Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z dnia 02.03.2018 (i poprzednich) przypominam, że za 5 dni upływa termin wystawienia zaświadczenia zawierającego materiały pokazujące co było powodem nie dopatrywania się przez wiele lat nieprawidłowości w działaniach instytucji Powiatu G. Chodzi konkretnie o procesowanie wszelkich spraw związanych z nieruchomością przy ul K* 53 w M* po 2009 roku tak jakby w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości (dla której prowadzona jest księga wieczysta W***/0000****/5 i księgi z niej wyodrębnione w 2005 roku tj. W***/0005****/6, W***/0005****/3, W***/0005****/0) znajdował się obiekt o innej charakterystyce faktycznej i prawnej.
Przypominam, że aby móc nie dopatrzeć się nieprawidłowości w działaniu instytucji Powiatu G trzeba założyć niewiążący charakter wszelkiej dokumentacji i czynności prawnych dokonywanych w okresie II RP, PRL-u i III RP, a w zamian uznawać sytuację faktyczną i prawną, którą można wywieść co najwyżej z czasów okupacji przez III Rzeszę (jedyny okres w historii nieruchomości co do którego według mojej wiedzy nie ma żadnej dokumentacji).
Aby Państwa zmotywować do podjęcia należnych działań przesyłam pisma wysłane do PINB w G*, oraz Wydziału architektoniczno-budowlanego Starostwa G. Powinny one zainteresować szczególnie (aczkolwiek nie tylko) WINB, GUNB, Wojewodę ** i WSA w **
Przypominam, że instytucje te konsekwentnie potwierdzały o prawidłowości prowadzenia postępowań budowlanych nie dla rzeczywiście istniejącej nieruchomości lecz dla fikcyjnej nieruchomości o innej charakterystyce niż rzeczywiście istniejąca (budynek jednorodzinny, z niedawno przeprowadzonymi przebudowami, z dobudowaną werandą etc - w rzeczywistości budynek z wydzielonymi trzema lokalami mieszkalnymi - wielorodzinny, bez śladu po żadnych znaczących przebudowach).
W mojej opinii należy zadać więc pytanie czy do stanowisk decyzyjnych w jakiejkolwiek instytucji państwowej szczebla ponadpowiatowego powinny być w ogóle dopuszczane osoby, które nie widzą nic niepokojącego w:
1. prowadzeniu postępowań budowlanych nie dla rzeczywiście istniejących obiektów (tzn obiektów, które istnieją w terenie i których dotyczy zawarta w aktach sprawy dokumentacja i które można zobaczyć również choćby na Maps.google), ale dla fikcyjnych
2. kategorycznej odmowie wyjaśnienia powodów takiego postępowania stronom sprawy, które są ujawnione jako właściciele w księgach wieczystych prowadzonych dla rzeczywiście istniejacej nieruchomości
3. wymuszeniu utrzymania rzeczywistej nieruchomości w stanie zagrażającym zdrowiu i wymuszeniu dalszej jej dewastacji
4. doprowadzeniu do uszczerbku na zdrowiu i wymuszeniu zaprzestania wykorzystania nieruchomości dla celów mieszkalnych
Na marginesie wskazuję, że coraz bardziej prawdopodobnym celem takich działań wydaje się być próba uwiarygodnienia rzekomej zgodności z rzeczywistością dokumentacji budowlanej przyjętej lub odtworzonej ok 2009 roku bez wiedzy władających nieruchomością rzeczywistych właścicieli. Ujawnienie tej dokumentacji jest niewątpliwie przyczyniłoby się do wyjaśnienia sprawy.
Zarazem wskazuję, że właściciel nieruchomości ma pełne prawo do informacji dlaczego wszelkie sprawy związane z jego nieruchomością nabytą w dobrej wierze są procesowane z całkowitym ignorowaniem tego co się znajduje rzeczywiście w terenie i tożsame jest z zapisami ksiąg wieczystych. Tym bardziej jeżeli konsekwencją takiego działania jest w praktyce uniemożliwianie mu należnego korzystania ze swojej własności.
Z poważaniem
W załączeniu pisma wysłane do PINB w G i Wydziału architektoniczno-budowlanego Starostwa G.