GUNB, MWINB, SKO w W***, Prokuratury Okręgowej w W***, Prokuratury Regionalnej w W***, WSA w W***, Sądu Okręgowego w W*** oraz Sądu Apelacyjnego w W***, Wojewoda, Główny Urząd Geodezji i Kartografii
05.06.2018
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do pisma z 31.05.2018 i poprzedniej korespondencji (pisma z dnia 20.05.2018, 05.04.2018 oraz 1-10 marca 2018 roku).
Po raz kolejny potwierdzam, że jestem skłonna przyjąć do wiadomości, że nie dopatrują się Państwo nieprawidłowości w działaniu pracowników Państwa instytucji podejmowanych w sprawie nieruchomości przy ul K*** 53 w M*** po 2009 roku (nie mówiąc już o dopatrzeniu się w nich znamion przestępstwa).
Wskazuję jednak ponownie, że w kontekście sprawy jest to równoznaczne z poświadczeniem iż w instytucjach państwowych III RP ewidentnie wadliwe dokumenty (z wysokim prawdopodobieństwem ewidentnie wadliwe lub wadliwie zlokalizowane, „decyzje zwrotowe”) są uważane nie tylko za mocniejszy tytuł własności niż dokumenty i rejestry wskazane przez Ustawodawcę np księgi wieczyste czy akty notarialne przeniesienia własności. Ale są również uważane za lepsze źródło informacji o tym co się znajduje w terenie niż ewidencja gruntów czy zdjęcia lotnicze/satelitarne oraz materiał umieszczony na Google.Maps. I właśnie do nich dostosowywane są wszelkie dokumenty i rejestry bez wiedzy władających nieruchomością osób, które we wszystkich dokumentach i rejestrach mających znaczenie według Ustawodawcy są ujawnione jako właściciele nieruchomosci.
Przez "decyzję zwrotową" rozumiem dokument przekazujący prawa do nieruchomości będącej własnością/we władaniu Skarbu Państwa podmiotowi prywatnemu roszczącemu sobie prawa do tej nieruchomości. Wydając taką decyzję nie ma obowiązku ustalenia aktualnego stanu faktycznego nieruchomości - a to oznacza, że wydaje się być ona jedynym posiadającym domniemanie wiarygodności źródłem informacji o rzekomym istnieniu innej sytuacji w terenie niż rzeczywiście istniejąca. Przy czym nieruchomość przy ul K*** 53 w M*** nigdy nie była ani własnością, ani we władaniu Skarbu Państwa czy Gminy M*** czyli wydanie w stosunku do niej jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” musiałoby być ewidentnym nadużyciem.
Ze względu na nieprawdopodobny charakter takiego oświadczenia upewniam się, na potrzeby procesowe, czy rzeczywiście ma ono charakter świadomy czy wynika z niedopełnienia obowiązków i wyrażenia opinii bez podstawowego zapoznania się ze sprawą.
W poprzednim piśmie (z dnia 31.05.2018) przesłałam Państwu materiały pokazujące że Skarb Państwa wielokrotnie potwierdził, że do nieruchomości znajdującej się aktualnie pod adresem K*** 53 w M*** nie ma żadnych roszczeń i uznaje prawa jej kolejnych właścicieli ujawnionych w księdze wieczystej ****/0000****/5.
#
Wśród poszlak wskazujących, że sprawa nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** może być przypadkiem uwiarygadniania za plecami władających nieruchomością właścicieli ewidentnie wadliwej „decyzji zwrotowej” jest uporczywa odmowa uznania za ewidentne poświadczenie nieprawdy oraz usunięcia z obiegu prawnego Decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 z 16.03.1993. Decyzja nr 933014 nie została wydana ani na aktualnym na moment jej wydania wyrysie z ewidencji gruntów ani na planach sporządzonych na podstawie ówczesnej sytuacji w terenie, ale na mapie z nie używaną już wówczas od kilku dekad numeracją geodezyjną i kształtem parceli także nie istniejącym od wielu dekad.
