Jak bardzo rozpowszechnione jest w sądownictwie administracyjnym i SKO przyzwolenie na procesowanie spraw w oparciu o informacje nie ujawniane stronom sprawy?
.
Czy WIP i art 217 §2 pkt2 /218 kpa wystarczą by skłonić SKO do ujawnienia na podstawie jakich informacji działały w sprawach 1. D 2. W"
Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) wyspecjalizowało się w podtrzymywaniu decyzji/postanowień Urzędu Miasta odmawiających nam informacji o naszej własności, pod cudacznymi pretekstami. Aż trudno uwierzyć, że instytucja państwowa w dobrej wierze może podtrzymywać odmowę udzielenia informacji osobie prywatnej w zakresie dotyczącym jej własności. Czyżby SKO nie było świadome, ze żaden organ nie może objąć klauzulą tajności informacji dotyczącej prywatnej nieruchomości, a tym bardziej klauzulą, która obejmuje również zakaz udzielania informacji właścicielowi przeważającej części udziałów.
Do tego SKO w kilku pismach poinstruowało nas, że nie znamy prawa i nie rozumiemy, że do nas należą tylko dwa lokale. No cóż z aktów notarialnych wynika coś całkiem innego, podobnie jak z ksiąg wieczystych i wypisu z rejestru gruntów. O czym SKO poinformowaliśmy żądając podania źródła swoich rewelacji, jednak najwyraźniej ta informacja tez w rozumieniu SKO nie jest przeznaczona dla naszych uszu, bowiem zamilkło. Prawdę mówiąc to może byśmy nawet nie przywiązywali do tego faktu wagi podejrzewając, że się po prostu spaliło ze wstydu, gdyby nie to, że nadal dzielnie i konsekwentnie wspiera Urząd Miasta podtrzymując wszelkie odmowy udzielenia informacji przez Urząd Miasta, niezależnie od tego w jakiej formie zostały złożone. W rozumieniu SKO jawność w działaniu instytucji państwowych ma więc znaczne ograniczenia. Bo skoro można odmówić wiedzy o nieruchomości osobom, które w księgach wieczystych są ujawnione jako jej współwłaściciele, to powstaje pytanie czy w ogóle w rozumieniu SKO cokolwiek jest jawne. Aby obraz stosunku SKO do prawa obywatela do informacji o jego własnej nieruchomości był pełny należy jeszcze opowiedzieć o pewnym wstydliwym incydencie. # # # Odpowiadając na wszelkie potencjalne zarzuty, że nie traktujemy instytucji państwowych z należyta powagą, informujemy, że my tylko opisujemy sytuacje, które wykreowali występujący w imieniu Rzeczypospolitej Polski funkcjonariusze państwowi i w związku z tym to ich należy uznać za adresatów tego typu uwag.
Pytania Ćwoka
Czy instytucje państwowe nie czują się zobowiązane do dołączenia do akt sprawy i poinformowania obywatela o wszystkich informacjach jakie mają wpływ na podejmowane decyzje, postanowienia, wyroki etc, które go dotyczą?
Czy czują się zobligowane do ujawnienia informacji na których oparte są ustalenia i poświadczenia w wystawianych dokumentach I. sądy powszechne II. prokuratura III. sądownictwo administracyjne i SKO IV. administracja państwowa