Dzisiaj Frayer i Ćwoki zastanawiają się o co w tym wszystkim chodzi.
Wczoraj chyba trochę nas poniosło. To, że po raz pierwszy przeciwnik w sprawie sądowej lub jego pełnomocnik nie wysuwał przeciwko nam absurdalnych oskarżeń (np, że trzymamy zwierzęta gospodarcze w domu, że dręczymy go zakładając sprawy sądowe lub, że zniszczyliśmy instalację wodociągową przez jej zamrożenie bowiem(jak wiadomo minus 20 stopniowe mrozy zimą to też nasza sprawka) - nie oznacza, że wszystko będzie już cacy. Cały czas nie wiemy, ani kiedy będziemy mogli rozpocząć doprowadzanie budynku mieszkalnego do stanu bezpiecznego, ani dlaczego wykonanie czynności nakazanych prawem to 'uporczywe niepokojenie' pani Sąsiadki. Nie rozumiemy również dlaczego na wniosek pani Sąsiadki rozpatruje się możliwość rozbiórki szopy, która my chcemy wyremontować. Czy z budynkiem mieszkalnym będzie podobnie? Dlaczego nikogo to nie dziwi???!!!
Dzisiaj Frayer i Ćwoki zastanawiają się o co w tym wszystkim chodzi.
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
Archiwum
March 2024
|