Nie sposób jednak nie zauważyć, że wnioskodawczyni w tej decyzji (wówczas 19-letnia) ***
1. będąc dobrze udokumentowaną współwłaścicielką (1/3 udziałów) w nieruchomości przy ul. K*** 53 w M*** nie miała żadnego interesu aby potwierdzać nieprawdziwy stan prawny i faktyczny nieruchomości , negując przy tym dokumenty z których ona i jej bliska rodzina wywodzą prawa własności do nieruchomości (Akt notarialny Repertorium A Nr 2897/89 z dnia 25.09.1989r darowizny 4/6 udziałów w nieruchomości *** na rzecz wnuków *** i *** - załaczony jako pkt 3 w załączniku 1)
2. nie miała najwyraźniej świadomości, iż uwiarygadnia w ten sposób rzekome istnienie w terenie innego obiektu z innymi prawami - świadczy o tym chociażby ilość czynności prawnych jakie wykonywała na swojej rzeczywiście istniejącej współwłasności wraz z innymi współwłaścicielami (dziewięć przykładowych dokumentów wymieniono w załączniku 2)
3. sądząc z pojętych przez nią czynności jedyną jej intencją i zamiarem wydaje się być zalegalizowanie adaptacji poddasza na cele mieszkalne, co było z wielu względów niemożliwe; najważniejszym i niemożliwym do obejścia wydaje się być objęcie części poddasza przeznaczonej do adaptacji służebnością mieszkania na rzecz poprzedniej współwłaścicielki nieruchomości - ***.(dokumenty wymienione w załączniku 1)
Podsumowując powyższe okoliczności wskazuję, że wydaje się iż *** nie była nawet świadoma iż będąc wnioskodawczynią Decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 z 1993 roku potwierdzała okoliczności godzące w jej interes prawny. W tej sytuacji wyjaśnienia wymagają powody dla których Burmistrz Miasta M*** wydał decyzję opartą na dokumentacji nie tylko godzącej w interes prawny wnioskodawczyni, ale też rażąco sprzeczną z treścią księgi wieczystej ****/0000****/5 oraz zapisami ewidencji gruntów. Jedyną okolicznością w której takie działanie może nosić pozory zgodności z prawem wydaje się sytuacja w której Burmistrz Miasta M*** posiadał wiedzę o istnieniu mającego znaczenie prawne dokumentu według którego stan prawny i faktyczny nieruchomości powinien odpowiadać kształtowi parceli jaki istniał przed rokiem 1968, z nałożonym jednak na nią fikcyjnym budynkiem. Nie wydaje się aby mógł istnieć inny dokument, skutkiem którego mogłaby być taka sytuacja niż wadliwa lub wadliwie zlokalizowana „decyzja zwrotowa”.
Pragnę ponadto nadmienić iż w sferze domysłów pozostaje dlaczego Burmistrz Miasta M*** prowadząc postępowanie zakończone wydaniem decyzji nr 933014 w którym stroną była osoba, której prawa do nieruchomości wykluczały prawidłowość jakiejkolwiek „decyzji zwrotowej” oraz świadomość istnienia „decyzji zwrotowej” nie tylko nie wyjaśnił sprawy w sposób jawny, ale wydał decyzję uwiarygadniającą iż stan faktyczny nieruchomości zgodny jest z domniemaną „decyzją zwrotową”, a nie tym co istnieje w terenie i zgodne jest z prawami rzeczywistych właścicieli nieruchomości.
Wskazać więc należy, że traktowanie Decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 z 16.03.1993 jako wiarygodnego dokumentu potwierdzającego stan prawny i faktyczny nieruchomości w momencie jego wydania oraz odmowa usunięcia go z obiegu prawnego jako ewidentnego poświadczenia nieprawdy - jest równoznaczne z sugerowaniem iż takie metody skłaniania do uwiarygodnienia stanu wadliwych (lub wadliwie zlokalizowanych) dokumentów (z dużym prawdopodobieństwem „decyzji zwrotowych”) mogą być w pełni akceptowalne w obrębie aparatu państwowego.
Przypomnieć w tym miejscu należy iż usunięcia Decyzji Burmistrza Miasta M*** nr 933014 z 1993 roku z obiegu prawnego jako ewidentnego poświadczenia nieprawdy odmówiły lub posługiwały się nią jako wiarygodnym dokumentem następujące instytucje ponadpowiatowe: Wojewoda M***, MWINB, GUNB, WSA w W***, Ministerstwo Infrastruktury.
Wobec powyższego zwracam się z zapytaniem, czy podtrzymują Państwo iż nie doszło do naruszenia prawa przez pracowników tych instytucji. To znaczy, czy skłonienie *** do uwiarygodnienia wadliwych dokumentów pod pozorem obejścia przepisów budowlanych jest akceptowalnym sposobem uwiarygadniania wadliwej dokumentacji?
