiero po jej wyjściu poza struktury IIIRP, gdy na Państwa spadnie obowiązek tłumaczenia się m. in przed sojusznikami z NATO z wysoce nieoczekiwanego stosunku III RP do linii traktatowych, które determinują w rozumieniu prawa międzynarodowego klasyfikację prawną wojny na Ukrainie, status prawny państw bałtyckich czy III RP, przebieg szeregu granic w Europie Środkowo-Wschodniej i wiele innych kwestii prawa międzynarodowego, które powinny być w .przedmiocie Państwa zainteresowania.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
c) Ministerstwo Finansów
Jak pokazują liczne przypadki różnych roszczeń wysuwanych po latach względem jakiegoś państwa za jego aktywność kilkadziesiąt (a czasem nawet ponad 100 lat) wcześniej pewne roszczenia się generalnie mało przeterminowują. Niemiecka administracja z lat 1939-1945 była przy tym istnym generatorem takich nie przeterminowujących się roszczeń. W tej sytuacji MSZ/MON co prawda będą musiały świecić oczami jak tylko sprawa wyjdzie na forum międzynarodowe. Za to Ministerstwo Finansów będzie musiało nie tyle świecić oczami ile znaleźć środki na zaspokojenie gigantycznych roszczeń, kiedy okaże się że MSZ/MON jednak nie do końca wyszło tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego w Europie Środkowo-Wschodniej, tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny i zaczął żyć własnym życiem.
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także rodzi potężne roszczenia w stosunku do III RP na forum międzynarodowym (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w tym orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji dla zobowiązań finansowych III RP, w tym na forum międzynarodowym, powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z następującym zapytaniem: Czy, jako instytucja odpowiadająca za finanse III RP, podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz. Czy też zainteresują się Państwo sprawą dopiero gdy będą Państwo zmuszeni znaleźć środki na zaspokajanie roszczeń, których istnienie jest uwarunkowane wykazaniem istnienia ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo- III RP.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
Jak pokazują liczne przypadki różnych roszczeń wysuwanych po latach względem jakiegoś państwa za jego aktywność kilkadziesiąt (a czasem nawet ponad 100 lat) wcześniej pewne roszczenia się generalnie mało przeterminowują. Niemiecka administracja z lat 1939-1945 była przy tym istnym generatorem takich nie przeterminowujących się roszczeń. W tej sytuacji MSZ/MON co prawda będą musiały świecić oczami jak tylko sprawa wyjdzie na forum międzynarodowe. Za to Ministerstwo Finansów będzie musiało nie tyle świecić oczami ile znaleźć środki na zaspokojenie gigantycznych roszczeń, kiedy okaże się że MSZ/MON jednak nie do końca wyszło tłumaczenie, że hmm... IIIRP wcale nie ma zamiaru wywracać porządku międzynarodowego w Europie Środkowo-Wschodniej, tylko przy wdrożeniu demokracji trochę nie wyszło z "checks & balances" i w efekcie błąd orzeczniczy powodujący dość nieoczekiwany sposób działania instytucji IIIRP okazał się być nieusuwalny i zaczął żyć własnym życiem.
pismo wysłane 12.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także rodzi potężne roszczenia w stosunku do III RP na forum międzynarodowym (więcej w załączonych pismach).
Z dotychczasowej korespondencji wynika iż w III RP praktycznie nie funkcjonują mechanizmy korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, charakterystyczne dla systemów demokratycznych (tzw. checks & balances). Nie funkcjonują one nawet w sytuacji gdy błąd w tym orzecznictwie sprawia, iż związane nim instytucje III RP w pewnych okolicznościach działają przy założeniu nielegalności Państwa Polskiego (II RP, PKWN/PRL) i istnienia bezpośredniej ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP. Konsekwencje takiej sytuacji dla zobowiązań finansowych III RP, w tym na forum międzynarodowym, powinny być dla Państwa oczywiste.
Wobec powyższego zwracam się z następującym zapytaniem: Czy, jako instytucja odpowiadająca za finanse III RP, podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności administracji rządowej teraz. Czy też zainteresują się Państwo sprawą dopiero gdy będą Państwo zmuszeni znaleźć środki na zaspokajanie roszczeń, których istnienie jest uwarunkowane wykazaniem istnienia ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo- III RP.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
2. Ci co powinni zauważyć
Są to ministerstwa, które z różnych powodów powinny opisywany przez nas błąd orzeczniczy same zauważyć. Każde z nich ma bowiem taki zakres zadań, że praktycznie nie ma możliwości aby wykonując je nie zetknęło się z cokolwiek dziwnym stosunkiem różnych instytucji IIIRP do dokumentów, zapisów rejestrów itp z okresu IIRP-PKWN/PRL-IIIRP, które wskazują, ze PKWN/PRL przeprowadził reformę rolną inaczej niż wynika ze współczesnego orzecznictwa SN.
