LA  CORRUPTION
  • Blog Niespotykanie Spokojnego Obywatela
    • Kalendarium
    • Galeria
    • Kontakt
  • Wazelina
    • Księga Guinessa >
      • Pisma w (bardzo) wazeliniarskiej sprawie
    • Muzeum Wielkiej Biurwy
    • Uniżenie pytamy...
    • Podlizujemy się dalej
  • FAQ
  • Dziennik Ćwoków XIII
    • Lokaksy
    • Nadrzędnialsy
    • Sam szczyt (Rząd) >
      • Jak pozwaliśmy KPRM ........
    • Sam szczyt (Sąd) >
      • Wielce Czcigodny Sąd Okręgowy & s-ka
  • Dziennik Ćwoków XII
    • Ostatni raz na serio >
      • Małe żuczki >
        • Dokum. 1923-2009
        • Dokum. UMM po 2009r
        • Dokum. Starostwo G. (Geo) po 2009r
        • Dokum. Starostwo G. (Arch-bud) po 2009r
        • Dokum. PINB w G. po 2009r
        • Budowlane P.S.
        • Dokum. Sąd Rejonowy w G. po 2009r
        • Dokum. Prokuratura Rejonowa w G po 2009r w G. po 2009r
      • Średnie żuczki
      • Duże żuczki >
        • W rządziku
        • W sądziku
    • Dogrywka >
      • Z ostrożności procesowej
      • Łopatologicznie raz jeszcze
      • Jeszcze kilka pytań....
      • Robi się coraz ciekawiej....
      • Super Extra - KPRM
      • Super Extra - KRS
  • Dziennik Ćwoków XI
    • Fiku-miku w powiaciku >
      • Fiku-miku w bałaganiku >
        • Fiku-miku w bałaganiku (vintage)
    • Fiku-miku ponad powiacikiem >
      • Fiku-miku w rządziku >
        • Fiku-miku w rządziku cd.
        • Fiku-miku w rządziku (o zwrociku)
      • Fiku-miku w sądziku >
        • Fiku-miku w sądziku cd.
        • Fiku-miku w sądziku (o zwrociku)
      • Gdzie by tu jeszcze napisać?
    • Fiku-miku w portfeliku
    • Kto jeszcze puka od dołu?
  • Dziennik Ćwoków X
    • Pisma w kiblowej sprawie
    • Co może Rząd?
    • Co może Sąd?
    • Przez kieszeń do rozumu
  • Dziennik Ćwoków IX
    • Dodatek 1
    • Dodatek 2
    • Dodatek 3
    • Dodatek 4
  • Dziennik Ćwoków VIII
    • Kroczek pierwszy
    • Kroczek drugi >
      • Kroczek dwa i pół
      • Kroczek dwa i trzy czwarte
      • Kroczek drugi - podsumowanie
      • Kroczek drugi - wnioski
    • Kroczek trzeci
    • Kroczek czwarty
  • Dziennik Ćwoków VII
    • Powiatowe Poczciwiny
    • Park Jurajski
    • Sam Szczyt
  • Dziennik Ćwoków VI
    • Polowanie na Skunksa (1)
    • Polowanie na Skunksa (2)
    • Polowanie na Skunksa (3) >
      • Urząd Miiasta M
      • Starostwo G.
      • PINB w G
      • Sąd Rejonowy w G.
      • Prokuratura Rejonowa w G
    • Polowanie na Skunksa (4)
    • Polowanie na Skunksa (5)
    • Dziennik Ćwoków VIa >
      • Wojewoda
    • Dziennik Ćwoków VIb >
      • Kancelaria Premiera & Co
      • KRS & Co
  • Dziennik Ćwoków V
    • Pan Krzysiu reality show
    • Rewizor reality show >
      • SA i administracja >
        • GUNB & co
      • SA i SKO >
        • SKO saute
      • SA , wojewoda i skargi
      • Sądy powszechne (1)
      • Sądy powszechne (2)
      • Prokuratura
  • Dziennik Ćwoków IV
    • Gmina i powiat >
      • Urząd miasta
      • Sąd Rejonowy >
        • Sprawy Cywilne
      • Starostwo >
        • EGBiL i modernizacja
      • PINB
      • Prokuratura >
        • Sprawy Karne
  • Pzedwczesny epilog III
    • Epilog (1)
    • Epilog (2)
    • Epilog (3)
    • Epilog (4)
  • Dziennik Ćwoków II
    • Dziennik II - część 1 i 1/2
    • Dziennik II - część 2 i 1/2 >
      • Wątek I
      • Wątek II
      • Wątek III
      • Wątek IV
      • Wątek V
      • Wątek VI
      • Wątek VII
    • Dziennik II - część 3 i 3/4 >
      • Wątek 2
      • Wątek 3
      • Wątek 4
      • Wątek 5
    • Dziennik II - część 4
  • Dziennik Ćwoków I
    • Dziennik I - część 1
    • Dziennik I - część 2
    • Dziennik I - część 3
    • Dziennik I - część 3 i 1/2
  • Aneksy
    • Aneks I (Czarne_dziury)
    • Aneks II (Bug_1) >
      • Bug_1_1
      • Bug_1_2
      • Bug_1_3
      • Bug_1_4
      • Bug_1_5
    • Aneks III (Bug_2) >
      • Bug_2_2
      • Bug_2_1
      • Bug_2_3
      • Bug_2_4

Dziennik XI; fiku-miku ponad powiacikiem cd

5/31/2018

0 Comments

 
Jeszcze jedno intrygujące pytanie
(czyli administracyjny wehikuł czasu)
Cały czas czekamy na odpowiedź instytucji powiatowych (wysłane 30.05.2018) czy są w stanie podać inne źródło informacji o istnieniu w miejscu naszej nieruchomości innego obiektu, niż wynika z zapisów ksiąg wieczystych, niż wadliwa decyzja zwrotowa. Nie liczymy na specjalny entuzjazm w udzielaniu informacji bowiem wydanie takiej decyzji byłoby niezłym nadużyciem, ale jeszcze większym byłaby próba dostosowania do niej nie tylko ksiąg wieczystych i ewidencji gruntów, ale jeszcze uwiarygadnianie, ze nieruchomość , której ona dotyczy rzeczywiście istnieje w terenie.
Na potrzeby korespondencji z instytucjami nadrzędnymi zakładamy, że dużym prawdopodobieństwem można założyć, że instytucje powiatowe nie podadzą innego wyjaśnienia. A myślimy tak, nie tylko dlatego, że wykładnia prawa zafundowana przez sądownictwo administracyjne i powszechne doprowadziło do sytuacji w której decyzja zwrotowa dotycząca nieistniejącego w rzeczywistości obiektu (być może nawet podjęta na podstawie odtworzonej na podstawie "świadków" dokumentacji) może konkurować z prawami ujawnionymi w księdze wieczystej (które po uznaniu iż dział I-O nie jest wiarygodny np. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1989 r., III CZP 13/89, OSNCP 1990, nr 2, poz. 26 , tak na dobrą sprawę nie wiadomo czego te prawa dotyczą).
Myślimy tak przede wszystkim dlatego, że nie widzimy innego źródła niż decyzja zwrotowa (lub coś co decyzję zwrotową udaje) dla  dwóch  wadliwych dokumentów powstałych przed 2009 rokiem, których usunięcia z obiegu prawnego odmawiają wszystkie instytucje do których się zwróciliśmy (co oznacza, ze przypisuje im się większą wagę prawną niż księgą wieczystym, ewidencji gruntów i wszystkim dokumentom powstałym po roku 1930). W uproszczeniu można powiedzieć, ze dokumenty te potwierdzają iż w momencie ich wystawienia (lub potwierdzenia np w procesie modernizacji ewidencji gruntów) istniał zakonserwowany w czasie stan z ok lat 1920-tych.  A jedynym znanym nam procesem, który mógł stan z lat 1920-tych uczynić bardziej aktualnym niż cała późniejsza dokumentacja jest właśnie proces zwrotu nieruchomości.
Za zwrot nieruchomości nie są odpowiedzialne instytucje powiatowe, ale za wskazanie lokalizacji przeniesionej we współczesność decyzją zwrotową nieruchomości i to bez konsultowania się z rzeczywistymi właścicielami  -jak najbardziej tak.
Pomińmy jednak przypływy geniuszu "zwrotowego" instytucji odpowiedzialnych za zwrot nieruchomości i  "lokalizacyjnego" instytucji powiatowych. Prawdziwym bohaterem jest spostrzegawczość już bodajże kilkuset funkcjonariuszy szczebla ponadpowiatowego, którzy uparli się, ze zapisy ksiąg wieczystych, ewidencji gruntów, a nawet istniejąca rzeczywistość mają obowiązek dostosować się do ewidentnej bzdury wyprodukowanej najprawdopodobniej na podstawie starej bezwartościowej dokumentacji.......... I to bez informowania rzeczywistych właścicieli rzeczywiście istniejącej nieruchomości o co tu chodzi.
więcej
0 Comments

