Całe to wielkie porządkowanie wynika z prozaicznego faktu, że materiał jest zbyt duży, aby móc opowiadać spontanicznie w sposób koherentny.
Mamy nadzieją, że nasza praca przyczyni się do rozwikłania węzłów gordyjskich w które zamieniło się to wspaniałe miejsce w którym postanowiliśmy się osiedlić, a nam pozwoli wyremontować wreszcie dom i odzyskać poczucie przewidywalności otoczenia.
Z góry przepraszamy za wszelkie niedoróby postaramy się je usunąć w ciągu najbliższych dwóch tygodni.