Po drugie szczebel wojewódzki uparcie zachęcał nas w pismie do wykonania ekspertyzy (której konieczność wykonania uchylił miesiąc temu szczebel głowny) oraz uspokajał że instalacja elektryczna w budynku nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia (innego zdania był elektryk).
Dodajmy do tego panią działającą w imieniu Starosty, która przysłała nam głęboko emocjonalne wyznanie, że powaga organów administracji publicznej nie pozwala jej na udzielenie wyjaśnienia kiedy zmieniony został plan zagospodarowania przestrzennego.
Ogólnie chcielibysmy powiedzieć że się niezmiernie cieszymy i z radością w chwili wolnego czasu uwiecznimy powody naszej radości w formie jakiejś publikacji np "Jak zrobić z siebie idiotę i naruszyć powagę urzędu".
Aby zachowac jednak trochę powagi dzisiaj w donosach recenzja przedwojennej komedii pt "Jadźka" (gdzie przynajmniej wiadomo o co chodzi, przynajmniej pod koniec).