Kancelaria Premiera
06.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 01.06.2018.
Przypominam, że dnia 14.06.2018 roku mija termin dla załatwienia sprawy zainicjowanej moim pismem z dnia 14.03.2018 nawet przy założeniu jej skomplikowanego charakteru.
Nie rozumiem przy tym dlaczego w trybie przewidzianym dla spraw prostych nie potrafili Państwo załatwić sprawy w sposób należny, czyli zażądać całości dokumentacji związanej ze sprawą, chociażby w celu ustalenia dlaczego instytucje nadzoru nie reagują na informacje o tym, że instytucje gminno- powiatowe struktury w Powiecie G*** zajmują się uwiarygadnianiem rzekomego istnienia w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** obiektu o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejący, nie chcąc przy tym wyjawić właścicielom nieruchomości skąd wzięły podobne „rewelacje”.
Należy przy tym podkreślić, ze wszelkie twierdzenia, że Kancelaria Premiera nie ma obowiązku zbadania przyczyn takiej dysfunkcji (chociażby w celu ustalenia w gestii jakiego organu pozostaje zaadresowanie sprawy, oraz dlaczego umknęła mu aż taka dysfunkcja aparatu państwowego) są po prostu niepoważne.
Podkreślam przy tym z całą mocą iż nie jest moim celem ani wykazanie iż Kancelaria Premiera nie ma rzeczywistej kontroli nad powiatem w którym aktualnie planowana jest strategiczna inwestycja (***), ani że świadomie przyzwala by w obrębie aparatu państwowego księgi wieczyste, ewidencja gruntów, akty notarialne, czy nawet dokumenty poświadczające o rzeczywistej sytuacji w terenie były dostosowywane do jakiejś ewidentnie wadliwej dokumentacji, która nawet nie jest ujawniana właścicielom nieruchomości której sprawa dotyczy. Przy czym coraz więcej poszlak wskazuje, że dokumentem takim może być ewidentnie wadliwa lub wadliwie zlokalizowana „decyzja zwrotowa” .
(Przez "decyzję zwrotową" rozumiem dokument przekazujący prawa do nieruchomości będącej własnością/we władaniu Skarbu Państwa podmiotowi prywatnemu roszczącemu sobie prawa do tej nieruchomości. Przy czym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie była ani własnością, ani we władaniu Skarbu Państwa czy Gminy M*** czyli wydanie w stosunku do niej jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” musiałoby być ewidentnym nadużyciem.)
Jeszcze raz pragnę więc wyrazić zdumienie uporem z jakim uchylają się Państwo od dokonania podstawowych czynności celem wyjaśnienia sprawy.
Aby jednak zmotywować Państwa do podjęcia należnych działań i wyjaśnienia sprawy w terminie przesyłam do Państwa wiadomości kolejne pismo wraz z załącznikami skierowane do 10 instytucji ponadpowiatowych, które od wielu lat nie dopatrują się nieprawidłowości w działaniach podejmowanych po 2009 roku w stosunku do nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Tym razem pismo dotyczy możliwości wykorzystania procesu budowlanego (legalizacji samowoli budowlanej) dla uwiarygadniania wbrew intencji wnioskodawcy ewidentnie wadliwej dokumentacji.
Zarazem przypominam, że poprzednie pismo z dnia 01.06.2018 zawierało w załączeniu materiał dowodowy wskazujący nie tylko iż jest dobrze udokumentowane pozostawanie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** zawsze w prywatnych rękach, ale również fakt nie posiadania przez Skarb Państwa żadnych roszczeń do nieruchomości i wielokrotnie potwierdzone uznawanie zarówno władania nieruchomością przez właścicieli jak i posiadania przez nich uprawnień do wykonywania dotyczących jej czynności mających znaczenie prawne.
Z poważaniem
***
W załączeniu przesyłam pismo wysłane do SKO w W*** wraz z załącznikami Informuję zarazem, ze pisma o identycznej treści jak pismo wysłane do SKO w W*** (i identycznymi załącznikami) zostały wysłane również do Sądu Okręgowego w W*** , Sądu Apelacyjnego w W*** , Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W*** , Prokuratury Okręgowej w W*** i Prokuratury Regionalnej w W*** Wojewody M***, GUGiK, GUNB i MWINB
##
Ministerstwo Infrastruktury
06.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 01.06.2018.
Przypominam, że dnia 14.06.2018 roku mija termin dla załatwienia sprawy zainicjowanej moim pismem z dnia 14.03.2018 nawet przy założeniu jej skomplikowanego charakteru.