Dziennik XI; fiku-miku w powiaciku cz. 2

5/30/2018

0 Comments

 
CZĘŚĆ DRUGA
czyli ostatnie intrygujące pytanie
Od dawna intrygował nas, zdawałoby się absurdalny upór z jakim instytucje państwowe odmawiają uznania za ewidentne poświadczenia nieprawdy decyzji budowlanej z początków lat 1990-tych i "badania ksiąg hipotecznych" z lat 1970-tych.  I długo nie mogliśmy znaleźć na to żadnego racjonalnego wyjaśnienia. Aż wreszcie trafiliśmy na orzecznictwo sądów administracyjnych w sprawach decyzji zwrotowych i procedurę odtwarzania dokumentów.
Zacznijmy od tego czym są "decyzje zwrotowe". Otóż jest to zwrot nieruchomości przejętej przez Skarb Państwa jej właścicielowi. Wydawać by się mogło, że  aby Skarb Państwa mógł zwrócić nieruchomość właścicielowi - musi ją w przede wszystkim przejąć. Jednak jeżeli się przestudiuje orzecznictwo sądów administracyjnych w tym zakresie - to okazuje się, że aby zwrócić nieruchomość właścicielowi organ administracyjny nie musi nawet sprawdzać czy Skarb Państwa kiedykolwiek ją miał, ani czy taka nieruchomość istotnie istnieje. A to otwiera przestrzeń dla szeregu nieprawdopodobnych "pomyłek".
Tym bardziej, że mając taki a nie inny stosunek do własności prywatnej - funkcjonariusze w PRL-u, szczególnie we wczesnych latach nie przywiązywali specjalnej wagi  do formalności. Świadczy o tym chociażby notoryczne  nie wpisywanie nabytej przez Skarb Państwa własności do ksiąg wieczystych. Jak również przypadki wywłaszczania właścicieli na niejasnej podstawie bez dopełnienia formalności lub mętne i niejednoznaczne opisy nabywanej przez Państwo własności jaką można zaobserwować chociażby na umowach indemninizacyjnych. (więcej o nieprawdopodobnym bałaganie panującym w sprawach związanych z nieruchomościami pisaliśmy w Dzienniku VIII - kroczek pierwszy.)
Jak więc w takich okolicznościach wydawane są decyzje zwrotowe skoro nie ma obowiązku sprawdzenia wiarygodności roszczenia w tak podstawowym zakresie jak sprawdzenie, czy będąca jego przedmiotem nieruchomość  rzeczywiście istnieje, a dokumenty wystawiane, szczególnie w pierwszych latach PRL-u precyzją nie grzeszą i roi się w nich od pomyłek? Odpowiedzią na to może być wypowiedź pewnej osoby uchodzącej lokalnie za bardzo dobrego specjalistę od spraw  związanych z nieruchomościami, która sprowadzała się do tego, że gdyby "trzymać się przepisów - to nic nie dałoby się załatwić".
Przy tak frywolnym podejściu do spraw własności (czego zresztą my też doświadczamy na własnej skórze od kilku lat) można by zacząć zgadywać ile razy zdołano już zwrócić Pałac Kultury. O innych mniej charakterystycznych obiektach nie wspominamy.
Tym bardziej jeżeli decyzja zwrotowa jest połączona z odtwarzaniem dokumentacji. Odtwarzanie dokumentacji musi być sztuką samą w sobie w państwie  w którym nawet sądy nie procesują spraw na podstawie akt , ale według tego co według "niezawisłej oceny" prowadzącego jest słuszne. I nikt nie ma z tym problemu.
W takich okolicznościach warto byłoby popytać instytucje powiatowe czy mają jakiekolwiek inne wyjaśnienie dla uporu z jakim utrzymują w obiegu prawnym dwa ewidentnie wadliwe dokumenty, które pokazują rzeczywistość  jaka nigdy nie istniała - niż wadliwa decyzja zwrotowa (kompletnie oderwana od sytuacji w terenie i istniejącej dokumentacji) wadliwie zlokalizowana. Przy okazji ustosunkujemy się do kilku innych spraw.
więcej
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/29/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (38)
Kancelaria Premiera/ Ministerstwo Infrastruktury
29.05.2018

Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić  dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku  ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie  prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie G*** (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej  nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości..
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż  udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej  niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na  działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga 1
Składam skargę na ***, Zastępcę Dyrektora Departamentu Architektury Budownictwa i Geodezji  w związku z  działaniami podjętymi w sprawie DAB.0.051.15.2017. MD. 7  i DAB.0.051.15.2017. MD. 8 z upoważnienia Ministra Infrastruktury i Budownictwa.
Ponadto wnoszę o wszczęcie względem *** postępowania dyscyplinarnego celem ustalenia  czy nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków.
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy wskazać, że obie sprawy dotyczyły poważnych nieprawidłowości w dzianiu GUNB i GUGiK oraz podległych im instancji niższego szczebla, które należałoby zbadać pod kątem możliwości (świadomego lub nieświadomego) zaangażowania pracowników tych instytucji w proceder przejmowania nieruchomości, a także dokonać kompleksowej kontroli wiarygodności i zgodności ze stanem faktycznym danych geodezyjnych wprowadzanych do powiatowej ewidencji gruntów.
Powyższe stwierdzenia nie podlegają dyskusji, bowiem zaangażowanie w proceder przejmowania nieruchomości należy zawsze wykluczyć w sytuacji gdy proces budowlany jest wykorzystywany do uwiarygodnienia rzekomego istnienia w terenie sytuacji innej niż wynika z ksiąg wieczystych prowadzonych dla nieruchomości pod danym adresem.  A tym bardziej jeżeli uwiarygadniana procesem budowlanym rzekoma rozbieżność pomiędzy stanem faktycznym a zapisami ksiąg wieczystych nie istnieje i jest nie do wykazania w jakimkolwiek jawnym postępowaniu. A jednocześnie wadliwe dane (pochodzące najprawdopodobniej z dokumentacji budowlanej) zaczynają być wprowadzane do powiatowej ewidencji gruntów bez wiedzy i przyzwolenia właścicieli nieruchomości.
Zakres przyzwolenia na opisany powyżej proceder jest tak wielki zarówno w GUNB, GUGiK jak i u Wojewody M*** (w funkcji administracji architektoniczno-budowlanej i wojewódzkiego geodety) i MWINB, że przez 8 lat konsekwentnie poświadczano, że jest to postępowanie prawidłowe. I w mojej opinii po przeprocesowaniu takiej ilości skarg/zażaleń/odwołań etc doprawdy nie ma znaczenia czy przez 8 lat po prostu nikt nie zapoznał się z aktami prowadzonych spraw prowadząc je na podstawie idących z dołu zapewnień, czy z definicji "nie zauważa się" nieprawidłowości  w działaniu innych funkcjonariuszy państwowych czy tez przyczyna jest jeszcze inna.
Pragnę ponadto podkreślić iż w takiej sytuacji wszelkie twierdzenia o  posiadaniu przez dane geodezyjno-prawne w Powiecie G*** jakiejkolwiek wiarygodności należy uznać za cokolwiek naiwne. Tym bardziej, że  sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie jest bynajmniej odizolowanym przypadkiem. Podobne problemy wynikające z jak się wydaje nieuprawnionej modyfikacji danych dotyczących stanu faktycznego i prawnego bez informowania osób posiadających oczywisty interes prawny mają nawet drogi publiczne.
W tym miejscu należy przypomnieć, że Powiat G*** jest miejscem w którym planowana jest aktualnie strategiczna inwestycja (Centralny Port Komunikacyjny). Trudno więc określić jak należy interpretować uchylanie się zarówno pracowników służb nadzoru geodezyjnego jak i nadzoru budowlanego od interwencji w sytuacji gdy sygnalizowane jest im iż lokalne instytucje podejmują względem danych geodezyjno-prawnych działania mogące stanowić poważne ryzyko dla realizacji tej inwestycji.  
Wobec powyższych okoliczności jest zdumiewające , że w odpowiedzi na wyżej opisane  informacje pan *** działając z upoważnienia Ministra Infrastruktury i Budownictwa sporządził dwa pisma zawierające razem 4 strony tłumaczeń dlaczego nie ma obowiązku się tą sprawą zająć.
Pomijając komiczny aspekt sprawy, nie powinno ulegać wątpliwości, że niezależnie od swoich intencji pan *** odmawiając zaadresowania problemu potwierdził de facto iż Ministerstwo o opisanej powyżej działalności wie i nie zamierza interweniować.
W opisanej sytuacji weryfikacji wymaga czy istotnie takie jest stanowisko Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Wobec czego wnoszę jak powyżej.
Ponadto oczekuję, że niezależnie od rozpatrzenia sprawy Ministerstwo podejmie wysiłek w kierunku  wyjaśniania okoliczności, których wyjaśnienia zaniechał *** przynajmniej w zakresie dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W szczególności;
W zakresie dotyczącym GUNB i podległych mu instytucji:
1. Odnośnie wykorzystania procesu budowlanego dla wprowadzenie do obiegu prawnego wadliwych danych geodezyjno-prawnych na przykładzie decyzji Burmistrza Miasta M***  nr 933014 z 16.03.1993, w tym:
a) ustalenia jakie było źródło map geodezyjnych na których wydano decyzje Burmistrza Miasta M***  nr 933014. Dlaczego pomimo ich ewidentnej rozbieżności z sytuacją w terenie (udokumentowane m.in. wyrysem z ewidencji gruntów wydanym w tym samym czasie) jest ona nadal wykorzystywana jako wiarygodny dokument rzekomo odzwierciedlający ówczesna sytuacje w terenie na potrzeby postępowań przed nadzorem budowlanym, a uznania jej wadliwości i usunięcia z obiegu prawnego odmówili kolejno: Burmistrz Miasta M*** , Starosta G***, Wojewoda M***, GUNB.
b) ustalenia jaką świadomość uwiarygadniania rzekomego istnienia pod adresem K*** 53 w M*** innej sytuacji geodezyjno-prawnej w decyzji Burmistrza Miasta M***   do której się odnoszę w pkt 1 mieli ówcześni właściciele nieruchomości tj. ***(opisana we wspomnianej decyzji jako inwestorka) czy *** i *** (którzy na potrzeby postępowania GUNB DOA.7110.504.2017.SPE  potwierdzili wydanie ustnej zgody na przeprowadzenie w 1993 roku prac budowlanych, których dotyczyła ta decyzja). W tym miejscu należy wskazać, że na całkowity brak ich świadomości iz uwiarygadniają w ten sposób inna sytuacje geodezyjno-prawną  wskazuje fakt, ze latach 2003-2009 dokonali szeregu czynności technicznych oraz prawnych w oparciu o rzeczywistą sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości.
2. ustalenia jaką dokumentację dotyczącą rzekomo nieruchomości przy ul K*** 53 w M***  przyjęto do zasobów budowlanych lub "odtworzono" ok 2009 roku i na wniosek jakiego podmiotu, że po tej dacie sprawy związane z nieruchomością przy ul.K*** 53 w M*** przestały być przez Starostwo G*** (wydział architektoniczno-budowlany) i PINB w G*** procesowane dla rzeczywistej sytuacji geodezyjno-prawnej  (z uznaniem której Starostwo G*** nie miało problemu jeszcze w latach 2003 -2008)
W zakresie dotyczącym GUGiK i podległych mu instytucji:
1. Ustalenie na jakiej podstawie dokonano następujących wpisów w zasobie geodezyjnym:
a) ujawnienia  Tomasza i Marię Łebkowskich (przedwojennych właścicieli m. in. nieruchomości oznaczonej współcześnie jako K*** 53 w M*** a przed wojną jako część działki 275a) jako aktualnych właścicieli działki 275a. Nie jest prawdą, że informacja ta pochodzi z księgi hipotecznej "Willa Elibór" (jak twierdzi Starostwo G***), bowiem w tej księdze znajduje się informacja o śmierci Tomasza i Marii Łebkowskich (rok 1930 oraz 1935) i przeprowadzonych po nich postępowaniach spadkowych jeszcze w latach 1930-tych.  
Nie ujawniono również jaka dokumentacja sprawiła, że odmówiono korekty tej informacji nawet wtedy gdy wykazano, że informacje zawarte w księdze hipotecznej "Willa Elibór" znajdują potwierdzenie w prasie z lat 1930-tych oraz informacjach dyrekcji Cmentarza Powązkowskiego, gdzie znajduje się rodziny grób p. Łebkowskich w którym spoczywają wraz z częścią swoich spadkobierców.
b) ujawnienia działki 275a (pow 232 m2) jako działki pod drogą  (współczesny zapis to działka 1/15 obr 05-17) w miejscu do której rzeczywista parcela 275a nigdy nie sięgała, Nie jest prawdą, że informacja ta pochodzi z księgi hipotecznej "Willa Elibór" (jak twierdzi Starostwo G***e), bowiem w tej księdze znajduje się informacja o parceli 275a o pow 3732 m2, która została w całości wydzielona w latach 1950-tych do księgi **** (współczesny zapis ****/0000****/5). Następnie rzeczywiście istniejąca działka 275a została podzielona decyzja Prezydium Powiatowej Rady Narodowej R.VIII.312d-7/68 z 01.07.1968 na dwie działki budowlane (275a/2. 275a/1) i działkę pod drogą o pow ok 80 m2. Ta ostatnia została przekazana aktem notarialnym Skarbowi Państwa i obecnie jest oznaczona jako 1/10 obr 05-17.
Nie ujawniono również jaka dokumentacja sprawiła, ze odmówiono korekty tej informacji nawet wtedy gdy wykazano, ze informacje zawarte w księdze hipotecznej "Willa Elibór" mają potwierdzenie w aktach księgi wieczystej ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych ****/0000****/0, ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0, ****/00075319/3
c) usunięcia informacji o księdze wieczystej ****/0000****/5 jako o księdze prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (przywrócona w roku 2014). Informacja ta znajdowała się w ewidencji gruntów od momentu przekazania jej prowadzenia do struktur lokalnych. Jednak ok 2012 roku informacja ta została usunięta o czym Starostwo G*** poinformowało inne instytucje Powiatu G***, przy czym z niewiadomych przyczyn Starostwo G*** usiłowało następnie zataić iż poinformowało Sąd Rejonowy w G***.  
Pomimo przywrócenia informacji o księdze wieczystej ****/0000****/5 jako o księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** do chwili obecnej nie ujawniono na jakiej podstawie dokonano zmian w roku 2012 oraz jak uzasadniono dokonanie korekty.
d) zmiany kształtu budynku mieszkalnego poprzez usunięcie podpiwniczonej parterowej "przybudówki" zwieńczonej tarasem.  "Przybudówka" była obecna w wyrysach oraz mapach wystawianych przed 2009 rokiem. W inwentaryzacji budynku dokonanej na potrzeby wydzielenia samodzielnych lokali mieszkalnych została uznana za część powierzchni mieszkalnej (część na parterze) i gospodarczej (część piwniczna) lokalu nr 1.
Pomimo zapewnień, ze przywrócono pierwotny kształt na mapie zasadniczej do chwili obecnej zmiany nie są widoczne w Geoportalu Powiatowym. Do chwili obecnej nie ujawniono na jakiej podstawie dokonano zmian oraz jak uzasadniono dokonanie korekty.
e) zmiany ilości kondygnacji naziemnych budynku mieszkalnego na 2,5 (w rzeczywistości znajduje się parterowy budynek z zagospodarowanym na cele mieszkalne poddaszem).
Pomimo zmniejszenia ilości kondygnacji do 2 do chwili obecnej nie ujawniono na jakiej podstawie dokonano zmian oraz jak uzasadniono dokonanie korekty.
f) klasyfikacji budynku mieszkalnego jako jednorodzinnego (w rzeczywistości jest to budynek z trzema lokalami tzn wielorodzinny)
g) zlokalizowania w trakcie modernizacji ewidencji gruntów w roku 2012 w obrębie nieruchomości budynku użyteczności publicznej klasy PKOB 1274 (toaleta publiczna, koszary, areszt śledczy, bursa etc); w rzeczywistości nic takiego w obrębie nieruchomości się nie znajduje.
Nie usunięto informacji twierdząc, że klasa PKOB nie jest właściwa dla oznaczania obiektów w ewidencji gruntów. Do chwili obecnej nie ujawniono jednak na jakiej podstawie dokonano takiego zapisu w trakcie modernizacji ewidencji gruntów.
h) zmiany kształtu działki w dokumentach. Kształt działki jest inny na decyzji podziałowej z 1968 roku, inny na wyrysie z 1993 roku, inny obecnie.
Nie jest jasne na jakiej podstawie dokonywano zmian.
i)  usunięcia informacji o Skarbie Państwa jako właścicieli działki 1/10 obr **-** oraz numeru księgi wieczystej (****/0000****/6) w której była ujawniona. Działka ta przeszła na własność Skarbu Państwa w wyniku nieodpłatnego  przekazania nieruchomości Skarbowi Państwa óczesnych właścicieli nieruchomości przy ul K*** 53 i 55 w latach 1970-tych.
Po przedłożeniu aktu notarialnego darowizny własność Skarbu Państwa została ujawniona i założono dla działki 1/10 obr **-** nową księgę wieczystą. Do chwili obecnej nie ujawniono jednak w jakich okolicznościach usunięto Skarb Państwa jako właściciela nieruchomości i na jakiej podstawie wykreślono nieruchomość z księgi wieczystej ****/0000****/6.
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/28/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (37)
Kancelaria Premiera / MSWiA
28.05.2018

