Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości
24.04.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych przypominam o terminie załatwienia sprawy oraz przesyłam do Państwa kolejną skargę na działania podejmowane w związku z nieruchomością przy ul. K*** 53 w M***.
Jeszcze raz wyrażam zdumienie, że do chwili obecnej nie wykonali Państwo nawet tak podstawowej czynności dla wyjaśnienia sprawy jak zażądanie ujawnienia oraz dołączenie do akt sprawy całości dokumentacji pochodzącej z ok. 2009 roku z której instytucje państwowe wywodzą prawo do procesowania spraw dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** tak jakby pod tym adresem znajdował się inny obiekt niż znajduje się w terenie oraz jest doskonale udokumentowany w rejestrach i dokumentach uznawanych przez II RP, PRL-u i III RP.
Oczywiście mogą Państwo (podobnie jak podległe Państwu instytucje) żywić nieograniczone zaufanie do powiatowych "ustaleń" dotyczących porządkowania sytuacji geodezyjno-prawnej nieruchomości. Powinno jednak Państwa zaniepokoić przynajmniej to dlaczego o dokonanych "ustaleniach" nie poinformowano nawet przez 8 lat władających nieruchomością właścicieli (nie mówiąc już o ich udziale w tym procesie).
Jeszcze raz pragnę podkreślić, że nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest doskonale udokumentowana za okres II RP, PRL i III RP. Jakikolwiek "alternatywny" stan prawny można więc wywieść co najwyżej z dokumentów pochodzących z okupacyjnego bałaganu III Rzeszy (co być może tłumaczy dlaczego instytucje powiatowe nie chcą skonfrontować tych dokumentów z właścicielami nieruchomości).
Życzliwie pomijam inne absurdy powiatowych "ustaleń" jak choćby "wskrzeszenie" przedwojennych właścicieli nieruchomości czy próba wykazania na terenie nieruchomości obiektu klasy PKOB 1274 (koszary, areszt śledczy, szalet publiczny itp).
Na zakończenie przypominam, że w związku z powyższym dopóki nie doprowadzą Państwo do jawnego wyjaśnienia zaniechań instytucji nadzoru w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wszelkie skargi na działania podejmowane w związku z tą nieruchomością będą przesyłane do Państwa. Niewątpliwie dadzą one Państwu dobry obraz funkcjonowania podległych Państwu instytucji nadzoru.
W załączeniu kolejna skarga.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na Zastępcę Prokuratora Regionalnego w W*** *** w związku ze sprawa sygn RP V Ko 610.2017 i unoszę o skorzystanie z posiadanych uprawnień celem wszczęcia wobec niej postępowania dyscyplinarnego.
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy wskazać, ze prokurator *** jest kolejnym prokuratorem Prokuratury Regionalnej w W***, który uchylił się od jawnego przeprocesowania sprawy związanej z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***.
To znaczy uchylił się od zażądania od instytucji Powiatu G*** całości dokumentacji związanej z wywiedzieniem prawa do procesowania spraw związanych ze wzmiankowana nieruchomością tak jakby na jej miejscu istniał obiekt o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż istnieje (i jest ujawniony w dokumentach i rejestrach II RP, PRL-u i III RP mających w rozumieniu ustaw znaczenie prawne).
Pozostaje zatem niejasne na jakiej podstawie ustalono, że sprawa pozostaje w gestii Prokuratury Okręgowej w W*** i należy ją tam przesłać "zgodnie z właściwościami". To znaczy na jakiej podstawie wykluczono, że trwająca już kilka lat odmowa wyjaśnienia dlaczego sprawy związane ze wzmiankowaną nieruchomością są procesowane w opisany powyżej sposób nie wynika z działań których badanie leży w gestii Prokuratury Regionalnej.
Nie powinno ulegać wątpliwości, że prawidłowo przeszkolony prokurator nie powinien tego ostatniego wykluczyć przed uzyskaniem odpowiedzi na następujące pytania:
1. Kto i jakich uzgodnień dokonał w 2009 roku, ze po tej dacie przestano uznawać stan prawny i fizyczny nieruchomości, który przed tą datą nie budził wątpliwości
2. Dlaczego te "ustalenia" są traktowane w obrębie instytucji państwowych (ze szczególnym uwzględnieniem prokuratur) jako wiążące skoro są sprzeczne z istniejącym stanem faktycznym oraz ze wszystkimi publicznie dostępnymi rejestrami i dokumentami mającymi znaczenie prawne; i co więcej odbyły się bez wiedzy i przyzwolenia władających nieruchomością właścicieli. To ostatnie dziwi szczególnie zważywszy, że instytucje gminno-powiatowe pozostawały z nimi w kontakcie chociażby ze względu na doręczenie decyzji podatkowych (Urząd miasta M*), doręczenie informacji o zmianach zapisów w księgach wieczystych w związku z dokonanym zakupem nieruchomości (Sąd Rejonowy w G***), korespondencja w sprawie WAB.7351-967/08 (Starostwo G***).
3. Dlaczego w trakcie wielu postępowań ( z czego co najmniej kilkunastu toczonymi przez kilka Prokutarur) prowadzonych po 2009 roku nie dołączono informacji o powodach procesowania spraw dla innego stanu prawnego i fizycznego niż udokumentowany i znany stronom. Oraz dlaczego nie uzgodniono go w sposób jawny z zapisami ksiąg wieczystych i dokumentami zawartymi w aktach sprawy.
Na zakończenie należy wspomnieć o jeszcze jednej okoliczności, która powinna szczególnie zaniepokoić prokurator *** po należnym zapoznaniu się ze sprawą. Nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest doskonale udokumentowana za okres II RP, PRL i III RP. W takiej sytuacji jakiekolwiek wątpliwości co do jej stanu prawnego można wywieść co najwyżej z okupacyjnego bałaganu III Rzeszy. De facto oznacza to, że jakakolwiek próba wykazania przez instytucje państwowe innego stanu prawnego nieruchomości niż ujawniony w księgach wieczystych może być interpretowana wyłącznie jako próba wykazania wyższości bliżej nieokreślonych praw wywodzących się z okupacyjnego bałaganu III Rzeszy nad prawami uznawanymi przez II RP, PRL i III RP. Co byłoby samo w sobie byłoby już kuriozalne.
Jednak najwyraźniej żadna z powyższych kwestii nie została wyjaśniona przez prokurator *** przed podjęciem decyzji o przesłaniu sprawy do Prokuratury Okręgowej w W***.
Na zakończenie należy wskazać, że na obecnym etapie nie powinno już być wątpliwości co do tego, ze należne zbadanie sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** może mieć poważne konsekwencje prawne dla szeregu funkcjonariuszy państwowych. Jednak poczucie swoistej solidarności z innymi pracownikami instytucji państwowych nie powinno mieć wpływu na działania prawidłowo przeszkolonego prokuratora. Dla prokuratora Prokuratury Regionalnej priorytetem powinno być wyjaśnienie (kolejnego już) zdumiewającego przypadku związanego z milanowskimi nieruchomościami a nie odsyłanie go "w dół" do instytucji o znacznie mniejszym zakresie kompetencji i uprawnień.
W takich okolicznościach zasadnym się wydaje nie tylko wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, ale również dokonanie ewaluacji zdolności *** do pełnienia funkcji prokuratora.
Z poważaniem