Jak się okazało nie tylko my pisaliśmy do Komisji Nadzoru Finansowego. Pisał również zaprzyjaźniony portal Milanleaks.pl Otrzymał on nawet odpowiedź o następującej treści;
"Szanowni Państwo,
w jakim zakresie poniższa korespondencja ma związek z Urzędem Komisji
Nadzoru Finansowego?
Jakie są Państwa oczekiwania wobec Urzędu?"
Az zakręciło nam się w głowie. czy jest możliwe, aby osoba działająca w imieniu Komisji Nadzoru Finansowego nie rozumiała znaczenia zachowania rękojmi ksiąg wieczystych dla stabilności systemu finansowego??? W każdym razie postanowiono odpowiedzieć grzecznie na pytanie i poczekać na reakcję. Mamy nadzieję, że wkrótce się przynajmniej wyjaśni czy opublikowane powyżej pismo jest wyrazem niekompetencji pojedynczego pracownika, czy nieprawidłowości w działaniu całej instytucji.
"...Szanowni Państwo,
Przekazywana do Państwa korespondencja oznaczona jest jako "do wiadomości".
Ponieważ jednak jak rozumiemy celem istnienia państwa instytucji jest nadzór nad rynkiem finansowym rozumiemy, że wszelkie informacje dotyczące możliwości utraty wiarygodności przez księgi wieczyste (niezależnie od tego czy chodzi o księgi wieczyste prowadzone przez pojedynczy sąd czy jako systemowy problem dotyczący systemu ksiąg wieczystych w ogóle) powinny być w orbicie Państwa zainteresowań z uwagi na oczywiste skutki tego zjawiska dla kredytów hipotecznych.
pozdr,
milanleaks.pl (04.05.2014)."