# #
Główny Urząd Geodezji i Kartografii
Jak sama nazwa wskazuje instytucja ta ma bardzo wiele wspólnego z geodezja i kartografią. Każdy pracownik tej instytucji powinien przelecieć przez sufit po otrzymaniu informacji, że w jakimkolwiek powiecie do ewidencji gruntów wprowadzane są nieprawdziwe dane na podstawie dokumentów, których nie można nawet pokazać. Tym bardziej jeżeli sprawa dotyczy powiatu gdzie planowana jest strategiczna inwestycji.
Jednak najwyraźniej pracownicy tej instytucji najwyraźniej nie są zdolni do skojarzenia sobie, ze skoro mowa jest o strategicznej inwestycji, to oznacza, ze niedługo ktoś zażąda od nich wiarygodnych danych. I co wtedy pokarzą skoro, jak pokazuje chociażby sprawa naszej nieruchomości, instytucja odpowiedzialna za ich zbieranie (powiatowa ewidencja gruntów) chyba nie do końca wie co robi.....
Szanowni Państwo,
Jak wynika z korespondencji prowadzonej z xx (przykładowa sygn. KN-O.053.173.2017.BZ, NG-NiK.051.71.2017.MGM) są Państwo jeszcze jedną instytucją nadzoru, która miała do czynienia ze sprawą nieruchomości przy ul. K* 53 w M* i nie tylko nie wyjaśniła powodów zdumiewających działań instytucji gminno-powiatowych, ale jeszcze uwiarygadniała ich rzekomą prawidłowość.
Wydaje się to zdumiewające wobec faktu, że działania te de facto sprowadzały się do podważania wiarygodności doskonale udokumentowanych praw własności w oparciu o dokumenty, których instytucje gminno-powiatowe nigdy nie okazały i które wobec perfekcyjnego udokumentowania praw własności do nieruchomości za okres II RP, PRL i III RP mogą wywodzić się co najwyżej z czasów okupacji przez III Rzeszę.
W związku z powyższym celem umożliwienia także Państwu ustosunkowania się do tej zdumiewającej sytuacji przesyłam Państwu pisma skierowane m.in. do Wojewody * celem umożliwienia ustosunkowania się do sprawy ( pisma o analogicznej treści zostały wysłane również szeregu innych instytucji sprawujących bezpośredni lub pośredni nadzór nad instytucjami Powiatu G.),
Z poważaniem