Mamy oczywiście nasze ulubione kawałki na przykład pismo o sygn DSW INN/051 1190/11 APA Zostało ono napisane wówczas gdy Ministerstwo w przypływie szczerości powiedziało nam, żebyśmy przestali marudzić, że nie pozwala nam się wyremontować domu, bo wszystkie prace już przecież bez pozwolenia wykonaliśmy, czy coś co się do tego sprowadzało. Zrobiliśmy oczywiście piekielną awanturę z tego prostego powodu, ze była to pospolita nieprawda. Ktoś w Ministerstwie najwyraźniej też przeskoczył przez sufit, bo w końcu sprzeciw wobec wykonania koniecznych prac budowlanych cofnięto (co zresztą nie na wiele się nam zdało, bo jak się okazało są inne sposoby na nie dopuszczenie do tego żebyśmy mogli legalnie zrobić to co nam prawo nakazuje). Przez moment naiwnie myśleliśmy, że sprawa jest należnie wyjaśniona i ze wstydem musimy przyznać, żę otrzymane w tym czasie pismo podpisane przez Panią A. J. potraktowaliśmy jako foch paniusi, która właśnie doświadczyła sporych "nieprzyjemności - czyli jako "comic relief". Okazało się jednak, że było to oficjalne stanowisko Pani Dyrektor wyznaczające kierunek działań na przyszłość instytucji dla której pracuje (z efektem dla nas wiadomym).
'Odnosząc się do przywołanego przez Panią w skardze cytatu z odpowiedzi udzielonej Pani przez Dyrektora Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki Ministerstwa Infrastruktury "z informacji uzyskanych od GUNB wynika, iż bez: wymaganego prawem zgłoszenia wykonała Pani roboty budowlane (...) polegające na remoncie wentylacji, fundamentów, tarasu oraz: ocieplenia budynku (.,.)" wyjaśniam. Ze WW. cytat znalazł się w piśmie GUNB z dnia 02.06.3011r. na skutek błędu pracownika redagującego projekt odpowiedzi, za co Panią przepraszam.
Wyjaśniam jednocześnie, że powyższe stwierdzenie powinno odnosić się do wskazania, co do jakich robót budowlanych, w budynku przy ul. K** 53 w M**. Starosta G** decyzją z dnia 24.08.2010 r. (nr 1306 10. znak: WAB 7352-610/10) wniósł sprzeciw.
(...)
Nadmieniam również, że w piśmie Zastępcy Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 13.06.2011 r. (znak: DSW/INN 051/705 /201I APA), którego była Pani adresatem, wskazano, że bez wymaganego prawem zgłoszenia w ww. budynku wykonano prace dotyczące wymiany w pomieszczeniach piwnicznych tynków wewnętrznych i posadzek, nowej izolacji przeciwwilgociowej, wykonaniu pionowej izolacji przeciwwilgociowej zewnętrznych fundamentów, co wymagało uprzednio wykonania wokół budynku wykopu, który mógł mieć wpływ na nośność gruntu znajdującego się pod fundamentami".
Prace na fundamentach robiliśmy w 2009 roku, zgodnie w sposób nie tylko zgodny z regułami sztuki budowlanej, ale również szczegółowo udokumentowany. Wykonany niecały rok później obowiązkowy przegląd techniczny wykazał dodatkowo, że wszystko zrobiono OK i nakazał nawet wykonane podobnych prac na reszcie obiektu. PINB w G** próbował co prawa przemieścić w czasie te prace na lipiec roku 2010 i je wstrzymać, ale wobec dobrego udokumentowania mu się to nie udało. Prace te nie tylko nie powinny więc w ogóle wchodzić w radar zainteresowań pani Dyrektor, ale nawet epizod z nimi powinien być wstydliwie skrywany. Tym bardziej, że pomimo uchylenia postanowienia "wstrzymującego prace" PINB w G** nigdy za próbę "wstrzymania" nie prowadzonych prac i próbę przemieszczenia ich w czasie nie został ukarany.
A tak na marginesie to jeżeli cytowane pismo nie jest zwykłym fochem paniusi to aż strach pomyśleć jakimi bzdurami może być pani Dyrektor karmiona i jakie jest gotowa przełknąć niczym przysłowiowy pelikan....