Do tych ministerstw należą:
Do tych ministerstw należą:
a) Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Ministerstwo to prowadziło postępowania reprywatyzacyjne dotyczące reformy rolnej. Nie ma więc praktycznie możliwości, aby w którymś momencie nie natknęło się na sytuację w której stan prawny z 13 września 1944 roku nijak nie przystawał ani do stanu prawnego z IIRP, ani do stanu prawnego z PKWN/PRL, ani nawet do stanu prawnego istniejącego aktualnie (mającego pokrycie zarówno w tym co jest w terenie jak i tym co jest ujawnione w księgach wieczystych). Taką klasyczną sytuacją jest to kiedy nieruchomości które według dosłownego stanu prawnego z 13 września 1944 roku powinien mieć na stanie Skarb Państwa, a tymczasem siedzą na nich ludzie, którzy nabyli je jeszcze w IIRP i są w stanie wykazać się uznawaniem swoich praw zarówno przez PKWN/PRL jak i przez IIIRP.
Tak więc to, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi do tej pory nie podjęło działań celem korekty wzmiankowanego błędu orzeczniczego jest co najmniej intrygujące i sugeruje, że bliższa lektura decyzji wydawanych przez Ministerstwo w procesie reprywatyzacji pod kątem tego jakie prawa były w nich potwierdzane może być hmm... zaskakująca.
pismo wysłane 15.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN w sprawie, która powinna być Państwu od wielu lat znana.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z powyższym problemem nie mogli się Państwo nie zetknąć, chociażby w procesie reprywatyzacji. Zważywszy skalę ingerencji niemieckiej administracji z lat 1939-1945 w strukturę własnościową ziem polskich (w/g opracowań historycznych same przymusowe scalania były planowane dla ok 20% terenu) pracownicy Ministerstwa rozpatrujący wnioski reprywatyzacyjne nie mogli nie zauważyć, że stan prawny z dnia 13 września 1944 roku (według współczesnego orzecznictwa SN bezwzględna podstawa nabycia przez Skarb Państwa nieruchomości w trybie reformy rolnej) został w przynajmniej pewnych przypadkach uformowany przez przymusowe działania niemieckiej administracji z lat 1939-1944 i jako taki nie był podstawą dla wykonania reformy rolnej przez PKWN/PRL (które uznawały niemiecką administrację z lat 1939-1944 za bezprawne zawłaszczenie terenu względnie okupację w rozumieniu prawa międzynarodowego).
Ministerstwo nie może więc być nieświadome, że proces reprywatyzacji prowadzony w zgodzie ze współczesnym orzecznictwem SN (a dokładniej propagujący ewidentny błąd w tym orzecznictwie) może prowadzić nie tylko do zwrotu nieruchomości nieuprawnionemu podmiotowi, ale przy okazji może potwierdzić o ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP
Wobec powyższego zwracam się z następującymi pytaniami:
1. Czy nie wystąpienie o korektę współczesnego orzecznictwa SN bezwzględnie wiążącego wykonanie reformy rolnej ze stanem prawnym nieruchomości z dnia 13 września 1944 roku przez Ministerstwo wynika z niefunkcjonowania w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN tzw checks &balances (na co nawiasem mówiąc wskazuje korespondencja m.in z Kancelarią Premiera i SN) , czy też doszło do poważnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników Ministerstwa?
2. Czy podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności teraz? Czy tez zainteresują się Państwo tym problemem dopiero gdy sprawa konsekwencji niefunkcjonowania w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów orzeczniczych SN (uwidaczniających się m.in w procesie reprywatyzacji) wyjdzie poza struktury III RP
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na: https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
Ministerstwo to prowadziło postępowania reprywatyzacyjne dotyczące reformy rolnej. Nie ma więc praktycznie możliwości, aby w którymś momencie nie natknęło się na sytuację w której stan prawny z 13 września 1944 roku nijak nie przystawał ani do stanu prawnego z IIRP, ani do stanu prawnego z PKWN/PRL, ani nawet do stanu prawnego istniejącego aktualnie (mającego pokrycie zarówno w tym co jest w terenie jak i tym co jest ujawnione w księgach wieczystych). Taką klasyczną sytuacją jest to kiedy nieruchomości które według dosłownego stanu prawnego z 13 września 1944 roku powinien mieć na stanie Skarb Państwa, a tymczasem siedzą na nich ludzie, którzy nabyli je jeszcze w IIRP i są w stanie wykazać się uznawaniem swoich praw zarówno przez PKWN/PRL jak i przez IIIRP.