W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić  dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku  ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie  prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie Grodziskim (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej  nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości.
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż  udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej  niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na  działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na *** członka Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W***  w związku z procesowaniem spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich spraw o sygn KOA/4086/Zs/17  i KOA/2743/Zs/14  zakończonych postanowieniami z dnia 19.12.2017.
Wnoszę również o skorzystanie z posiadanych uprawnień celem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego dla ustalenia czy w trakcie procesowania spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków / przekroczenia uprawnień.
W uzasadnieniu należy zauważyć co następuje;
W latach 2013- 2017 *** brała udział w rozpatrywaniu co najmniej 6 spraw dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***
- KOA/4086/Zs/17  -zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia iż nie wystawił opinii dla celów sądowych dotyczących podziału nieruchomości w skład której wchodził teren działki ** obr 05-17 w latach 2008-2017.
(przy czym  Burmistrz Miasta M***  nie miał problemów z wystawieniem analogicznego zaświadczenia dla działki ** obr **-**; odmowa wydania zaświadczenia wskazywała więc, że "działka **" i "teren działki **" to według informacji przechowywanych w zasobach Urzędu Miasta M***  nie są pojęcia tożsame w kontekscie zadawanego pytania)
- KOA/2743/Zs/14 -zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  kompletnej zawartości wpisu zawartego  w ewidencji nieruchomości komunalnych dla nieruchomości znajdującej się przy ul K*** 53 w M*** (terenu działki ** obr **-** ) i/lub jej części i potwierdzenia, ze w ewidencji nieruchomości komunalnych  prowadzonej przez Gminę Milanówek brak jest jakichkolwiek danych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M***.
- KOA/660/Zs/13  -zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia, że :„ Urząd Miasta M***  nie wystawiał w roku 2009 żadnych dokumentów dotyczących nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M***, inicjujących zmianę jej stanu prawnego / posiadania lub skutkujących zmianą jej stanu prawnego / posiadania ".
- KOA/1062/Zs/13 zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia, ze  :.. Burmistrz Miasta M***  ani żadna z osób działających z jego upoważnienia nie była sygnatariuszem jakiejkolwiek umowy przeniesienia własności w stosunku do nieruchomości znajdującej się przy ul K*** 53 w M*** lub jej części".
- KOA/1066/Zs/13  zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia, ze  „w latach 2006-2012 nie podejmował żadnych kroków w celu zmiany stanu prawnego nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M***, a w szczególności nie występował o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości, ani nie wystawiał dokumentów w celu wystąpienia osoby trzeciej o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości")
- KOA/1069/Zs/13 zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia, ze .„Urząd Miasta M***  ani Burmistrz Miasta M***  działając jako reprezentanci gminy Milanówek w latach 2006-2012 nie podejmowali żadnych czynności zmierzających do zmiany stanu prawnego nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M***, a w szczególności nie występowali do sądu, oraz nie działali jako strona ani świadek w jakichkolwiek sprawach skutkujących zmianą stanu prawnego wspomnianej nieruchomości".
Jak widac  wszystkich przypadkach skład orzekający w którym znajdowała się  *** podtrzymał decyzję Burmistrza Miasta M*** .
Nie sposób więc nie zauwazyć, że w latach 2013-2017 *** procesowała co najmniej 6 spraw dotyczących odmowy zaświadczenia faktów, które w znanej wnioskodawcy sytuacji prawnej i fizycznej (ujawnionej m.in w księgach wieczystych prowadzonych dla nieruchomości; księdze wieczystej ****/0000****/5 oraz wyodrębnionych z niej w wyniku częściowego zniesienia współwłasności w 2005 roku księgach ****/000****4/6 ****/000****5/3, ****/000****6/0), były oczywistymi i prostymi faktami nie wymagającymi żadnych dodatkowych ustaleń.
Już sam fakt odmowy wystawienia zaświadczeń przez Urząd Miasta M***  sugerował możliwość dokonywania manipulacji na prawach własności za plecami władających nieruchomością właścicieli (być może ze współudziałem pracowników tej instytucji) oraz możliwość prowadzenia podwójnych map geodezyjnych (tzn pokazujących dwie wykluczające się nawzajem rzeczywistości).  Jeszcze bardziej niepokojące było unikanie przez Burmistrza Miasta M***  ujawnienia okoliczności  dla których nie podąża za istniejącym stanem faktycznym (widocznym chociażby na serwisie Google Maps, tożsamym ze stanem prawnym ujawnionym we wspomnianych powyżej księgach wieczystych)-  czyli źródła rzekomych wątpliwości co do stanu prawnego i fizycznego nieruchomości. Za najbardziej zdumiewające należałoby jednak uznać uchylanie się od uzgodnienia wszelkich potencjalnych wątpliwości co do stanu prawnego i fizycznego nieruchomości w sposób jawny.
Pozostaje niejasne jakie informacje posiadała *** aby w tak zdawałoby się  ewidentnej sytuacji  zdecydować  się na podtrzymywanie odmowy wydania zaświadczeń pod absurdalnymi pretekstami zamiast po prostu zażądać od Urzędu Miasta M***  dołączenia do akt sprawy dokumentów z których wywodzi "skomplikowany" charakter sprawy lub "brak interesu prawnego". W każdym razie tych informacji nie dołączyła do akt żadnej ze spraw.
W ten sposób *** nie tylko nie wywiązywała się z obowiązku przestrzegania zasady jawności procesu administracyjnego, ale skutecznie utrudniała ustalenie jakie czynności zostały podjęte ok 2009 roku w stosunku do nieruchomości bez wiedzy władających tą nieruchomością właścicieli . Musi to budzić niekłamane zdumienie zważywszy, że czynności te musiały mieć status jakiejś formy uzgodnienia stanu prawnego skoro  na ich skutek po 2009 roku sprawy związane z nieruchomością przy ul. K*** 53 w M*** zaczęły być procesowane tak jakby na miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości pojawił się obiekt o innej charakterystyce fizycznej i prawnej.
Na zakończenie należy podkreślić, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** (a także ciągłość władania nią przez właścicieli) jest doskonale udokumentowana za okres II RP, PRL i III RP. Wymaga więc wyjaśnienia dlaczego w prowadzonych postępowaniach  *** nie trzymała się po prostu dokumentów i rejestrów z tych okresów. A zamiast tego działała  w sposób uwiarygadniający domniemane gminno-powiatowe "ustalenia", o których z bliżej nieokreślonych przyczyn nie można poinformować osób ujawnionych we wspomnianych powyżej księgach wieczystych jako właściciele  i wyjaśnić sprawę w sposób jawny.  
Wobec powyższego wnoszę jak powyżej
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/27/2018

