Ostatnio stwierdziliśmy u Frayera absolutnie nietypowe dla niego podniecenie. Jak rozumiemy ma to związek z Mieciunią, a konkretnie z długo tłamszonym pragnieniem, by wykazać że jest ona nizsza formą życia. Ostatnio Mieciunia ogłosiła swój wielki plan dla Starego Letniska, który (jak przystało na geniusza literatury popularnej) zgrabnie ubrała w słowa 'pleśniowiskoi, gruzowisko, blokowisko'. Od tego czasu Frajera ogarnęło dziwne podniecenie i przyłapaliśmy go kilkukrotnie na robieniu rzeczy o które byśmy go nigdy nie podejrzewali. Po raz pierwszy ogarneło na zaniepokojenie gdy przyłapaliśmy go na przyjacielskiej pogawędce z duchami, w które, przynajmniej jak twierdził poprzednio, nie wierzy. Jak sie okazało wkrótce przedmiotem przyjacielskiej pogwarki z duchami były kwestie prawne Starego Letniska. W rozumieniu Frayera z relacji duchów jasno wynikało, ze boski plan Mieciuniu jest nielegalny, co wprawiło go w niezdrową ekstazę.
czytaj więcej.