Nie rozumiem przy tym dlaczego od 8 lat kolejne Ministerstwa d/s infrastruktury nie potrafią załatwić sprawy w sposób należny, czyli zażądać całości dokumentacji związanej ze sprawą, chociażby w celu ustalenia dlaczego instytucje nadzoru nie reagują na informacje o tym, że instytucje gminno- powiatowe w Powiecie G*** zajmują się uwiarygadnianiem rzekomego istnienia w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** obiektu o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejący zamiast koncentrować się na zapewnieniu należnego stanu technicznego obiektów budowlanych i zgodności z sytuacją w terenie danych geodezyjnych. Do tego nie chcąc przy tym wyjawić właścicielom nieruchomości skąd wzięły podobne „rewelacje”.
Należy przy tym podkreślić, ze wszelkie twierdzenia, że Ministerstwo Infrastruktury nie ma obowiązku zbadania przyczyn takiej dysfunkcji podległych sobie struktur nadzoru budowlanego, administracji architektoniczno-budowlanej czy służb geodezyjno-kartograficznych są po prostu niepoważne. Tym bardziej, ze dotyczą terenu Powiatu Grodziskiego w którym planowana jest aktualnie strategiczna inwestycja (***).
Podkreślam przy tym z całą mocą iż nie jest moim celem ani wykazanie iż aktualny Rząd III RP nie ma rzeczywistej kontroli nad terenem powiatu w którym planuje strategiczną inwestycję, ani że świadomie przyzwala by w obrębie aparatu państwowego księgi wieczyste, ewidencja gruntów, akty notarialne, czy nawet dokumenty poświadczające o rzeczywistej sytuacji w terenie były podporządkowane i/lub dostosowywane do jakiejś ewidentnie wadliwej dokumentacji, która nawet nie jest ujawniana. Przy czym coraz więcej poszlak wskazuje, że dokumentem takim może być ewidentnie wadliwa lub wadliwie zlokalizowana „decyzja zwrotowa”.
(Przez "decyzję zwrotową" rozumiem dokument przekazujący prawa do nieruchomości będącej własnością/we władaniu Skarbu Państwa podmiotowi prywatnemu roszczącemu sobie prawa do tej nieruchomości. Przy czym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie była ani własnością, ani we władaniu Skarbu Państwa czy Gminy M*** czyli wydanie w stosunku do niej jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” musiałoby być ewidentnym nadużyciem.)
Jeszcze raz pragnę więc wyrazić zdumienie uporem z jakim uchylają się Państwo od dokonania podstawowych czynności celem wyjaśnienia sprawy.
Aby jednak zmotywować Państwa do podjęcia należnych działań i wyjaśnienia sprawy w terminie przesyłam do Państwa wiadomości kolejne pismo wraz z załącznikami skierowane do instytucji ponadpowiatowych, które od wielu lat nie dopatrują się nieprawidłowości w działaniach podejmowanych po 2009 roku w stosunku do nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Tym razem pismo dotyczy możliwości wykorzystania procesu budowlanego (legalizacji samowoli budowlanej) dla uwiarygadniania wbrew intencji wnioskodawcy ewidentnie wadliwej dokumentacji ewidentnie wadliwej dokumentacji.
Zarazem przypominam, że poprzednie pismo z dnia 01.06.2018 zawierało w załączeniu materiał dowodowy wskazujący nie tylko iż jest dobrze udokumentowane pozostawanie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** zawsze w prywatnych rękach, ale również fakt nie posiadania przez Skarb Państwa żadnych roszczeń do nieruchomości i wielokrotnie potwierdzone uznawanie zarówno władania nieruchomością przez właścicieli jak i posiadania przez nich uprawnień do wykonywania dotyczących jej czynności mających znaczenie prawne.
Z poważaniem
***
W załączeniu
W załączeniu przesyłam pismo wysłane do GUGiK wraz z załącznikami Informuję zarazem, ze pisma o identycznej treści jak pismo wysłane do Wojewody M***, GUNB i MWINB
# #
Ministerstwo Sprawiedliwości
06.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 01.06.2018.
Przypominam, że dnia 14.06.2018 roku mija termin dla załatwienia sprawy zainicjowanej moim pismem z dnia 14.03.2018 nawet przy założeniu jej skomplikowanego charakteru.