0 Comments

 
18. Skarga (36).
KRS / Sąd Najwyższy / Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości
27.05.2018

Szanowni Państwo
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić co skłoniło co najmniej kilkudziesięciu sędziów (o ile nie więcej) do procesowania spraw tak jakby pod adresem K*** 53 w M***  znajdował się inny obiekt, niż ten który jest ujawniony w księgach wieczystych dla nieruchomości pod tym adresem i który można zobaczyć w terenie (choćby zdjęcia satelitarne dostępne na Google Maps). Do tego nie ujawniając niczego co by usprawiedliwiało takie działania.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, ze coraz więcej poszlak wskazuje, ze rzekomo "niezawiśli" sędziowie mogli czuć się zobligowani do podążania za samorządowymi "ustaleniami", o tak ewidentnej wadliwości, że obawiali się nawet dołączenia informacji o nich do akt spraw.
Mogę zrozumieć, że sąd może wychodzić z założenia, ze samorząd najlepiej zna sytuację w terenie jednak jeśli samorządowe "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości i opierają się na tym, że na terenie nieruchomości znajduje się obiekt o którym właściciele nic nie wiedzą i którego nigdy tam nie było to niezawisły sędzia powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za samorządowymi "ustaleniami". Do tego nie informując będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości o co chodzi.
W każdym razie do momentu wyjaśnienia sprawy wszelkie skargi na działania sędziów którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***  będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na SSO *** oraz wnoszę o skorzystanie posiadanych uprawnień celem wszczęcia  postępowania dyscyplinarnego dla ustalenia czy w trakcie procesowania kolejnych spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***  nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków  i rażącego naruszenia nakazanych przez Ustawodawcę procedur.
W tym miejscu przypomnieć należy, że SSO *** jest jednym z bodajże kilkudziesięciu sędziów Sądu Okręgowego w W*** , którzy procesując sprawy związane z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***  nie zdołali doprowadzić do nadania im należnego (czyli jawnego) biegu.
Wskazuje również, że procesując czterokrotnie wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów Sądu Rejonowego w G*** SSO *** miała kompleksowa wiedzę o działaniach podejmowanych w obrębie tej placówki w związku z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** . W szczególności miała pełną wiedzę o  konsekwentnej odmowie poszanowania  zapisów własnych ksiąg wieczystych,  które kilka lat wcześniej były rekojmią transakcji, i awersji do jawnego wyjaśnienia sprawy.
Uzasadnienie
Pomiędzy październikiem 2015 roku a marcem 2016  SSO *** procesowała 4 sprawy o wyłączenie sędziów Sądu Rejonowego w G*** z procesowania spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***  (sygnatury spraw - I Co 188/15; I Co 157/15; I Co 212/15; I Co 159/15)
SSO *** (jak i pozostała część składów sędziowskich) uznała, ze nie ma "braku obiektywności" (nie mówiąc już o nieprawidłowości) w procesowaniu spraw związanych z nieruchomością tak jakby na miejscu rzeczywiście istniejącej i ujawnionej w księgach wieczystych nieruchomości istniał obiekt o innej charakterystyce fizycznej i prawnej. Do tego bez dołączenia do akt sprawy niczego co by takie stanowisko usprawiedliwiało.
Pozostaje tym bardziej niejasne dlaczego zaniechano nawet ustalenia co się dzieje w Sądzie Rejonowym w G*** , że uznani za rzekomo "obiektywnych" sędziowie tego sądu wydają się działać jakby informacji o stanie prawnym nieruchomości  nie czerpali ani z akt sprawy, ani z ogólnie dostępnych rejestrów, ani z sytuacji w terenie.  Za jeszcze bardziej zdumiewające należy uznać iż nie usiłowano nawet zidentyfikować źródła z którego  uznani za rzekomo "obiektywnych" sędziowie Sądu Rejonowego w G*** czerpią swoje przekonanie o rzekomym istnieniu pod adresem K*** 53 w M***  innej sytuacji fizycznej i prawnej niż wynikająca z sytuacji w terenie i zapisów ksiąg wieczystych. Nie  ustalono również dlaczego pomimo iż informacje pochodzące z tego źródła są uważane za tak wiarygodne, że są podstawą dla procesowania szeregu spraw - nigdy nie zostały stronom ujawnione.  
Innymi słowy SSO *** (jak i pozostała część składów sędziowskich) nie podjęła nawet podstawowych czynności w celu wykluczenia czy cała sytuacja nie ma nic wspólnego z procederem przejmowania nieruchomości. A taką ewentualność należy zawsze wykluczyć, gdy proces sądowy jest wykorzystywany dla uwiarygodnienia rzekomego istnienia innej sytuacji prawnej niż w księgach wieczystych, które kilka lat wcześniej były rękojmia transakcji na wolnym rynku nieruchomościowym. Tym bardziej gdy w jawnym postępowaniu wykazanie złej wiary transakcji z oczywistych względów jest niemożliwe.
Wobec powyższego należy zadać pytanie czy stanowisko, że nawet wykorzystanie procesu sądowego dla uwiarygadniania rzekomej złej wiary transakcji dokonanej przez stronę (której w jawnym postępowaniu nie sposób wykazać) nie świadczy o braku obiektywizmu sędziego kwalifikującym do wyłączenia z prowadzenia sprawy  -jest prywatnym poglądem SSO *** czy tez jest oficjalną doktryna sądownictwa powszechnego?
Niewątpliwe sposób rozpatrzenia niniejszej skargi będzie odpowiedzią na to pytanie.
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/24/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (35)
Kancelaria Premiera / MSWiA
24.05.2018

Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych.
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić  dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku  ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie  prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie Grodziskim (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej  nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości..
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż  udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej  niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na  działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na *** członka Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W*** w związku z procesowaniem spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich spraw o sygn KOA/4086/Zs/17  i KOA/2743/Zs/14  zakończonych postanowieniami z dnia 19.12.2017.
Wnoszę również o skorzystanie z posiadanych uprawnień celem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w celu ustalenia czy w trakcie procesowania spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków czy przekroczenia uprawnień.
W uzasadnieniu należy zauważyć co następuje;
W latach 2013- 2017 *** brała udział w rozpatrywaniu co najmniej 5 spraw dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***
KOA/4086/Zs/17 -zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania  zaświadczenia iż nie wystawił opinii dla celów sądowych dotyczących podziału nieruchomości w skład której wchodził teren działki ** obr **-** w latach 2008-2017.
KOA/2743/Zs/14 - zakończone postanowieniem podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***   wydania kompletnej zawartości wpisu zawartego  w ewidencji nieruchomości komunalnych dla nieruchomości znajdującej się przy ul K*** 53 w M*** (terenu działki ** obr **-** ) i/lub jej części i potwierdzenia, ze w ewidencji nieruchomości komunalnych  prowadzonej przez Gminę M***  brak jest jakichkolwiek danych dotyczących nieruchomości przy ul K*** 53 w M***
- KOA/708/Zs/13 zakończone postanowieniem z dnia  01.03.2013 podtrzymującym odmowę wydania zaświadczenia potwierdzającego, iż w rejestrach prowadzonych przez Urząd Miasta M***  brak jest jakichkolwiek dokumentów wystawionych przez osoby podające się za „najemców posiadających decyzję administracyjną" lub wystawionych na rzecz osób podających się za „najemców posiadających decyzję administracyjną" w odniesieniu do nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M*** .
- KOA/1066/Zs/13 zakończone postanowieniem z dnia 24.06.2013 podtrzymującym odmowę Burmistrza Miasta M***  wydania zaświadczenia, ze  „w latach 2006-2012 nie podejmował żadnych kroków w celu zmiany stanu prawnego nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M*** , a w szczególności nie występował o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości, ani nie wystawiał dokumentów w celu wystąpienia osoby trzeciej o zasiedzenie wspomnianej nieruchomości"
- KOA/1069/Zs/13 zakończone postanowieniem z dnia 24.06.2013 podtrzymującym odmowę wydania zaświadczenia, że .„Urząd Miasta M***  ani Burmistrz Miasta M***  działając jako reprezentanci gminy M***  w latach 2006-2012 nie podejmowali żadnych czynności zmierzających do zmiany stanu prawnego nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M*** , a w szczególności nie występowali do sądu, oraz nie działali jako strona ani świadek w jakichkolwiek sprawach skutkujących zmianą stanu prawnego wspomnianej nieruchomości".
Jak widać wszystkich przypadkach skład orzekający w którym znajdowała się  *** podtrzymał decyzję Burmistrza Miasta M*** .
Nie sposób nie zauważyć, ze w latach 2013-2017 *** procesowała co najmniej 5 spraw dotyczących odmowy zaświadczenia faktów, które w znanej wnioskodawcy sytuacji prawnej i fizycznej (ujawnionej m.in w księgach wieczystych prowadzonych dla nieruchomości; księdze wieczystej ****/0000****/5 oraz wyodrębnionych z niej w wyniku częściowego zniesienia współwłasności w 2005 roku księgach wieczystych ****/000****4/6 ****/000****5/3, ****/000****6/0), były oczywistymi i prostymi faktami nie wymagającymi żadnych dodatkowych ustaleń.
Już sam fakt odmowy wystawienia zaświadczeń przez Urząd Miasta M***  sugerował możliwość dokonywania manipulacji na prawach własności za plecami władających nieruchomością właścicieli (być może ze współudziałem pracowników tej instytucji) oraz możliwość prowadzenia podwójnych map geodezyjnych (tzn pokazujących dwie wykluczające się nawzajem rzeczywistości).  Jeszcze bardziej niepokojące było unikanie przez Urząd Miasta M***  ujawnienia okoliczności  dla których nie podąża za istniejącym stanem faktycznym (widocznym chociażby na serwisie Google Maps, tożsamym ze stanem prawnym ujawnionym we wspomnianych księgach wieczystych)-  czyli źródła rzekomych wątpliwości ci do stanu prawnego i fizycznego nieruchomości. Za najbardziej zdumiewające należałoby jednak uznać uchylanie się od uzgodnienia wszelkich potencjalnych wątpliwości co do stanu prawnego i fizycznego nieruchomości w sposób jawny.
Pozostaje niejasne jakie informacje posiadała *** aby w tak zdawałoby się  ewidentnej sytuacji  zdecydować  się na podtrzymywanie odmowy wydania zaświadczeń pod absurdalnymi pretekstami zamiast po prostu zażądać od Urzędu Miasta M***  dołączenia do akt sprawy dokumentów z których wywodzi "skomplikowany" charakter sprawy lub "brak interesu prawnego". W każdym razie tych informacji nie dołączyła do akt żadnej ze spraw.
W ten sposób *** nie tylko nie wywiązywała się z obowiązku przestrzegania zasady jawności procesu administracyjnego, ale skutecznie utrudniała ustalenie jakie czynności zostały podjęte ok 2009 roku bez wiedzy władających nieruchomością właścicieli. Musi to budzić niekłamane zdumienie zważywszy, że czynności te musiały mieć status jakiejś formy uzgodnienia stanu prawnego skoro  na ich skutek po2009 roku sprawy związane z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** zaczęły być procesowane tak jakby na miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości pojawił się obiekt o innej charakterystyce fizycznej i prawnej.
Na zakończenie należy podkreślić, że nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** (a także ciągłość władania nią przez właścicieli) jest doskonale udokumentowana za okres II RP, PRL i III RP. Wymaga więc wyjaśnienia dlaczego w prowadzonych postępowaniach  *** nie trzymała się po prostu dokumentów i rejestrów z tych okresów. A zamiast tego działała  w sposób uwiarygadniający gminno-powiatowe "ustalenia", o których z bliżej nieokreślonych przyczyn nie można poinformować osób ujawnionych we wspomnianych powyżej księgach wieczystych jako właściciele  i wyjaśnić sprawę w sposób jawny.  
Wobec powyższego wnoszę jak powyżej.
Z poważaniem
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/23/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (34)
KRS / Sąd Najwyższy / Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości
23.05.2018

