Jednak tym niemniej jesteśmy po prostu ciekawi. Nie ulega wątpliwości, że według zapisów każdego cywilizowanego prawa nie można po prostu zabrać praw własności właścicielom nieruchomości, którzy nią do tego władają. Nawet ich o tym nie informując. Tym bardziej jeżeli historię władających właścicieli można prześledzić w dokumentach przez okres prawie 100 lat czyli od momentu wydzielenia nieruchomości w wyniku parcelacji sporego majątku ziemskiego.
Bez względu na to czy Prokuratura III RP uznaje takie zdarzenie za przestępstwo czy nie, jest ono przestępstwem według zapisów obowiązujących ustaw nie tylko w Polsce, ale również w każdym cywilizowanym świecie. Jednak samo wskazanie, że kwestionowanie naszych praw nie może się odbyć bez ewidentnego przestępstwa spowodowało już oburzenie kilku instytucji i ostrzeżenia o konsekwencjach karnych oskarżania funkcjonariuszy państwowych o możliwość udziału w czynach bezprawnych. Może więc coś jest na rzeczy?
Tym niemniej takie poważne ostrzeżenia wzmogły tylko naszą ciekawość. Co zainicjowało tą psychozę wokół praw własności do niewielkiej nieruchomości w niewielkiej miejscowości, której najprawdopodobniej większość podpisujących dokumenty funkcjonariuszy nie potrafi nawet wskazać na mapie?
W każdym razie mamy szereg pytań, odpowiedzi na które mogą przybliżyć rozwiązanie tej zagadki.
Fakty, których nie chce potwierdzić Urząd Miasta
Ostatnio nowy burmistrz złożył oświadczenie, że nie kwestionuje naszych praw własności ujawnionych w znanych nam księgach wieczystych. Oświadczenie to pozostaje niestety w sprzeczności z faktem, że nie możemy uzyskać zaświadczeń potwierdzających, że gmina w żaden sposób nie władała nieruchomością i nie uczestniczyła w sprawach prowadzących do zmiany jej stanu prawnego. Co najmniej dziwne w stosunku do nieruchomości, która zawsze była we władaniu tylko i wyłącznie we władaniu właścicieli ujawnionych w znanych nam księgach wieczystych.
Zaświadczenia, których wystawienia urząd miasta odmówił to
1. ...., że UM w latach 2006-2012 nie podejmował żadnych kroków w celu zmiany stanu prawnego nieruchomości (,,,,), a w szczególności nie występował o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości, ani nie wystawiał dokumentów w celu wystąpienia osoby trzeciej o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości" (GGP.680.3.2012)
(argumentując. "...w przypadku określonym w art 217 par 2 pkt w (a tak jest w niniejszej sprawie) strona ubiegająca się o wydanie zaświadczenia nie ma, zdaniem organu, interesu prawnego w żądaniu jego wydania, jeżeli okoliczności, które mają być w zaświadczeniu potwierdzone, powinny być ustalone i ocenione wyłącznie w postępowaniu cywilnym.(...) Konkurencyjność postępowania administracyjnego (wydawanie zaświadczeń) i cywilnego po2woduje brak interesu prawnego w wydawaniu zaświadczenia w rozumieniu art 217 par 2 pkt 2, niezależnie od tego jakie fakty lub stan prawny wynikają z ewidencji, rejestrów bądź innych danych znajdujących się w posiadaniu organu art 218 par 1 kpa.")