Tak więc to, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi do tej pory nie podjęło działań celem korekty wzmiankowanego błędu orzeczniczego jest co najmniej intrygujące i sugeruje, że bliższa lektura decyzji wydawanych przez Ministerstwo w procesie reprywatyzacji pod kątem tego jakie prawa były w nich potwierdzane może być hmm... zaskakująca.
pismo wysłane 15.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN w sprawie, która powinna być Państwu od wielu lat znana.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z powyższym problemem nie mogli się Państwo nie zetknąć, chociażby w procesie reprywatyzacji. Zważywszy skalę ingerencji niemieckiej administracji z lat 1939-1945 w strukturę własnościową ziem polskich (w/g opracowań historycznych same przymusowe scalania były planowane dla ok 20% terenu) pracownicy Ministerstwa rozpatrujący wnioski reprywatyzacyjne nie mogli nie zauważyć, że stan prawny z dnia 13 września 1944 roku (według współczesnego orzecznictwa SN bezwzględna podstawa nabycia przez Skarb Państwa nieruchomości w trybie reformy rolnej) został w przynajmniej pewnych przypadkach uformowany przez przymusowe działania niemieckiej administracji z lat 1939-1944 i jako taki nie był podstawą dla wykonania reformy rolnej przez PKWN/PRL (które uznawały niemiecką administrację z lat 1939-1944 za bezprawne zawłaszczenie terenu względnie okupację w rozumieniu prawa międzynarodowego).
Ministerstwo nie może więc być nieświadome, że proces reprywatyzacji prowadzony w zgodzie ze współczesnym orzecznictwem SN (a dokładniej propagujący ewidentny błąd w tym orzecznictwie) może prowadzić nie tylko do zwrotu nieruchomości nieuprawnionemu podmiotowi, ale przy okazji może potwierdzić o ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP
Wobec powyższego zwracam się z następującymi pytaniami:
1. Czy nie wystąpienie o korektę współczesnego orzecznictwa SN bezwzględnie wiążącego wykonanie reformy rolnej ze stanem prawnym nieruchomości z dnia 13 września 1944 roku przez Ministerstwo wynika z niefunkcjonowania w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN tzw checks &balances (na co nawiasem mówiąc wskazuje korespondencja m.in z Kancelarią Premiera i SN) , czy też doszło do poważnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników Ministerstwa?
2. Czy podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności teraz? Czy tez zainteresują się Państwo tym problemem dopiero gdy sprawa konsekwencji niefunkcjonowania w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów orzeczniczych SN (uwidaczniających się m.in w procesie reprywatyzacji) wyjdzie poza struktury III RP
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na: https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
b) Ministerstwo Aktywów Państwowych
Jak można przeczytać na Wikipedii (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ministerstwo_Aktyw%C3%B3w_Pa%C5%84stwowych#Zakres_zada%C5%84_ministra) w zakres zadań tego ministerstwa wchodzi:
Tak więc to czemu to Ministerstwo do tej pory nie podjęło działań celem korekty wzmiankowanego błędu orzeczniczego pozostaje zagadką.
pismo wysłane 15.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN w sprawie, która powinna być Państwu od wielu lat znana.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z powyższym problemem nie mogli się Państwo nie zetknąć jako instytucja odpowiadająca za gospodarowanie mieniem Skarbu Państwa. Zważywszy skalę ingerencji niemieckiej administracji z lat 1939-1945 w strukturę własnościową ziem polskich (w/g opracowań historycznych same przymusowe scalania były planowane dla ok 20% terenu) wydaje się nieprawdopodobne aby pracownicy Ministerstwa nie natknęli się na dokumentację wskazującą, iż PKWN/PRL bynajmniej nie wykonał reformy rolnej w sposób wskazany przez współczesne orzecznictwo SN, które wiąże jej wykonanie z datą i stanem prawnym z 13 września 1944 roku (niejednokrotnie uformowanym przymusowymi działaniami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, które PKWN/PRL uważał za niewiążące i nielegalne).
