Kancelaria Premiera / Ministerstwo Infrastruktury
16.04.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych przypominam o terminie załatwienia sprawy oraz przesyłam do Państwa kolejną skargę na działania podejmowane w związku z nieruchomością przy ul. K*** 53 w M***.
Jeszcze raz wyrażam zdumienie, że do chwili obecnej nie wykonali Państwo nawet tak podstawowej czynności dla wyjaśnienia sprawy jak zażądanie ujawnienia oraz dołączenie do akt sprawy całości dokumentacji pochodzącej z ok. 2009 roku z której instytucje państwowe wywodzą prawo do procesowania spraw dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** tak jakby pod tym adresem znajdował się inny obiekt niż znajduje się w terenie oraz jest doskonale udokumentowany w rejestrach i dokumentach uznawanych przez II RP, PRL-u i III RP.
Oczywiście mogą Państwo (podobnie jak podległe Państwu instytucje) żywić nieograniczone zaufanie do powiatowych "ustaleń" dotyczących porządkowania sytuacji geodezyjno-prawnej nieruchomości. Powinno jednak Państwa zaniepokoić przynajmniej to dlaczego o dokonanych "ustaleniach" nie poinformowano nawet przez 8 lat władających nieruchomością właścicieli (nie mówiąc już o ich udziale w tym procesie).
Jeszcze raz pragnę podkreślić, że nieruchomość przy ul. K*** 53 w M*** jest doskonale udokumentowana za okres II RP, PRL i III RP. Jakikolwiek "alternatywny" stan prawny można więc wywieść co najwyżej z dokumentów pochodzących z okupacyjnego bałaganu III Rzeszy (co być może tłumaczy dlaczego instytucje powiatowe nie chcą skonfrontować tych dokumentów z właścicielami nieruchomości).
Życzliwie pomijam inne absurdy powiatowych "ustaleń" jak choćby "wskrzeszenie" przedwojennych właścicieli nieruchomości czy próba wykazania na terenie nieruchomości obiektu klasy PKOB 1274 (koszary, areszt śledczy, szalet publiczny itp).
Na zakończenie przypominam, że w związku z powyższym dopóki nie doprowadzą Państwo do jawnego wyjaśnienia zaniechań instytucji nadzoru w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** wszelkie skargi na działania podejmowane w związku z tą nieruchomością będą przesyłane do Państwa. Niewątpliwie dadzą one Państwu dobry obraz funkcjonowania podległych Państwu instytucji nadzoru.
W załączeniu kolejne pismo do Ministerstwa Infrastruktury.
Z poważaniem
***
# #
Ministerstwo Infrastruktury
W nawiązaniu do pisma z 08.04.2018
Ze zdumieniem stwierdzam, że ani ja ani *** (współwłaścicielka nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** w zakresie ujawnionym w księgach wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/6, ****/000****5/3) nie została poinformowana o podjętych przez Państwa w trybie natychmiastowym działaniach w celu usunięcia z obiegu prawnego decyzji GINB sygn. DOA.7110.504.2017.SPE z dnia 15.02.2018 oraz pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej podpisanego pod nią ***. Takie zaniechanie wskazuje niestety iż wykorzystywanie procesu budowlanego celem wykazania fikcyjnego stanu faktycznego nieruchomości oraz swoistego „potwierdzania” w ten sposób rzekomych rozbieżności pomiędzy rzeczywistym stanem prawnym i zapisami ksiąg wieczystych nie jest „patentem” wyłącznie Powiatu G***.
Jeszcze raz pragnę podkreślić iż usuniecie decyzji GINB sygn. DOA.7110.504.2017.SPE z dnia 15.02.2018 z obiegu prawnego w trybie administracyjnym nie leży w moim interesie (ani, w mojej opinii, w interesie ***) ponieważ przenosi ona jedynie odpowiedzialność za skutki decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 z jednostki samorządu terytorialnego na Skarb Państwa i stanowi kolejny dowód na wykorzystywania procesu budowlanego dla uwiarygadniania rzekomego istnienia w terenie obiektów o innych parametrach niż wynika z zapisów ksiąg wieczystych.