2...., że UM w latach 2006-2012 nie podejmował żadnych czynności zmierzających do zmiany stanu prawnego nieruchomości (....) a w szczególności nie występowali do sadu, oraz nie działali jako strona ani świadek w jakichkolwiek sprawach skutkujących zmianą stanu prawnego wspomnianej nieruchomości. (GGP.680/36/2012)
(arg. jak wyżej powołanie się na art 217 kpa czyli brak interesu prawnego w ocenie UM)
3...., że UM, ani żadna z osób działających z jego upoważnienia nie była sygnatariuszem jakiejkolwiek umowy przeniesienia własności w stosunku do nieruchomości (....) lub jej części. (GGP.680.11.2013)
(arg. jak wyżej powołanie się na art 217 kpa czyli brak interesu prawnego w ocenie UM)
4... zawierającego listę osób ujawnionych w rejestrach UMM jako właściciele oraz władający nieruchomoscią (....) (działka x obr 05-17) wraz z podaniem okresu w jakim dana osoba pojawia się jako właściciel lub władający. (GGP.680.25.2013)
(arg. informacja wymaga dodatkowego opracowania + formułka o prawie odmowy wydania zaświadczenia gdy w ocenie organu wnioskujący nie ma interesu prawnego powołanie się na art 217 par 2 kpa.)
5. ..... iż UMM nie wystawiał w roku 2009 żadnych dokumentów dotyczących nieruchomości (....) inicjujących zmianę jej stanu prawnego/posiadania lub skutkujących zmiana jej stanu prawnego/posiadania. (GGP.680.35.2012)
(arg. nie znaleziono żadnych decyzji zdaniem Urzędu, mogących zmieniać stan prawny nieruchomości + powołanie się na art 217 par 2 pkt 2 kpa)
6...że, podstawą do naliczania podatku od nieruchomości (....) są prawa własności ujawnione w Księgach wieczystych (,,,)
Gdy zaczęliśmy wnioskować o wydanie zaświadczeń wskazujących, że gmina nigdy nie miała nic wspólnego z nieruchomością i nie umożliwiała zameldowania osób trzecich zrobiło się jeszcze dziwniej.
W dniu 13.12.2012 gmina wystawiła zaświadczenie
"Zaświadczam, że brak jest w tut Urzędzie dokumentów potwierdzających iż nieruchomość przy ul Krasińskiego 53 (dawny 21) w Milanówku podlegała przepisom o szczególnym trybie najmu, dlatego też trudno potwierdzić, że w w/w budynku zamieszkiwali najemcy posiadający decyzje administracyjne" (ORG. 7124.2.2012)
Gdy spytaliśmy dlaczego wysuwa się spekulacje, że "trudno potwierdzić" (w końcu nie istnienie dokumentów powinien ten fakt po prostu wykluczać), otrzymaliśmy odpowiedź
"...oczywistą konsekwencją braku w tut Urzędzie dokumentów dot. tej kwestii jest niemożliwość ustalenia czy budynek przy ulicy Krasińskiego 53 (dawniej 21) w Milanówku podlegał przepisom o szczególnym trybie najmu.." (ORG.7124.18.2013)
W międzyczasie zaniepokojeni złożyliśmy wniosek o uzupełnienie zaświadczenia ORG. 7124.2.2012 poprzez oświadczenie, ze
- w rejestrach UMM brak jest jakichkolwiek dokumentów wskazujących na istnienie "najemców posiadających decyzje administracyjne" w stosunku do nieruchomości znajdującej się przy ulicy Krasińskiego 53 w Milanówku
- UMM nie otrzymał ani nie wystawiał w latach 2006-2012 jakichkolwiek dokumentów w stosunku do nieruchomości znajdującej się przy ulicy Krasińskiego 53 w Milanówku na wniosek lub dotyczących osób roszczących sobie prawa do bycia "najemcą posiadającym decyzję administracyjną'
Odmówiono postanowieniem argumentując
"..Oświadczenie nie jest tożsame z prawnym terminem zaświadczenia. Nie jest zatem możliwe złożenie przez tutejszy urząd oświadczenia o żądanej przez p....... treści. Nie ma ponadto przewidzianej przez przepisy prawa możliwości wydania przez tutejszy urząd "uzupełnienia" do uprzednio wydanego zaświadczenia. Choć zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie sądów administracyjnych, zaświadczenie może być zawsze uchylone lub zmienione w sytuacji, gdy dojdzie do zmiany faktów lub stanu prawnego (wyrok NSA z dnia 29 lutego 2012 sygn akt. II GSK 186/11). (...) Jednocześnie wymaga zaznaczenia, ze zaświadczenie z dnia 13.12.2012 zostało wydane na podstawie wszystkich dostępnych danych znajdujących się w posiadaniu urzędu. (...) w tego rodzaju sytuacjach, gdy dowody posiadane przez organ administracji publicznej nie pozwalają na uwzględnienie wniosku o wydanie zaświadczenia organ ten może wydać jedynie postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia..."
