Listy otwarte czyli piszemy w bardzo formalnej sprawie
Od prawie trzech lat z niedowierzaniem czytamy pisma napisane w imieniu różnych instytucji państwowych. Wspólną cechą tych pism, jest to że wydają się być pisane w innych sprawach niż te, których oficjalnie dotyczą.
W większości z nich są sformułowania wskazujące, że nie tylko utraciliśmy całkowicie ochronę prawną (łącznie z prawem do ochrony własnego zdrowia i życia), ale również żyjemy w systemie, w którym jeżeli stan faktyczny nie chce się dostosować do tego co napisał urzędnik lub inny funkcjonariiusz państwowy - to już tylko petenta problem.
Ze względów czysto praktycznych i działając w interesie nie tylko własnym, ale również innych petentów postanowiliśmy ustalić obowiązującą interpretację Prawa w instytucjach państwowych........
czytaj dalej.