Nie rozumiem przy tym dlaczego w trybie przewidzianym dla spraw prostych nie potrafili Państwo załatwić sprawy w sposób należny, czyli zażądać całości dokumentacji związanej ze sprawą, chociażby w celu ustalenia dlaczego instancje nadrzędne nie reagują na informacje o tym, że gminno- powiatowe struktury wymiaru sprawiedliwości w Powiecie G*** współdziałają w uwiarygadnianiu rzekomego istnienia w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** obiektu o innej charakterystyce faktycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca, nie chcąc przy tym wyjawić właścicielom nieruchomości skąd wzięły podobne „rewelacje”. Do tego ignorując przy tym całkowicie nie tylko rzeczywiście istniejący stan faktyczny ale również zapisy ksiąg wieczystych (nota nota bene tożsame ze stanem faktycznym), które są przez Ustawodawcę uważane za najmocniejszy tytuł własności do nieruchomości i były relatywnie niedawno (2006, 2008, 2009) rękojmia transakcji jej kupna.
Należy przy tym podkreślić, że wszelkie twierdzenia, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma obowiązku zbadania przyczyn takiej dysfunkcji (chociażby w celu ustalenia w gestii jakiego organu pozostaje zaadresowanie sprawy, oraz dlaczego umknęła mu aż taka dysfunkcja aparatu państwowego) są po prostu niepoważne.
Podkreślam przy tym z całą mocą iż nie jest moim celem ani wykazanie iż aktualny Rząd III RP nie ma rzeczywistej kontroli nad powiatem w którym planuje strategiczną inwestycję (***), ani że Minister Sprawiedliwości świadomie przyzwala by przy współudziale struktur wymiaru sprawiedliwości księgi wieczyste, ewidencja gruntów, akty notarialne, czy nawet dokumenty poświadczające o rzeczywistej sytuacji w terenie były dostosowywane do jakiejś ewidentnie wadliwej dokumentacji, która nawet nie jest ujawniana właścicielom nieruchomości. Przy czym coraz więcej poszlak wskazuje, że dokumentem takim może być ewidentnie wadliwa lub wadliwie zlokalizowana „decyzja zwrotowa”.
(Przez "decyzję zwrotową" rozumiem dokument przekazujący prawa do nieruchomości będącej własnością/we władaniu Skarbu Państwa podmiotowi prywatnemu roszczącemu sobie prawa do tej nieruchomości. Przy czym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie była ani własnością, ani we władaniu Skarbu Państwa czy Gminy M*** czyli wydanie w stosunku do niej jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” musiałoby być ewidentnym nadużyciem).
Jeszcze raz pragnę więc wyrazić zdumienie uporem z jakim uchylają się Państwo od dokonania podstawowych czynności celem wyjaśnienia sprawy.
Aby jednak zmotywować Państwa do podjęcia należnych działań i wyjaśnienia sprawy w terminie przesyłam do Państwa wiadomości kolejne pismo wraz z załącznikami skierowane do instytucji ponadpowiatowych, które od wielu lat nie dopatrują się nieprawidłowości w działaniach podejmowanych po 2009 roku w stosunku do nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Tym razem pismo dotyczy możliwości wykorzystania procesu budowlanego (legalizacji samowoli budowlanej) dla uwiarygadniania wbrew intencji wnioskodawcy ewidentnie wadliwej dokumentacji.
Rzuca to niewątpliwie interesujące światło na to skąd struktury wymiaru sprawiedliwości mogą czerpać informacje o rzekomym istnieniu pod adresem K*** 53 w M*** w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości obiektu o charakterystyce jaka wynika z wystawianej przez nie po 2009 roku dokumentacji, oraz jakie działania może "uprawomocniać" swoimi orzeczeniami sądownictwo administracyjne. Nie dołączając przy tym nic co umożliwiałoby stronom obronę interesu prawnego do akt sprawy.
Zarazem przypominam, że poprzednie pismo z dnia 01.06.2018 zawierało w załączeniu materiał dowodowy wskazujący nie tylko iż jest dobrze udokumentowane pozostawanie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** zawsze w prywatnych rękach, ale również fakt nie posiadania przez Skarb Państwa żadnych roszczeń do nieruchomości i wielokrotnie potwierdzone uznawanie zarówno władania nieruchomością przez właścicieli jak i posiadania przez nich uprawnień do wykonywania dotyczących jej czynności mających znaczenie prawne.
