Kolejną instytucją, która odmówiła udzielenia informacji na temat tego czy kierowała do Pana Inspektora jakąś korespondencję dotycząca ćwoczego domku jest Sąd Rejonowy. Sąd Rejonowy napisał nam, że "nie prowadzi rejestru danych na podstawie którego można ustalić treść pism kierowanych do konkretnego podmiotu".
Nie wątpimy, że są dziedziny w których Sąd Rejonowy jest bardzo kompetentny. Niestety nie mieści nam się w głowie jak kompetentny Sąd Rejonowy mógł dojść do wniosku, że nie prowadzi rejestru danych dotyczących korespondencji, posiadając dziennik korespondencyjny w którym rejestrowana jest korespondencja wychodząca z sądu, o czym świadczą choćby oznakowania pisma,w którym nas o tym poinformował ;-)
Bardzo nas to niepokoi, bo jest to ten sam sąd, który odmawia nam poświadczenia, ze znane nam księgi wieczyste są jedynymi prowadzonymi dla "ćwoczej nieruchomości" i ten sam sąd, który w wyrokach i postanowieniach zdążył już poświadczyć, co najmniej 2 inne stany prawne dla Ćwoczej nieruchomości. Hmmm ..... Czy Sąd przesłał do nadzoru budowlanego jakieś informacje odnośnie "ćwoczej nieruchomości? I czy były to informacje o stanie prawnym ujawnionym w znanych nam księgach wieczystych czy inne?
Będziemy dalej wyjaśniać