Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości / MSWiA
07.05.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych.
Na wstępie pragnę przypomnieć, że w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie G*** (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości..
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
z poważaniem
***
##
Skarga
Składam skargę na działania Zastępcy Prokuratora Okręgowego w W*** *** w sprawie PO V Dsn 223.2018 (pismo z dnia 20.04.2018). Ponadto wnoszę o skorzystanie z posiadanych uprawnień celem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego dla ustalenia czy nie doszło do poważnego niedopełnienia obowiązków.
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy podkreślić, że mimo iż prokurator *** wypożyczył akta części spraw dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** i nawet jak wynika z pisma z dnia 20 kwietnia 2018 je przeczytał, to z niezrozumiałych przyczyn w żaden sposób nie przybliżyło go to do wyjaśnienia sprawy, która była przedmiotem pism kierowanych do prokuratury.
Mówiąc w skrócie - przedmiotem pism było zadziwiające przyzwolenie Prokuratury (od poziomu Prokuratury Rejonowej w G***, poprzez Prokuraturę Okręgową w W*** po Prokuraturę Apelacyjna/Regionalną w W***) na dokonywanie przez instytucje Powiatu G*** (ze szczególnym uwzględnieniem Gminy M***) jakiś "ustaleń" dotyczących stanu prawnego nieruchomości bez udziału osób mających interes prawny w takich ustaleniach (np. właściciele tych nieruchomości) i bez uwzględnienia okoliczności mających według Ustawodawcy znaczenie prawne (księgi wieczyste, ewidencja gruntów, akty notarialne, decyzje administracyjne itp.). A także uchylanie się od jawnego wyjaśnienia sprawy w momencie kiedy okazuje się iż osoba mająca interes prawny (np. właściciel nieruchomości) ma szereg dokumentów, które pokazują, że dokonane bez jego udziału „ustalenia" nie mogą być prawidłowe. Nie przeszkadza to jednak prowadzić wszelkich postępowań tak jakby te "ustalenia" były wiążące bez udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień i dania możliwosci obrony interesu prawnego.
Przypadek nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** (mimo iż nie jedyny w M***) jest tu wręcz przerysowany, ponieważ nieruchomość jest doskonale udokumentowana za okres ostatnich 100 lat. A gminno-powiatowe "ustalenia" ocierają się wręcz o absurd np. zdołano ”wskrzesić” osoby których fakt zgonu w latach 1930-tych jest doskonale udokumentowany (nie tylko zapisami księgi hipotecznej, ale też wycinkami z prasy czy doskonale zachowanym nagrobkiem na Powązkach), czy "przelokować" w miejsce rzeczywiście istniejącej nieruchomości obiektu, którego pod tym adresem nigdy nie było.
Do tego do roku 2009 wiarygodność zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla tej nieruchomości nie budziła żadnych zastrzeżeń (w latach 2003, 2004, 2005 i 2008 właściciele nieruchomości byli stronami postępowań administracyjno-budowlanych w ramach których wydawano decyzje/zaświadczenia). Dopiero po tej dacie bez podania ku powodu wszelkie sprawy związane z nieruchomością zaczęły być procesowane tak jakby na jej miejscu pojawił się obiekt o innej charakterystyce fizyczno-prawnej. Należy więc przyjąć, że właśnie w tej dacie dokonano jakichś „ustaleń” bez poinformowania o nich właścicieli nieruchomości.
W tej sytuacji niezrozumiałe jest dlaczego Prokurator *** nie podjął (podobnie jak co najmniej kilkudziesięciu prokuratorów przed nim) żadnych czynności w celu doprowadzenia do wyjaśnienia sprawy. W szczególności
1. Nie wystąpił do Wydziału Archtektoniczno-Budowlanego Starostwa G*** i PINB w G*** z żądaniem przekazania dokumentacji, która w rozumieniu tych jednostek dawała im prawo do prowadzenia, poczynając od 2010 roku, postępowań w oparciu o założenie, że pod adresem K*** 53 w M*** powinien znajdować się inny obiekt niż rzeczywiście istnieje w terenie (i jest widoczny choćby na Google Maps) oraz ujawniony w we wszystkich dokumentach i rejestrach mających według Ustawodawcy znaczenie prawne.