Abstrahując od tego, ze wykazywanie legalności pozwolenia na prace budowlane wydanego na planach fikcyjnej nieruchomości jest dość zdumiewającym działaniem w świetle chociażby Prawa Budowlanego pragnę podnieść w jaki sposób dokumenty takie są w Powiecie G*** wykorzystane w próbie rozchwiania stanu prawnego nieruchomości w ogóle.
W szczególności pragnę przytoczyć tu dokonane ok. 2012 roku:
· wprowadzenie do ewidencji gruntów kształtu budynku mieszkalnego przy ul. K*** 53 w M*** , który nie istniał nigdy w terenie, ale istniał w dokumentacji na podstawie której wydana została decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014 (Starostwo od kilku lat odmawia korekty)
· wprowadzenie do ewidencji gruntów informacji o tym iż budynek mieszkalny znajdujący się pod adresem K*** 53 w M*** posiada 2,5 kondygnacji mimo iż w rzeczywistości jest parterowym budynkiem z zagospodarowanym poddaszem – vide „nadbudowa” o której mowa w decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 (po przedstawieniu dokumentów iż budynek nigdy nie posiadał 2,5 kondygnacji Starostwo G*** dokonało korekty)
· usuniecie numeru księgi wieczystej opiewającej na części wspólne nieruchomości tj. ****/0000****/5 z właściwej rubryki, a następnie przesłanie tej informacji do Sądu Rejonowego w G*** (czemu Starostwo G*** usiłuje zresztą aktualnie zaprzeczyć) co zresztą jak się zdaje stało się podstawą dla wydanego krótko potem wyroku (po interwencji Starostwo przywróciło poprzednie zapisy w ewidencji gruntów, ale sąd odmawia usunięcia ewidentnie wadliwego wyroku w trybie przewidzianym przez ustawodawcę dla takich zdarzeń)
Ponadto nie można wykluczyć, że dokument ów (decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014) mógł być kluczowy w zdarzeniach, które miały miejsce ok 2009, a których konsekwencją było , iż po tej dacie instytucje Powiatu G*** zaczęły działać tak jakby pod adresem K*** 53 w M*** znajdował się nie obiekt ujawniony w prowadzonych dla tego adresu księgach wieczystych, ale obiekt, który wydaje się mieć podobną charakterystykę do nieruchomości na planach której wydano decyzję Burmistrza Miasta M*** nr 933014
Na uwagę zasługują również działania PINB w G***, który mając po kilkukrotnych oględzinach nieruchomości pełną świadomość, że decyzja Burmistrza Miasta M*** nr 933014 wydana została dla fikcyjnej nieruchomości nie tylko próbował uwiarygodnić ją wydaną przez siebie decyzją nr 195/12, ale jeszcze jak się zdaje usiłował wykazać w prowadzonym postępowaniu to, że istniejący budynek mieszkalny nie pasuje do decyzji nr 933014 wynika ze świeżo dokonanych przez właścicieli „prac budowlanych” oraz stworzyć wrażenie, że owi właściciele to potwierdzają. Do wyjaśnienia pozostaje także dlaczego żywiąc takie przekonanie zamiast wszcząć postępowanie o samowolę budowlaną w zakresie rzekomo przebudowanych części nieruchomości usiłował zrobić to pod pozorem badania stanu technicznego budynku. Nie bez znaczenie przy tym pozostaje fakt, że opisane działania PINB w G*** do chwili obecnej cieszą się nieustanną aprobatą zarówno GINB jak i MWINB. Nie wykluczone, ze pisząc o "konsekwencjach prawnych", które towarzyszyłyby usunięciu decyzji nr 933014 (której wadliwość sam potwierdził) z obiegu prawnego *** miał na myśli właśnie konieczność weryfikacji opisanych powyżej działań.
