Dzisiaj spotkalismy sie z kolejnym panem inspektorem. mamy troche mieszane uczucia bo z jednej strony pan inspektor wystawil nam dokument z ktorego chyba wynika ze remonty mozemy wykonywać, ale jak poprosilismy o potwierdzenie ze dobrze tresc dokumentu rozumiemy to strasznie wykrecal sie od odpowiedzi. Wykrecal sie tez od odpowiedzi kto nam zrekompensuje szkody poniesione na skutek jego i jego zwierzchnikow radosnej dzialalnosci. niemniej jednak jestesmy dobrej mysli (chyba pierwszy raz od roku).
jako dodatkowy bonus traktujemy to ze pogłebilismy pana inspektora wiedze na temat art 70 Prawa Budowlanego (zwanego tez paragrafem 22 ;-) co zademonstrowal wywieszajac odpowiednia instrukcje na swojej gazetce sciennej. Zapytany potwierdzil ze to my bylismy inspiracją. Strone bedziemy jednak jak najbardziej kontynuowac. Do wyjasnienia zostalo jeszcze kilka istotnych watków tej zagmatwanej sprawy. Co sprzedano naszej Pani Sąsiadce i dlaczego tak uparcie odmawia dochodzenia roszczenia odszkodowawczego? Ile roszczeń odszkodowawczych wzgledem skarbu panstwa wygenerowała radosna dzialalnosc władz powiatu? I dlaczego nikt nie chce sie tym tematem zając?
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
Archiwum
March 2024
|