Jednak nie wydaje się częste to, że instytucje nadzorujące zapierają się (podejrzewamy, że nawet latami) aby udowodnić wszem i wobec, ze taka opinia jest w pełni uzasadniona. W końcu aby odważyć się wciskać, ze w miejscu rzeczywiście istniejącego budynku mieszkalnego istniał inny o co najmniej jedna kondygnacje większy nie mając na to żadnych dokumentów i przykrywać to jakimiś tajemniczymi "oględzinami" (nie mówiąc nawet, kiedy miały miejsce ani przez kogo zostały zrobione) - trzeba z własnego doświadczenia wiedzieć, ze nie takie numery już przechodziły......
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do uporczywego procesowania przez Państwa instytucję spraw dotyczących nieruchomości przy ul. K* 53 w M* w oparciu o inny stan faktyczno-prawny niż istniejący w rzeczywistości oraz ujawniony w księgach wieczystych 1. przesyłam do Państwa wiadomości korespondencję ze Starostwem G* dotyczącą przełożenia na będącą moją współwłasnością nieruchomość dokumentów opiewających na fikcyjne obiekty oraz żenujących prób tłumaczenia się Starostwa G* iż „ustalenia” są wynikiem „oględzin”.
Pragnę przy tym wskazać, że bezczelność z jaką Starostwo G* usiłuje wybrnąć z sytuacji w jakiej się znalazło oraz to, że K* 53 w M* nie stanowi jedynej nieruchomości gdzie Starostwo G* usiłuje „oględzinami” wyjaśnić „ustalenie” istnienia fikcyjnych obiektów wskazuje iż podobne „wyjaśnienia” musiały wielokrotnie pozwalać wybrnąć mu z podobnej sytuacji.
W związku z powyższym, mając na względzie Państwa sposób procesowania spraw dotyczących nieruchomości przy ul. K* 53 w M*, którego także nie są w stanie Państwo wyjaśnić zwracam się z zapytaniem:
1. czy mają Państwo na uzasadnienie swoich działań cokolwiek poza nie popartymi żadnymi dokumentami zapewnieniami instytucji gminno-powiatowych, że stan faktyczny i/lub prawny nieruchomości jest inny niż ujawniony w księgach wieczystych W***/0000****/5, W***/0005****/6, W***/0005****/3, W***/0005****/0?
2. jeśli uznali Państwo te zapewnienia za wiarygodne to dlaczego nie dołączyli Państwo informacji o nich do akt sprawy (choćby w postaci notatki służbowej) czy też w inny sposób nie skonfrontowali z właścicielami nieruchomości?
3. Czy są Państwo w stanie podać inne wyjaśnienie powyższej sytuacji niż to, że Państwa żenująca niekompetencja umożliwia istnienie procederu bezprawnego przejmowania nieruchomości poprzez wprowadzanie do obiegu prawnego dokumentów potwierdzających fikcyjne „ustalenia” odnośnie ich stanu faktycznego i/lub prawnego?
Z poważaniem