Pytanie jest tym bardziej zasadne, że coraz więcej wskazuje, że podobna „procedura” mogła zostać powtórzona ok. roku 2009.
Na marginesie wskazuję, że wiarę iż instytucje powiatowe wybawią Państwa z kłopotu i jakoś "wyjaśnią" sprawę należałoby uznać za wysoce naiwną. Tym bardziej, że w ciągu ośmioletniej korespondencji nie zdołały tego zrobić.
W załączeniu materiał dowodowy
1. Spis dołączonych aktów notarialnych w których potwierdzona była służebność mieszkania ustanowiona na rzecz ***, złożony przez *** wniosek o wykreślenie służebności po zgonie beneficjentki (wraz z odpowiednimi cytatami)
2. Spis dołączonych dokumentów potwierdzających wykonywanie przez *** czynności na rzeczywiście istniejącym stanie fizycznym i prawnym
3. Korespondencja z PINB w G*** i Wydziałem Architektoniczno-Budowlanym przy Starostwie G*** na dowód uchylania się od ujawnienia dokumentacji (najprawdopodobniej przyjętej do zasobów budowlanych w 2009 roku) w której wywodzą rzekome istnienie pod adresem K*** 53 w M*** obiektu o innej charakterystyce fizycznej i prawnej niż istnieje rzeczywiście w terenie i jest udokumentowany np w księgach wieczystych (****/0000****/5, ****/000****4/6, ****/000****5/3, ****/000****6/0 ) i dokumentacji budowlano-geodezyjnej przyjmowanej do zasobów w latach wcześniejszych (2003-2005).
4. Pismo do MWINB zawierające wyjaśnienie dlaczego ostatnia korespondencja w MWINB potwierdza istnienie dokumentacji do której odnoszę się w pkt 3
Z poważaniem
****
Załącznik 1
Spis dołączonych aktów notarialnych w których potwierdzona była służebność mieszkania ustanowiona na rzecz ZB, złożony przez ECH wniosek o wykreślenie służebności po zgonie beneficjentki (wraz z odpowiednimi cytatami)
1. ustanowienie służebności mieszkania na rzecz ZB, poprzedniej współwłaścicielki nieruchomości, przez jej kolejnych nabywców aktem notarialnym -Repertorium A Nr 8047/73 z dnia 10.12. 1973.
"J i S małżonkowie Ch ustanawiają nieodpłatnie na rzecz ZB dożywotnią służebność mieszkania na pierwszym piętrze składającego się z dwóch izb ogrzewanego centralnie przez nich z prawem użytkowania pralni, piwnicy, połowy strychu i połowy szopy, z tym, że ZB nie wolno będzie w tym mieszkaniu meldować innych osób"
2. Akt notarialny darowizny 1/6 udziałów w nieruchomości (Repertorium A Nr 1609/84) z dnia 08.11.1984r podpisany przez JU(ciotka ECh) i MCh (ojciec ECh)
"W dziale III powołanej księgi wieczystej pod (..) numerem drugim natomiast wpisana jest służebność mieszkania na rzecz ZMB, na warunkach określonych w par 2 umowy ustanowienia służebności mieszkania z dnia 10 grudnia 1973 roku Rep A nr 8047/73.
W aktach powołanej wyżej księgi wieczystej znajduje się wypis powyższej umowy ustanowienia służebności mieszkania, z której wynika, że służebność ta polega na prawie korzystania przez ZB z dwóch izb na piętrze, ogrzewanych centralnie, z prawem używania pralni, piwnicy, połowy strychu i połowy szopy bez prawa meldowania innych osób.
Skapitalizowana wartość służebności określona została na kwotę 22.500 (dwadzieścia dwa tysiące pięćset ) złotych.”
3. Akt notarialny (Repertorium A Nr 2897/89 z dnia 25.09.1989r) darowizny 4/6 udziałów w nieruchomości SCh na rzecz wnuków ECh i AU.
"W dziale III wpisana jest służebność mieszkania na rzecz ZB. "
Akt not Rep A Nr 10720_99
4. Akt notarialny darowizny 1/6 udziałów w nieruchomości (Repertorium A Nr 10720/99) z dnia 19.10.1999r podpisany pomiędzy ECh a MCh.