(Z dotychczasowej korespondencji wynika, że najprawdopodobniej może to być dokumentacja budowlana przyjęta do zasobów ok 2009 roku, być może po wcześniejszym „odtworzeniu”, złożona przez podmiot nie mający uprawnień do dysponowania nieruchomością na cele budowlane)
2. Nie wystąpił do Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa G*** z żądaniem przekazania dokumentacji, która była podstawą dla wprowadzania do ewidencji gruntów nieprawdziwych informacji odnośnie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (zmiana kształtu i wysokości budynku mieszkalnego, usunięcie numeru księgi wieczystej ****/0000****/5 z właściwego pola, co sprawiało wrażenie, że nieruchomość jest według zapisów ewidencji gruntów niehipotekowana)
(Ze struktury zmian wynika, ze najprawdopodobniej może to być dokumentacja budowlana )
3. Nie wystąpił do Sądu Rejonowego w G*** z żądaniem dostarczenia dokumentacji, która sprawia, że wyrok I C 170/10 nie jest w Sądzie Rejonowym w G*** uważany za ewidentne przestępstwo sadowe. To znaczy ustalenie co w rozumieniu Sądu Rejonowego w G*** dawało sędziemu prawo do potwierdzenia rzekomego istnienia pod adresem K*** 53 w M*** stanu prawnego sprzecznego z zawartością akt sprawy, zapisami ksiąg wieczystych i innymi dokumentami oraz rejestrami mającymi według ustawodawcy znaczenie prawne oraz fałszywego poświadczenia iż strony się z tym "ustalonym" stanem prawnym zgadzają (czyli stworzenia iluzji jawnego badania stanu faktycznego)
(Z dotychczasowej korespondencji domniemać można iż sąd działał na podstawie wadliwych informacji odnośnie zmian w ewidencji gruntów dostarczonych do niego kilka dni wcześniej -które zresztą zostały sprostowane. Niejasne pozostaje dlaczego sąd nie dołączył tego dokumentu do akt sprawy umożliwiając dokonanie jawnych wyjaśnień, ale działając wbrew aktom sprawy oparł na nim wydany wyrok)
4. Nie wystąpił do Urzędu Miasta M*** (UMM) z żądaniem dostarczenia dokumentacji, która sprawia, że UMM nie jest w stanie zaświadczyć, że nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** lub jej częścią nie zadysponował (nie podzielił, nie sprzedał, nie zwrócił itp.), a także iż na terenie nieruchomości nie zamieszkiwali najemcy w trybie decyzji administracyjnej
(Uchylanie się od wystawienia takich zaświadczeń przez UMM jest absurdalne ponieważ jest doskonale udokumentowane - w tym dokumentami wystawianymi przez UMM-, że nieruchomość była zawsze we władaniu właścicieli i nie zamieszkiwali na jej terenie żadni najemcy w trybie decyzji administracyjnej)
5. Nie wystąpił do Urzędu Miasta M*** (UMM) z żądaniem dostarczenia dokumentacji, która sprawia, ze działka ** obr **-**i teren działki ** obr **-**nie są uważane przez UMM za tożsame.
( Domniemać można, że powodem może być podwójna dokumentacja geodezyjna prowadzona dla tego terenu).
Na koniec pragnę podkreślić iż wystąpienie o wymienione powyżej dokumenty pozwoliłoby najprawdopodobniej udokumentować w jaki sposób „porządkowana” jest sytuacja geodezyjno-prawna nieruchomości w Powiecie G*** (ze szczególnym uwzględnieniem Gminy M***). Co niewątpliwie pozwoliłoby na wyjaśnienie nie tylko sprawy nieruchomości przy ul K*** 53 w M***, ale również pojawiających się cyklicznie podobnych spraw w M***,
Niestety z niezrozumiałych przyczyn takich działań zaniechano.
Wobec czego wnoszę jak powyżej.
Z poważaniem