Ministerstwo nie mogło więc nie mieć świadomości, że na skutek błędu w orzecznictwie SN (w żaden sposób nie sugeruje się, że mogło to być celowe działanie) istnieją dwa nie pokrywające się zbiory nieruchomości nabytych przez Skarb Państwa w wyniku reformy rolnej:
a) nieruchomości nabyte przez Skarb Państwa w okresie PKWN/PRL przy założeniu nielegalności przymusowych działań administracji niemieckiej z lat 1939-1945
b) nieruchomości nabyte przez Skarb Państwa według współczesnego orzecznictwa SN, które przyjmuje nabycie przez Skarb Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem 13 września 1944 roku mocą samej treści dekretu i bez potrzeby wykonywania dodatkowych czynności (w tym dniu stan prawny wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944).
Co więcej , nie wydaje się prawdopodobne, by Ministerstwo mogło być nieświadome konsekwencji implementacji powyższego błędu orzeczniczego SN i przyjęcia, jako podstawy nabycia nieruchomości przez Skarb Państwa, stanu prawnego ukształtowanego dla szeregu nieruchomości przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Konsekwencje te objawiają się szczególnie spektakularnie w przypadku nieruchomości podlegających reformie rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, ale nie podlegających jej przy założeniu nielegalności i niewiążącego charakteru przymusowych czynności z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np nieruchomości przymusowo scalone w okresie tej administracji)
Nie sposób bowiem nie zauważyć, że uznanie praw Skarbu Państwa do takich nieruchomości za wiążące jest tożsame z potwierdzeniem ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP, nawet jeśli takie potwierdzenie nie wynika ze świadomej woli IIIRP, ale błędu orzeczniczego który ukształtował sposób działania instytucji IIIRP.
Wobec powyższego zwracam się z następującymi pytaniami:
1. Czy nie wystąpienie o korektę orzecznictwa SN bezwzględnie wiążącego wykonanie reformy rolnej ze stanem prawnym nieruchomości z dnia 13 września 1944 roku przez Ministerstwo wynika z nieistnienia w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, czy też doszło do poważnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników Ministerstwa?
2. Czy podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności teraz. Czy też zainteresują się Państwo problemem dopiero gdy sprawa wyjdzie poza struktury III RP, i na Państwa spadnie obowiązek wyjaśnienia w jakim stopniu do majątku Skarbu Państwa współcześnie zalicza się prawa oparte na założeniu istnienia ciągłości prawnej na linii administracja niemiecka z lat 1939-1944 - III RP oraz jakie czynności prawne dodatkowo uwiarygadniające te prawa (np. prywatyzacja, reprywatyzacja) następnie wykonano.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na: https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
Jak można przeczytać na Wikipedii (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ministerstwo_Aktyw%C3%B3w_Pa%C5%84stwowych#Zakres_zada%C5%84_ministra) w zakres zadań tego ministerstwa wchodzi:
- sprawy gospodarowania mieniem państwowym, w tym wykonywania praw majątkowych i osobistych przysługujących Skarbowi Państwa, jak również ochrony interesów Skarbu Państwa (z wyjątkiem spraw, które na mocy przepisów odrębnych przypisane są innym działom),
- sprawy reprezentowania Skarbu Państwa zakresie określonym w powyższym punkcie,
- sprawy inicjowania polityki państwa w zakresie wykorzystania mienia państwowego, w celu zapewnienia jego racjonalnego i efektywnego wykorzystania, zwiększenia jego wartości oraz realizacji polityki gospodarczej państwa
Tak więc to czemu to Ministerstwo do tej pory nie podjęło działań celem korekty wzmiankowanego błędu orzeczniczego pozostaje zagadką.
pismo wysłane 15.07.2024
Szanowni Państwo,
Przesyłam do Państwa wiadomości kopię ostatnich pism w prowadzonej przez kilkanaście lat korespondencji m. in z Kancelarią Premiera i SN w sprawie, która powinna być Państwu od wielu lat znana.
Korespondencja dotyczy konsekwencji implementacji ewidentnego błędu w orzecznictwie SN, który nie tylko narusza interes prywatny, ale także ingeruje w międzynarodową politykę traktatową (więcej w załączonych pismach).