Tym niemniej zdumienie musi budzić iż ***, który po wnikliwej analizie dokumentów nie mógł nie mieć świadomości jaki jest charakter sprawy, zamiast dokonania jawnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdecydował się na utrzymanie decyzji w obiegu prawnym na de facto „potwierdzając na drugą rękę” fikcyjny stan faktyczny, który usiłują wykazać instytucje lokalne.
Na koniec pragnę zwrócić uwagę na zdumiewające powoływanie się na „potwierdzenia” poprzednich właścicieli nieruchomości. Jeśli bowiem nawet dokumentacja na podstawie której wydana została decyzja nr 933014 stanowiła swego rodzaju kreatywną próbę ominięcia ówcześnie obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał w tym miejscu powstanie parku leśnego (nie „zabudowy mieszkaniowej indywidualnej” jak napisał w decyzji GINB sygn. DOA.7110.504.2017.SPE z dnia 15.02.2018 ***) to w żaden sposób nie wydaje się prawdopodobne aby poprzedni właściciele nieruchomości byli istotnie zainteresowani uwiarygadnianiem istnienia pod adresem K*** 53 w M*** czegokolwiek innego niż wynika z zapisów księgi wieczystej ****/0000****/5 i ksiąg z niej wyodrębnionych w 2005 roku w wyniku częściowego zniesienia współwłasności tj. ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0 . Zwłaszcza, że ich prawa do nieruchomości wnikały właśnie z zapisów owych ksiąg.
Ponadto należy wskazać, że gdyby ówcześni właściciele nieruchomości uznawali kształt nieruchomości wynikający z decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 , a nie kształt istniejący rzeczywiście (patrz: załączone mapy geodezyjne ) i udokumentowany m. in w księdze wieczystej ****/0000****/5 (i księgach z niej wyodrębnionych w 2005 roku tj. ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0) to nie podejmowaliby pomiędzy rokiem 1993 i 2009 szeregu czynności mających znaczenie prawne dla rzeczywiście istniejącej nieruchomości. Zaczynając od wspomnianego częściowego zniesienia współwłasności, poprzez darowizny oraz sprzedaże części nieruchomości, a skończywszy na wykonaniu szeregu prac budowlanych w latach 2003-2005 udokumentowanych dokumentacją towarzyszącą wydaniu stosownych pozwoleń)
W takich okolicznościach niezrozumiałe są działania GUNB, które trudno jest określić inaczej niż świadome współdziałanie w manipulowaniu prawami własności . Tym bardziej, że nie do obrony jest teza, ze pan *** badał sprawę "tylko pod względem budowlanym", bowiem w takich okolicznościach tym bardziej nie do obronienia jest teza o niedopatrzeniu się rażących nieprawidłowości w wydaniu pozwolenia na prace budowlane na planach fikcyjnej nieruchomości i utrzymaniu jej w obiegu prawnym.
Aby nie było żadnych wątpliwości co do interpretacji zaniechania instytucji państwowych w usunięciu decyzji pan *** z obiegu prawnego załączam dokumentację.
1. inwentaryzację budowlaną z roku 2005 dokumentująca rzeczywiście istniejący obiekt
2. mapy geodezyjne pokazujące kształt nieruchomości za lata 1968 - 2016
W razie istnienia jeszcze jakichkolwiek wątpliwości co do parametrów nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** odsyłam np. do Google Maps.
Zarazem informuję, że do momentu wyciągnięcia konsekwencji karnych z tytułu przekroczenia uprawnień w stosunku do pana *** stanowisko zajęte przez niego w trakcie rozpatrywania sprawy DOA.7110.504.2017.SPE jest oficjalnym stanowiskiem nie tylko GINB, ale również Ministerstwa Infrastruktury w zakresie wykorzystania procesu budowlanego do innych celów niż ustawowe.
Z poważaniem
***