Jednak w miarę upływu czasu okazało się, ze UMM zdaje się mieć jakiś dziwny problem z ujawnianiem wszystkiego w rejestrach, które rzekomo mają odzwierciedlać aktualny stan w sposób wiarygodny. Przykładem tego jest np nie ujawnianie przejęcia działek w trybie art. 73 ustawy z dnia 13 października 1998 r w księgach wieczystych. Nie możemy więc wykluczyć, ze w jego przepastnych szafach zalegają dokumenty, o których nie tylko powinien nas poinformować, ale również ujawnić w odpowiednich rejestrach. Po tym jak UMM odmówił nam informacji o podziałach działek przy ulicy K** zaczęliśmy się zastanawiać czy podziały działek (które są dokonywane decyzją Burmistrza Miasta) lub uzgodnienia są ujawniane jak potrzeba. Innymi słowy zaczęliśmy się zastanawiać, czy odmowa wydania zaświadczenia zawierającego numery wszystkich działek sąsiadujących z ćwoczą nieruchomością nie ma drugiego dna. I to dna wspólnego z odmową ujawnienia decyzji podziałowych przy ulicach na K. Jak wiadomo podejrzliwość jest nieprzyjemnym stanem powodującym stres i prowadzącym do wrzodów na żołądku. W trosce o własne zdrowie postanowiliśmy więc sprawę wyjaśnić.
Szanowni Państwo
Wnoszę o wydanie zaświadczenia, ze w rejestrach gminy M*** nie ma decyzji podziałów, uzgodnień geodezyjnych lub innych przekształceń, które zmieniają kształt, wielkość etc działki ** obr **-** na inny niż ten ujawniony na załączonej mapce będącej wyrysem z ewidencji gruntów, budynków i lokali. Jeżeli takie dokumenty istnieją wnoszę o ich kopię elektroniczną
Jako interes prawny w wydaniu zaświadczenia podaję zapisy księgi wieczystej W***/1***/* oraz potrzebę ustalenia źródła zamieszania wokół stanu prawnego nieruchomości przy ulicy K*** 53 w M*** oraz ewentualnego współudziału Urzędu Miasta M*** w jego powstaniu.
Z poważaniem