Jak się okazało zaświadczenie ORG. 7124.2.2012 zawierało wszystko co gmina była gotowa powiedzieć w kwestii swoich (i najemców/lokatorów) praw do nieruchomości. O czym informowała za każdym razem gdy składaliśmy wniosek o kolejne zaświadczenia m. in.
1.... iż w rejestrach i ewidencjach UMM brak jest jakichkolwiek dokumentów potwierdzających samoistne posiadanie gminy w stosunku do nieruchomości (....) (ORG.7124.19.2013)
"Jednocześnie wymaga zaznaczenia, ze zaświadczenie z dnia 13.12.2012 zostało wydane na podstawie wszystkich dostępnych danych znajdujących się w posiadaniu urzędu. (...) w tego rodzaju sytuacjach, gdy dowody posiadane przez organ administracji publicznej nie pozwalają na uwzględnienie wniosku o wydanie zaświadczenia organ ten może wydać jedynie postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia.(...)Zgodnie z obowiązującymi przepisami Organ nie może potwierdzić faktów bądź stanu prawnego jeśli w jego rejestrach lub dokumentach nie ma dowodów na ich potwierdzenie".
2. ..., że nieruchomość (....) nie znajdowała się w zarządzie Gminy (ORG. 7124.1.2013)
"...już uprzednio zostało wydane dla ...... zaświadczenie z dnia 13.12.2012r - przy czym zaświadczenie to zostało wydane na podstawie wszystkich dostępnych danych znajdujących się w posiadaniu urzędu. Tutejszy urząd nie dysponuje innymi niż powołane w zdaniu poprzedzającym danymi, które pozwalałyby na bardziej precyzyjne sformułowanie zaświadczenia według wniosku ..... z 21.01.2013. (...)w tego rodzaju sytuacjach, gdy dowody posiadane przez organ administracji publicznej nie pozwalają na uwzględnienie wniosku o wydanie zaświadczenia organ ten może wydać jedynie postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia."
3. ....iż w rejestrach prowadzonych przez UMM brak jest jakichkolwiek dokumentów wystawionych przez osoby podające się za 'najemców posiadających decyzję administracyjną" lub wystawionych na rzecz osób podających się za "najemców posiadających decyzje administracyjną" w stosunku do nieruchomości (....). (GGP.680.4.2013)
(arg "Rejestry prowadzone przez UMM nie pozwalają na zidentyfikowanie dokumentów zawierające treści podane we wniosku tj 'dokumentów wystawionych przez osoby podające się za 'najemców posiadających decyzję administracyjną" lub wystawionych na rzecz osób podających się za "najemców posiadających decyzje administracyjną" w stosunku do nieruchomości (....)")
4. .... że w rejestrach i ewidencjach UMM brak jest jakichkolwiek dokumentów potwierdzających istnienie najemców w trybie decyzji administracyjnej w stosunku do nieruchomości (....). (ORG.7124.20.2013)
(arg. "Jednocześnie wymaga zaznaczenia, ze zaświadczenie z dnia 13.12.2012 zostało wydane na podstawie wszystkich dostępnych danych znajdujących się w posiadaniu urzędu. (...) w tego rodzaju sytuacjach, gdy dowody posiadane przez organ administracji publicznej nie pozwalają na uwzględnienie wniosku o wydanie zaświadczenia organ ten może wydać jedynie postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia.(...)Zgodnie z obowiązującymi przepisami Organ nie może potwierdzić faktów bądź stanu prawnego jeśli w jego rejestrach lub dokumentach nie ma dowodów na ich potwierdzenie").