Z poważaniem
***
W załączeniu przesyłam pismo wysłane do Sądu Apelacyjnego w W*** wraz z załącznikami Informuję zarazem, ze pisma o identycznej treści jak pismo wysłane do Sądu Apelacyjnego w W*** (i identycznymi załącznikami) zostały wysłane również do Sądu Okręgowego w W*** , Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W*** , Prokuratury Okręgowej w W*** i Prokuratury Regionalnej w W*** .
# #
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
06.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 30.04.2018 i kolejnych.
Na wstępie ponownie chciałam wyrazić zdumienie odnośnie powodów dla których w trybie przewidzianym dla spraw prostych nie potrafili Państwo załatwić sprawy w sposób należny, czyli zażądać całości dokumentacji związanej ze sprawą, chociażby w celu ustalenia dlaczego instytucje nadzoru nie reagują na informacje o tym, że instytucje gminno- powiatowe w Powiecie G*** zajmują się uwiarygadnianiem rzekomego istnienia w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** obiektu o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż rzeczywiście istniejąca, nie chcąc przy tym wyjawić właścicielom nieruchomości skąd wzięły podobne „rewelacje”.
Należy przy tym podkreślić, ze wszelkie twierdzenia, że MSWiA nie ma obowiązku zbadania przyczyn takiej dysfunkcji (chociażby w celu ustalenia w gestii jakiego organu pozostaje zaadresowanie sprawy, oraz dlaczego umknęła mu aż taka dysfunkcja aparatu Państwowego) są po prostu niepoważne.
Podkreślam przy tym z całą mocą iż nie jest moim celem ani wykazanie iż Rząd III RP nie ma rzeczywistej kontroli powiatem w którym planuje aktualnie strategiczną inwestycję (***), ani że świadomie przyzwala by w obrębie aparatu państwowego księgi wieczyste, ewidencja gruntów, akty notarialne, czy nawet dokumenty poświadczające o rzeczywistej sytuacji w terenie były dostosowywane do jakiejś ewidentnie wadliwej dokumentacji, która nawet nie jest ujawniana. Przy czym coraz więcej poszlak wskazuje, że dokumentem takim może być ewidentnie wadliwa lub wadliwie zlokalizowana „decyzja zwrotowa”.
(Przez "decyzję zwrotową" rozumiem dokument przekazujący prawa do nieruchomości będącej własnością/we władaniu Skarbu Państwa podmiotowi prywatnemu roszczącemu sobie prawa do tej nieruchomości. Przy czym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie była ani własnością, ani we władaniu Skarbu Państwa czy Gminy M*** czyli wydanie w stosunku do niej jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” musiałoby być ewidentnym nadużyciem.)
Jeszcze raz pragnę więc wyrazić zdumienie uporem z jakim uchylają się Państwo od dokonania podstawowych czynności celem wyjaśnienia sprawy.
Aby jednak zmotywować Państwa do podjęcia należnych działań i wyjaśnienia sprawy w terminie przesyłam do Państwa wiadomości kolejne pismo wraz z załącznikami skierowane do instytucji ponadpowiatowych, które od wielu lat nie dopatrują się nieprawidłowości w działaniach podejmowanych po 2009 roku w stosunku do nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. Tym razem pismo dotyczy możliwości wykorzystania procesu budowlanego (legalizacji samowoli budowlanej) dla uwiarygadniania wbrew intencji wnioskodawcy ewidentnie wadliwej dokumentacji.
Zarazem przypominam, że poprzednie pismo z dnia 01.06.2018 zawierało w załączeniu materiał dowodowy wskazujący nie tylko iż jest dobrze udokumentowane pozostawanie nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** zawsze w prywatnych rękach, ale również fakt nie posiadania przez Skarb Państwa żadnych roszczeń do nieruchomości i wielokrotnie potwierdzone uznawanie zarówno władania nieruchomością przez właścicieli jak i posiadania przez nich uprawnień do wykonywania dotyczących jej czynności mających znaczenie prawne.
Z poważaniem
***
W załączeniu
W załączeniu przesyłam pismo wysłane do SKO w W*** wraz z załącznikami Informuję zarazem, ze pisma o identycznej treści jak pismo wysłane do SKO w W*** (i identycznymi załącznikami) zostały wysłane również do Prokuratury Okręgowej w W*** i Prokuratury Regionalnej w W***, Wojewody M***, GUGiK, GUNB i MWINB
# #
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju
06.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do treści pisma z dnia 01.06.2018 przekazuję w załączeniu kolejne pismo skierowane do Ministerstwa Infrastruktury wraz z załącznikami.
Z poważaniem
***