Aby mieć pełen obraz miasteczka M*** trzeba by jeszcze coś napisać o instytucji w której pan pracuje. Właściwie to o niej pan sporo wie o czym świadczą artykuły prasowe o "ponad stu błędach".
Nie myśli pan chyba, że prowadzenie sprawy w której wykryto "ponad 100 błędów" odbiegało od standardów prowadzenia spraw w Prokuraturze, której dotyczył cytowany sensacyjny tytuł prasowy? Pytanie jest zresztą czysto retoryczne, bowiem gdyby tak myślano, wówczas trzeba by było postawić szereg zarzutów o współudział co najmniej kilku prokuratorom.
więcej