Przygody Ćwoków w Polsce B (epizod ósmy)
Kolejny donos o samowoli budowlanej złozylismy również w akcie najwyższej desperacji. A stało sie to po ponad 1200 dniach użerania sie z urzędami, które uparcie twierdziły, że nie ma nic złego w stawianiu na terenie dóbr klasztornych obiektów, których świeckim szaraczkom w tej okolicy stawiać nie wolno . Poglądy religijne urzędników nie są naszą sprawą. Wolelibyśmy jednak, aby datki na Kościół dawali z własnej kieszeni, a nie zmuszali nas do absorbcji strat wynikłych z uprzywilejowania pozycji podmiotów kościelnych.
czytaj dalej