Szanowni Państwo,
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić co skłoniło co najmniej kilkudziesięciu sędziów (o ile nie więcej) do procesowania spraw tak jakby pod adresem K*** 53 w M*** znajdował się inny obiekt, niż ten który jest ujawniony w księgach wieczystych dla nieruchomości pod tym adresem i który można zobaczyć w terenie (choćby zdjęcia satelitarne dostępne na Google Maps). Do tego nie ujawniając niczego co by usprawiedliwiało takie działania.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, ze coraz więcej poszlak wskazuje, ze rzekomo "niezawiśli" sędziowie mogli czuć się zobligowani do podążania za samorządowymi "ustaleniami", o tak ewidentnej wadliwości, że obawiali się nawet dołączenia informacji o nich do akt spraw.
Mogę zrozumieć, że sąd może wychodzić z założenia, ze samorząd najlepiej zna sytuację w terenie jednak jeśli samorządowe "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości i opierają się na tym, że na terenie nieruchomości znajduje się obiekt o którym właściciele nic nie wiedzą i którego nigdy tam nie było to niezawisły sędzia powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za samorządowymi "ustaleniami". Do tego nie informując będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości o co chodzi.
W każdym razie do momentu wyjaśnienia sprawy wszelkie skargi na działania sędziów którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na SSO  *** w związku z działaniami podjętymi w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (sygn. Wiz 041- 489/12/K; Wiz 415-595/12; Wiz 041-230/12/K; Wiz 041- 175/12/K; ) oraz wnoszę o skorzystanie posiadanych uprawnień celem wszczęcia  postępowania dyscyplinarnego w celu ustalenia czy nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków i naruszenia powagi sądownictwa powszechnego
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy podkreślić, że SSO *** jest jednym z bodajże kilkudziesięciu sędziów Sądu Okręgowego w W*, którzy kilkukrotnie procesowali sprawy z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** po 2009 roku i uchylili się od nadania im należnego (jawnego)  biegu.
Za znamienne należy uznać również, ze  SSO *** co najmniej dwukrotnie potwierdziła, że działania podejmowane w stosunku do nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** (które sprowadzały się do  procesowanie spraw związanych z nieruchomością w sposób naruszający prawa je właścicieli ujawnionych w księgach wieczystych, bez dołączenia do akt sprawy niczego,co by dawało podstawy dla takiego działania) pozostawały w "zakresie w którym sędziowie pozostają niezawiśli".
Postawa SSO *** jest cokolwiek zdumiewająca jeżeli przeanalizuje się sposób procesowania spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** po 2009 roku, bowiem nie sposób nie zauważyć, ze są one procesowane przy założeniu istnienia pod adresem K*** 53 w M*** innego obiektu z innym właścicielem niż wynika to z sytuacji w terenie i zapisów prowadzonych dla nieruchomości ksiąg wieczystych.  Nie sposób również nie zauważyć, że ten sposób procesowania spraw nadawał pozory wiarygodności rzekomemu istnieniu  rozbieżności pomiędzy zapisami ksiąg wieczystych, a sytuacją w terenie dla nieruchomości, która kilka lat wcześniej była przedmiotem transakcji w oparciu o rękojmię tychże ksiąg.  I to rozbieżności, której wykazanie w jawnym postępowaniu było z oczywistych względów niemożliwe.
Pomimo iż takie okoliczności niebezpiecznie przypominają proceder bezprawnej zmiany stanu prawnego nieruchomości -  w opinii SSO *** pozostawały w "zakresie w którym sędziowie pozostają niezawiśli". Co samo w sobie należy uznać za kuriozalne.
Dla oceny działań SSO *** nie bez znaczenie pozostaje iż do momentu ujawnienia innych źródeł przekonania sędziów Sądu Rejonowego w G*** , że pod adresem K*** 53 w M*** znajduje się inny obiekt niż widać choćby na powszechnie dostępnych zdjęciach satelitarnych (np. Google.Maps) i dla którego są prowadzone księgi wieczyste  **** /0000**** /5, **** /000**** 4/6, **** /000**** 5/3, **** /000**** 6/0 (czego zarówno Sąd Rejonowy w G***  jak i Sąd Okręgowy w W*  konsekwentnie odmawia od 8 lat) można założyć, że są nim informacje o zmianach w ewidencji gruntów przesyłane do Sądów Rejonowych  rutynowo. Tym bardziej, że w 2012 roku istotnie do Sądu Rejowego w G***  została przesłana zawierająca błędy informacja (m. in usunięty został numer księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości).
Jednak w tym kontekście zapewnienia SSO ***  , ze podnoszone nieprawidłowości w postępowaniu sędziów w sprawach związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** są w  "zakresie w którym sędziowie pozostają niezawiśli" jest równoznaczne z oświadczeniem, że w tym zakresie pozostaje  wykorzystanie procesu sądowego dla uwiarygadniania ewidentnie błędnych samorządowych „ustaleń” bez poddania ich jawnej konfrontacji chociażby z zapisami ksiąg wieczystych i bez dania możliwości obrony swojego interesu prawnego osobom poszkodowanym tymi "ustaleniami".
W mojej opinii dla oceny działania SSO *** nie jest istotne czy jest osobą skrajnie niekompetentną, nie posiadająca podstawowej wiedzy z zakresu prawa rzeczowego, hipoteki, kpc etc czy też z definicji nie dopatruje się nieprawidłowości nawet w najbardziej absurdalnych działaniach sędziów. Faktem bowiem pozostaje, że zamiast sprawę należnie zbadać i nadać jej należny bieg (chociażby poprzez wyegzekwowanie dołączenia do akt sprawy dokumentów z których sędziowie wywodzili swoje prawo do ignorowania praw właścicieli czy rzeczywistego stanu nieruchomości) - wystawiała dokumenty świadczące o tym, że wykorzystanie procesu sądowego dla uwiarygadniania wadliwych "ustaleń" pozasądowych bez dania nawet możliwości obrony interesu prawnego osobom poszkodowanym pozostaje w "zakresie w którym sędziowie pozostają niezawiśli".
Niewątpliwie sposób przeprocesowania niniejszej skargi będzie wskazówką czy swoiste rozumienie prawa któremu SSO ***  dała wyraz w  wystawianych przez siebie dokumentach jest jej prywatna inicjatywą czy ogólnie przyjętym w sądownictwie powszechnym sposobem postępowania.
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami.

5/22/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (33)
Kancelaria Premiera/ Ministerstwo Infrastruktury/MSWiA
22.05.2018

Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych.
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić  dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku  ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie  prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie Grodziskim (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej  nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości..
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż  udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej  niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na  działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam skargę na działania pani *** Naczelnika Wydziału Orzeczniczo-Prawnego działającej z upoważnienia ***  Wojewódzkiego Inspektora  Nadzoru Budowlanego  w sprawie WOP.7640.20.2017.SB. Jednocześnie wnoszę o wszczęcie skorzystanie z posiadanych uprawnień dla wszczęcia postępowania dyscyplinarnego celem ustalenia czy nie doszło z jej strony do rażącego niedopełnienia obowiązków.
Uzasadnienie
Pismem WOP.7640.20.2017.SB  *** odmówiła wydania zaświadczenia zawierającego informacje o dokumentach, które pozwalały procesować sprawy związane z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** tak jakby pod tym adresem znajdował się inny obiekt niż ten, który się tam rzeczywiście znajduje (patrz np. Google Maps) i jest ujawniony w zapisach ksiąg wieczystych i wielokrotnie wydawanych wypisach z ewidencji gruntów.
W uzasadnieniu *** napisała m. in że "(…) Powyższe okoliczności nie mogą zostać potwierdzone w postaci zaświadczenia, jako, że nie wynikają z prowadzonych przez organ ewidencji, rejestrów bądź z innych danych znajdujących się w posiadaniu organu (...)"
Oznacza to, że po zbadaniu sprawy zauważyła, że nie mając  żadnego dowodu, iż  pod wskazanym adresem jest inny  obiekt niż wynika to z zapisów ksiąg wieczystych (i jest widoczny choćby na Google Maps)- zarówno jej współpracownicy jak i ona sama w przeszłości  uwiarygadniali rzekome istnienie pod adresem K*** 53 w M*** nieruchomości o innych parametrach niż ta dla której prowadzone są księgi wieczyste i która istnieje w terenie.
Co więcej po należnym zaznajomieniu się ze sprawą *** nie mogła nie zauważyć, że takie działania nadzoru budowlanego współistnieją z:
1. Odmowa wydania przez Wydział Architektoniczno-Budowlany Starostwa G***  i PINB w G*** zaświadczenia że ok 2009 roku nie przyjęto do zasobów budowlanych dokumentacji sugerującej istnienie pod adresem K*** 53 w M*** innego obiektu z innym właścicielem niż wynika to z zapisów ksiąg wieczystych prowadzonych dla tej nieruchomości
2. Zmianą szeregu danych w ewidencji gruntów (których źródła Starostwo G***  nie  chce ujawnić) i których znaczna część z dużym prawdopodobieństwem została wprowadzona na podstawie dokumentacji przyjętej do zasobów budowlanych bez wiedzy właścicieli nieruchomości.
W tym miejscu należy wskazać, ze szczególnie wobec wysoce niefortunnej uchwały Sądu Najwyższego z 28 lutego 1989 roku  sygn.  (III CZP 13/89)  dział I-O ksiag wieczystych nie ma domniemania wiarygodności. Co oznacza, ze do podważenia praw ujawnionych w księgach wieczystych wystarczy tylko uwiarygodnić istnienie pod danym adresem obiektu o innych parametrach niż wynika to z zapisów tego działu.
W takich okolicznościach zaangażowanie nadzoru budowlanego w uwiarygadnianie rzekomego istnienia pod adresem K*** 53 w M*** innego obiektu niż rzeczywiści istniejący (i udokumentowany m.in zapisami ksiag wieczystych) ma poważne konsekwencje prawne.
Pomimo to pani *** zaniechała wyjaśnienia sprawy nawet w stopniu tak podstawowym jak zażądanie dołączenia do akt sprawy dokumentów z których pracownicy nadzoru budowlanego po 2009 roku zaczęli wywodzić rzekome istnienie pod adresem K*** 53 w M*** innego obiektu niż istnieje w rzeczywistości oraz jest ujawniony w księgach wieczystych i dokumentacji budowlanej z lat 2003-2005 obecnej w zasobach budowlanych. Oraz skonfrontowania ich z właścicielami nieruchomości będącymi stroną sprawy w prowadzonych postępowaniach.
Rozumiem, ze jawne wyjaśnienie sprawy miałoby najprawdopodobniej bardzo poważne konsekwencje dla szeregu pracowników nadzoru budowlanego, którzy latami pozwalali na to by proces budowlany był wykorzystywany dla uwiarygadnianie istnienia pod danym adresem innej nieruchomości niż wynika to z zapisów ksiąg wieczystych. A tym samym poświadczali o rzekomej rozbieżności pomiędzy zapisami tych ksiąg a stanem faktycznym. Jednak dla Naczelnika Wydziału Orzeczniczo-Prawnego  w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego nie powinna być priorytetem „solidarność grupowa”, ale zachowanie wiarygodności procesu budowlanego i powagi instytucji w której pracuje. Nie powinno bowiem ulegać żadnej wątpliwości, że zaangażowanie nadzoru budowlanego w uwiarygadnianie rzekomego istnienia fikcyjnych rozbieżności pomiędzy zapisami ksiąg wieczystych a stanem faktycznym naruszyło powagę i wiarygodność instytucji nadzoru budowlanego w znacznym stopniu.
Na marginesie wskazuję, ze pani *** w przeszłości prowadziła sprawy związane z nieruchomością przy ul K*** 53 w M*** (przykładowe sygn WOP.7641.383.2011 ABR; WOP.7641.479.2011 ABR; WOP.7641.478.2011 ABR; WOP.7722.671.2012 ABR;)  Wówczas również nie ujawniła dlaczego są one procesowane tak jakby w miejscu rzeczywiście istniejącej nieruchomości istniał obiekt o innej charakterystyce fizycznej i prawnej.
Wobec czego wnoszę jak powyżej. Wyrażam zarazem nadzieję, ze niezależnie od rozpatrzenia skargi na panią *** zostaną wreszcie ujawnione okoliczności i dokumenty, które od ok 2009 roku są źródłem panującego w GUNB i we wszystkich instytucjach mu podległych przekonania o prawidłowości prowadzenia postępowań dotyczących nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** dla obiektu o innej charakterystyce fizycznej niż wynika to z sytuacji w terenie, zapisów ksiąg wieczystych oraz szeregu dokumentów mających znaczenie prawne.
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami.

5/21/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (32).
KRS / Sąd Najwyższy / Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości
21.05.2018