Z powyższym problemem nie mogli się Państwo nie zetknąć jako instytucja odpowiadająca za gospodarowanie mieniem Skarbu Państwa. Zważywszy skalę ingerencji niemieckiej administracji z lat 1939-1945 w strukturę własnościową ziem polskich (w/g opracowań historycznych same przymusowe scalania były planowane dla ok 20% terenu) wydaje się nieprawdopodobne aby pracownicy Ministerstwa nie natknęli się na dokumentację wskazującą, iż PKWN/PRL bynajmniej nie wykonał reformy rolnej w sposób wskazany przez współczesne orzecznictwo SN, które wiąże jej wykonanie z datą i stanem prawnym z 13 września 1944 roku (niejednokrotnie uformowanym przymusowymi działaniami niemieckiej administracji z lat 1939-1945, które PKWN/PRL uważał za niewiążące i nielegalne).
Ministerstwo nie mogło więc nie mieć świadomości, że na skutek błędu w orzecznictwie SN (w żaden sposób nie sugeruje się, że mogło to być celowe działanie) istnieją dwa nie pokrywające się zbiory nieruchomości nabytych przez Skarb Państwa w wyniku reformy rolnej:
a) nieruchomości nabyte przez Skarb Państwa w okresie PKWN/PRL przy założeniu nielegalności przymusowych działań administracji niemieckiej z lat 1939-1945
b) nieruchomości nabyte przez Skarb Państwa według współczesnego orzecznictwa SN, które przyjmuje nabycie przez Skarb Państwa nieruchomości podlegających reformie rolnej z dniem 13 września 1944 roku mocą samej treści dekretu i bez potrzeby wykonywania dodatkowych czynności (w tym dniu stan prawny wielu nieruchomości był ukształtowany przymusowymi działaniami administracji niemieckiej z lat 1939-1944).
Co więcej , nie wydaje się prawdopodobne, by Ministerstwo mogło być nieświadome konsekwencji implementacji powyższego błędu orzeczniczego SN i przyjęcia, jako podstawy nabycia nieruchomości przez Skarb Państwa, stanu prawnego ukształtowanego dla szeregu nieruchomości przymusowymi czynnościami administracji niemieckiej z lat 1939-1945. Konsekwencje te objawiają się szczególnie spektakularnie w przypadku nieruchomości podlegających reformie rolnej na stanie prawnym z 13 września 1944 roku, ale nie podlegających jej przy założeniu nielegalności i niewiążącego charakteru przymusowych czynności z okresu administracji niemieckiej z lat 1939-1945 (np nieruchomości przymusowo scalone w okresie tej administracji)
Nie sposób bowiem nie zauważyć, że uznanie praw Skarbu Państwa do takich nieruchomości za wiążące jest tożsame z potwierdzeniem ciągłości prawnej na linii Generalne Gubernatorstwo - III RP, nawet jeśli takie potwierdzenie nie wynika ze świadomej woli IIIRP, ale błędu orzeczniczego który ukształtował sposób działania instytucji IIIRP.
Wobec powyższego zwracam się z następującymi pytaniami:
1. Czy nie wystąpienie o korektę orzecznictwa SN bezwzględnie wiążącego wykonanie reformy rolnej ze stanem prawnym nieruchomości z dnia 13 września 1944 roku przez Ministerstwo wynika z nieistnienia w III RP demokratycznych mechanizmów korekty ewidentnych błędów w orzecznictwie SN, czy też doszło do poważnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników Ministerstwa?
2. Czy podejmą Państwo kroki w kierunku korekty wzmiankowanego orzecznictwa i wyjaśnienia dotychczasowej bezczynności teraz. Czy też zainteresują się Państwo problemem dopiero gdy sprawa wyjdzie poza struktury III RP, i na Państwa spadnie obowiązek wyjaśnienia w jakim stopniu do majątku Skarbu Państwa współcześnie zalicza się prawa oparte na założeniu istnienia ciągłości prawnej na linii administracja niemiecka z lat 1939-1944 - III RP oraz jakie czynności prawne dodatkowo uwiarygadniające te prawa (np. prywatyzacja, reprywatyzacja) następnie wykonano.
z poważaniem
***
Po więcej informacji odsyłam na: https://lacorruption.weebly.com/
załączone pliki:
1. pismo wysłane do Kancelarii Premiera
2. pismo wysłane do Sądu Najwyższego
od kiedy uniemozliwia nam się usunięcie zagrozenia zdrowia w budynku w którym mieszkamy. |
od kiedy zostaliśmy zmuszeni do opuszczenia domu. |
od kiedy zorientowaliśmy się, że gminno-powiatowym instytucjom coś się poprzestawiało. |