Posiedzenie Kapituły.
Posiedzenie Kapituły rozpoczęło się od wyrzutów, pretensji i samokrytyki. Wyrzuty,pretensje i samokrytyka byłoby pewnie jeszcze większe gdyby w posiedzeniu brała udział Mieciunia, ale ona od kilku tygodni przepadła dosłownie jak kamień w wodę.
Zaczął Frajer, który niespodziewanie postanowił zgłosić swoją rezygnację. Rezygnacja zaczęła się od kwiecistej przemowy obficie przeplatanej łaciną i paragrafami oraz wspominaniem o jakichś segregatorach.
Kiedy skonczył zapadło milczenie
- Zrozumieliście o co mu chodzi? -zapytalismy szeptem, pochylając się do archiwistek.
czytaj dalej