Szanowni Państwo,
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić co skłoniło co najmniej kilkudziesięciu sędziów (o ile nie więcej) do procesowania spraw tak jakby pod adresem K*** 53 w M***znajdował się inny obiekt, niż ten który jest ujawniony w księgach wieczystych dla nieruchomości pod tym adresem i który można zobaczyć w terenie (choćby zdjęcia satelitarne dostępne na Google Maps). Do tego nie ujawniając niczego co by usprawiedliwiało takie działania.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, ze coraz więcej poszlak wskazuje, ze rzekomo "niezawiśli" sędziowie mogli czuć się zobligowani do podążania za samorządowymi "ustaleniami", o tak ewidentnej wadliwości, że obawiali się nawet dołączenia informacji o nich do akt spraw.
Mogę zrozumieć, że sąd może wychodzić z założenia, ze samorząd najlepiej zna sytuację w terenie jednak jeśli samorządowe "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości i opierają się na tym, że na terenie nieruchomości znajduje się obiekt o którym właściciele nic nie wiedzą i którego nigdy tam nie było to niezawisły sędzia powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za samorządowymi "ustaleniami". Do tego nie informując będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości o co chodzi.
W każdym razie do momentu wyjaśnienia sprawy wszelkie skargi na działania sędziów którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
# # #
Skarga
Składam skargę na SSO *** oraz wnoszę o skorzystanie posiadanych uprawnień celem wszczęcia  postępowania dyscyplinarnego celem ustalenia czy nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków w trakcie procesowania kolejnych spraw związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy podkreślić, że SSO *** jest jednym z kilkudziesięciu sędziów Sądu Okręgowego w W*** , którzy kilkukrotnie procesowali sprawy z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***po 2009 roku i uchylili się od nadania im należnego (jawnego)  biegu. Przykładowe sygnatury spraw  IX S 151/12; SK 115/124/12; SK 115/27/12.
W przypadku SSO *** należy to uznać za szczególnie zastanawiające, bowiem część spraw rozpatrywała w funkcji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w W*** .
Nie wchodząc w polemikę, co kierowało SSO ***, faktem pozostaje, że badała sposób prowadzenia co najmniej 4 spraw przez Sąd Rejonowy w G*** w  związanych z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***. Każda z nich była prowadzona w oparciu o założenie istnienia pod wskazanym adresem obiektu o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż wynika z prowadzonych dla rzeczywiście istniejącej nieruchomości ksiąg wieczystych. W żadnej z nich nie dołączono do akt sprawy dokumentów (czy zeznań świadków), które mogły być źródłem takiego przekonania. W żadnym z nich nie skonfrontowano przekonania prowadzącego sprawę z rzeczywistą sytuacją w terenie i istniejącą dokumentacją. W żadnym z nich nie dano osobie, której prawa w ten sposób naruszano (właścicielowi większej części nieruchomości) - możliwości obrony interesu prawnego. W żadnym z tych postępowań strony nie zostały nawet poinformowane dlaczego jego prawa są naruszane, a dokumenty dołączane do akt sprawy ignorowane.
Nie sposób nie zauważyć, że tak prowadzone postępowania z punktu widzenia strony sprawy  znającej tylko rzeczywistą sytuację fizyczną i prawną (czyli tą ujawnioną w księgach wieczystych ****/0000****/5, ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0) wyglądają niczym teatr absurdu. Pozostaje więc niejasne jakie informacje posiadała SSO ***, skoro mogła niedopatrzeć się nieprawidłowości w działaniach funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości w prowadzeniu badanych przez nią  spraw związanych z nieruchomością przy ul. K*** 53 w M***. Jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dlaczego tych informacji nie ujawniła w uzasadnieniach i w ten sposób nie przywróciła jawnego biegu postępowaniom związanym ze sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M***. W ten sposób umożliwiając osobie poszkodowanej opisanymi działaniami sądu obronę swojego interesu prawnego
Aby dokonać należnej oceny działań SSO *** należy jeszcze wspomnieć o dwóch okolicznościach
1. Rzeczywiście istniejąca pod adresem K*** 53 w M***(czyli ta ujawniona w księdze  wieczystej  ****/0000****/5 i księgach z niej wyodrębnionych na skutek częściowego zniesienia współwłasności ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0 ) była przedmiotem transakcji na rynku nieruchomości w latach 2006, 2008, 2009 w oparciu o rękojmię wymienionych ksiąg wieczystych i domniemanie wiarygodności wypisów z ewidencji gruntów i aktów notarialnych. Prowadzenie postępowań prokuratorskich i sądowych w oparciu o założenie rzekomego istnienia pod tym adresem innego obiektu jest wiec niczym więcej niż podważaniem dobrej wiary transakcji, która w jawnym postępowaniu nie jest możliwa do podważenia. Pozostaje niejasne dlaczego w rozumieniu SSO *** takie działanie pozostaje w zakresie uprawnień funkcjonariuszy struktur wymiaru sprawiedliwości.
2. Do momentu ujawnienia innego źródła przekonania prokuratorów i sędziów, że pod adresem K*** 53 w M***znajduje się inny obiekt niż widać choćby na powszechnie dostępnych zdjęciach satelitarnych np Google Maps i dla którego są prowadzone księgi wieczyste ****/0000****/5, ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0  (czego zarówno Sąd Rejonowy w G*** jak i Prokuratura Rejonowa w G***  czy  Sąd Okręgowy w W***   konsekwentnie odmawiają od 8 lat) można założyć, że takim źródłem są informacje o zmianach w ewidencji gruntów przesyłane do Sądów Rejonowych  rutynowo. Tym bardziej, że w 2012 roku istotnie do Sądu Rejowego w G*** została przesłana zawierająca błędy informacja (m. in usunięty został numer księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości).   W takich okolicznościach jednak za wysoce intrygujące należałoby uznać dlaczego SSO ***  tak wywiedziony "stan prawny" uważałaby za podstawę dla procesowania spraw sądowych i prokuratorskich bez poinformowania osoby poszkodowanej co jest podstawą braku poszanowania  jej praw i bez dania jej możliwości obrony interesu prawnego.
Na zakończenie podaję kilka przykładów działań SSO *** ,  które skutecznie utrudniły nadanie sprawom związanym z  nieruchomością przy ul K*** 53 w M***należnego biegu i jawnego uporządkowania bałaganu powstałego najprawdopodobniej na skutek zdumiewającej kooperacji Sądu Rejonowego w G*** i Prokuratury Rejonowej w G***  z lokalnymi organami samorządowymi w "ustaleniach" stanów prawnych nieruchomości.
IX S 151/12  (dotycząca naruszenia prawa  strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawcza bez nieuzasadnionej zwłoki, w sprawie 2 Ds. 704/12  -poprzednia sygnatura 2 Ds 191 /12- prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w G***)
SSO ***, SSO ***,  SSO *** stwierdzili iż nie ma przewlekłości i nieprawidłowości w prowadzeniu sprawy. Należy to uznać co najmniej za kuriozalne, bowiem sprawca nie tylko został złapany, ale również przyznał się do popełnionego czynu. Jedyna "komplikacja" wynikała z faktu, że sprawca uważał, ze ma prawo do wchodzenia do cudzego pomieszczenia.  Nie potrafił jednak pokazać żadnej dokumentacji z której to prawo wynikało.
Nie sposób się jednak nie zgodzić, że sprawa się robi „skomplikowana” jeżeli sąd i prokuratura nie uznają perfekcyjnie udokumentowanego stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księgach wieczystych oraz najwyraźniej podzielają zdanie sprawcy iż przysługują mu jakieś bliżej nie określone prawa. Jednak w takich okolicznościach znowu pojawia się pytanie dlaczego przekonanie struktur wymiaru sprawiedliwości o rzekomym istnieniu pod adresem K***53 w M***innej sytuacji fizycznej i prawnej niż wynika to z zapisów ksiąg wieczystych nie zostało w sposób jawny  uzgodnione z rzeczywistą sytuacją w terenie, ogólnie dostępnymi rejestrami oraz istniejącą dokumentacją już w pierwszej fazie postępowania. Za jeszcze bardziej zdumiewające należy uznać, że wytworzona w ten sposób "komplikacja" została uznana przez   SSO ***, SSO ***,  SSO *** za wystarczający powód dla przewlekania sprawy miesiącami.
SK 115/27/12 (odmowa wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w związku z prowadzeniem sprawy I C 77/11)  
SSO *** nie dopatrzyła się nieprawidłowości w rozdęciu do granic absurdu procesowania prostego wniosku o zapłatę 200 złotych wynikającą z poniesienia kosztów wynikających z czynności nakazanych prawem dla właściciela większości udziałów w częściach wspólnych nieruchomości.  Łącznie z przyznaniem uczestniczce pomocy z urzędu i nakazaniem wnioskodawczyni udowadniania potwierdzonych urzędowo faktów (uprawnień architekta, który wykonał nakazanego prawem przeglądu technicznego budynku) etc
Nie sposób się jednak nie zgodzić, że sprawa się robi „skomplikowana” jeżeli sąd nie uznaje perfekcyjnie udokumentowanego stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księgach wieczystych i z unika jawnego wyjaśnienia sprawy. Jednak pozostaje cały czas niejasne dlaczego taki sposób prowadzenia postępowania  została uznany przez SSO ***  za uprawniony i nie wymagający  wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
SK 115/124/12 (odmowa wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w związku z prowadzeniem sprawy I C 77/11, I C 170/10, Co 610/12)
W uzasadnieniu orzeczenia kończącego sprawę I C 170/10 sędzia poświadczył  inny stan prawny nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** niż rzeczywiście istniejący i ujawniony w księgach wieczystych. Do tego nie działając na podstawie akt sprawy, ale najprawdopodobniej na podstawie przesłanej kilka dni wcześniej do sądu  błędnej informacji o zmianach w ewidencji gruntów w której nie podano numeru księgi wieczystej ****/0000****/5 jako prowadzonej dla nieruchomości. Aby stworzyć iluzję zbadania sprawy nieprawdziwie poświadczył, ze strony się z jego "ustaleniami" zgadzają.
Błąd w ewidencji gruntów usunięto, jednak orzeczenie I C 170/10 cały czas pozostaje w obiegu prawnym. Jedną z przyczyn jest uniemożliwienie złożenia apelacji przez SSR ***, której żądania były ze sobą sprzeczne i do końca niezrozumiałe (a nawet można zaryzykować stwierdzenie, ze nielogiczne i niemożliwe do wykonania).
Pozostaje niejasne, czy SSO *** rzeczywiście nie dopatrzyła się nieprawidłowości w takim postępowaniu czy tez po prostu nie przeczytała akt sprawy, bowiem jej ustosunkowanie się do sprawy  nie miało odniesienia do istniejących faktów.
"Niezasadne jest kwestionowanie zarządzenia pełniącej funkcję Przewodniczącej Wydziału Pani SSR *** z dnia 24 października 2012 r. (wykonane 10 listopada 2012 r., sygn. I C 170/12) z powodu wezwania Pani do usunięcia braku apelacji poprzez złożenie jej odpisu wraz z odpisem pisma uzupełniającego apelację. Oczywistym jest, że skoro na mocy tej samej decyzji wezwano Panią do wskazania przedmiotu sporu, to zachodzi obowiązek uzupełnienia apelacji o to wskazanie, a co za tym idzie powstał obowiązek złożenia nie tylko odpisu apelacji, ale również odpisu jej uzupełnienia w żądanym zakresie."
Co 610/12 było  z kolei wnioskiem o zabezpieczenie na hipotece. W postanowieniu odrzucającym ten wniosek podpisanym przez SSR *** czytamy m. in "Nie stanowi bowiem takiego uprawdopodobnienia jedynie twierdzenie samej wnioskodawczyni o konieczności przeprowadzenia remontu na przedmiotowej nieruchomości, tym bardziej, że nie uprawdopodobniła ona chociażby tego, że nieruchomość położona przy ul K*** 53 [przyp w M***] jest przedmiotem współwłasności stron niniejszego postępowania"
Pomijam fakt iż konieczność przeprowadzenia remontów wynikała z zaleceń obowiązkowego przeglądu technicznego nakazanego prawem budowlanym jako mniej istotny. Istotniejsze jest to, ze osoba mianowana na sędziego twierdzi, że prawa ujawnione w księgach wieczystych, ewidencji gruntów i aktach notarialnych wymagają dodatkowego uwiarygodnienia (wszelka dokumentacja była w aktach spraw prowadzonych w związku z koniecznością przeprowadzenia remontu do których odniesienie było we wniosku). Podobnie jak w poprzednim wypadku pozostaje jednak niejasne SSO *** rzeczywiście nie dopatrzyła się nieprawidłowości w takim postępowaniu czy tez po prostu nie przeczytała akt sprawy, bowiem jej ustosunkowanie się do sprawy  nie miało odniesienia do istniejących faktów.
"Niemniej, zgodnie z art. 736 § 1 pkt 2 kpc, to na Pani, jako wnioskodawczyni, a nie na sądzie orzekającym. spoczywał obowiązek uprawdopodobnienia okoliczności uzasadniających wniosek, którego to wymogu nie spełnia odesłanie we wniosku do akt innych spraw. Podkreślić przy tym należy, że w żadnym wypadku nie były kwestionowane Pani prawa do nieruchomości przy ul. K*** 53 w M***, a jedynie brak ich należytego udokumentowania przez Panią, jako wnioskodawczyni, wywodzącą roszczenia z tego faktu."
Za to SSO *** nie mogła nie mieć świadomości iż sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M***może symptomem dużo poważniejszych problemów, bowiem w piśmie inicjującym postępowanie  SK 115/124/12 było napisane;
"Należy podkreślić iż działania SSR *** budzą szczególne zaniepokojenie w kontekście uchylania się Urzędu Miasta M*** oraz Sadu Rejonowego w G*** od wydania zaświadczeń iż w latach 2006 - 2009 nie podejmowały żadnych czynności skutkujących zmianą praw właścicielskich w stosunku do nieruchomości znajdującej się przy ul. K*** 53 w M***, które następnie nic zostały ujawnione w księgach wieczystych tej nieruchomości."
Na marginesie należy zauważyć, że brak zastrzeżeń do sposobu pracy SSR *** nie wydaje się być ograniczony do SSO ***, bowiem kilka temu została ona awansowana na sędziego Sądu Okręgowego.
W podsumowaniu należy wskazać, że nie jest istotne czy SSO *** jest skrajnie niekompetentnym sędzią nie posiadającym podstawowej wiedzy z zakresu prawa, czy też rozumie swoją funkcję jako nie dopatrywanie się nieprawidłowości w najbardziej absurdalnych działaniach innych sędziów.
Faktem bowiem pozostaje, że trzy razy miała możliwość nadania właściwego (czyli jawnego) biegu sprawom związanym z nieruchomością przy ul K*** 53 w M***i zainteresowania się co się dzieje w Sądzie Rejonowym w G***, że sprawy związane z nieruchomością są prowadzone w sposób podważający wiarygodność ksiąg wieczystych prowadzonych przez ten sąd. Zamiast tego wprowadziła do obiegu prawnego dokumenty poświadczające o tym, że specyficzne podejście do zasady jawności postępowania , rękojmi ksiąg wieczystych i poszanowania praw własności udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***nie są bynajmniej endemiczne dla Sądu Rejonowego w G***, ale są współdzielone przez co najmniej Sąd Okręgowy w W*** .
Sposób przeprocesowania niniejszej skargi niewątpliwie da wskazówkę czy problemy udokumentowane na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M***nie są problemami całego sądownictwa powszechnego. To ostatnie coraz bardziej wydaje się być bezradne wobec niskich kwalifikacji osób mianowanych na sędziego i panującej wśród nich swoistej solidarności grupowej w stopniu w którym nie jest ono nawet wyegzekwować zachowania jawności postępowań sądowych i poszanowania zapisów ksiąg wieczystych.
Z poważaniem
***
0 Comments

Dziennik XI; przypominamy o sprawie skargami

5/20/2018

0 Comments

 
Kolejna skarga (31)
Kancelaria Premiera / Ministerstwo Sprawiedliwości / MSWiA
20.05.2018

Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 14.03.2018 i kolejnych.
Na wstępie pragnę przypomnieć, że  w terminie przewidzianym dla załatwienia spraw prostych nie zdołali Państwo nawet wyjaśnić  dlaczego przez 8 lat żadna z instytucji nadzoru nie dopatrzyła się nieprawidłowości w gminno-powiatowych "ustaleniach", które ok 2009 roku  ulokowały w miejscu dobrze udokumentowanej prywatnej nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** inny obiekt. Musi to budzić niekłamane zdziwienie zważywszy, że owe "ustalenia" były sprzeczne ze wszystkim co ma według Ustawodawcy może mieć znaczenie  prawne.
Państwa niezdolność do wyjaśnienia sprawy jest tym bardziej zdumiewająca, że coraz więcej poszlak wskazuje, że właśnie na przykładzie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** udokumentowano jak się porządkuje sytuację geodezyjno-prawną nieruchomości w Powiecie G*** (przewidzianym aktualnie jako miejsce strategicznej inwestycji).
Można zrozumieć, że instytucje nadzoru mogą wychodzić z założenia, że lokalne instytucje najlepiej znają sytuację w terenie. Jednak jeśli lokalne "ustalenia" sprzeczne są z zapisami ksiąg wieczystych o 100-letniej ciągłości, wystawianymi wielokrotnie wypisami z ewidencji gruntów i opierają się na tym, że w miejscu rzeczywiście istniejącej  nieruchomości znajduje się obiekt którego nigdy tam nie było, to funkcjonariusz państwowy zatrudniony w instytucji nadzoru powinien jednak doprowadzić do jawnego wyjaśnienia sprawy zamiast ślepo podążać za lokalnymi "ustaleniami". Do tego nie informując o co chodzi będących stroną sprawy właścicieli nieruchomości..
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż  udokumentowanie Państwa bezradności wobec ewidentnego przejawu powiatowej i ponadpowiatowej  niekompetencji. Wobec czego wszelkie skargi na  działania funkcjonariuszy państwowych którzy mieli do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** będą kierowane do Państwa.
Z poważaniem
***
#
Skarga
Składam kolejna skargę na prokurator ***, Zastępcę Prokuratora Regionalnego w W*** związku z kolejnymi  działaniami podjętymi w sprawie EP IV Ko 610.2017 (pismo z dnia 16.03.2018)
Ponadto wnoszę o skorzystanie z posiadanych uprawnień celem wszczęcia względem prokurator *** postępowania dyscyplinarnego dla ustalenia ustalenia czy nie doszło do rażącego niedopełnienia obowiązków.
Uzasadnienie
W uzasadnieniu należy wskazać, że sprawa nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** bez wątpienia byłaby w zakresie uprawnień Prokuratur niższego szczebla w sytuacji gdy osoby ujawnione w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0 ) jako właściciele posługiwali  się wadliwą dokumentacją dotyczącą nieruchomości,
Jeżeli natomiast ich dokumentacja nie jest  wadliwa - wówczas bez wątpienia sprawa nie leży we właściwościach ani Prokuratury Okręgowej w W***, ani prokuratur jej podległych . Wówczas bowiem zbadania wymagałoby nie tylko jak doszło do poczynienia ok 2009 roku "ustaleń" lokujących pod wskazanym adresem inny obiekt z innym właścicielem niż wynika z zapisów ksiąg wieczystych i kompatybilnej z nimi dokumentacji (na co wskazuje sposób prowadzenie spraw związanych z ta nieruchomością po 2009 roku).  Zbadanie przede wszystkim wymagałoby dlaczego przez 8 lat taka zadawałoby się ewidentna pomyłka nie została w sposób jawny wyjaśniona (w tym również przez Prokuraturę Okręgową w W*** i Prokuraturę Apelacyjną/ Regionalna w W***) pomimo przeprowadzenia przez co najmniej kilkanaście instytucji ponadpowiatowych co najmniej kilkudziesięciu postępowań.  Co więcej wyjaśnienia wymagałoby w jaki sposób dokonywane są  w Powiecie G*** „ustalenia” dotyczące stanu prawnego i sytuacji geodezyjnej  nieruchomości w ogóle. Bowiem  przypadek nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** nie jest bynajmniej odizolowanym wydarzeniem .
Niestety prokurator *** w żaden sposób nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego wykluczyła ten drugi przypadek. Jest to tym bardziej zdumiewające, że Prokuratura Rejonowa w G*** , wielokrotnie sprawę badała i nie znalazła nawet punktu zaczepienia dla jawnego zakwestionowania zapisów ksiąg wieczystych i kompatybilnej z nimi dokumentacji (czyli dokumentacji, którą posługuja sie właściele i która jest powszechnie ignorowana przez instytucje państwowe). Nie potrafiła również latami wyjaśnić dlaczego nie kwestionując tej dokumentacji prowadzi sprawy związane z tą nieruchomością tak jakby na jej miejscu znajdował się inny obiekt.
W żaden sposób nie  kwestionuję profesjonalizmu prokurator *** i w żaden sposób nie sugeruję, ze przesłała sprawę do jednostki nie mającej uprawnień do jej należnego zbadania bez nawet pobieżnego zaznajomienia ze sprawą. Jedynie wskazuję, że po raz kolejny wykluczyła nieprawidłowosci w działaniach instytucji państwowych nie  podając żadnego dowodu rzeczywistego istnienia stanu prawnego i fizycznego, którego istnienie pod adresem K***  53 w M*** od 2009 roku konsekwentnie uwiarygadniają instytucje państwowe.
Wobec czego wnoszę jak powyżej.
z poważaniem
***
0 Comments
<<Previous
    Picture
    Niespotykanie Spokojny Obywatel
    FACEBOOK

    Dziennik XI
    Dziennik XII
    Dziennik XIII
    FAQ
    Wazelina

    Milanleaks


    Inne serwisy
    EcoZiemianin
    Ziemiańskie klimaty
    Opowieści z kuferka

    Archiwum

    November 2019
    October 2019
    September 2019
    August 2019
    July 2019
    June 2019
    May 2019
    April 2019
    November 2018
    October 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    April 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    February 2016
    January 2016
    August 2015
    June 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    July 2014
    June 2014
    May 2014
    April 2014
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013
    June 2013
    May 2013
    April 2013
    March 2013
    February 2013
    January 2013
    December 2012
    November 2012
    October 2012
    September 2012
    August 2012
    July 2012
    June 2012
    May 2012
    April 2012
    March 2012
    February 2012
    January 2012
    December 2011
    November 2011
    October 2011
    September 2011
    August 2011
    July 2011
    June 2011
    May 2011

    RSS Feed

Powered by Create your own unique website with customizable templates.
Photos used under Creative Commons from Robert Couse-Baker, Sarah Gadd, controlarms, eflon, Mike Licht, NotionsCapital.com, ~Brenda-Starr~, Philgarlic, mikecogh, Cea., srqpix, reneetb, Toronto Public Library Special Collections, Ewan-M, archer10 (Dennis), Tamago Moffle, Sterling College, Roberto Verzo, zoyachubby, Thoth, God of Knowledge, pfly, Kecko, jmcarthy99, torre.elena, manoftaste.de, angelocesare, Dan4th, Jasmine&Roses, Laura Nolte, swanksalot, 401(K) 2012, mueritz, pierre-alain dorange, Katie@!, Milica Sekulic, Sporthotel Achental, hjjanisch, hjjanisch, Alex E. Proimos, annieb, srqpix, ahisgett, Sweet One, onlyberlin, Neville10, simononly, avlxyz, sludgegulper, Ritzee Rebel, pablo.sanchez, Florin Gorgan, susivinh, ollesvensson, LoboStudio Hamburg, Lablascovegmenu, SleetDro, comedy_nose, Nic's events, Andrew Morrell Photography, ismael villafranco, David Blaine, erix!, California Cthulhu (Will Hart), Muffet, Dawn Endico, James & Vilija, włodi, sahlgoode, SilverScreenJean, yeowatzup, Muffet, Bob Dass, Remi Mathis, drapetomania, Slideshow Bruce, conner395, Jayson Emery, Ardent Photography, spilltojill, Salid, Stifts- och landsbiblioteket i Skara, Boston Public Library, Son of Groucho, rosmary, John.Karakatsanis, Images_of_Money, onlyberlin, atomicjeep, bloomsberries, twm1340, ginnerobot, D Petzold Photography, vince42, BobMacInnes, grongar, Brett Jordan, Robot B, NechakoRiver, Remi Mathis, Calgary Reviews, Steve Snodgrass, Smabs Sputzer, griannan, Mark Wheadon, AJC1, Dougtone, jetheriot, jespahjoy, misteraitch, Dirty S, Ephemeral Scraps, Tamago Moffle, yrrek, quinn.anya, Rooey202, chada, JeremyMcWilliams, hardworkinghippy, OliBac, mikebaird, dvanzuijlekom, cuatrok77, the Italian voice, llorias, stevendepolo, Ashborne Bristol Photography, Mary-Lynn, rharrison, cbransto, Chopianissima, judy_breck, pablo.sanchez, phonogalerie.com, Putneypics, State Records NSW, rusvaplauke, katsommers, Paco Espinoza Photography, Dana Moos, El Bibliomata, Karen Roe, laogooli, Lemsipmatt, matrianklw, blumenbiene, judy_breck, Sterling College, Justin A. Wilcox, sancho_panza, WordRidden, tuppus, twoshortplanks, akeg, 70023venus2009, zerok, riptheskull, emma.maria, waferboard, nottsexminer, ibm4381, garryknight, rahego, PhotoAtelier (Glen), Nesster, Evil Preacher, orangeacid, _Pek_, Dun can, goodiesfirst, jpockele, Marysol*, BobMacInnes, Steve Snodgrass, apple_pathways, prayitno, Chadie dela Cruz, mikecogh, ducksandbooks, dok1, maciekSz, Alkan de Beaumont Chaglar, happy_serendipity, Stig Nygaard, Chez Eskay, Maurizio Costanzo - mavik2007, jinterwas, bortescristian, swanksalot, firepile, fauxto_digit, Migle Seikyte, ralpe, SidPix, mrkathika, theogeo, Jessiner, Rodrigo_Amorim, Mohammed Alborum, Elsie esq., visulogik, orangeacid, Franco Folini, hans s, romana klee, Bondesgaarde, farmalldanzil, Nicholas_T, Travels with a dog and a Camera :), joe calhoun, Jasmine&Roses, avlxyz, meaduva, The Travelling Bum, blmurch, MonkeySimon, Yortw, dalbera, Tekniska museet, liebeslakritze, morberg, ilovegreenland, Yinghai, ddfreedl, DoNotLick, adamnsinger, Jeff Belmonte, Claus Rebler, Paul Lowry, BFS Man, cygnus921, Wrote, grecolina, matthewf01, jdn, OliBac, dok1, keetr, Shaylor, bunnygoth, bloomsberries, kimberlyannryan, Gudlyf, aschaf, Vincent_AF, onnola, Infomastern, avlxyz, Carly & Art, joiseyshowaa, erix!, Jim Anzalone, Vectorportal, Dainis Matisons, geishaboy500, jmcarthy99, eva101, David Paul Ohmer, Nomadic Lass, riptheskull, L'eau Bleue, Paul Stainthorp, jfgornet, Christian Haugen, sleepyneko, thegardenbuzz, Renodesertfoxstill, Alex E. Proimos, brizzle born and bred, CarbonNYC, nissennetz, Matt From London, taberandrew, JC i Núria, Rachel Strohm, California Cthulhu (Will Hart), C Jill Reed, jbcurio, RambergMediaImages, Martin Pettitt, Copper Kettle, DonkeyHotey, Sarah G..., Monika Kostera (urbanlegend), onnola, mattandrubydavis, Francis Storr, net_efekt, gbaku, born1945, lostinfog, McD22, adactio, Lars Plougmann, New Brunswick Tourism | Tourisme Nouveau-Brunswick, Jorbasa, *King of the Ants*, mikecogh, antonikon, krossbow, Hans Pama