Następnego dnia pani Mieciunia wpadła jak pocisk do Kółka Postępu Rolniczego.
- Dziewczyny – wykrzyknęła – Wpadłam na trop wielkiej afery.
Genoveffa leniwie podniosła z oka plasterek ogórka, który stanowił komplet wraz z niebieskawą mazią pokrywającą jej twarz znaną pod nazwą Bardzo Droga Maseczka Odmładzająca.
- Jakiej afery? - zapytała
- Afery u przeora Alfonsa – powiedziała pani Mieciunia – Poszłam tam wczoraj wieczorem bo nie mogłam obsesyjnie przestać myśleć o jego ptaku. Na początku wziął mnie za panią z agencji.
- Nic dziwnego – mruknęła Genoveffa – Skoro nie mogłaś przestać obsesyjnie myśleć o jego ptaku
- Cicho – warknęła na nią pani Mieciunia – Bo napisze twoją biografię. Nieautoryzowaną.
Genoveffa w milczeniu podniosła do ust kieliszek z Martini.
całość tutaj