Jak wspomnieliśmy, wygląda to trochę dziwnie zważywszy, że piszemy o nieruchomości, która zabudowano dopiero pod koniec lat 1950-tych. Nadano jej takie parametry, aby można ja było uznać za budynek jednorodzinny i uniknąć ingerencji Skarbu Państwa, który był wówczas miał zwyczaj wsadzać przymusowych lokatorów do budynków o większych parametrach. Nie musimy dodawać, ze nieruchomość była zawsze w rękach jej kolejnych właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych.
Postanowiliśmy więc poprosić o zaświadczenia jeszcze raz.
Szanowna Pani,
W nawiązaniu do pisma GNPP.680.146.2014 z dnia 15 stycznia 2015 r. cieszę się, że powrócili Państwo do stanowiska wyrażonego ostatnio w 1999 roku (wypis z rejestrów gruntu), 2002 (uznanie, że właściciele mają interes prawny w wykreśleniu służebności i wydanie aktu zgonu osoby niespokrewnionej), czyli do uznawania stanu faktycznego nieruchomości (....) , który zawsze miał pełne odzwierciedlenie w księdze wieczystej (,,,) i księgach z niej wyodrębnionych.
Pozostaje jednak dla mnie zagadką dlaczego UMM nie może wydać zaświadczeń potwierdzających, że nigdy nie miał nic wspólnego z nieruchomością, która zawsze była tylko i wyłącznie w rękach kolejnych właścicieli ujawnionych we wspomnianych księgach wieczystych i ich najbliższej rodziny (wyjątek Zofia B., która zapewniła sobie dożywotnią służebność osobistą mieszkania po zbyciu nieruchomości w 1973 roku). Jeszcze bardziej dziwi niezdolność UMM do wydania zaświadczenia, że nie współdziałał w żadnych czynnościach zmieniających stan prawny tej nieruchomości bez wiedzy jej właścicieli ujawnionych we wspomnianych powyżej księgach
Wskazuję, że władanie nieruchomością przez właścicieli pozostawia długi log dokumentów, które niewątpliwie znajdują się w archiwach i rejestrach UMM i które niewątpliwie pozwalają wykluczyć wszelkie zaangażowanie Gminy we wspomniana nieruchomość.
W związku z tym wnoszę ponownie o wydanie zaświadczeń, których wydania odmówiono mi wcześniej. Mam nadzieję, ze tym razem Burmistrz Miasta M. uszanuje moje prawa do pełnej wiedzy o nieruchomości wynikające z zapisów księgi wieczystej (....) i ksiąg z niej wyodrębnionych.
Oczekuję że w ciągu ustawowych 7 dni zostaną przeprocesowane powtórnie wszelkie wnioski o wydanie zaświadczeń, które zostały poprzednio załatwione odmownie postanowieniami zawierającymi sugestię rzekomego istnienia innego stanu prawnego w którym nie mam interesu prawnego w wiedzy odnośnie części nieruchomości dla której prowadzona jest księga (....)
Sugeruję także nie opieranie swojej argumentacji na postanowieniach SKO w W, których wadliwość wynika chociażby z faktu, że zgodnie z ich oświadczeniem zawartym w wystawianych pismach, żyje ono w rzeczywistości sprzecznej ze stanem faktycznym, zapisami ksiąg wieczystych, zapisami powiatowej ewidencji gruntów, budynków i lokali, szeregiem dokumentów wystawionych przez UMM, do których odniesienie znajduje się na początku pisma i Starostwo Powiatowe.
Z poważaniem