"w dziale III księgi wieczystej widnieje wpis: " Służebność osobista mieszkania na rzecz ZB na warunkach określonych w § 2 umowy ustanowienia służebności mieszkania z dnia 10 grudnia roku 1973. repertorium A nr 8047/73; "
5. Wniosek o wykreślenie służebności ustanowionej na rzecz ZB złożony przez ECh.
Załącznik 2
Czynności prawne wykonywane przez ECh po 1993 roku na rzeczywiście istniejącej pod adresem K*** 53 w M*** nieruchomości oraz potwierdzające je dokumenty.
1. Wraz z pozostałymi współwłaścicielami (JU i AU)sporządziła inwentaryzację budynku mieszkalnego z propozycją podziału z wyodrębnieniem 3 samodzielnych lokali mieszkalnych oraz wystąpiła do Urzędu Miasta M*** z wnioskiem o stwierdzenie istnienia możliwości wydzielenia 3 lokali mieszkalnych uzyskując potwierdzenie Burmistrza Miast M*** o istnieniu takiej możliwości w roku 1996.
2. Podpisała akt notarialny darowizny połowy swoich udziałów w nieruchomości w 1999 roku dla swojego brata MCh(załączony jako pkt 4 w załączniku 1)
3. Wraz z pozostałymi współwłaścicielami (JU, AU i MCh) zainwestowała w doprowadzenie przyłączy kanalizacyjnych w 2003 roku
4. Złożyła wniosek o wykreślenie służebności mieszkania po śmierci beneficjanta (ZB - współwłaścicielka nieruchomości w latach 1950-1973) w roku 2003 (załączony jako pkt 5 w załączniku 1)
5. Wraz z pozostałymi współwłaścicielami (JU, AU i MCh) zainwestowała w wymiane pokrycia dachowego w 2004 roku
6. Wraz z pozostałymi współwłaścicielami (JU, AU i MCh) sporządziła inwentaryzację budynku mieszkalnego z propozycją podziału w roku 2004 i zwróciła się do Starosty G*** z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o istnieniu 3 lokali mieszkalnych; zaświadczenie zostało wydane dwukrotnie w roku 2004 i 2005
7. Podpisała akt notarialny częściowego zniesienia współwłasności z wydzieleniem 3 samodzielnych lokali mieszkalnych w 25.05. 2005 roku (Repertorium A 1586/05 i złożyła wniosek o założenie dla jej lokalu nowej księgi wieczystej.
8. Podpisała umowę z pozostałymi właścicielami odnośnie użytkowania części nieruchomości pozostającej we współwłasności
9. Podpisała akt notarialny sprzedaży swojego lokalu wraz z przypisanymi do niego udziałami w częściach wspólnych w 2009 roku.
Załącznik 3
Korespondencja w wydziałem architektoniczno-budowlanym Starostwa G*** i PINB w G*** jako dowód iż te instytucje nie wybawią Państwa z kłopotu i nie wykażą rzeczywistego istnienia kiedykolwiek w terenie pod adresem K*** 53 w M*** obiektu o charakterystyce, która wynika z wystawianej przez nich dokumentacji po 2009 roku.
1. Pismo WAB.670.17.2018 z dnia 30.03.2018 (rzekomo odpowiedź na moje pismo z 01.03.2018 podane do Państwa wiadomości jako załącznik do skierowanego do Państwa pisma z dnia 03.03.2018)
2. Pismo WAB.670.17.1. 2018 z dnia 04.05.2018 (rzekomo odpowiedź na moje pismo z 04.04.2018 podane do Państwa wiadomości jako załącznik do skierowanego do Państwa pisma z dnia 05.04.2018)
3. Pismo WAB.670.29.2018 z dnia 23.05.2018 (rzekomo odpowiedź na moje pismo z 20.04.2018 podane do Państwa wiadomości jako załącznik do skierowanego do Państwa pisma z dnia 20.04.2018)
4. Ustosunkowanie się do pism WAB.670.17.2018 z dnia 30.03.2018, WAB.670.17.1. 2018 z dnia 04.05.2018, WAB.670.29.2018 z dnia 23.05.2018, przesłane do Starostwa G*** w dniu 05.06.2018
5. Kolejne pismo z dnia 05.06.2018 skierowane do wydziału architektoniczno-budowlanego
6. Kolejne pismo z dnia 05.06.2018 skierowane do PINB w G***